Bernard Werber - Gwiezdny motyl
Здесь есть возможность читать онлайн «Bernard Werber - Gwiezdny motyl» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Gwiezdny motyl
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:4 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 80
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Gwiezdny motyl: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Gwiezdny motyl»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Gwiezdny motyl — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Gwiezdny motyl», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Ele-1 Wielki zmarł ze starości w wieku stu jedenastu lat, tytuł „Ele” zaś stał się synonimem „króla Cylindra”.
Jego syn Ele-2 nie miał już takiej charyzmy jak on. Naród ochrzcił go ironicznie Ele-2 „Mniej Wielkim”. Opierając się na wspomnieniach terroru, jaki siał jego ojciec, zdołał osiągnąć tyle, że pokolenie od roku sześćsetnego do sześćset pięćdziesiątego zaznało jedynie drobnych lokalnych konfliktów.
W roku siedemset trzydziestym wybuchła kolejna epidemia grypy. Tuż po niej powstała zaś nowa religia, „Religia Prawdy”, którą zapoczątkował człowiek uważający się za proroka. Jakby na przekór jego brat stworzył inną religię – „Prawdziwą Wiarę”.
W roku siedemset pięćdziesiątym rozpoczęła się wielka wojna między wyznawcami religii obu proroków.
Zasadę „trzech kroków w przód i jednego kroku w tył” zastąpiła zasada „trzech kroków w przód i dwóch kroków w tył”.
W roku siedemset osiemdziesiątym pojawiła się trzecia grupa, określająca się jako ateistyczna i antyreligijna.
Tak zwana „Wojna Trzech Wiar” trwała dziewiętnaście lat i spowodowała całkowity pożar największego lasu w cylindrze, co zakłóciło równowagę ekologiczną i sprawiło, że powietrze z trudem nadawało się do oddychania. Wojownicy walczyli bez tchu. Wszyscy pocili się nieustannie.
W roku siedemset dziewięćdziesiątym dziewiątym bitwa na rowerach, w której wzięło udział trzy tysiące uzbrojonych rowerzystów, doprowadziła do absolutnego zwycięstwa frakcji antyreligijnej. Przywódcę ateistów obwołano nowym Ele, Ele-3. Ele-3 „Bezbożny”. Ogłosił on zakaz wszelkich religii.
W roku osiemset trzynastym nastąpił bunt nastolatków, którzy nawoływali do zabicia wszystkich starców.
Tak zwana „Wojna Pokoleń” trwała czterdzieści jeden lat. Sprawiła, że znów użyto katapult i zniszczono dwadzieścia neonów sztucznego słońca. Pozostało ich tylko dziewięćdziesiąt dziewięć, toteż wiele regionów pogrążyło się w ciemnościach.
Zasadę „trzech kroków w przód i dwóch kroków w tył” zastąpiono zasadą „dwóch kroków w przód i dwóch kroków w tył”.
W roku osiemset pięćdziesiątym czwartym, korzystając z zamieszek wywołanych przez chłopów, nowy król Ele-4 wprowadził niezwykle twarde rządy. Uchwalono bardzo rygorystyczne prawa.
Ludzie musieli zrezygnować z kolorowych strojów na rzecz czarnych mundurów. Nadawano tylko jedną oficjalną muzykę. Była tylko jedna książka: mała Czarna Książeczka. Zakazano dowcipów i tańca. Donosicielstwo stało się obowiązkowe. Miłość, uznaną za antyrządową, zastąpiono „dążeniem do prokreacji w celu zwiększenia liczby poddanych państwa”, uważanym za jedyne szlachetne uczucie.
Jeden król, jedna myśl, jeden rozkaz. Każdy na swoim miejscu i nikt się nie rusza.
Ele-4, zwany Niezmiennym, wprowadził regułę Stałości.
Według niego, nieszczęście człowieka wynika z chęci zmiany własnego statusu. Szczęście zaś polega na bezruchu. W imię reguły Stałości Ele-4 zakazał wszelkich oryginalnych pomysłów. Zakazał wszelkich wynalazków. Zakazał proponowania odmiennych rozwiązań zamiast reguł ustanowionych przez rząd.
Osoby sprzeciwiające się Stałości karano śmiercią w męczarniach, aby odstraszyć pozostałych.
Słowa, takie jak „ewolucja”, „nowość”, „propozycja”, „sugestia”, „ambicja”, „oryginalność”, zostały zabronione jako nośniki idei destabilizacyjnych. „Jutro musi być kolejnym wczoraj” – brzmiała dewiza nowego króla. Stałość traktowano jako jedyną ochronę przed Chaosem. Zgodnie z filozofią stałości, szczęście polega na trwałości. Celem każdej szlachetnej jednostki powinien być bezruch. Według „oficjalnych” filozofów wszelkie nieszczęścia człowieka biorą się stąd, że nie jest on nigdy zadowolony ze swojego losu. Nie potrafi cieszyć się w spokoju tym, co ma, tylko chce tego, czego nie ma. Zużyto wiele energii, aby broń Boże nic nie drgnęło.
