Margit Sandemo - Miasto Strachu

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo - Miasto Strachu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Miasto Strachu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Miasto Strachu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W zimny styczniowy dzień roku 1937 do portu Halden przybił statek z Rotterdamu. Na ląd zszedł pasażer na gapę, a za nim krok w krok podążała Śmierć. Wśród osób, których życie zawisło na włosku, znalazła się nieszczęśliwa Vinnie Dahlen. Policjant Rikard Brink otrzymał zadanie powstrzymania zagrażającej całemu miastu katastrofy, ale by tego dokonać, musiał najpierw zdobyć zaufanie przerażonej Vinnie…

Miasto Strachu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Miasto Strachu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Pozostawało tylko mieć nadzieję, że nie wydarzyło się nic.

W szpitalu z powodu tak ogromnego zagęszczenia zapanowała niemal panika. W końcu trzeba było spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że dłużej tak nie da rady. Nie było możliwości, by zająć się sześćdziesięcioma trzema nowymi osobami podejrzanymi o zarażenie ospą, zarówno ze względu na brak miejsca, jak i wytrzymałość personelu. Większość więc uczniów pastora Pruncka przeniesiono do Sarpsborg i Fredrikstad. Zostało jedynie dziewięć osób, wśród nich sam pastor, a ponadto siedmioro wcześniejszych pacjentów: Sommetowie, Ingrid, Kalle, Vinnie i Kamma. I jeszcze Agnes umieszczona w separatce, przekształconej w salę intensywnej opieki.

Doffena czekała kwarantanna, stał w klatce i szczekał na Blancheflora, zajmującego sąsiednią „celę”. Oba psy w ten sposób skutecznie stymulowały u siebie nawzajem produkcję adrenaliny i przypływ sił życiowych.

Pastora Pruncka zatrzymano w Halden z wielu powodów. Po pierwsze podczas przyjmowania do szpitala urządzał straszliwe sceny, nie chciał zgodzić się na takie internowanie (wszak tutaj mogli go dopaść jego wierzyciele). Później nalegał na przeniesienie do Sarpsborg albo Fredrikstad, aby mógł przebywać w pobliżu swych uczniów. Potrzebowali go w tej tragicznej gadzinie, kiedy nierozumni ludzie siłą zamknęli ich w więzieniu! Byli wszak jego, Pruncka, uczniami, a ponieważ pastora, jako wybrańca Pana, nie mogła dotknąć żadna ziemska zaraza, oni również byli od niej bezpieczni.

Nagle jednak zmienił zdanie, za żadne skarby nie chciał dołączyć do stadka swych owieczek. Przypomniał sobie bowiem, że ma przy sobie wszystkie ich pieniądze i papiery wartościowe. A przypomniał sobie o tym dość prędko, bo głupcy z personelu szpitalnego nalegali, by wszystko, co ma, poddać dezynfekcji. Prunck odmówił oddania im czegokolwiek, nie chciał się rozebrać ani opróżnić kieszeni.

Wreszcie trzeba było siłą zdjąć z niego ubranie, a pokrętne, mrukliwe wyjaśnienia, że bogactwa zostały mu przekazane przez członków sekty pod opiekę, przyjęto z niedowierzaniem. Parę pytań zadanych kilkorgu uczniom przebywającym w szpitalu wystarczyło, by sytuacja stała się jasna. Pastor miał zamiar ulotnić się z pieniędzmi, a powstrzymała go od tego interwencja policji przy wyjściu ze „świątyni”.

Od tej chwili sprawa Pruncka stała się sprawą policji.

Pastor kilkakrotnie podejmował próby ucieczki, tak samo bowiem bał się swych wierzycieli, jak policji i członków sekty. Ale policjanci pozostali niewrażliwi na wszelkie argumenty pastora. Nie udało mu się wydostać ze szpitala, a już na samym początku pobytu otrzymał wiadomość, że ma się zgłosić do banku, gdy tylko uznany zostanie za zdrowego. A bank miał o co się upominać!

Prunck przeczuwał, że czeka go czarna przyszłość; świat jest głupi i niczego nie rozumie. Niebiosa także sprawiły mu zawód. Godzina zagłady dla ziemi wcale nie wybiła, choć powinna, a zachorowanie na ospę groziło przede wszystkim jego uczniom. Było odwrotnie, niż być powinno!

Szczytem wszystkiego była wiadomość od Bjorg, że nie chce go już więcej widzieć. Jeśli o nią chodzi, może sobie iść choćby na koniec świata.

Prunck czuł, że dotknęła go rażąca niesprawiedliwość. Oficjalnie, w radiu i gazetach, pozbawiono go tytułu pastora. Szczęśliwie nie czytał artykułów, w których drwiono z niego niemiłosiernie, ale i tak jego sytuacja była nie do pozazdroszczenia. Nikt zdawał się nie pojmować jego wielkości.

Czy należy więc się dziwić, że się burzył?

Badania wykazały, że Agnes jest zarażona. Była jednak szczepiona i żywiono nadzieję, że choroba będzie miała stosunkowo łagodny przebieg. Gdyby tylko nie była tak wycieńczona, bez odrobiny sił! Starano się przede wszystkim ją odżywić, dzień i noc czuwały przy niej ofiarne pielęgniarki.

