Gore Vidal - Stworzenie Świata

Здесь есть возможность читать онлайн «Gore Vidal - Stworzenie Świata» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Stworzenie Świata: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Stworzenie Świata»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Akcja powieści "Stworzenie świata" toczy się na przełomie VI i V w.p.n.e. Narratorem i bohaterem jest Cyrus Spitama, wnuk Zoroastra, pół-Grek po matce, wychowany na dworze perskim za panowania Dariusza, przyjaciel jego następcy, Kserksesa. Jako poseł perski podróżował po Indiach i Królestwie Środka, Chinach, pod koniec życia wysłany został przez kolejnego władcę, Artakserksesa, do Aten, gdzie podyktował młodemu krewnemu, Demokrytowi, dzieje swojego życia. Z relacji tej poznamy intrygi i knowania haremowe w Suzie, walki królów w Indiach, wojny o hegemonię w Chinach, poznamy też Zoroastra, Buddę, Konfucjusza, Anaksagorasa, Peryklesa i inne sławne osobistości. Dowiemy się również jak umarł Ajschylos, dlaczego Persowie podejmowali wyprawy przeciw Grecji zamiast przeciw bogatym Indiom, jak wyglądała rozpusta w Babilonie, jaki charakter miał Temistokles, w co wierzono w różnych krajach i co ich filozofowie mówili o stworzeniu świata. Wprawdzie z pewnymi wyobrażeniami autora o życiu i obyczajach w ówczesnej Persji, Indiach i Chinach, a także z niektórymi poglądami przypisywanymi ich mędrcom naukowcy być może by się nie zgodzili, niemniej książka Vidala dzięki talentowi autora zyska sobie z pewnością uznanie czytelników.

Stworzenie Świata — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Stworzenie Świata», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Czy to ból nadmierny? * – powtórzył. Po czym, zanim Cy-lu zdążył odpowiedzieć, znowu zalał się łzami. Jednocześnie oświadczył zaskakująco silnym głosem: – Któż bardziej niż ten właśnie człowiek zasłużył na okazywanie po nim bólu? *

Uświadomiłem sobie, że Konfucjusz nie wierzy w życie pozagrobowe. Cokolwiek mówił zgodnie z rytuałem o Niebie jako o miejscu pobytu przodków, sam nie wierzył, że takie miejsce istnieje. Niemniej byłem raczej zdziwiony, że do takiej rozpaczy doprowadziła go śmierć syna, który bardzo mało dla niego znaczył. Prawdę mówiąc, często bywał dla ojca źródłem zakłopotania. Niejednokrotnie zarzucano mu, że bierze od uczniów Konfucjusza pieniądze i zachowuje je dla siebie. A co najgorsze, był głupi.

Nagle odezwał się stary człowiek, którego dotychczas tu nigdy nie widziałem.

– Mistrzu, poświęć swój powóz na koszty wierzchniej trumny dla mojego syna.

Byłem coraz bardziej zaintrygowany. Kim jest ten starzec? I kim jego zmarły syn? Konfucjusz nagle przestał szlochać. Zwrócił się do starca:

– Nie, przyjacielu, nie dam ci powozu. Czujesz się osierocony, co jest naturalne. I ja czuję się osierocony. Podwójnie, straciłem bowiem własnego syna, a także twojego syna, najlepszego i najmądrzejszego ze wszystkich młodych ludzi.

Dopiero wówczas zrozumiałem, że umarł również Jen Huej. Dwukrotnie w krótkim odstępie czasu ugodził Mistrza cios z… Nieba. Ojciec Jen Hueja zaczął w przykry sposób zawodzić.

– Czy nie jest więc szczególnie ważne, by młodzieńcowi tak olśniewająco utalentowanemu zapewnić wszelkie możliwe honory? Czyż nie był najmądrzejszym uczniem najmądrzejszego człowieka?

Konfucjusz zamrugał oczami; smutek ustąpił miejsca rozdrażnieniu. Wbrew rozpowszechnionemu mniemaniu starzy ludzie zawsze są skłonni szybciej niż młodzi przechodzić z jednego nastroju w drugi.

– Twój syn był jak pęd, który wystrzeli, lecz nie wyda kwiatu i bywa, że zakwitnie, ale nie zdąży zawiązać owocu. * – Konfucjusz przerwał, odetchnął głęboko, po czym odezwał się bez widocznego wzruszenia: – Gdy mój syn Li rozstał się z życiem, miał trumnę wewnętrzną, ale także nie miał wierzchniej. Nie mogę chodzić pieszo dla zapewnienia twojemu synowi wierzchniej trumny, skoro bowiem moje miejsce jest tuż za dygnitarzami nie godzi mi się pieszo kroczyć. *

Ojciec Jen Hueja był wyraźnie niezadowolony, nie ośmielał się jednak naciskać. Ale ośmielił się Cy-lu.

– Mistrzu, musimy przecież pochować Jen Hueja jak najuroczyściej. Możemy znaleźć drewno na trumnę nie pozbawiając cię powozu. Na pewno trzeba go należycie uczcić. Jesteśmy to winni Niebu. Jesteśmy to winni przodkom. Jesteśmy to winni tobie, któryś go uczył.

Zapadło długie milczenie. Wreszcie Konfucjusz pochylił głowę i szepnął jakby do siebie:

– Niebo ukradło mi to, co było moje.

Jeszcze nie przebrzmiało bluźnierstwo, a już Niebo przemówiło. Do pokoju wpadł egzorcysta, a za nim czterej wyjący szaleńcy. Kiedy tańczyli i skakali, brzęcząc dzwonkami, bijąc w bębenki, wymyślając na cały głos złym duchom starego roku, Konfucjusz wymknął się ukradkiem, a ja pospieszyłem przez miasto do pałacu Ci.

