• Пожаловаться

Manuela Gretkowska: My Zdies’ Emigranty

Здесь есть возможность читать онлайн «Manuela Gretkowska: My Zdies’ Emigranty» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Manuela Gretkowska My Zdies’ Emigranty

My Zdies’ Emigranty: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «My Zdies’ Emigranty»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W książce tej pojawiają się motywy obecne w jej następnych minipowieściach: wielokulturowe środowisko emigrantów w Paryżu, groteska, dygresje ezoteryczne, erotyka. Wątki autobiograficzne i zgoła reporterskie fragmenty łączą się swobodnie z rozważaniami o Marii Magdalenie i bogini miłości Astarte. Obecne tu anegdotyczność, luźna kompozycja, erudycyjne wprawki i komentarze są ironiczną grą z czytelnikiem.

Manuela Gretkowska: другие книги автора


Кто написал My Zdies’ Emigranty? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

My Zdies’ Emigranty — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «My Zdies’ Emigranty», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

16 lutego

Na seminarium zaproszony został profesor * z Rennes. Mówił bardzo ciekawie o średniowiecznej sztuce włoskiej. Jako że był specjalistą od sztuki średniowiecznej, nie ulegało wątpliwości, że ma w pamięci każdą rzeźbę, obraz, fresk powstały między schyłkiem Cesarstwa Rzymskiego a cinquecentem. Jak nie skorzystać z tej zaproszonej skarbnicy wiedzy:

– Panie profesorze, czy w średniowiecznej sztuce włoskiej istnieją tryptyki lub portale z jednoczesnym przedstawieniem Raju oraz Marii-Magdaleny?

Chwila zastanowienia i profesor podaje dane bibliograficzne, na znalezienie których musiałabym poświęcić kilka miesięcy:

– Takie przedstawienia są bardzo rzadkie. We Włoszech, o ile się nie mylę, można mówić o dwóch. Pierwsze znajduje się w sienneńskiej Pinakotece, a drugie we Florencji w muzeum…

20 lutego

Szukam dalszych podobieństw między Artemis a Marią-Magdaleną. Jeśli nic więcej nie znajdę 1:0 dla Bonneta.

Wyciągnęłam w czytelni wszystkie albumy o sztuce antycznej. W jednym z nich znalazłam zamiast zdjęć rysunki czy, jak się dawniej mówiło, sztychy. 20 stron o Efezie i kulcie Artemis. Bogini płodności, bogini łowów przedstawiona w różnych stylach, zawsze sztywno wyprostowana, otoczona zwierzętami. Wrażenie wertykalności jej postaci podkreśla jeszcze uczesanie, tzn. ozdoby wplecione w jej włosy.

W pewnym momencie nie jestem już pewna, czy to co widzę nie jest iluzją stworzoną przez oczy zmęczone pogonią za tajemnicą wieży. Czytam powoli opis pod ilustracją i rzeczywiście rzecz wieńcząca głowę efezjańkiej Artemis z Muzeum w Neapolu jest wieżą.

Maria z Magdali, Maria z Wieży, Artemis z wieżą na głowie – musi być jeszcze więcej podobieństw.

Jeśli kult Marii-Magdaleny wyparł kult Artemis to znaczy, że święta chrześcijańska musiała przejąć część „obowiązków” pogańskiej bogini opiekującej się łowami i płodnością

W „Złotej Legendzie” król i królowa Marsylii nawracają się na chrześcijaństwo, gdy otrzymują od Marii-Magdaleny obietnicę, że będą mieli syna. W roku 769 książę i księżna Burgundii, nie mogąc doczekać się potomstwa, wysyłają zaufanego mnicha na południe Francji z misją zdobycia relikwii Marii-Magdaleny.

25 lutego

Artemis – boginię łowów przedstawiano z często z sokołem w dłoni. Sokół był także ptakiem Isthar. W Egipcie symbolizował wyzwoloną duszę unoszącą się do innego świata. W średniowiecznej Europie natomiast przedstawiał wyzwolenie z grzechu, a zwłaszcza z grzechu cudzołóstwa. Jeżeli sokół przypisany był Artemis i symbolizował duszę wyzwoloną z grzechu, to muszą istnieć przedstawienia Marii-Magdaleny z sokołem. W „Les saints compagnons du Christ” Emila Male’a jest wzmianka o niejakim Łukaszu z Lejdy (XVI wiek) malującym Marię-Magdalenę z sokołem odpoczywającym na jej dłoni. W Bibliothèque Nationale przechowywany jest manuskrypt z czasów Franciszka I, gdzie na kilku ilustracjach ukazano Marię-Magdalenę w czasie polowania trzymającą sokoła a także Marię-Magdalenę grającą na flecie i tamburynie. Franciszek I to co prawda już renesans, ale wyczytałam, że pierwsze wzmianki o Marii-Magdalenie z sokołem pochodzą z średniowiecznych misteriów.

Skąd pomysł ukazywania Marii-Magdaleny na polowaniu? Ani „Złota legenda”, ani inne znane mi teksty nie wspominają o polowaniach, w których święta brałaby udział. Co innego Artemis – bogini łowów. Czy sokół jako atrybut polowań mógł po prostu zmienić właścicielkę i z rąk Artemis przejść do rąk Marii-Magdaleny? Jest to bardzo prawdopodobne, skoro jeszcze w VIII wieku czczono wśród Galów tę pogańską boginię.

Innym wytłumaczeniem przedstawiania Marii-Magdaleny w czasie polowania może być konwencja sztuki dworskiej. Według Rąbana Maura Marta, Maria-Magdalena i Łazarz należeli do szlacheckiego rodu, a jak wiadomo rozrywką szlachetnie urodzonych były polowania.

