Margit Sandemo - Między Życiem A Śmiercią

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo - Między Życiem A Śmiercią» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Między Życiem A Śmiercią: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Między Życiem A Śmiercią»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Bracia Jordi i Antonio wraz ze swym dalekim kuzynem Mortenem oraz przyjaciółkami, Unni i Veslą, usiłują rozwiązać zagadkę klątwy. Ktoś jednak nastaje na ich życie, ataki się powtarzają. Wśród członków grupy budzi się miłość, lecz straszne przekleństwo sprawia, że młodzi nie mogą myśleć o własnym szczęściu…

Między Życiem A Śmiercią — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Między Życiem A Śmiercią», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Dobrze znam swego brata, jemu jest naprawdę trudno. Rozumie, z czego musi zrezygnować, wie, ile utracił.

– No tak, bo chyba nie ma żadnych szans…

– Nie ma. Oni należą do dwóch różnych światów. Nie da się ich połączyć. Rycerze również by na to nigdy nie pozwolili.

Zatonęli w melancholijnych rozważaniach. Płomień zamigotał, świeczka niemal całkiem już się wypaliła. Vesla jak gdyby na znak, że nie chce jeszcze kończyć tego spotkania, zapaliła nową świecę i zgasiła pierwszą.

– Dziś wieczorem naprawdę mi było żal Unni – powiedziała cicho.

– No tak, dziewczyna przeżyła ogromny szok. Jak się teraz czuje?

– Zasnęła, ale płakała przez sen. Wcześniej jednak dość długo rozmawiałyśmy o tym, jakie to uczucie, kiedy człowiek nagle się dowiaduje, że jest adoptowany. Unni mówi, że cały świat staje wtedy na głowie. W mózgu wirowały jej tysiące myśli. Jej ojciec zajmował się trochę genealogią i ona także zaraziła się tym hobby. Uważała, że to zabawne dokopywać się do prostych wieśniaków w Norwegii. A tymczasem nic z tego nie jest prawdą.

– Czy ona zamierza zacząć od początku? Odnaleźć swoich biologicznych rodziców?

– Zastanawiała się nad tym. W każdym razie chciałaby znaleźć rodzinę matki, bo nikt nie wie, kim był jej ojciec, ta sprawa wygląda więc na beznadziejną. No, ale jest też przecież to straszne dziedzictwo. Unni się boi, Antonio. A ja nie mam zamiaru tego lekceważyć. Człowiek przecież pragnie żyć, dożyć przynajmniej trzydziestki.

Antonio uśmiechnął się, słysząc o tak bliskiej granicy, ale zaraz powiedział:

– Unni ma jeszcze cztery lata w zapasie. Gorzej jest z Mortenem i z Jordim. Lecz jeśli oni dwaj umrą za kilka miesięcy, to Unni zostanie na świecie sama z tym dziedzictwem.

– Tak, wspominała o tym. Przydałby się jej dzisiaj wieczorem ktoś, kto umiałby ją pocieszyć i dodać jej odwagi. Na szczęście teraz już śpi.

– Jutro się nią zajmiemy – obiecał Antonio.

– O, tak, koniecznie – powiedziała Vesla.

– Czy ty wiesz, że Unni jest dziewicą? – spytał Antonio nieoczekiwanie. – Ma dwadzieścia jeden łat i jest nietknięta!

– Nie, prawdę mówiąc, nie wiedziałam o tym. Doprawdy, nieźle! – odrzekła Vesla zaskoczona, że Antonio porusza tak delikatny temat.

No tak, a przy okazji zdradziła się sama!

– Chodzi mi o to, że na pewno miała dość propozycji, przecież jest bardzo interesująca – dodała niezgrabnie, starając się wybrnąć z sytuacji.

Antonio nie mógł powstrzymać się od uśmiechu.

– Morten uważa ją za bardzo zwyczajną, potrafi ją nazwać zerem, a nawet brzydką.

– Ach, Morten! – prychnęła Vesla. – On ma tak banalny gust, że nieraz się za niego wstydziłam, kiedy wychodziliśmy całą grupą. Strzela oczami za najbardziej wymalowanymi i wystrojonymi lalkami. Jørn i Marius niezliczoną ilość razy tłumaczyli mu, że nawet jeśli ma zamiar dokończyć flirt z tą czy tamtą dziewczyną, to nie będzie go stać na spędzenie z wybranką nawet jednej nocy. Zauważyłeś chyba jego szalone uwielbienie dla Emmy. Morten tak dalece nie zna się na dziewczynach, że Unni powinna potraktować jego opinię na swój temat jako komplement.

Antonio uśmiechnął się tym swoim łagodnym uśmiechem, któremu nie można było się oprzeć.

Czy tylko ja płonę? zastanawiała się Vesla. Mam wrażenie, jakbym się gotowała od środka. Pragnę tego chłopca, nie mogę zaprzeczyć, lecz to, co teraz się dzieje, nie jest chyba cudownym, delikatnym i nieśmiałym początkiem romansu. Jestem pewna, że koszula nocna i szlafrok przylepiły mi się już do oparcia tej skórzanej sofy, a on tymczasem siedzi sobie spokojnie w samej tylko koszuli i luźnych spodniach i wygląda na kompletnie opanowanego.