Zastałem Fan Cz’y w tej części pałacu, której w moim kraju odpowiada druga izba kancelarii. Tu codziennie załatwiają sprawy państwowe jasnoskórzy rycerze Czou i ciemni potomkowie Szangów. Nie mam pojęcia, ilu wśród tych urzędników było zwolenników Konfucjusza. Przypuszczam, że większość.

Fan Cz’y słyszał już o śmierci syna i ucznia Konfucjusza.

– Bardzo to smutne, naprawdę. Jen Huej był wybitnym człowiekiem. Będzie go nam wszystkim brak.

– A syna?

Fan Cz’y zrobił wymijający gest.

– Dobrze choć, że to wielkie nieszczęście daje nam chwilę wytchnienia.

Przyłączył się do nas Żan C’iu. Wydawał się bardzo zmęczony, lecz powitał mnie z respektem należnym gościowi honorowemu. Do niego także dotarły już nowiny.

– Chciałbym do niego pójść. Wiem, jak cierpi. Co mówił? Powtórzyłem to, co Konfucjusz powiedział o Niebie. Żan C’iu pokiwał głową.

– Nie było to właściwe, co sam pierwszy przyzna, kiedy minie rozpacz.

– Dawniej – rzekł Fan Cz’y – nigdy by nic takiego nie powiedział, choćby Niebo najboleśniej go doświadczyło. – Obaj, i Żan C’iu, i Fan Cz’y, bardziej byli wstrząśnięci zaskakującym uchybieniem Konfucjusza niż śmiercią niezrównanego Jen Hueja.

– Weźmiesz udział w pogrzebie? – zapytałem Żan C’iu.

– Oczywiście. Będzie to wielkie widowisko. Ojciec się o to postarał.

Zdziwiłem się.

– Przecież Mistrz oświadczył, że pogrzeb Jen Hueja ma być równie skromny jak pogrzeb jego syna.

– Zawiedzie się – stwierdził kategorycznie Żan C’iu. – Widziałem już plany. Ojciec pokazał mi je dziś rano. Gościu honorowy – wskazującym palcem dotknął lekko mego przedramienia w dowód zaufania – jak wiesz, nie jestem dobrze widziany w domu Mistrza. Mimo to bezwzględnie muszę spotkać się z nim możliwie najszybciej.

– Będzie co najmniej trzy miesiące w żałobie – rzekł Fan Cz’y – i nikomu nie uda się rozmawiać z nim o… innych sprawach.

– Musimy znaleźć na to sposób. – Znowu wskazujący palec lekko jak motyl musnął moje ramię. – Jesteś barbarzyńcą. I kapłanem. Interesujesz go. A przede wszystkim nigdy nie wzbudziłeś jego gniewu ani niechęci. Jeśli chcesz wyświadczyć nam przysługę… mam na myśli kraj, nie tylko ród, któremu służę, postaraj się doprowadzić do spotkania mistrza z baronem.

– Przecież baron może po prostu po niego posłać. Konfucjusz jako pierwszy rycerz będzie musiał się stawić.

– Nie można po niego posłać, ponieważ jest boskim mędrcem.

– Sam odżegnuje się… – zacząłem.

– W Królestwie Środka jest boskim mędrcem. A jego gwałtowne protesty dowodzą tylko, że naprawdę jest tym, za kogo go uważamy. Baron K’ang potrzebuje Konfucjusza. – Żan C’iu spojrzał mi w oczy. Świadczy to często, że rozmówca kłamie. Lecz ochmistrz nie miał powodu, żeby mnie okłamywać. – Mamy bardzo dużo kłopotów.

– Podatki?

Żan C’iu skinął głową.

– Są za wysokie. Ale bez nich nie opłacimy wojska. A bez wojska… – Żan C’iu popatrzył na Fan Cz’y, który opowiedział mi o nowym niebezpieczeństwie zagrażającym państwu.

– W pobliżu zamku Pi znajduje się coś w rodzaju świętego miejsca, Czuanjou. Sam książę Tan nadał mu autonomię. Chociaż leży ono w granicach Lu, zawsze było niezawisłe. Forteca w Czuanjou jest prawie tak potężna jak zamek Pi.

Zaczęło mi coś świtać w głowie.

– I były strażnik Pi…

– … podburzał Czuanjou. – Urzekająco wesoła twarz Fan Cz’y dziwnie kontrastowała z napięciem w jego głosie. – Następny bunt jest tylko kwestią czasu.

– Baron K’ang wolałby zrównać fortecę z ziemią. – Żan C’iu bawił się ozdobami na swoim pasie. – Powiedział: „Jeśli nie zrobimy tego teraz, będzie musiał zrobić to mój syn lub wnuk. Nie możemy pozwolić, żeby tak potężna twierdza pozostawała w rękach naszych wrogów. Konfucjusz naturalnie sprzeciwi się atakowi na to święte miejsce, tak jak na każde święte miejsce.” – Żan C’iu po raz drugi spojrzał mi prosto w twarz. Speszyło mnie to. Zwłaszcza, że jak wielu rycerzy Czou miał żółte, tygrysie oczy. – Jako ministrowie barona zgadzamy się z nim. Jako uczniowie Konfucjusza jesteśmy temu przeciwni.

– Czy naprawdę waszym zdaniem ktokolwiek mógłby przekonać Konfucjusza, by zrobił coś tak… niewłaściwego? – Rozumiałem, na czym polega ich dylemat, ale nie widziałem wyjścia z sytuacji.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Stworzenie Świata»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Stworzenie Świata» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Stworzenie Świata»

Обсуждение, отзывы о книге «Stworzenie Świata» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x