Wszyscy gorąco pragnęli, by Agnes przeżyła.

Wśród pielęgniarek, które od samego początku odizolowane zostały wraz z pacjentami, dwie zachorowały, niezbyt ciężko. Musiały leżeć w izolatce, ale chroniły je wcześniejsze szczepienia, przypuszczano więc, że nie grozi im niebezpieczeństwo. Z „Fanny” padano informację, że nie wystąpiły żadne oznaki choroby. Marynarze także poddają się szczepieniom częściej niż zwykli ludzie, statek otrzymał więc pozwolenie na wypłynięcie, jeśli nic nowego nie zajdzie w ciągu nadchodzącego tygodnia. Wiadomość tę przyjęto z radością.

Dzień po przywiezieniu Agnes do szpitala jasne się stało, że Karen Matgrethe Dahlen ciężko zachorowała na ospę.

Sytuacja była naprawdę poważna, ponieważ Kamma nigdy nie była szczepiona.

Piękny obraz, który Rikardowi i jego współpracownikom udało się naszkicować, zaczynał się rozmazywać.

Kammę przeniesiono do ściślejszej izolatki. Kiedy wieści o jej chorobie rozeszły się po oddziale, wśród owieczek pastora Pruncka wybuchła panika. Większość z nich nie była przecież szczepiona, jako że pochodzili ze związanych z różnymi grupami wyznaniowymi rodzin, w których szczepienia uważano za bluźnierstwo. Matki modliły się za dzieci, które także spędziły jakiś czas w grocie, inni próbowali wydostać się ze szpitala, uciec jak najdalej.

W małej grupce, która od samego początku przebywała w szpitalu, atmosfera była ciężka, ale ci już dawno temu pogodzili się ze swym losem.

Wszyscy oprócz Herberta Sommera. I, jak na ironię losu, on właśnie zachorował. Ciężko.

W następstwie faktu, że płynęli łodzią, która przywiozła Agnes, zamknięci w szpitalu zostali także Rikard Brink, młody aspirant i doktor Post – tym razem nie wymówił się prywatną izolacją w domu – a także wszyscy pozostali mężczyźni. Mieli oni bezpośredni kontakt z Agnes, która akurat znajdowała się w zakaźnym stadium choroby.

Szpital w Halden pękał w szwach. Niektórych mężczyzn przeniesiono do Fredrikstad, ale Rikardowi pozwolono zostać.

Nie wszystko jednak było samym smutkiem. Orzeczono, że Ingrid i Kalle są już zdrowi. I tych dwoje rzeczywiście odnalazło się podczas trudnych dni, spędzonych w szpitalu. Dwoje dojrzałych ludzi, znających już życie. On miał czterdzieści lat, ona trzydzieści dwa. Szczęśliwi opuścili szpital odprowadzani przez innych życzeniami wszystkiego dobrego.

Uznano, że Wenche Sommer jest zdrowa. Gun także. Gun żegnała szpital z mieszanymi uczuciami. Miała szczerze dość swojego Herberta i na poważnie zastanawiała się nad rozwodem. On jednak teraz był chory, w stanie określanym jako krytyczny, zaczęły pojawiać się ze strachem oczekiwane pęcherze. Gun ogarnęły wyrzuty sumienia z powodu myśli o rozstaniu się z mężem. Podejrzewała, że to właśnie dlatego Herbert został tak ciężko ukarany. Z płaczem schodziła w dół zbocza, opuszczając szpital. Za rękę prowadziła córkę.

Ale cztery bardzo potrzebne łóżka nareszcie się zwolniły. Zmniejszyła się ciasnota.

Vinnie bardzo się bała.

Została teraz sama. Ingrid i Kalle odeszli, pani Sommer także. I Rikard przestał przychodzić. Nie wiedziała, dlaczego, i bała się pytać.

Co prawda fakt, że nie miała już towarzystwa, był bez większego znaczenia, gdyż w tej fazie choroby nie pozwolono im się ze sobą widywać, nawet gdy dzieliła ich odległość pokoju. Ale tamtych wypuszczono – a ją nie.

Orientowała się, z jakiego powodu. Miała podwyższoną temperaturę, wyższą, niż można by sobie tego życzyć. Siostry nic nie mówiły, ale wiele razy dziennie przychodziły zapytać, jak Vinnie się czuje. I lekarz, główny lekarz dowodzący walką z epidemią, często przychodził ją zbadać. Nigdy nie miała mu nic do powiedzenia.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Miasto Strachu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Miasto Strachu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Margit Sandemo - Tajemnice Starego Dworu
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Gdzie Jest Turbinella?
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Przeklęty Skarb
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Kobieta Na Brzegu
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Magiczne księgi
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Cisza Przed Burzą
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Zbłąkane Serca
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Lód I Ogień
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Wiosenna Ofiara
Margit Sandemo
libcat.ru: книга без обложки
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Milczące Kolosy
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Miasto Strachu»

Обсуждение, отзывы о книге «Miasto Strachu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x