Arkadij Strugacki - Fale tłumią wiatr

Здесь есть возможность читать онлайн «Arkadij Strugacki - Fale tłumią wiatr» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 1989, Издательство: Iskry, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Fale tłumią wiatr: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Fale tłumią wiatr»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Wszystko to zaczęło się dwa wieki temu, kiedy w skałach Marsa odkryto puste podziemne miasto i po raz pierwszy podło słowo "Wędrowcy". Kierownik Wydziału Wydarzeń Nadzwyczajnych Maksym Kammerer, opowiada…

Fale tłumią wiatr — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Fale tłumią wiatr», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

PAUZA

Kammerer: Oni tam mają aparaturę… rzekomo do wykrywania „dziwaków”. Przez ten agregat przechodzą wszyscy odwiedzający Instytut. A naprawdę to ta maszyna szuka tak zwanego rytmu T w mentogramie, inaczej mówiąc „impulsu Łogowienki”. Jeśli człowiek ma zdolny do inicjacji trzeci system sygnalny, w jego mentogramie pojawia się ten przeklęty rytm T. No wiec w twoim mentogramie ten rytm jest.

DŁUGA PAUZA

Głumow: To jakiś nonsens, Big Bug.

PAUZA

Głumow: Wpuszczają pana w kanał!

PAUZA

Głumow: To prowokacja! Po prostu chcą usunąć mnie z drogi! Widocznie dowiedziałem się czegoś ważnego, tylko na razie jeszcze nie wiem, co to takiego i oni chcą mnie usunąć… To elementarne!

PAUZA

Głumow: Przecież zna mnie pan od dzieciństwa! Przeszedłem tysiące komisji lekarskich, jestem najzwyklejszym człowiekiem. Niech pan im nie wierzy, Big Bug! Kto jest pańskim informatorem?… Nie, nie pytam o nazwisko. Na pewno sam jest tym…Jak pan mu może wierzyć? (krzyczy) Nie o mnie chodzi! Odejdę tak czy inaczej! Ale przecież takim sposobem bez jednego strzału oni rozwalą cały KOMKON! Czy pan o tym pomyślał?

PAUZA

Głumow (złamanym głosem): Co ja mam zrobić? Na pewno pan już pomyślał, co mam robić.

Kammerer: Posłuchaj. Nie ma powodu do rozpaczy. Na razie jeszcze nic strasznego się nie stało. Czego tak wrzeszczysz, jakby de napadli bandyci w ciemnej uliczce? W końcu wszystko jest w twoich rękach! Nie zechcesz, zostanie jak było!

Głumow: Skąd pan to wie?

Kammerer: Znikąd. Wiem tyle co ty. Przecież przed chwilą czytałeś… Trzeci sygnalny, to tylko potencjał, trzeba go zainicjować… dopiero potem zaczyna się to… przechodzenie z poziomu na poziom… Chciałbym zobaczyć, jak oni to zrobią wbrew twojej woli!

PAUZA

Głumow: Tak. (śmieje się histerycznie) Ale mi pan napędził strachu, szefie!

Kammerer: Po prostu nie załapałeś o co chodzi.

Głumow: Ja im zwyczajnie ucieknę! Niech szukają wiatru w polu! A jeśli znajdą i zaczną namawiać… Może pan przekazać ode mnie, że im gorąco odradzam ten pomysł!

Kammerer: Wątpię, żeby chcieli ze mną rozmawiać.

Głumow: To znaczy?

Kammerer: Widzisz, nie jestem dla nich autorytetem. Będziemy musieli przywyknąć do zupełnie nowej sytuacji. Nie my będziemy ustalać terminy rozmów, nie my będziemy wybierać tematy… W ogóle straciliśmy kontrole, nad przebiegiem wydarzeń. A sytuacja, chyba zgodzisz się ze mną, jest niezwykła. Na naszej Ziemi, wśród nas działa siła… nawet nie siła, lecz potęga! A my nic o niej nie wiemy. Ściślej, wiemy tyle, ile nam pozwalają wiedzieć, a przyznasz, że to jest chyba gorsze niż pełna niewiedza. Nieprzyjemne, prawda? Nie, nie mogę nic złego powiedzieć o ludenach, ale przecież niczego dobrego także nie wiem!

PAUZA

Kammerer: Oni wiedzą o nas wszystko, a my o nich nic. To bardzo poniżające. Teraz każdy, kto się z tym zetknie, musi odczuwać upokorzenie… Na przykład trzeba przeprowadzić głęboką mentoskopię dwóch członków Rady Światowej wyłącznie po to, aby dowiedzieć się, o czym rozmawiano w czasie tego historycznego spotkania w „Domu Leonida „… l zauważ, że ani członkowie Rady Światowej, ani my nie chcemy tego, ta konieczność upokarza nas wszystkich, lecz nie mamy wyjścia, chociaż szansę na sukces są, jak sam rozumiesz, raczej wątpliwe…

Głumow: Ale przecież ma pan wśród nich swojego agenta!

Kammerer: Nie „wśród” tylko „obok”. Wśród — to na razie marzenie. Do tego, obawiam się, nieosiągalne… Kto z nich zechce nam pomóc? Po co im to? Jak myślisz, Tojwo?

DŁUGA PAUZA

Głumow: Nie, Maksym. Ja nie chce. Wszystko rozumiem, ale NIE CHCĘ!

Kammerer: Boisz się?

Głumow: Nie wiem. Po prostu nie chce. Jestem człowiekiem i nie chce być nikim innym. Nie chcę patrzeć na pana z góry. Nie chce, żeby ludzie, których kocham i szanuje, wydawali mi się dziećmi. Rozumiem, ma pan nadzieje, że to co we mnie ludzkie, pozostanie… Być może, ma pan nawet podstawy, żeby tak uważać. Aleja nie chce ryzykować. Nie chce!

