• Пожаловаться

Manuela Gretkowska: My Zdies’ Emigranty

Здесь есть возможность читать онлайн «Manuela Gretkowska: My Zdies’ Emigranty» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Manuela Gretkowska My Zdies’ Emigranty

My Zdies’ Emigranty: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «My Zdies’ Emigranty»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W książce tej pojawiają się motywy obecne w jej następnych minipowieściach: wielokulturowe środowisko emigrantów w Paryżu, groteska, dygresje ezoteryczne, erotyka. Wątki autobiograficzne i zgoła reporterskie fragmenty łączą się swobodnie z rozważaniami o Marii Magdalenie i bogini miłości Astarte. Obecne tu anegdotyczność, luźna kompozycja, erudycyjne wprawki i komentarze są ironiczną grą z czytelnikiem.

Manuela Gretkowska: другие книги автора


Кто написал My Zdies’ Emigranty? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

My Zdies’ Emigranty — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «My Zdies’ Emigranty», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

6 lipca

Montségure nie jest typową wioską – sto domów, ale większość z nich to hotele, sklepy z talizmanami i biżuterią symboliczną, księgarnie ezoteryczne. Weszliśmy do jednej z takich księgarni, o nazwie „Zaułek czasów”. Szperaliśmy wśród półek chyba godzinę wiedząc, że po tak dokładnym przejrzeniu większości książek trzeba będzie coś kupić, nie tyle dla nas co dla przyzwoitości. Wybraliśmy niedrogiego, ładnie wydanego Hermesa Trismegistosa. Właściciel księgarni mający najwyraźniej ochotę z nami porozmawiać zadał nieśmiertelne pytanie:

– Przepraszam, ale jakiej państwo są narodowości?

Les Polonais - odpowiedzieliśmy magicznym słowem wzbudzającym zawsze radosne podniecenie wśród francuskich ezoteryków i francuskiego kleru. Rozumiem duchownych, Papież jest Polakiem, ale kto nam wyrobił taką dobrą opinię wśród towarzystw teozoficznych, spirytystycznych i wszystkich innych bractw przyspieszonego rozwoju duchowego na kocią łapę? Może Towiański (Nerval uważał go za geniusza) a może posiadacz licencji na Absolut, Hoene-Wroński.

I tym razem czar polskości zadziałał, pan księgarz ucieszył się – Polacy, to dobrze, to bardzo dobrze. Czy napiją się państwo mrożonej kawy, to jedyne lekarstwo na dzisiejszy upał.

Przeszliśmy na piętro, gdzie żona pana księgarza w długiej błękitnej sukni przygotowała nam kawę. Rozmawialiśmy na różne tematy, ezoteryczne oczywiście. Powiedziałam, że szukam czegoś o św. Marii-Magdalenie, ale nie interesuje mnie książka o Pistis Sophii, którą widziałam na dole w księgarni.

– Nie o Pistis Sophii – zamyślił się księgarz – a widziała pani akta inkwizycji w dziale o katarach? Zaraz je przyniosę.

Po chwili wrócił z tomem po łacinie i po francusku. Otworzył wydanie francuskie, znalazł stronę z zeznaniami traktującymi właśnie o Marii-Magdalenie.

– To powinno panią zainteresować.

Bardziej zainteresowała mnie erudycja księgarza.

– Ależ nie jestem żadnym erudytą. Siedząc w księgarni cały dzień cóż mogę innego robić, jak nie czytać? Odwiedzają nas tutaj różni ludzie, od każdego można się dowiedzieć czegoś ciekawego. 21 czerwca przyjeżdżają tłumy turystów oglądać wschód słońca w ruinach zamku. Druidzi z Francji i Anglii twierdzą, że zamek był świątynią solarną i chyba mają rację, bo w dzień letniego przesilenia widać na ścianach kaplicy świetliste okręgi. Po katarach zostały tylko ruiny, nie mogło się stać inaczej, byli za szlachetni by przetrwać na tym świecie. Wiele lat po zdobyciu Montségure, niedaleko stąd, we Fois, wpadł w ręce Inkwizycji jeden z ostatnich doskonałych. Natychmiast wszyscy okoliczni katarzy zaczęli się dobrowolnie, czym prędzej zgłaszać do Inkwizytora, bo wiadomo było, że doskonały nie może kłamać i wyjawi wszystkich zakonspirowanych współbraci.

Po odwiedzeniu księgarni poszliśmy zwiedzić ruiny zamku. W miejscu zwanym „Polem stosów” ustawiono w latach sześćdziesiątych kamień upamiętniający śmierć obrońców Montsćgure. Koło tego właśnie kamienia stał młody uśmiechnięty człowiek sprzedający turystom ozdobne pudełka zapałek z napisem „Pamiątka z Montsegure”.

8 lipca

Z Pirenejów zjechaliśmy nad Morze Śródziemne do Katalonii. W wiosce, w której mieszkaliśmy, wieczorem całe życic przenosiło się na ulice. Pranie, gra w karty, jedzenie kolacji czy plotkowanie, wszystko to odbywało się przed domami. Pewnego wieczoru zobaczyliśmy w opustoszałej uliczce staruszkę siedzącą na krześle przed zamkniętym oknem, tyłem do ulicy i mówiącą sama do siebie. Podeszliśmy bliżej pełni współczucia dla chorej kobiety i zobaczyliśmy, że babcia po prostu kibicuje meczowi oglądanemu przez moskitierę robiącą z daleka wrażenie zamkniętej okiennicy.

