Graham Masterton - Czternaście Obliczy Strachu

Здесь есть возможность читать онлайн «Graham Masterton - Czternaście Obliczy Strachu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Ужасы и Мистика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Czternaście Obliczy Strachu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czternaście Obliczy Strachu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kolejna, po "Dwóch tygodniach strachu", kolekcja błyskotliwych opowiadań angielskiego mistrza grozy. Tym razem czytelnik będzie miał sposobność odbyć podróż do czternastu różnych punktów ziemskiego globu… Na spowitych gęstą mgłą ulicach San Francisco odkryć sekret dziewczyny, która zrobi wszystko z miłości. Tajemnicę gorszą od największego koszmaru… Odbyć spacer po dużym londyńskim parku w czasie deszczu i poznać przerażającą prawdę o mężczyźnie, który ukrywa się pomiędzy drzewami… Odwiedzić Walię i stanąć twarzą w twarz z ludźmi, którzy poszukują śmierci…

Czternaście Obliczy Strachu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czternaście Obliczy Strachu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Był pewien ślad, który przetrwał wieki. Szekspir napisał w swoim liście:

Wezmę z sobą gag ofiarowany mi przez Hamneta, kiedy chłopiec miał dziesięć lat; gag wystrugany przez niego własnoręcznie. gag, którego nigdy nie używałem ze względu na złe wspomnienia. Będzie to symbol mojego kunsztu i mojej miłości do syna, którego straciłem.

Następnego dnia, wczesnym rankiem, Dan wrócił do Londynu. Panował przejmujący chłód, w powietrzu unosiła się mgła. Wykopalisko było opuszczone, a dookoła wisiały sznury z czerwonymi proporczykami ostrzegawczymi i stały tablice Metropolitan Police z napisem: "Strefa zagrożona! Łatwo Palny gaz!"

Szedł niepewnie po błotnistych koleinach, przeskakując nie dokończone wykopy. Ciało zostało przykryte namiotem z grubej budowlanej folii polietylenowej, rozpiętej na aluminiowych ramach, a w budzie zainstalowali się strażnicy obiektu, Pełniący całodobową służbę. Strażnik stojący na stopniach budy właśnie wytrząsał na ziemię zużyte torebki herbaty z czajnika. Pomachał Danowi ręką i powiedział:

– Dzień dobry, panie Essex! Ohydna dzisiaj pogoda, prawda?

Dan podniósł wilgotną od mgły folię. Szare zmumifikowane ciało leżało tam, gdzie zostało rzucone tej nocy, kiedy zginął Holman. Było nienaruszone, ale wydawało się bardziej zapadnięte. Nikt nie był w stanie określić, kim był ten człowiek, kto miał prawo do jego ciała i czy należy je w ogóle ruszać.

Dan stał długo nad ciałem, paląc papierosa. Potem ukląkł i powiedział do siebie:

– Ciało Willa Szekspira! Któż zatem jest pochowany obok Anny Hathaway w prezbiterium kościoła Świętej Trójcy w Stratford?

Zmumifikowana twarz szczerzyła zęby i patrzyła na niego nie widzącymi oczami. Teraz dopiero, kiedy Dan wiedział już, do kogo należała, stwierdził jej wybitne podobieństwo do portretu namalowanego przez Martina Droeshouta. Pierwsze Folio zawierało reprodukcję tego portretu. Wyciągnął rękę i dotknął wysokiego czoła, ukrywającego kiedyś mózg, który stworzył Makbeta, Hamleta, Otella…

"Umierający spłaca wszelkie długi".

Dan poczuł, że ziemia drży i pieni się. Usłyszał odgłos ssania, podobny do szelestu, z którym beton zsuwa się w dół metalowej rynny. Zawahał się, ale wtedy poczuł ów zapach zetlałych modlitewników, zapach starości. Wycofał się z namiotu i poszedł w stronę zaparkowanej na boku, jasnożółtej koparki mechanicznej.

Uruchomił koparkę przy trzeciej próbie. Silnik dieslowski zaryczał, wyrzucając w poranne powietrze kłęby czarnego dymu. Dan wjechał niezdarnymi szarpnięciami w sąsiedztwo namiotu.

Strażnik, z rękami w kieszeniach, wyszedł z budy, żeby się przyjrzeć. Dan zasalutował… Strażnik odpowiedział tym samym gestem. Biedny frajerze – pomyślał Dan. – Zobaczysz, co się zaraz będzie działo.

Obniżył czerpak koparki i zaczął powoli jechać naprzód, zdzierając z powierzchni wykopaliska ogromne kupy szarej gliny, drewniane podpory, stare drzwi, narzędzia i gruz. Wtłoczył tę całą masę w namiot, który natychmiast runął. Potem wycofał się i znów nabrał gliny do czerpaka.

Przez chwilę myślał, że mu się upiekło, że pogrzebał Y'g Southothe'a bez żadnych kłopotów. Ale kiedy wycofywał koparkę po raz trzeci, grunt nagle wybuchł i błoto, jak czarna krew, obryzgało szybę pojazdu.

Dan mocował się z dźwignią biegów koparki, ale silnik przestał pracować, więc nie zostało mu nic innego niż patrzeć, jak grunt przed nim się gotuje i wypiętrza, tworząc ogromną górę płynnej gliny.

Belki i narzędzia fruwały wyrzucane we wszystkie strony. Grad kamieni i gruzu spadał z ogłuszającym hałasem na kabinę koparki.

