• Пожаловаться

Margit Sandemo: Chłopiec z Południa

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Chłopiec z Południa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Chłopiec z Południa

Chłopiec z Południa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Chłopiec z Południa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W królestwie Światła trwają gorączkowe przygotowania do niezwykle ważnej ekspedycji w Góry Czarne. Większość członków niebezpiecznej wyprawy jest już znana, brakuje tylko jednego. Będzie nim wybrany. Wybrany jest młodym chłopcem o wyjątkowych cechach i mieszka w otoczonej głęboką tajemnicą południowej części Królestwa Światła. Jego opiekunką ma zostać Indra z Ludzi Lodu…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Chłopiec z Południa? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Chłopiec z Południa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Chłopiec z Południa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie wiem, Eleno. Miotam się między nadzieją a rozpaczą. To wszystko jest potwornie skomplikowane.

Znowu zapadło milczenie, po czym Elena powiedziała cicho:

– No?

Indra głęboko wciągnęła powietrze.

– Ram.

– Żartujesz?

– Bardzo bym chciała!

– Ale on jest przecież… Nnnie, nie wierzę! Domyślałam się, że może Marco, Dolg, nawet Tsi-Tsungga, ale… Indro, on jest Lemurem! To przecież… szaleństwo!

– Tak, rzeczywiście. Ale co można na to poradzić?

– Czy tego rodzaju związki nie są zakazane?

– Otóż to właśnie. Sądzę, że Talornin mnie nienawidzi.

Elena wstała i zdenerwowana zaczęła chodzić po pokoju. Aż tutaj w domu słyszały monotonne dźwięki bębenków z indiańskiej osady.

– Ram – rzekła w zamyśleniu. – Nigdy nie myślałam o nim jako… jako o niczym innym niż osobie obdarzonej wielkim autorytetem. Nigdy jako o istocie płciowej, jeśli mogę się tak wyrazić.

– Ale on jest taką istotą – zapewniła Indra cicho. – W przeciwnym razie nie rozbudziłby we mnie takich uczuć. On nie jest jak Marco lub Dolg, którzy zawsze pod tym względem są całkowicie obojętni. Ja go pragnę, Eleno, a to jest tylko jedno z uczuć, jakie do niego żywię. Kocham go. I potwornie cierpię!

Elena usiadła na oparciu jej fotela i otoczyła przyjaciółkę ramionami. Nadal wstrząśnięta tym, co jej Indra wyznała, spoglądała przed siebie i nie była w stanie znaleźć odpowiednich słów. Jej konwencjonalny sposób myślenia został zaburzony.

– Talornin zrobi wszystko, żeby nas rozdzielić – chlipnęła Indra żałośnie. – Teraz znowu mam ożywić jakiegoś faceta, którego dręczą problemy psychiczne. Nazywa się Oliveiro da Silva. Bogowie wiedzą, jakie plany ma wobec niego Talornin!

Elena wyprostowała się.

– Oliveiro da Silva? Ależ to niezwykle przystojny facet! Chociaż, moim zdaniem, trochę dziwny. Boi się własnego cienia. Nie, uważam, że Talornin jest niegłupi, Indro. Oliveiro to marzenie!

– Znasz go?

– Nikt nie zna da Silvy. Ale pracujemy w tym samym gmachu. Wszystkie dziewczyny się w nim podkochują.

– Przyjemnie, nie ma co – mruknęła Indra. Zdążyła się już opanować. – Nie, nie rozmawiajmy o nim akurat w tej chwili! Jeśli chcesz, to mogłabym powiedzieć jakieś dobre słowo na twój temat do Jaskariego. Opowiem mu, że tracisz rozum z miłości do niego.

W głowie Eleny pojawił się pewien pomysł, ale nie miała odwagi wypowiedzieć go głośno. Rzekła tylko:

– Tak, gdybyś mogła, byłabym ci wdzięczna. On nie chce mi wierzyć.

– Porozmawiam z nim – obiecała Indra.

Pierwsze spotkanie z da Silva nie było wielkim sukcesem. Indra stanęła w drzwiach ogromnego archiwum i patrzyła na mężczyznę na wpół zakopanego w starych księgach, papierach i protokołach. On jej nie widział, mogła więc bez przeszkód obserwować jego odwróconą do niej bokiem twarz, jego oliwkowobrunatne ręce, które niemal z czułością gładziły odwracane karty. Te ręce nigdy nie pracowały w ziemi ani nie mocowały się z usmarowanym olejem silnikiem. Paznokcie były nienagannie czyste i sprawiały wrażenie wypolerowanych.

Profil miał szlachetny, jak przystoi hiszpańskiemu szlachcicowi. Te czarne włosy uczesane po staroświecku dodawały mu urody, miał też nieprawdopodobnie długie, czarne niczym węgiel rzęsy. Niejedna gwiazda filmowa wiele by dała za to, żeby takie mieć.

Bardzo pociągająca twarz. Wrażliwe wargi, mocny podbródek i migdałowe oczy… O rany, to naprawdę sympatyczny człowiek! Indra wolała, żeby tak nie było, postanowiła przecież odnosić się do niego z rezerwą. On jednak stanowczo do tego nie zachęcał.

