Graham Masterton - Czternaście Obliczy Strachu

Здесь есть возможность читать онлайн «Graham Masterton - Czternaście Obliczy Strachu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Ужасы и Мистика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czternaście Obliczy Strachu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czternaście Obliczy Strachu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kolejna, po "Dwóch tygodniach strachu", kolekcja błyskotliwych opowiadań angielskiego mistrza grozy. Tym razem czytelnik będzie miał sposobność odbyć podróż do czternastu różnych punktów ziemskiego globu… Na spowitych gęstą mgłą ulicach San Francisco odkryć sekret dziewczyny, która zrobi wszystko z miłości. Tajemnicę gorszą od największego koszmaru… Odbyć spacer po dużym londyńskim parku w czasie deszczu i poznać przerażającą prawdę o mężczyźnie, który ukrywa się pomiędzy drzewami… Odwiedzić Walię i stanąć twarzą w twarz z ludźmi, którzy poszukują śmierci…

Czternaście Obliczy Strachu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czternaście Obliczy Strachu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie… Jest różnica – odparł David. – Popatrz… na tym zdjęciu, na którym mnie trzyma, kiedy mam jedenaście miesięcy… Spójrz na jej uszy. Są bardzo małe. A teraz spójrz na to zdjęcie, zrobione w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym pierwszym. To są bez wątpienia inne uszy.

Bonny podeszła do sztalugi i wróciła ze szkłem powiększającym. Poddali dokładnym oględzinom ręce kobiety, stopy, ramiona.

– Tutaj… na tym zdjęciu ma trzy pieprzyki na ramieniu, a na tamtym nie ma żadnego.

Skończyli badania i usiedli, całkowicie zdezorientowani.

Butelka była już prawie pusta.

– To ta sama kobieta i równocześnie nie ta sama. Z roku na rok zachodzą w niej drobne zmiany.

– Mój ojciec był znakomitym chirurgiem. Może robił jej operacje plastyczne.

– Żeby powiększyć jej uszy? Żeby sprawić jej pieprzyki w miejscach, w których ich nie było?

David potrząsnął głową.

– Nie wiem… w ogóle nie potrafię tego zrozumieć.

– Może więc najlepiej zapytać jedyną osobę, która to wszystko wie: twoją matkę… czy też kobietę, która się za nią podaje.

Siedziała z twarzą ukrytą w półcieniu.

Mam na imię Katia Ardonna – powiedziała.- Zawsze tak było i tak pozostanie aż do mojej śmierci.

– A co z wypadkiem? – upierał się David. – Widziałem akt zgonu mojej matki.

– Ja jestem twoją matką.

Znowu przewracał kartki albumu, szukając klucza do zagadki. Chciał już zrezygnować, kiedy zwrócił uwagę na zdjęcie matki stojącej ramię w ramię z uśmiechniętą brunetką, zrobione na torze wyścigów konnych w Kempton Parku w 1953. Podpis pod zdjęciem głosił: "Katia i Georgina, szczęśliwy dzień na wyścigach!"

Na ramieniu Georginy widać było wyraźnie trzy pieprzyki.

Ojciec Georginy siedział przy oknie, patrząc poprzez zakurzone firanki na ruch uliczny Kingston Bypass. Miał na sobie wystrzępioną, szarą, wełnianą kamizelkę; na kolanach siedział mu obrażony kot, rzucający Davidowi spojrzenia śmiertelnej nienawiści.

– Georgina wyszła z domu w wigilię Nowego Roku, w tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym trzecim, i potem nikt już jej więcej nie widział. Policja bardzo się starała, zrobili co mogli, ale nie było żadnego punktu zaczepienia. Widzę jej twarz jakby to było wczoraj. Wychodząc powiedziała: Szczęśliwego Nowego Roku, tatusiu! – Do dziś to słyszę. Od tamtego czasu nie miałem ani jednego szczęśliwego roku, ani jednego.

– Opowiedz mi o Georginie – prosił David matkę.

– Georgina?

– Georgina Philips… była kiedyś twoją przyjaciółką. Jedną z twoich najlepszych przyjaciółek.

– Czego chcesz się dowiedzieć? Ona zaginęła, nie ma jej.

– Zdaje mi się, że ją odnalazłem – odparł David. – A przynajmniej wiem, gdzie jest jej fragment.

Matka spojrzała na niego.

– Mój Boże – powiedziała – po tylu latach… Nie myślałam, że ktokolwiek się dowie.

Stała pośrodku swojego pokoju, mając na sobie tylko brzoskwiniowego koloru szlafrok. Bonny, przestraszona, ale zafascynowana, przysiadła głęboko w kącie. David stał obok matki.

– On mnie czcił i z tym był cały kłopot. Myślał o mnie, że jestem boginią, a nie realną istotą. A przy tym był taki zaborczy. Nie pozwalał mi rozmawiać z innymi mężczyznami. Telefonował bezustannie, żeby sprawdzić, gdzie jestem. W końcu zaczęłam czuć się jak w pułapce, miałam wrażenie, że się duszę. Wypiłam za dużo whisky i wsiadłam do samochodu, żeby się przejechać.