PAUZA

Kammerer: No cóż… w końcu to nawet ci się chwali.

(koniec Dokumentu 20)

Byłem pewien sukcesu. Omyliłem się.

Mało cię jednak znałem, Tojwo, mój chłopcze. Wydawałeś mi się twardszy, mniej bezbronny, bardziej fantastyczny, jeśli chcesz.

I wreszcie kilka słów o prawdziwym celu tych moich pamiętników.

Mój czytelnik, jeżeli zna książkę. „Pięć biografii stulecia”, odgadł już z pewnością, że celem moim jest obalenie sensacyjnej hipotezy P. Soroki i E. Brauna, jakoby Tojwo Głumow, jeszcze wtedy, kiedy był Progresorem na Gigandzie, znalazł się w polu widzenia ludenów i został przez nich uznany za swojego. Jakoby już wtedy został przeprowadzony na odpowiedni poziom i przysłany do mnie do KOMKONu-2, nawet nie w charakterze szpiega, ale dezinformatora i mizinterpretatora. Jakoby w ciągu pięciu lat zajmował się wyłącznie podjudzaniem do polowania na Wędrowców, interpretując każdy fałszywy krok, każdy błąd, każdą nieostrożność ludenów jako przejaw działalności znienawidzonej przez siebie super-cywilizacji. Przez pięć lat robił w konia całe kierownictwo KOMKONu-2 i oczywiście przede wszystkim swojego bezpośredniego szefa i protektora, Maksyma Kammerera. A kiedy ludenów pomimo wszystko udało się zdemaskować, odegrał przed łatwowiernym Big Bugiem ostatnią łzawą komedie i wycofał się z gry.

Uważam, że każdy nieuprzedzony czytelnik, któremu nie znane są karkołomne konstrukcje Soroki i Brauna, kiedy doczytał już do tego miejsca, wzruszy ramionami i powie „Co za głupota, jaki dziwaczny pomysł, przecież to przeczy wszystkiemu, co właśnie przeczytałem”. Co zaś dotyczy czytelnika uprzedzonego, czytelnika, który do tej pory znał Tojwo Głumowa tylko z „Pięciu biografii stulecia”, to mogę poradzić mu tylko jedno: niech postara się spojrzeć na zebrane tu materiały beznamiętnie, nie trzeba przyprawiać na ostro problemu ludenów, który dzisiaj stał się już nieco mdły.

Trudno zaprzeczyć, historia Wielkiej Iluminacji ma do dzisiaj wiele białych plam, ale z całą odpowiedzialnością twierdzę, że z Tojwo Głumowem te plamy nie mają żadnego związku… I także z całą odpowiedzialnością oświadczam, że zawiłe rozumowanie Soroki i Brauna to po prostu nieprzemyślane brednie, kolejna próba wzięcia się prawą ręką za lewe ucho przez lewe kolano.

Co zaś dotyczy „ostatniej łzawej komedii” to żałuje tylko jednego i za to jedno przeklinam się po dzień dzisiejszy. Nie zrozumiałem wtedy, stary gruboskórny nosorożec, że widzę Tojwo Głumowa po raz ostami.

DOKUMENT 21

SWIERDŁOWSK, TOPOLA 11, M 9716

DO MAKSYMA KAMMERERA

BIG BUG!

Dziś odwiedził mnie Łogowienko. Rozmowa trwała od 12.15 do 14.05. Łogowienko był bardzo przekonywający. Sens: To nie takie proste jak my sobie wyobrażamy. Na przykład: twierdzi się, że okres stacjonarnego rozwoju ludzkości zbliża się ku końcowi, nadchodzi epoka wstrząsów (biospołecznych i psychospołecznych), głównym zadaniem ludenów wobec ludzkości jest, jak się okazuje, stanie na straży (że tak powiem „buszowanie w zbożu”). Obecnie na Ziemi oraz w kosmosie przebywa i igra 432 ludenów. Zaproponowano mi, żebym został 433-im i w tym celu powinienem zjawić się w charkowskim Instytucie Dziwaków pojutrze, 20 maja o 10.00.

Wróg ludzkiego plemienia szepce mi do ucha, że tylko kompletny kretyn może wyrzec się szansy uzyskania superświadomości i władzy nad Wszechświatem. Szept ten udaje mi się zagłuszyć bez szczególnego trudu, ponieważ jestem człowiekiem, który-jak panu dobrze wiadomo — nie tęskni do prestiżu i nie cierpi elit w żadnej postaci. Nie ukrywam, wrażenie, jakie wywarła na mnie ostatnia rozmowa z panem, było bardzo silne, znacznie silniejsze niż bym tego chciał. Okropnie niemiło jest uważać się za dezertera. Nie wahałbym się ani sekundy, ale jestem absolutnie pewny — jak tylko oni przemienia mnie w ludena, nie zostanie we mnie nic (NIC!) co ludzkie. Niech się pan przyzna — w głębi duszy myśli pan tak samo.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Fale tłumią wiatr»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Fale tłumią wiatr» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Arkadij Strugacki - Piknik pored puta
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Biały stożek Ałaidu
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Pora deszczów
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Trudno być bogiem
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Piknik na skraju drogi
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Przenicowany świat
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Alfa Eridana
Arkadij Strugacki
Arkadij Strugacki - Poludnie, XXII wiek
Arkadij Strugacki
libcat.ru: книга без обложки
Arkadij Strugacki
Отзывы о книге «Fale tłumią wiatr»

Обсуждение, отзывы о книге «Fale tłumią wiatr» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x