Graham Masterton - Czternaście Obliczy Strachu

Здесь есть возможность читать онлайн «Graham Masterton - Czternaście Obliczy Strachu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Ужасы и Мистика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czternaście Obliczy Strachu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czternaście Obliczy Strachu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kolejna, po "Dwóch tygodniach strachu", kolekcja błyskotliwych opowiadań angielskiego mistrza grozy. Tym razem czytelnik będzie miał sposobność odbyć podróż do czternastu różnych punktów ziemskiego globu… Na spowitych gęstą mgłą ulicach San Francisco odkryć sekret dziewczyny, która zrobi wszystko z miłości. Tajemnicę gorszą od największego koszmaru… Odbyć spacer po dużym londyńskim parku w czasie deszczu i poznać przerażającą prawdę o mężczyźnie, który ukrywa się pomiędzy drzewami… Odwiedzić Walię i stanąć twarzą w twarz z ludźmi, którzy poszukują śmierci…

Czternaście Obliczy Strachu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czternaście Obliczy Strachu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать
Graham Masterton Czternaście Obliczy Strachu Tytuł oryginalny Flights of Fear - фото 1

Graham Masterton

Czternaście Obliczy Strachu

Tytuł oryginalny: Flights of Fear

Przełożył: Zygmunt Halka

PRZEDMOWA

Możecie zwiedzić wszystkie zakątki świata i zbadać wszystkie kultury – od argentyńskiej po zuluską – i wszędzie, w każdej z nich, spotkacie się z posępnymi mitami i przerażającymi legendami.

Prawdopodobnie stworzyliśmy je sami, aby wytłumaczyć nasze lęki przed kaprysami natury, takimi jak: choroby, susza i wszelkie katastrofy, którym nie możemy zapobiec. Możliwe, że stworzyliśmy je po to, by lepiej zrozumieć istotę dobra i zła.

A może w ogóle ich nie tworzyliśmy? Może niektóre najczarniejsze diabły naszego piekła istniały, nim jeszcze powstaliśmy, czekając już na nas? Może aniołowie spadli z nieba, a jurajską nocą rządził bezimienny horror?

W różnych kulturach egzystują podobne do siebie demony; nie można więc odczuwać prawdopodobieństwa ich istnienia. Miewają różne imiona, na przykład: meksykański Micantecutli, wielki aztecki władca umarłych, który z opuszczoną głową pełza po ziemi, niczym pająk w swojej sieci, żeby pozbierać dusze niedawno zmarłych;

Azazel, żydowski kozioł ofiarny, który demoralizuje kobiety, ucząc je używania kosmetyków, a ich synów wprowadza w najokrutniejsze arkana sztuki wojennej; Ravana, hinduski odpowiednik szatana; Baba Jaga, czarownica słowiańska, która wypruwa ludziom wnętrzności i mieszka w domku na kurzej nodze.

Chociaż demony te mają różne imiona – uosabiają te same podstawowe ludzkie lęki: strach przed ciemnością, obawę o życie i zdrowie najbliższych, strach przed nędzą i przed zarazą.

Macie okazję poznać kilka spośród wielu rozmaitych kultur świata, biorąc udział w podróży do sfery najgłębszego ludzkiego strachu. wasz bilet jest już zarezerwowany, paszport macie w ręku.

Jeśli się odważycie, zabiorę was na trzy kontynenty: zobaczycie Brugię w zimowej mgle, kwieciste wzgórza Fezu, jesienną Nową Anglię i parną Alabamę. Poznacie też różne wierzenia religijne: od rzymskokatolickich po mitologię australijskich aborygenów.

Niektóre z tych miejsc są wam znane. Nasze wspólne wycieczki doprowadzą was jednak do zakątków, których turyści nie ośmielają się odwiedzać. A po powrocie do swoich domów będzie się wam wydawać, że wokół czai się groza.

JAJKO

Bayswater, Londyn

W drodze na lotnisko zatrzymajmy się na chwilę w owej zatłoczonej różnojęzycznym tłumem dzielnicy Londynu, położonej na północ od Hyde Parku, stanowiącej mieszaninę eleganckich budynków, bloków z wytwornymi apartamentami, domów czynszowych z kawalerkami i niektórych najlepszych restauracji etnicznych w Londynie. Bayswater jest częścią dzielnicy Paddington ("siedziby Irlandczyków"), która jeszcze do 1860 roku była wioską. Później bogaci zaczęli tam budować duże domy, obok których wyrosły mniej komfortowe domki ludzi, utrzymujących się z pracy dla tych pierwszych. Paddington został wybrany w 1860 roku na siedzibę Great Western Railway; także pierwsza na świecie linia kolejki podziemnej została poprowadzona pod ulicami Hayswater. To tutaj Tom Pointing otworzył jeden z pierwszych domów towarowych "tylko za gotówkę".

Tak jak wiele innych miejsc w Londynie, Bayswater w ciągu zaledwie kilkudziesięciu lat zmienił się z dzielnicy wytwornej w prawie nędzną. Pod koniec wieku na ulicach nie słychać już było turkotu eleganckich powozów konnych, a zamiast tego rozlegały się wrzaski dokerów irlandzkich, sprzedających pomarańcze i orzechy, gorące pyzy i jajka.

To jest opowiadanie o jednym tylko jajku. W tym wypadku to jedno jajko wystarczyło, a nawet było go za wiele.