Samego wypadku nie pamiętam. Zapamiętałam moment obudzenia się w klinice twojego ojca. Byłam strasznie pogruchotana: koła ciężarówki przejechały moją miednicę. Masz rację, byłam martwa. Twój ojciec odebrał moje ciało i zabrał mnie do Pinner. Zapewne niewiele wiesz o doświadczeniach z galwanizacją elektryczną. Przeprowadzał je twój ojciec. Znalazł sposób ożywiania martwej tkanki, robiąc najpierw zastrzyki z minerałów naładowanych ujemnym ładunkiem elektrycznym, a potem stosując potężny wstrząs ładunkiem dodatnim. Udoskonalił tę metodę podczas wojny, na zlecenie War Office… Byli szczęśliwi, mogąc dostarczać mu martwych żołnierzy do eksperymentowania. Pierwszym ożywionym człowiekiem był podoficer marynarki, który utonął w Atlantyku. Jego pamięć była mocno nadwerężona, ale ojciec znalazł sposób zabezpieczenia jej przed szokami: użył w tym celu aminokwasów… – Zrobiła przerwę, a potem ciągnęła znowu: – Podczas owego wypadku zostałam zabita i na tym powinno było się skończyć. Ale twój ojciec przywrócił mnie do życia. Nie tylko to… on mnie odbudował do tego stopnia, że stałam się niemal taka sama jak wówczas, kiedy mnie pierwszy raz zobaczył. Moje nogi były zmiażdżone, nie nadawały się do naprawienia… Dał mi więc nowe nogi. Ciało stanowiło miazgę… dał mi nowe ciało. Nowe serce, płuca, nową wątrobę, miednicę, trzustkę… nowe ramiona, nowe żebra, nowe piersi.

Zdjęła szlafrok z ramion.

– Spójrz na moje plecy – powiedziała.

David z trudem zdołał dopatrzyć się blizny po operacji. Delikatne srebrne linie wskazywały miejsce, w którym ręka Georginy została przyszyta do obcego ramienia.

– Jaka część ciebie to rzeczywiście ty? – zapytał ochrypłym głosem. – Ile z ciebie jest Katią Ardonną?

– W ciągu tych wszystkich lat twój ojciec użył sześciu różnych kobiet, żeby mnie przywrócić, kawałek po kawałku, do pierwotnej postaci.

– A ty się na to zgodziłaś? Pozwoliłaś mu zamordować sześć kobiet, żeby mógł wykorzystać części ich ciał dla ciebie?

– Nie miałam wpływu na twojego ojca. Nikt nie miał wpływu na twojego ojca. Był wielkim chirurgiem, ale opętanym.

– Ciągle nie mogę uwierzyć, że pozwoliłaś mu na to.

Matka z powrotem nasunęła szlafrok na ramiona.

– Przecierpiałam lata udręki, Davidzie… lata, w ciągu których ledwie zauważałam mijające miesiące. To było życie jak w koszmarnym śnie. Czasem nie wiedziałam, czy żyję, czy umarłam.

– Ale jak jemu udało się ujść cało mimo zabicia tamtych kobiet? W jaki sposób pozbył się ich ciał?

Katia Ardonna zdjęła z szyi mały srebrny kluczyk.

– Zauważyłeś na poddaszu czarny skórzany album? Ten zamknięty na zamek? To jest klucz do tego zamka. Będziesz mógł się dowiedzieć o wszystkim, o czym kiedykolwiek chciałeś się dowiedzieć… i jeszcze o czymś więcej.

W milczeniu przeglądali album. Była to kompletna fotograficzna dokumentacja chirurgicznej rekonstrukcji pogruchotanego ciała matki Davida. Strona po stronie, rok po roku mogli śledzić postępy w bolesnym trudzie przywracania mu pierwotnej postaci. Technika ojca była nadzwyczajna; do połączeń włókien nerwowych i naczyń włosowatych ojciec wykorzystał mikrochirurgię.

Rozpoczął od wszycia nowych kończyn, potem przetransplantował klatkę piersiową, płuca, a następnie wszystkie organa wewnętrzne. Po latach drobiazgowych zabiegów ciało stało się doskonałe. Matka była tą samą piękną kobietą, którą jego ojciec spotkał w Polsce w 1937, niemal bez skazy, o doskonałych proporcjach i prawie bez blizn.

Uśmiechała się na zdjęciu jak królowa Warszawy.

Fotografie ukazywały także ponurą stronę tej historii. W kolejnych sekwencjach prezentowały to, co robił ojciec Davida z kończynami i organami, których nie potrzebował. Nie zawijał ich w gazety, nie palił, nie zakopywał ani nie rozpuszczał w kwasie. Zszywał je starannie, mięsień z mięśniem, nerw z nerwem. Każde zdjęcie było przerażającym krajobrazem żył, członków i pokrwawionego ciała. Otchłanie ciała otwarte; obraz ciała po zamknięciu. Szkarłatna krew wokół cienkiej tkanki łącznej; ta sama tkanka po odessaniu krwi.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czternaście Obliczy Strachu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czternaście Obliczy Strachu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Graham Masterton
Graham Masterton - Mirror
Graham Masterton
Graham Masterton - The Devils of D-Day
Graham Masterton
Graham Masterton - Revenge of the Manitou
Graham Masterton
Graham Masterton - Das Atmen der Bestie
Graham Masterton
Graham Masterton - Ciemnia
Graham Masterton
Graham Masterton - Festiwal strachu
Graham Masterton
Graham Masterton - Brylant
Graham Masterton
Graham Masterton - Strach
Graham Masterton
Graham Masterton - Kły i pazury
Graham Masterton
Graham Masterton - Manitú
Graham Masterton
Graham Masterton - Dom szkieletów
Graham Masterton
Отзывы о книге «Czternaście Obliczy Strachu»

Обсуждение, отзывы о книге «Czternaście Obliczy Strachu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x