• Пожаловаться

Margit Sandemo: Ostatni Rycerz

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Ostatni Rycerz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Ostatni Rycerz

Ostatni Rycerz: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ostatni Rycerz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Tristan Paladin, najwrażliwszy z Ludzi lodu, był człowiekiem głęboko nieszczęśliwym. Jego życie nie miało sensu, dopóki nie spotkał Hildegardy, poniewieranej i upokarzanej przez męża, cierpiącej na śmiertelną chorobę. Tristan, obdarzony rycerskim charakterem, zapragnął pomóc nieszczęśliwej kobiecie. Zetknął się z groźnym zakonem, składającym w ofierze ludzi i pragnącym obalić króla…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Ostatni Rycerz? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Ostatni Rycerz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ostatni Rycerz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Zapadło milczenie. Po chwili Hildegarda zapytała:

– A więc to, co insynuował, jest prawdą?

Tristan odetchnął głęboko, starając się opanować.

– Niestety, tak. Ale nie rozumiem, skąd ktoś… Medyk, który mnie leczył wiele lat temu, najwidoczniej nie zachował dyskrecji. Przykro to wiedzieć.

– Że prawdopodobnie mówią o tym wszyscy na zamku? Doskonale to rozumiem. Czy to… pamiątka z wojny?

Po sekundzie wahania Tristan odpowiedział twierdząco.

Księżna, która doszła już do siebie, powiedziała z życzliwą swobodą:

– Nie powinniście tak bardzo przejmować się ludzkim gadaniem, margrabio. Sądzę, że ten fakt przydaje wam aureoli tajemniczości, rozbudza ciekawość. Z pewnością wiele kobiet chciałoby przekonać się, czy są dostatecznie pociągające, by naprawić ów drobny defekt.

Tristan uśmiechnął się.

– Jesteście bardzo miła, pani. Ale nie o mnie mówiliśmy.

– To prawda. Zaczęliście opowiadać mi o swoich krewniakach.

– Właśnie! Nie chciałbym dawać wam złudnych nadziei, to byłoby zbyt okrutne. Dlatego waham się, czy mówić dalej…

Uniosła się na łokciu.

– Budzicie moją ciekawość!

– Chciałem tylko powiedzieć, że Ludzie Lodu to zadziwiający ród. Ja sam jestem dość zwyczajny, nie mam zbyt wielu szczególnych cech, ale niektórzy z nich… Nie uwierzylibyście, gdybym wam opowiedział. Ale do rzeczy: w moim rodzie żyją ludzie obdarzeni mocą uzdrawiania i znajomością sztuki leczenia.

Księżna przysunęła się jeszcze bliżej. W jej oczach pojawiła się błagalna prośba.

– Nie, nie – uspokajał Tristan. – Mówiłem, że nie chcę rozbudzać płonnych nadziei. Ci, którzy coś potrafią, mieszkają w Norwegii. No i jest jeszcze moja szalona kuzynka Villemo w Szwecji, ale ona nie zna się na leczeniu, potrafi coś innego, bogowie jedni wiedzą, co. Ale mam krewniaka obdarzonego uzdrawiającymi dłońmi…

– Och, sprowadźcie go tutaj, na miłość boską!

– Nie, to się nie uda, ale myślałem o czym innym…

– O czym? – nagłe podniecenie Hildegardy trochę przeraziło Tristana.

– Kiedy odwiedzałem Norwegię, sam sporo się nauczyłem, głównie przypadkiem. Zostało mi jakieś niejasne wspomnienie o pewnych ziołach…

Księżna Hildegarda chwyciła go za ramię z taką siłą, że z pewnością nie wyszło jej to na dobre.