Potem błoto rozstąpiło się, tworząc przerażającą przepaść, szybko rozszerzającą się i pogłębiającą. Dan poczuł obrzydliwy, zimny smród rzeźni, smród, który dochodził jakby spoza świata, a nie z jego wnętrza. Z wnętrza zaś wydobywały się, jedna za drugą, kule drżącego światła, jaśniejszego niż słońce. Kule pękały i wyrzucały z siebie błyszczące, czarne meandry napisu: "Y'g Southothe, Bóg nieskończonej przeszłości, Pan pierwotnego szlamu".

Nie wiedział, że krzyczy. Usłyszał tylko ryk zapuszczonego diesla koparki i wycie jej napędu. Potem zaczął spychać góry gliny w otwartą przepaść, cofał się raz po raz i spychał następne porcje, podczas gdy wykopalisko świeciło i trzęsło się od straszliwej mocy Y'g Southothe'a.

Nagle grzmot niesamowitej eksplozji rozdarł poranne powietrze. Wybuch usłyszano nawet w odległym o prawie trzydzieści kilometrów Croydon. Wydawało się, że nastąpiło pęknięcie materii, z której zbudowany jest świat. I tak rzeczywiście było.

Strażnik zobaczył, jak koparka rozpuszcza się, dając oślepiająco białe światło. Niebawem teren opustoszał, nie było widać nikogo. Żadnego światła, żadnych drgających kul. Pozostała tylko mgła i proporczyki, i ponure, niewidoczne barki na Tamizie.

Dopiero po miesiącu Rita otrzymała odręczne zapiski, wysłane do niej kiedyś przez Dana. Opuściła już Ettington Park i zamieszkała z rodzicami w Wiltshire. Większości z nich nie mogła zrozumieć. Ale ostatnia notatka, napisana na kartce wydartej z notesu reporterskiego, zawierała wiadomość o tak straszliwej logice, która omal nie przyprawiła jej o utratę zmysłów.

Wiem teraz na pewno, że to Y'g Southothe zmusił Szekspira do zbudowania teatru Globe, zabierając mu syna, Hamneta. W teatrze miał swoją kryjówkę i panował latami nad życiem jakubiańskiego Londynu. Jestem też przekonany, że to Szekspir spalił Globe, poświęcając życie, żeby wyzwolić tym samym Hamneta z rąk Y'g Southothe'a. Człowiekiem, który napisał ostatnie dzieło Szekspira, "Dwaj szlachetni krewni", nie był on sam, lecz jego syn, Hamnet, zreinkarnowany lub uwolniony; w to drugie będzie ci łatwiej uwierzyć. Według ówczesnych zapisów Hamnet "miał wygląd ojca", a po piętnastu latach spędzonych pod kuratelą Y'g Southothe'a mógł już wyglądać tak samo jak ojciec. Jestem przekonany, że to jest cała prawda o Szekspirze. Pamiętaj, że "nie mógł on dokończyć ››Dwóch szlachetnych krewnych‹‹ i dopiero John Fletcher dopisał akt II, III i IV".

Nie wiem jeszcze, kim jest ten Y'g Southothe, ale z tego, co zrobił z Holmanem, wynika, że jest nieskończenie niebezpieczny. Ponieważ to ja jestem inicjatorem projektu przeprowadzenia prac wykopaliskowych, więc moim zadaniem jest pogrzebanie ciała. Wysyłam ci te kartki na wypadek, gdyby coś źle poszło.

Trzy dni później Rita pojechała pożyczonym od ojca samochodem do Stratford-on Avon i położyła mały bukiet kwiatów w kościele Świętej Trójcy na grobie, o którym myślano, że zawiera szczątki Willa Szekspira. Dołączony do bukietu napis głosił: "Hamnetowi – Wreszcie – Od Ojca, Który Kochał Cię Bardziej Niż Życie".

SERCE HELEN DAY

Tumbleton, Alabama

Alabama znajdzie ciepłe miejsce w sercu każdego, kto kiedykolwiek ją zwiedził. Zwłaszcza południe Alabamy, w okolicy Zatoki Meksykańskiej, nisko położone i gęsto zalesione, o osobliwym, sennym charakterze. Nazwa stanu pochodzi od szczepu indiańskiego, który zamieszkiwał te tereny, nim przyszli biali ludzie. W 1763 roku Francuzi odstąpili tę ziemię Anglikom, na mocy pokoju zawartego w Paryżu, a pod koniec XVIII wieku Wielka Brytania scedowała ją Stanom Zjednoczonym. W 1819 roku Alabama została przyjęta do Unii, ale w 1860, razem z innymi "bawełnianymi" stanami, odłączyła się i wysłała większość białej, męskiej ludności na wojnę domową.

Po wojnie, wobec zdziesiątkowania białych, czarni uzyskali pewne wpływy, ale przez następne sto lat byli politycznie i rasowo dyskryminowani. W dalszym ciągu mają przed sobą długą drogę.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Czternaście Obliczy Strachu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czternaście Obliczy Strachu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Graham Masterton
Graham Masterton - Mirror
Graham Masterton
Graham Masterton - The Devils of D-Day
Graham Masterton
Graham Masterton - Revenge of the Manitou
Graham Masterton
Graham Masterton - Das Atmen der Bestie
Graham Masterton
Graham Masterton - Ciemnia
Graham Masterton
Graham Masterton - Festiwal strachu
Graham Masterton
Graham Masterton - Brylant
Graham Masterton
Graham Masterton - Strach
Graham Masterton
Graham Masterton - Kły i pazury
Graham Masterton
Graham Masterton - Manitú
Graham Masterton
Graham Masterton - Dom szkieletów
Graham Masterton
Отзывы о книге «Czternaście Obliczy Strachu»

Обсуждение, отзывы о книге «Czternaście Obliczy Strachu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x