Bernard Werber - Gwiezdny motyl

Здесь есть возможность читать онлайн «Bernard Werber - Gwiezdny motyl» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Gwiezdny motyl: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Gwiezdny motyl»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Ludzkość dąży uparcie i nieodwołalnie ku samozagładzie, robiąc wszystko, by zniszczyć Ziemię, dlatego Yves Kramer, inżynier specjalizujący się w podróżach kosmicznych, postanawia uciec na inną planetę, by tam zacząć wszystko od nowa.

Gwiezdny motyl — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Gwiezdny motyl», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Spojrzenie wynalazcy pobiegło za okno, przez które było widać przelatujące ptaki.

– Zapomną, ale dzięki tej ukrytej wiedzy mimo wszystko sobie przypomną i przekażą ją dalej. We własnym rytmie. Stopniowo. Zniekształcając, ale przynajmniej nie wszystko będzie stracone.

– Jakże ogromną moc kryje w sobie ta księga… – szepnęła dziewczyna.

– Tak. I jakże ogromną moc posiadają ci kretyni, którzy puszczają zawartą w książkach wiedzę w niepamięć. Właśnie dlatego nie wolno ich przekazywać byle jak i byle komu. I właśnie dlatego będziesz musiała je ukryć.

– Niby gdzie?

– Będziesz musiała ukryć wszystkie trzy księgi: Instrukcje obsługi, Dziennik pokładowy i Encyklopedię w dziupli w jabłoni, która rośnie nad ciałem twojej matki. W ten sposób przez energię, którą przekazuje temu drzewu, nadal będzie ich strzec.

– Ale za tysiąc lat ludzie ich nie znajdą.

– Nie martw się, włożyłem do sejfu kartkę ze wskazówką, że należy ich tam szukać.

Spojrzał na Elo-2, chwytając ją za rękę takim samym ruchem, jakim robiła to Elisabeth trzydzieści lat wcześniej.

– Musisz wiedzieć… Nie mamy wyboru. Naszą ostatnią nadzieją była ucieczka. Nigdy, powtarzam: nigdy nie pozwól, żeby dopadła cię tęsknota za Ziemią. Trzeba iść naprzód bez oglądania się za siebie. Przyrzekasz?

– Będę żyła przyszłością, ojcze, nie przeszłością. Przyrzekam.

Z twarzy wynalazcy odpłynęło napięcie.

– To dobrze, Elo. Przez pamięć o Elisabeth nadawaj swoim dzieciom imiona, które mają „El” na początku albo na końcu. Chcę, żeby nikt jej nigdy nie zapomniał.

Elo-2 pochowała ojca obok matki. Na jego grobie posadziła morelę. W mowie pogrzebowej powiedziała tylko, że był dobrym ojcem, ponieważ do samego końca opowiadał jej historie, które pozwalały snuć marzenia, i że gdyby umiała podać definicję Yves’a-1, brzmiałaby ona tak: „Człowiek, który potrafił swoimi opowieściami pobudzać innych do marzeń i który umiał przemienić jedno ze swoich marzeń w czyn”.

Elo-2 nie miała dzieci, pociągały ją bowiem raczej kobiety. Wnuki Yves’owi i Elisabeth zapewnili jej brat Eli-1 i siostra Ela-1. W cylindrze, który obracał się przy grawitacji 1,01G, można było teraz spotkać coraz więcej młodych z nowego pokolenia. Byli niżsi od swoich rodziców, a także nieco delikatniejsi ze względu na życie w środowisku zamkniętym.

Brak wiatru, deszczu, zimna, gorąca przekształcił ich w istoty wrażliwe.

Właśnie w tamtym okresie Jocelyne-1, która również była już bardzo stara, na pamiątkę ziemskiego świata ustanowiła cztery wyraźne pory roku.

Łagodną wiosnę.

Gorące lato.

Łagodną jesień.

Mroźną zimę.

Jocelyne-1 zaproponowała nie tylko zmianę temperatury, ale także zmianę koloru sztucznego słońca. Zimą dawało ono bardziej niebieskawe światło. Latem z kolei bardziej żółte.

Z jej inicjatywy rozpoczęto kampanię rozrywek, sportów i gier, które przez rywalizację miały na celu rozwijanie inteligencji i zręczności.

Jocelyne-1 zaproponowała stworzenie jeszcze większej biblioteki, której każdy powierzyłby to, co zapamiętał ze starej Ziemi, na wypadek gdyby pewnego dnia te wspomnienia okazały się przydatne.

Było to jej ostatnie wielkie przedsięwzięcie.

Po czym Jocelyne-1 umarła, podobnie jak Caroline-1 i Adrien-1.

Nikt już nie pozostał z pierwszej ekipy rządzącej. Tylko zakątek na cmentarzu, gdzie rosły obok siebie drzewko oliwne, jabłoń, morela, do których dołączyły następnie figowiec, orzech i kasztanowiec.

Gwiezdny Motyl suną! zaś ciągle przez otchłań kosmosu, obojętny na to, co działo się z małymi pasożytami, które poruszały się w jego długim kadłubie w kształcie cylindra.

59. CHEMICZNE WESELE

Zasadzona nad ciałem żeglarki jabłoń wyrosła na wysokie majestatyczne drzewo o szerokim grubym pniu i szeleszczących liściach.