Po zasadzie „dwóch kroków w przód i dwóch kroków w tył” nowy wódz wymyślił nowy program, a mianowicie „ani kroku w przód, ani kroku w tył”.
Plan pięcioletni przewidywał, jak będzie wyglądało jutro, z tym większą dokładnością, że bardzo liczna policja i tajne służby istniały właściwie po to, żeby to zagwarantować.
W celu rozładowania napięć Ele-4 Niezmienny wprowadził kolejne trzy dni Karnawału oraz mecze piłkarskie na obszarze zamkniętym, które traktowano jako zapobieganie wojnie.
Stałość wymyślona przez Ele-4 trwała czterdzieści lat, podczas których nie wydarzyło się nic godnego uwagi.
Trzeba było poczekać, aż tyran się zestarzeje, żeby bunt, wzniecony przez jego ministra do spraw bezpieczeństwa, który nazwał się później Ele-5, położył wreszcie kres Wielkiej Stałości.
Za sprawą innych zazdrosnych ministrów nastąpiły liczne zamachy stanu, podział na rywalizujące ze sobą małe baronie i wreszcie na koniec okres totalnej anarchii.
Po pokoju wojna.
Po centralizacji rozproszenie.
Po wielkich miastach wioski.
Po rządach demokratycznych rządy autorytarne.
Po spokoju szaleństwo.
Po anarchii totalitaryzm.
Po rzeziach narodziny.
Po pstrej modzie moda zasadnicza.
Tłum pasażerów zaznał czegoś, co zostanie z czasem nazwane „historycznym oddechem ludzkiego stada”.
Po wdechu wydech.
Pewna kobieta, Elisabeth-5, wpadła nawet na pomysł opracowania naukowego systemu, który obliczał prawdopodobieństwo następowania po sobie cyklów wojennych, gospodarczych, epidemiologicznych, rolnych, ubraniowych czy żywieniowych. Napisała dzieło zatytułowane Sezonowe cykle Głupoty. Nikt jednak nie chciał jej słuchać i nikt nie chciał poznać przyszłości.
W roku dziewięćset piątym dwóm szefom band udało się zorganizować dwa wyraźne obozy. Przejąwszy Miasto Raj i Miasto Piekło, rozegrali między sobą wojnę dokładnie jak ich przodkowie kilka wieków wcześniej, posługując się katapultami i „rowerową kawalerią”.
Po cylindrze nie sposób się było poruszać bez zbrojnej eskorty. Drobny handel, który rozkwitł między miastami, zakłócały napady rabusiów.
Zasadę „trzech kroków w przód i jednego kroku w tył” zastąpiono zasadą „jednego kroku w przód i trzech kroków w tył”.
Następujące kolejno po sobie pokolenia powielały błędy ojców, szukając właściwych rozwiązań, wypróbowując nowe style życia, nowe religie, nowe filozofie, nowe prawa, nowych tyranów, nowych przywódców, nowe mody. Za każdym razem upadek okazywał się jeszcze bardziej bolesny. Epidemie zbierały jeszcze potężniejsze żniwo śmierci. Tyrani stali się jeszcze bardziej krwawi. Okresy anarchii zaś powodowały jeszcze więcej zniszczeń.
Po zasadzie „jednego kroku w przód i trzech kroków w tył” przyszła kolej na „jeden krok w przód i cztery kroki w tył”. Teraz zbita była połowa lamp słonecznych, lecz nikt nie potrafił ich naprawić ani wyprodukować nowych.
Zawsze jednak istniał jeden krok w przód.
Nastąpiły okresy pokoju i nadziei. Cudowni królowie, którzy wprowadzili nowatorskie pomysły.
Zwłaszcza Ele-12, zwanym Bystrym, a potem jego równie natchniony syn, Ele-13, zwany Wspaniałym. Nastała era Zgromadzeń Mędrców, które przyczyniły się do rozwoju nauki i podniesienia poziomu wiedzy. Egalitarnych społeczeństw, w których panowała powszechna solidarność, szczęście jednostki zaś nie mogło istnieć bez powodzenia ogółu.
Stworzono wielkie symfonie, freski, zadziwiające rzeźby, finezyjne wynalazki, nowatorskie budowle.
Po czym znów dała o sobie znać strachliwa, żądna przemocy małpa drzemiąca w ludzkim umyśle. Pokój okazał się czymś kruchym. Wystarczył morderca szaleniec, grupa terrorystów, przebiegły dyktator i pozostający na jego usługach spiskowcy, żeby cała budowla społeczna legła w gruzach.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Gwiezdny motyl»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Gwiezdny motyl» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Gwiezdny motyl» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.