Starsi Katalończycy opowiadali nam jakieś fascynujące historie, przechodząc oczywiście z katalońskiego na francuski, ale mieli tak niesamowity akcent, że nie można było zrozumieć ich interesujących zapewne opowieści. Kiedy my w rewanżu chcieliśmy im coś opowiedzieć kiwali głowami, uśmiechali się, ale widzieliśmy, że przemawiamy językiem dla nich niezrozumiałym. Oprócz akcentu Katalonia różni się od reszty Francji rejestracjami samochodów, fryzurami męskimi à la Janosik oraz przekonaniem wynikającym z doświadczeń historycznych, że panowanie Francji nad tym regionem jest przejściowe i niebawem Katalonia, która przeżyła w ciągu ostatnich 800 lat może pól wieku względnej suwerenności będzie znowu Katalonią Niepodległą.

9 lipca

Powrót do Paryża i decyzja, że były to ostatnie wakacje latem. Jedyną rozsądna porą na odpoczynek jest zima. Michał, któremu zostawiliśmy pod opieką mieszkanie zdziwił się naszym wcześniejszym powrotem. Siedział z lekka posiniaczony, podrapany z bandażem wokół głowy, ale uśmiechnięty.

– Życie jest piękne – zaczął nas przekonywać, nie mając siły ruszyć się z kanapy by nas przywitać. – Czuję się jak nowo narodzony.

– Rzeczywiście wyglądasz na faceta po porodzie kleszczowym – skomentował tę deklarację Cezary pokazując palcem biały zawój na głowie Michała.

– Eeee tam, to nic. Najważniejsze, że od wczoraj nie jestem Polakiem. Odciąłem pępowinę. Żegnaj była ojczyzno, rany na głowie to drobiazg.

– Co, byłeś na Cité i dostałeś już francuski paszport? – zdziwiłam się znając niechęć Michała do wszelkich urzędów.

– Ja Francuzem? – oburzył się. – W życiu przez gardło by mi nie przeszła Marsylianka.

– Ożeniłeś się z An albo jakąś inną Holenderką – próbowałam zgadnąć.

– A co to już tak zbrzydłem i sparszywiałem żeby się żenić? – zwątpił Michał. – Nic z tych rzeczy. Po prostu przestałem się czuć Polakiem i kwita. Gdybym miał jeszcze polski paszport spuściłbym go Sekwaną. Zawsze podejrzewałem, że między Polską a mną jest coś nie tak, ale wczoraj przebrała się miarka. Byłem na imprezie z Polakami, którzy przyjechali do Paryża zarobić na tapetowaniu, remontach i czym się da. Piliśmy długo a przeciągle, śpiewając rzewne pieśni. O północy trzech chłopaków wyprężyło się na baczność i wrzeszczą jak na dobranockę w telewizji polskiej: Jeszcze Polska nie zgineeeła! Ja nic, zęby zacisnąłem i czekam kiedy skończą. Wszyscy oprócz mnie stoją i drą się: za twoim przewodem złączym się z narodem.

Skończyli wreszcie i pytają czemu z nimi hymnu nie odśpiewałem. Zamiast się zamknąć zacząłem udowadniać, że hymn nasz jest fatalny. Od dwustu lat nic dobrego się Polsce nie przytrafiło, bo i nie mogło, skoro dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy. Pod Waterloo, pod Berezyną czy na Elbie, ja się pytam, no gdzie ten przykład? I co to za hymn zaczynający się desperacko od „Jeszcze Polska nie zginęła”? Ginie, ginie i zginąć ani wyżyć nie może. Trzeba zmienić hymn bo źle skończymy.

Faceci pokiwali głowami, nastroszyli się i mówią, że ja nie Polak, bo hymn obrażam. Tłumaczyłem im, że „Bogurodzica Dziewica, Bogiem sławiena Maryja” była piękną pieśnią, pełną siły i dostojeństwa, łączyła nas z całą rycerską Europą i chrześcijańskim Zachodem. Tradycja panowie! Zresztą najlepszy dowód, że mam rację – od przedszkola śpiewają Jeszcze Polska i co ich dobrego spotkało? Z Polski, która jeszcze nie zginęła przyjeżdżają tutaj, żeby na chleb zarobić czarną robotą panowie dziennikarze, radni narodowi i inżynierowie. Mogłem tego nie mówić. Rzucili się na mnie, że Polska w nieszczęściu, że komunistów pokonała, że Papież Polak a ja nie Polak. Za drzwi mnie wyrzucili. Potem niewiele pamiętam, bo wyleciałem na schody z prawie pełną żytniówką. Rano znalazłem się w domu. Koniec z Polską. W każdym kościele gotyckim czuję się jak u siebie. Moją ojczyzną jest gotyk, barok.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «My Zdies’ Emigranty»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «My Zdies’ Emigranty» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Jerzy Pilch: Miasto utrapienia
Miasto utrapienia
Jerzy Pilch
Manuela Gretkowska: Namiętnik
Namiętnik
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Silikon
Silikon
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Europejka
Europejka
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Polka
Polka
Manuela Gretkowska
Мануэла Гретковская: Мы здесь эмигранты
Мы здесь эмигранты
Мануэла Гретковская
Отзывы о книге «My Zdies’ Emigranty»

Обсуждение, отзывы о книге «My Zdies’ Emigranty» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.