Bernard Werber - Gwiezdny motyl
Здесь есть возможность читать онлайн «Bernard Werber - Gwiezdny motyl» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Gwiezdny motyl
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:4 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 80
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Gwiezdny motyl: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Gwiezdny motyl»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Gwiezdny motyl — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Gwiezdny motyl», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
– Dalej, mów jaśniej!
– To jest na końcu poranka, bo to ostatnia litera tego słowa.
– Zgadza się.
– To jest w środku nocki, czyli wewnątrz tego wyrazu.
– Nieźle.
– A kiedy się patrzy na słowo „księżyc”, na początku widać literę „K”.
Nacisnęli więc po prostu na literę „K” znajdującą się w słynnej dewizie OSTATNIĄ NADZIEJĄ JEST UCIECZKA, wyrytej na sejfie.
Natychmiast otworzyło się skrzypiąc małe wieko.
W środku znajdowała się złożona mapa.
– Więc która to planeta? – zapytała dziewczyna, drapiąc swędzącą owłosioną skórę.
Ten, który kazał na siebie wołać Ele-19 i który twierdził, że jest potomkiem ostatnich królów, rozłożył mapę, odkrywając planetę oznaczoną strzałką.
– Według mapy to czwarta, począwszy od ich słońca – oświadczył, spluwając nerwowo na podłogę.
Czym prędzej spojrzeli przez lornetkę we wskazanym kierunku. Dostrzegli małą, szarą planetę ze śladami po uderzeniach meteorytów.
– Nie, to nie czwarta – sprostowała Elisabeth-15. – Popatrz dokładnie na mapę, o tu, obok, to nie jest planeta. Jest za mała i za blisko innej, większej.
– Więc co to takiego?
– Po prostu jej satelita. Prawdopodobnie dlatego, że w czasach, kiedy Yves-1 ją obserwował, aktualna koniunkcja sprawiła, że satelita, obracając się, znajdował się na trzeciej pozycji, a planeta na czwartej. Ale przy obrocie położenie się zmienia. Ta właściwa to obecna trzecia, czyli większa.
Gwiezdny Motyl zmienił kurs, kierując się dokładnie ku tej właśnie planecie.
Dziewczyna zaś odniosła wrażenie, że wszechświat od dawna spiskuje po to, aby nie kto inny, tylko ich szóstka dotarła do tego miejsca.
Tu i teraz.
III
62. KAMIEŃ FILOZOFICZNY
Nazajutrz cała szóstka wstała, chłopcy się ogolili, po czym wszyscy zaczęli się przygotowywać psychicznie do zejścia na planetę docelową.
Poszperawszy w bibliotece, znaleźli kilka książek, które ocalały przed grabieżą i opowiadały o życiu na dawnej Ziemi.
Większość opowieści była niezrozumiała.
Kiedy Adrien-18 oglądał po raz enty mapę z zaznaczoną planetą docelową, dziewczyna dostrzegła z tyłu jakiś napis.
Chciała mieć spokojne sumienie.
Było tam napisane:
WIEDZA JEST W DRZEWIE Pod spodem zaś: NALEŻY KONIECZNIE JĄ ZDOBYĆ PRZED WYLĄDOWANIEM. W TYM CELU TRZEBA SOBIE JEDNAK PRZYPOMNIEĆ TĘ, KTÓRA MIAŁA NIEBIESKIE OCZY I WIATR W RUDYCH WŁOSACH.
– Cholera, jeszcze jedna zagadka – westchnął Jolecyn-84.
– Skoro masz smykałkę do rozwiązywania zagadek, spróbuj, Adrienie, wytłumacz nam, co to znaczy.
Młodzieniec zmarszczył brwi.
– Napisał to Yves-1. To musi mieć związek z jego żoną, Elisabeth-1.
Po kilku minutach znaleźli ją na cmentarzu.
– Jak rozpoznać właściwe drzewo wśród tylu innych?
Adrien-18 wyjął książkę z opowieścią pasażera, którą znalazł w bibliotece.
– Elisabeth-1 zmarła jedna z pierwszych, a więc musi to być jedno z najstarszych drzew.
Spośród najstarszych drzew namierzyli grupę składającą się z gruszy, drzewa oliwnego, moreli i jabłoni.
Elisabeth-15 odczytała na nowo wiadomość:
– Wiedza jest „w” drzewie. W takim razie powinniśmy szukać wewnątrz pnia.
Zabrali się do ścinania wszystkich trzech drzew, po czym przepiłowali je na plastry. W końcu Ele-19 znalazł.
– Jest w starej jabłoni!
Rzeczywiście, w środku znajdowała się skrytka.
W schowku zaś leżały trzy opasłe książki zapisane drobnym maczkiem.