Kto zresztą może tu mówić o miłości? Bardzo pragnę jego ciała, niczego więcej w tym nie ma. Ale on mnie onieśmiela tą swoją wrażliwością, nigdy jeszcze nie spotkałam faceta w jego typie. A może on wcale nie interesuje się dziewczętami? Byłaby wielka szkoda. Żałuję, że nie jestem na miejscu Unni i nie przyjaźnię się z nim całym sercem. No cóż, on na mnie działa jak magnes.

Czy wolno mi zadać więcej pytań o jego życie prywatne?

Nie, nie powinnam. Inicjatywa należy teraz do niego.

Antonio zrobił gest, jakby chciał wstać.

– No, późno już.

Bardzo dziękuję, a więc taki jest koniec moich marzeń o bliskości?

Tak naprawdę jednak Vesla nie miała ochoty na żaden romans tutaj, w małym domku Gudrun. To by było nie na miejscu i zapewne pozostawiłoby niesmak.

Może Antonio uważał tak samo?

Nie, on najwidoczniej w ogóle nie zastanawiał się nad taką ewentualnością.

To deprymujące.

Vesla wyłowiła spod ławy swoje domowe pantofelki, ale trzymała je w ręku. Uważała, że kiedy jest bosa, sytuacja wydaje się bardziej intymna.

Antonio zdmuchnął świeczkę i życzył Vesli dobrej nocy.

Poczuła, że to tak mało. Odwróć się, Antonio, popatrz mi w oczy tym swoim cudownym, ciepłym spojrzeniem i uściskaj mnie na dobranoc! Mógłbyś mnie też po przyjacielsku pocałować w policzek.

A może jeszcze lepiej w usta?

Nie mocno, nie tak, by dech zaparło mi w piersiach, bo to by oznaczało, że posuwamy się za prędko. Bo i tak bym w to nie uwierzyła.

– Dobranoc – odparła nieśmiało.

A potem, kiedy ona już zbliżała się do schodów, on zaś stal przy drzwiach do niedużego gabinetu, powiedział cicho:

– Przyjemnie mi się z tobą rozmawiało, Veslo.

Dzięki Bogu!

– Nawzajem – mruknęła i ledwie się powstrzymała, żeby nie dodać: „Musimy to kiedyś powtórzyć”.

Poszła na górę nieco pocieszona.

„Przyjemnie mi się z tobą rozmawiało, Veslo”. Takie proste słowa, ale ogrzały jej ciało niczym promienie słońca.

17

Spali długo, dłużej niż planowali, wyruszyli więc dopiero po południu. Ale zjedli dobry lunch przy wtórze rozmów i śmiechów, a towarzyszyło temu uczucie, że tworzą sześcioosobową grupę złożoną z ludzi, którzy do siebie pasują.

Kiedy zeszli na przystań, morze pokazało im się od najlepszej strony. Chociaż wiosna nie nadeszła jeszcze na dobre i ledwie dało się wypatrzyć zieloną poświatę roślinności, nad morzem było olśniewająco pięknie.

Mewy żeglowały spokojnie w powietrzu ponad nieruchomą taflą wody fiordu, w pobliżu cumujących łodzi. Ponad zatoką Sildagapet unosiła się lekka mgiełka, sprawiając, że najbardziej wysunięte w głąb morza cyple przybierały bladą niebieskoszarą barwę. Ale nad Selją, wyspą, na której znajdowały się nieliczne zagrody i domy, położone od strony osady Selje, świeciło słońce. Na najdalszym krańcu wyspy, wychodzącym w morze, miały znajdować się ruiny klasztoru. Unni również ich była ogromnie ciekawa, uczyła się o nich w szkole, a Gudrun dzisiaj jeszcze to wszystko powtórzyła.

Sunniva, córka irlandzkiego króla, dziewczyna o czystym sercu, musiała uciekać ze swej ojczyzny, nie chciała bowiem poślubić człowieka, którego dla niej wybrano. Trafiła na wyspę Selję u zachodnich wybrzeży Norwegii. Było to około roku 960. Wysoko w skale znajdowała się jaskinia, gdzie schroniła się Sunniva wraz z mieszkańcami Selje, wśród których były również kobiety i dzieci. Sądzili, że w tej części wyspy będą bezpieczni, nikomu wszak nie wyrządzili żadnej krzywdy.

Ale jak Håkon dowiedział się o obcych przybyszach i wysłał przeciw nim statek ze swoimi ludźmi. Sunniva żarliwie modliła się do Boga o to, aby zabrał ich dusze do siebie. I oto nagle kamienie i wielki blok skalny spadły do środka groty, całkowicie ją zasypując. Wszyscy, którzy schronili się w jaskini, zginęli pod kamienną lawiną, wikingowie zaś powrócili do domu, nie mogąc się pochwalić kolejnym wyczynem.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Między Życiem A Śmiercią»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Między Życiem A Śmiercią» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Margit Sandemo - Gdzie Jest Turbinella?
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Przeklęty Skarb
Margit Sandemo
Margit Sandemo - W Mroku Nocy
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Kobieta Na Brzegu
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Miasto Strachu
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Magiczne księgi
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Zbłąkane Serca
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Lód I Ogień
Margit Sandemo
libcat.ru: книга без обложки
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Ogród Śmierci
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Milczące Kolosy
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Między Życiem A Śmiercią»

Обсуждение, отзывы о книге «Między Życiem A Śmiercią» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x