Poza tym skoro w średniowieczu sokół symbolizował wyzwolenie z grzechu cudzołóstwa, to Maria-Magdalena była grzesznica, trzymająca w dłoni sokoła znakomicie pasowała do scen myśliwskich.

Nie potrafię jednak wytłumaczyć powodu, dla którego Maria-Magdalena obdarzona została przez średniowiecznego malarza tamburynem i fletem. Na instrumentach tych grywała raczej Diana, a nie chrześcijańska święta, której zwyczajowym rekwizytem był puchar wonnego olejku. Być może grająca sobie do tańca Maria-Magdalena jest grzesznicą oddającą się frywolnym rozrywkom, która jeszcze nie spotkała Chrystusa w domu Szymona.

Tak czy inaczej sokół i flet należały najpierw do Artemis-Diany.

10 marca

Przez cały pracowity tydzień siedziałam w bibliotece przy jednym stoliku z Jacquesem kończącym swoje tezy z teologii. Próbowałam go przekonać, że teologia jest po prostu psychoanalizą Pana Boga. Jacques bronił się machając rękoma i zawile coś tłumacząc niesłyszalnym szeptem. Kiedy nareszcie się zmęczył zakończył przemowę groźbą, że pójdzie do Jezuitów i naskarży, że heretyczka zagnieździła się w ich bibliotece.

– Terefere – wyraziłam swoje powątpiewanie. – Kościół się zreformował i gdybym przyszła tu ciągnąc diabła za ogon przebrana za guerillos groziłby mi co najwyżej nudny dyskurs na temat teologii wyzwolenia. Ale gdybym nagle zaczęła mówić po łacinie jak biskup Lcfcbvre, wtedy rzeczywiście zrobiłoby się nieprzyjemnie.

Jacques znowu zaczął coś argumentować niesłyszalnym szeptem waląc pięścią w otwarty tom kazań św. Bernarda. Pomyślałam, że w tych kazaniach mogę znaleźć interesujące komentarze do symboliki nowotestamentowej. Zabrałam książkę Jacquesowi podsuwając mu pod pięść któreś z zakurzonych, pozakładanych słomkami dzieł św Tomasza.

Św. Bernarda czyta się wspaniale. Jasność stylu, wyjaśnienie każdej alegorii i to, co tak rożni dawne kazania od kazań współczesnych: skłanianie chrześcijan do pogłębienia wiary, a nie namawianie ich by zechcieli uwierzyć.

Piękny jest opis św. Bernarda dokonany przez Grzegorza z Auxerry. Opis w stylu platonizującym, pomijający indywidualne rysy a ukazujący raczej pewien wyimaginowany kanon urody cielesno-duchowej: wzrost średni, sposób poruszania się godny, cera jasna, zaróżowione policzki, długa ciemna broda z szesnastoma czy dziewiętnastoma siwymi włosami. Św. Bernard mieszczący się w tym kanonie ma jeszcze jeden rys charakterystyczny: skórę tak jasna i delikatną, że widać przez nią wnętrzności.

16 marca

Rano wyjątkowo długie, przymusowe wylegiwanie się w łóżku, bowiem wstając usłyszałam trzask łapki na myszy w okolicy drzwi wejściowych. Oznaczało to, że mysz została unieruchomiona w łapce już na zawsze, a ja w łóżku, aż do przyjścia Cezarego. Gdybym wstała zrobić sobie śniadanie czy próbowała wyjść z domu, byłabym zmuszona zauważyć zatrzaśniętą łapkę z jej zawartością. Cezary przyszedł po południu i uwolnił mnie od potwornej myszy. Śmiał się z mojego porannego uwięzienie i próbował udowodnić rzecz oczywistą:

– Strach ma wielkie oczy.

– I dlatego więcej widzi – odpowiedziałam inną oczywistością.

– Cóż ci zrobi taka mała myszka? Pamiętasz XVIII stopień średniowiecznej inicjacji masońskiej, będący próbą odwagi? Trzeba było mężnie znieść obecność nie smoka lub lwa, ale królika.

– Na królika też dałabym się inicjować, na myszę nie – upierałam się przy swoim.

Zjedliśmy obiadośniadanie i poszliśmy do lasku Vinccnncs. Był to chyba dzień przyjaźni ze zwierzętami, bo po historii z myszą wysłuchałam opowieści o owadach. Na tej samej ławce co my usiadł ojciec z synkiem. Dzieciak widząc pszczoły dopytywał się co tak bzyczy i lata. Ojciec wytłumaczył berbeciowi skąd bierze się miód, jak wygląda ul i jakże piękna jest królowa pszczół. Dziecko słuchając wyjaśnień pochyliło się nad kwiatkiem i złapało pszczołę. Naturalną koleją rzeczy pszczoła użądliła go w rękę. Mały zaczął wrzeszczeć, a ojciec zakończył spokojnie swój ekologiczny wykład o życiu pszczół stwierdzeniem: – Widzisz Filipku a tak pszczółki gryzą.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «My Zdies’ Emigranty»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «My Zdies’ Emigranty» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Jerzy Pilch: Miasto utrapienia
Miasto utrapienia
Jerzy Pilch
Manuela Gretkowska: Namiętnik
Namiętnik
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Silikon
Silikon
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Europejka
Europejka
Manuela Gretkowska
Manuela Gretkowska: Polka
Polka
Manuela Gretkowska
Мануэла Гретковская: Мы здесь эмигранты
Мы здесь эмигранты
Мануэла Гретковская
Отзывы о книге «My Zdies’ Emigranty»

Обсуждение, отзывы о книге «My Zdies’ Emigranty» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.