Michael zorientował się, że z tym jajkiem jest coś nie w porządku, kiedy tylko wyjął je z rondelka. Było nienaturalnie ciężkie i wydawało się źle wyważone, jak coś w rodzaju wańki – wstańki.

Sygnetem stłukł skorupkę i odłamał dwa lub trzy kawałki. Wnętrze było bladobeżowe i lśniło od śluzu. Wyrzucił jajko ze wstrętem do wiadra na odpadki i nalał zimnej wody do rondelka. Zapalił gaz, ale po paru sekundach wyłączył go. Stracił już ochotę na jajko. Miał skłonności do nudności i nawet najmniejsza plamka krwi w żółtku powodowała, że potem tygodniami nie mógł jeść na śniadanie gotowanych jajek. Sięgnął po muesli i napełnił nim swoją jedyną miseczkę.

Siedząc na laminowanym stole kuchennym i słuchając drugiego programu radiowego, jadł w samotności muesli. Osamotnienie odczuwał tylko podczas jedzenia, a przeżuwanie muesli trwało w nieskończoność.

W kalendarzu wiszącym na pomalowanej na zielono ścianie kuchennej były tylko dwie notatki: w najbliższy czwartek wypadały jego trzydzieste drugie urodziny, a w następny piątek musi spotkać się z dentystą w sprawie zęba mądrości. Dziewczyna z kalendarza miała nieprawdopodobnie duże piersi; Michael zaczernił długopisem jeden z jej zębów.

Z okna widać było tylko gołą ścianę sąsiedniego Bayswater Hotel i skrawek nieba w kolorze kitu.

Otworzył wiadro na odpadki, żeby wysypać do niego resztki muesli. Jajko leżało wśród zużytych torebeczek herbaty, skórek pomarańczy i szczątków pudełka po biryani. Odłamały się dalsze kawałki skorupki i teraz widać było, że jasnobeżowe wnętrze to nie białko jajka, lecz śluzowata skóra, a skorupka kryła nagie, na pół wylęgłe pisklę. Co więcej, wydawało się, że pisklę się porusza.

Oddarł kawałek papierowego ręcznika i wyjął jajko z wiadra. Dopiero kiedy kładł je ostrożnie na płycie zlewozmywaka, zorientował się, że to wcale nie było pisklę. Poczuł mrowienie pod włosami. W ostatnim kawałku skorupki leżało dziecko z twarzyczką skierowaną w dół. Malutkie, trzęsące się dziecko.

Michael oddarł więcej ręcznika i poskładał go w grubą poduszeczkę. Łykając ślinę ze strachu i z powodu skurczów żołądka, wyjął małe, śliskie stworzonko ze skorupki i położył je na poduszeczce. Był to chłopiec. Leżał, nie mogąc złapać tchu, wywijał malutkimi rączkami i kręcił na oślep główką, jak gdyby w poszukiwaniu sutka.

Michael nalał trochę mleka do talerzyka, umoczył w nim palec i przyłożył go do warg stworzonka. Natychmiast odwróciło głowę i zaczęło płakać słabym malutkim szlochem, który wydał się Michaelowi pprzerażający, a przy tym wzruszający.

– O co ci chodzi, nie lubisz mleka? – zapytał Michael.- Co powiesz na coś słodkiego?

Próbował dać dziecku miodu, napoju pomarańczowego, czekolady i syropu. Za każdym razem odwracało głowę, a jego płacz stał się histeryczny.

Michael wyszedł do sieni i podniósł telefon. Po schodach właśnie schodziła Liz, ruda dziewczyna mieszkająca bezpośrednio nad nim, ubrana w krótką zieloną spódniczkę i głęboko wyciętą, żółtą koszulkę. Michael wychylił się przez poręcz, żeby na nią popatrzeć.

– Tu pogotowie. Który oddział pan sobie życzy?

Wziął głęboki oddech i nic nie odpowiedział, Który oddział? Do kogo się telefonuje po znalezieniu dziecka w ugotowanym jajku?

– Nie… nie, dziękuję. Przepraszam, pomyliłem się.

Wrócił do kuchni. Dziecko leżało spokojnie na plecach, z rozpostartymi rączkami i nóżkami. Przyszło mu do głowy, że może nie żyje, ale potem stwierdził, że oddycha – krótkim, lepkim dziecięcym oddechem.

Z paczki muesli wyjął woreczek, nożyczkami odciął tylną ściankę kartonu i włożył doń dziecko. Niemal godzinę przyglądał mu się w zakłopotaniu i zaciekawieniu.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czternaście Obliczy Strachu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czternaście Obliczy Strachu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Graham Masterton
Graham Masterton - Mirror
Graham Masterton
Graham Masterton - The Devils of D-Day
Graham Masterton
Graham Masterton - Revenge of the Manitou
Graham Masterton
Graham Masterton - Das Atmen der Bestie
Graham Masterton
Graham Masterton - Ciemnia
Graham Masterton
Graham Masterton - Festiwal strachu
Graham Masterton
Graham Masterton - Brylant
Graham Masterton
Graham Masterton - Strach
Graham Masterton
Graham Masterton - Kły i pazury
Graham Masterton
Graham Masterton - Manitú
Graham Masterton
Graham Masterton - Dom szkieletów
Graham Masterton
Отзывы о книге «Czternaście Obliczy Strachu»

Обсуждение, отзывы о книге «Czternaście Obliczy Strachu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x