Zrobiła parę kroków pomiędzy półkami na książki i stolikami, po czym chrząknęła. Mężczyzna drgnął przestraszony i spojrzał na nią znad pulpitu. Oj, jakie on ma piękne oczy, ale jakiż jest spłoszony!

Indra zdołała wywołać na wargi niepewny uśmiech.

– Oliveiro da Silva?

Sprawiał wrażenie, że życzy sobie, aby ta obca kobieta natychmiast zniknęła.

– Tak – bąknął niechętnie.

Przedstawiła się i powiedziała, o co jej chodzi. Pisze właśnie pracę o upadku Azteków i dowiedziała się, że on jest wybitnym ekspertem w tej dziedzinie. Czy mógłby jej udzielić paru informacji?

Jego palce nerwowo przewracały kartki.

– Od dawna jest pani w Królestwie Światła?

– Nie. Przybyłam parę lat temu.

– Skąd?

– Z Norwegii.

– Norwegia, Norwegia – szukał w pamięci. – Ach, tak, zimna Skandynawia! – Czego więc pani sobie życzy? Mam mało czasu.

Mało czasu, pomyślała Indra szyderczo. Nie robisz przecież nic innego, tylko porządkujesz stare dokumenty, a to chyba nie jest przesadnie pilne zajęcie.

Zadała mu parę z góry przygotowanych pytań na temat Tenochtitlán. Odpowiadał wprawdzie, ale zauważyła, że przygląda jej się bardzo podejrzliwie i okropnie szybko zakończył rozmowę. Indra mogła tylko podziękować i wyjść z niewypowiedzianą głośno nadzieją, że jeśli będzie miała jeszcze jakieś problemy, to może tu wrócić.

On nie sprawiał jednak wrażenia, że uważa taki pomysł za interesujący.

Elena czuła się maleńka i onieśmielona, kiedy wkroczyła do głównej kwatery Strażników i zapytała o Rama. Próbowała jednak dodawać sobie odwagi: Skoro Indra dba o moje sprawy, to ja powinnam też coś dla niej zrobić.

– Nie, Rama nie ma – zameldował wartownik z ironicznym uśmieszkiem.

– A kiedy tu bywa?

Elena dowiadywała się, gdzie i kiedy można go spotkać, ale nikt nie wiedział.

– Zaczekaj! – zawołał wartownik akurat w momencie, kiedy rozczarowana miała zamiar odejść. – Właśnie ląduje jego gondola. Ram będzie tu za moment.

Ram szedł zdecydowanym krokiem. Elena ponownie zmobilizowała całą odwagę i poprosiła o chwilę rozmowy. Bez słowa wskazał jej drogę do swego gabinetu.

W milczeniu obserwowała, jak zbliża się do biurka i siada. Dopiero teraz widziała w nim istotę podobną do ludzi. Wprawdzie zawsze go bardzo lubiła, ale przecież Ram jest Lemurem! Pochodzi z zupełnie innego gatunku niż ona. Patrzyła i patrzyła, próbując wyobrazić go sobie jako przyjaciela i kochanka, ale on sprawiał wrażenie całkowicie niedostępnego, obdarzony zbyt wielkim autorytetem i zbyt obcy jak dla prostej Eleny. Nie potrafiła nawet myśleć, żeby kiedykolwiek mogła się w nim zakochać.

Jak Indra mogła?

– No, o czym chciałaś ze mną mówić, Eleno? – rzekł przyjaźnie, a ona drgnęła na dźwięk jego głosu. – Nie miałaś chyba żadnych problemów po tamtych przykrych wydarzeniach w mieście nieprzystosowanych?

– Co takiego? Nie, oczywiście, że nie…

Uff, jak on może pytać o takie rzeczy akurat teraz? Zapomniała już o tamtych sprawach.

Patrzył na nią pytająco, więc ponownie musiała zebrać całą odwagę. Indra jest jej najlepszą przyjaciółką, a przyjaciół należy wspierać w biedzie.

– Chodzi o Indrę – wykrztusiła dzielnie.

Spostrzegła, że twarz Rama zesztywniała.

– Nie, myślę, że najlepiej będzie, jeśli sobie pójdę – mruknęła zdjęta lękiem.

– Nie! Co z Indrą? Czy ma jakieś problemy z da Silvą?

– Tak. Nie, zresztą nie wiem. Bardzo ją rozczarowało pierwsze spotkanie z nim, ale…

Umilkła. O rany, w co ja się wdałam? Rozmawiać o takich sprawach z jednym z najwyżej postawionych w Królestwie Światła? A właściwie to ile on ma lat? Musi być strasznie stary!

Jeszcze raz pomyślała, że Indra nie może mieć dobrze w głowie.

– No? – Ram starał się, by jego głos brzmiał przyjaźnie, ona jednak dostrzegła, że się niecierpliwi.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Chłopiec z Południa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Chłopiec z Południa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Strachy
Strachy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Czarne Róże
Czarne Róże
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Tajemnica Gór Czarnych
Tajemnica Gór Czarnych
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Ciemność
Ciemność
Margit Sandemo
Sandemo Margit: Sol Z Ludzi Lodu
Sol Z Ludzi Lodu
Sandemo Margit
Отзывы о книге «Chłopiec z Południa»

Обсуждение, отзывы о книге «Chłopiec z Południa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.