Umieszczony na fontannie ratusza kalendarz wskazywał trzynasty dzień piątego miesiąca sześćdziesiątego roku. Było to królestwo czegoś, co określano mianem trzeciej generacji.

Pierwsze pokolenie wylansowało modę na stroje w jaskrawych kolorach w motywy roślinne lub w motyle, drugie natomiast, prawdopodobnie na przekór, wybrało pastelowe barwy oraz paski i kwadraty. Co do trzeciego zaś, postawiło celowo na czerń i biel, jako jedyną ozdobę stosując jasne gwiazdki na czarnych ubraniach oraz ciemne planety na jasnych rzeczach.

Płaskowyż cmentarza został przekształcony w sad, na sąsiednim zaś urządzono następny.

Miasto Raj wzbogaciło się stopniowo o przedmieście, składające się z małych willi otoczonych wąskimi ogródkami. Ludzie coraz mniej chętnie mieszkali po kilkanaścioro w jednym domu, drzwi zaś wyposażono w zamki, co stanowiło sygnał, że po życiu we wspólnocie nastąpił powrót do życia w pojedynkę.

Dopiero wieczorem Motylanie spotykali się w ścisku w modnych lokalach, żeby potańczyć przy rytmicznej, ogłuszającej muzyce.

Nazywano to „zbiorowym transem”.

Wszyscy podrygiwali wtedy jednocześnie.

Telewizja, która transmitowała z początku przedstawienia na żywo odgrywane w amfiteatrze, zaczęła produkować własne spektakle. Było w nich sporo przemocy, tak jakby ludzie odczuwali naturalną potrzebę, żeby wyrzucić ukryty w nich jad.

W gastronomii zapanowała moda na pikantne przyprawy, toteż można było spotkać liczne pola papryki, gorczycy i pieprzu.

Tymczasem Zoe-27, młoda następczyni Jocelyne-1 na stanowisku burmistrza, nie miała ani jej autorytetu, ani charyzmy. Jako zwolenniczka szybkich przyjemności, często opuszczała ratusz i pod pretekstem walki z nudą bez przerwy urządzała orgie i przyjęcia.

Z obserwacji mrówek wyciągnęła tylko jeden wniosek, a mianowicie, że „każdy robi to, co mu się podoba”. Po okresie porządku, jaki zapanował za rządów ekipy założycielskiej, nastąpił okres rozprzężenia. Żeby nie komplikować wszystkim życia, sądy przestały karać za przestępstwa, zadowalając się publicznymi przeprosinami. Więzienia otwarto, skazańców zaś wypuszczono w imię ogólnego porozumienia.

Tylko Eli-1, Elo-2 i Ela-1, trójka dzieci Yves’a i Elisabeth, usiłowali bić na alarm, szybko jednak zostali uznani za „smutasów”. W czasach niemal przymusowej zabawy zaś stało się to straszną obelgą. Zgromadzenie Mędrców nie reagowało.

Ponieważ nikt nie chciał wykonywać ciężkiej pracy, w myśl zasady „każdy robi to, co mu się podoba”, zbiory okazały się bardzo marne i zaczęło brakować żywności.

Właśnie wtedy pojawił się niejaki Luc-66, który skrzyknął bandę młodych ludzi i wyszkolił ich w okradaniu domów przez wyłamywanie zamków za pomocą drągów albo wślizgiwanie się przez otwarte okna.

Został aresztowany przez to, co pozostało z policji, ledwie jednak wygłosił publiczne przeprosiny, wypuszczono go.

Od tej chwili Luc-66 pojął, że powinien się posunąć dalej. Założywszy uzbrojoną bandę, splądrował Miasto Raj. Porwał jako zakładników panią burmistrz i kilku mędrców ze zgromadzenia, po czym zabił kilku innych, aby mieć pewność, że będzie potraktowany poważnie. Akcja ta wywołała wstrząs. Wielu było już gotowych podporządkować się jego prawu. O mało nie przejął władzy, jednakże Elo-2, mająca już sześćdziesiąt lat, zdołała szybko zwołać armię, która stawiła mu czoło.

Od tej pory obie bandy jednocześnie rosły w siłę.

Zwolennicy Luca-66 przeciw zwolennikom Elo-2.

Wojna między obiema grupami trwała wiele tygodni.

Ku własnemu ogromnemu zdziwieniu członkowie obu armii lubowali się w zabijaniu bliźnich. To było dużo lepsze niż Karnawał. Zadawanie śmierci sprawiało tym większą radość, że pozwalało łamać najbardziej kategoryczny zakaz ich społeczeństwa. Od tej chwili obrona porządku stała się równie dobrym pretekstem do wyżywania się jak obrona chaosu.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Gwiezdny motyl»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Gwiezdny motyl» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Bernard Werber - Las Hormigas
Bernard Werber
libcat.ru: книга без обложки
Bernard Werber
Bernard Werber - L'Empire des anges
Bernard Werber
Bernard Werber - L’ultime secret
Bernard Werber
libcat.ru: книга без обложки
Bernard Werber
Bernard Werber - Die Ameisen
Bernard Werber
Bernard Werber - Imperium aniołów
Bernard Werber
Bernard Werber - Imperium mrówek
Bernard Werber
Bernard Werber - Tanatunauci
Bernard Werber
libcat.ru: книга без обложки
Bernard Werber
Отзывы о книге «Gwiezdny motyl»

Обсуждение, отзывы о книге «Gwiezdny motyl» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x