Pierwsza nosiła tytuł Dziennik pokładowy, druga Encyklopedia starego świata, trzecia zaś Nowa planeta: instrukcja obsługi.
Wszyscy byli pod wrażeniem tych pozostałości liczących ponad tysiąc lat.
Elisabeth-15 zacisnęła dłonie na ostatnim tomie, jakby chciała poczuć tkwiącą w nim energię. Po czym, przyświecając sobie świeczką, przeczytała głośno pierwszą stronę:
– Być może pewnego dnia czyjeś oczy przebiegną po tych kartkach i przeczytają niniejsze słowa. Chcę, aby wiedziały, że porzuciliśmy naszą rodzinną planetę tylko dlatego, że naszym zdaniem nie miała już żadnych szans na ratunek, że ostatnią nadzieją jest ucieczka i że przyszłość rodzaju ludzkiego spoczywa ivinnym miejscu kosmosu.
Cała szóstka spojrzała po sobie, mając świadomość, że czytają zdania, w których każde słowo ma istotne znaczenie. Elisabeth-15 czytała dalej:
– Tysiącletnia podróż na odległość dwóch lat świetlnych, żeby dotrzeć na inną planetę w innym układzie słonecznym. Takie rzuciliśmy sobie wyzwanie. Kimkolwiek jesteś, ty, który odkryłeś ten tekst, mam nadzieję, że jesteś godny pojąć sens podróży „Gwiezdnego Motyla”. Naszym zdaniem to rzeczywiście „Ostatnia Nadzieja”.
Teraz pozostaje tylko zbudować gdzie indziej, inaczej, „coś innego”. Najlepiej „coś lepszego”. To ty się tym zajmiesz. Napisałem tę książkę, żeby ci w tym pomóc.
Cała szóstka milczała przez jakiś czas, jakby chciała to przetrawić.
– Przede wszystkim musisz wiedzieć, że w „ Gwiezdnym Motylu” jest ukryty prom lądujący.
– Prom?
– Wewnątrz zaś laboratorium biologiczne, którego celem jest powołanie do życia tysięcy zwierząt i roślin. Na razie znajdują się one w probówkach, w chłodniach, w stanie nasion i zapłodnionych jaj, ale wytłumaczę ci, jak je zasiać albo doprowadzić do ich narodzin. Dzięki temu będziesz mógł odtworzyć na nowej planecie faunę i florę ze starej Ziemi.
Podawali sobie dzieło z rak do rąk. Zawierało ono mnóstwo rozdziałów o wiele mówiących tytułach: Jak wystartować z Gwiezdnego Motyla, Jak pilotować Muszkę 2, Jak wysiewać nasiona czy Jak wspomagać wykluwanie się jaj. Ten ostatni rozdział zawierał zresztą następujące podrozdziały: Owady, Ryby, Gady, Ptaki, Ssaki.
– Yves-1 przewidział wszystko – przyznał Adrien-18, podziwiając rysunki, schematy objaśniające, metodologie odpowiadające każdej formie życia.
– Spisywał to wszystko przez trzydzieści lat. Prawdziwa encyklopedia wiedzy.
– To tak, jakby wyłącznie za pośrednictwem tych książek łączył nas z wiedzą ze starej Ziemi.
– Cała historia, jaka wydarzyła się w cylindrze, była więc jedynie epizodem. Na początku nastąpił start i napisanie niniejszej książki. Na koniec lądowanie i lektura książki.
– A co ze wszystkimi ludźmi, którzy żyli „pomiędzy”? – zapytał Ele-19.
– Przynajmniej nie udało im się całkowicie zniszczyć marzenia tego człowieka – zadrwił Jocelyn-84.
Adrien-18 pogładził starą okładkę.
– Ileż władzy kryje się w zwykłym przedmiocie złożonym z kawałków papieru pokrytych malutkimi znaczkami wykonanymi atramentem!
Przewracali kartki z szacunkiem.
Na koniec zaś przeczytali osobliwy ustęp, który wprawił ich w zakłopotanie.
My też jesteśmy w pewnym sensie plemnikami, które przekazują życie we wszechświecie. Biologicznie „ Gwiezdny Motyl” nie jest niczym innym jak tylko przekaźnikiem życia, podróżującym w poszukiwaniu planety-jaja, którą mógłby zapłodnić. Ale nie jest wyłącznie życiem. To „życie + wiedza”. I właśnie dzięki temu dodatkowi wiedzy będziemy mogli uniknąć powielania tych samych błędów, które pociągają za sobą te same niepowodzenia.
Adrien-18 pomacał okładkę książki i wyczuł lekkie zgrubienie.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Gwiezdny motyl»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Gwiezdny motyl» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Gwiezdny motyl» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.