– Zioła? W imię niebios, margrabio, postarajcie się sobie przypomnieć! I znajdźcie je! Nie proszę o to ze względu na siebie, moje życie nie jest na tyle przyjemne, by starać się zachować je za wszelką cenę. Ale mam córeczkę, którą ostatnio bardzo zaniedbałam i ogromnie mnie to dręczy. Tak chciałabym uczestniczyć w jej życiu, zatroszczyć się o to, by nie stała się jej żadna krzywda. Czy mnie rozumiecie?

Tristan Paladin wpatrywał się w okrągłe niczym księżyc w pełni oblicze, w którym z oczu wąskich jak szparki biła desperacja. Doskonale rozumiał, jak czuła się ta kobieta zmuszona do obnoszenia się wśród ludzi z twarzą przypominającą teatralną maskę.

Odpowiedział z wahaniem:

– Niewiele wiem o waszej chorobie, ale być może uda mi się zaradzić opuchliźnie…

– Och, tak, błagam – jęknęła. – Bardzo was proszę! Zróbcie coś z tym, co medyk nazywa chorą krwią,

– Nie mogę pojąć, jaki związek miałoby to mieć z krwią – stwierdził Tristan marszcząc brwi. – Ale nie jestem obeznany w sztuce leczenia. Pamiętam tylko, co mój krewniak Mattias, to nie ten, co ma leczące dłonie, wuj Mattias jest zwykłym lekarzem, co poradził pewnemu staruszkowi, któremu puchły stopy.

– Czy sądzicie, że potraficie odnaleźć właściwe zioła?

– To nie powinno być szczególnie trudne. Ale nie możemy urazić nadwornego medyka.

– Chyba najlepiej będzie, jeśli on się o niczym nie dowie?

– Tak właśnie myślałem – rozjaśnił się Tristan.

– Ale wówczas jemu przypadnie cały zaszczyt!

– Tym lepiej. Ale przecież nie jesteście jeszcze wyleczona, księżno. Nie mam nawet ziół. Nie wolno nam więc cieszyć się na zapas, a wy nawet nie powinniście robić sobie wielkich nadziei!

– Już się obudziły – odparła uszczęśliwiona, opadając na poduszki. – Dobrze, postaram się o tym nie myśleć. Ale w każdym razie wiedzcie, że zapłacę każdą cenę za wszelkie próby, które podejmiecie.

Tristan wstał z uśmiechem:

– Jeśli zaczniecie mówić o pieniądzach czy innej zapłacie, to już mnie tu nie ma.

Popatrzyła na niego w zadumie:

– Dziwnym człowiekiem jesteście, margrabio. Sądziłam, że na duńskim dworze nie ostał się już żaden altruista.

Wyciągnął rękę na pożegnanie.

– Już jutro zacznę szukać – obiecał, składając na jej dłoni pocałunek.

Odszedł, a księżna długo za nim patrzyła. W jej zmęczonych oczach pojawił się nowy blask.

Nie wolno mi mieć nadziei, powtarzała w myślach raz za razem. Nie wolno mi mieć nadziei! Złożyła ręce do modlitwy. Ale, Boże… Mimo wszystko…

Marina leżała w swojej sypialni, nadal nie śpiąc, i nasłuchiwała przerażona. Wiedziała, że jest już późno, może więc dziś wieczorem uda się jej tego uniknąć? Jej nadzieje i pragnienia były równie żarliwe jak życzenia matki, choć dotyczyły zupełnie innych spraw.

Wuj Povl był u niej już wiele razy, nieustannie napominając, by nikomu nic nie mówiła. Jeśli okaże się, że ma za długi język, kat zabierze matkę.

Pogrążona w niemej rozpaczy gorączkowo pragnęła znaleźć oparcie wśród dorosłych, usiłowała prosić o zrozumienie i pomoc, wprost modliła się o kogoś, kto byłby przy niej.

Znikąd żadnego odzewu. Przecież przy takiej dużej dziewczynce nikt już nie musi czuwać nocą.

Jedynie matka rozumiała jej samotność, ale i ona była bezradna. Obawiała się reakcji ojca. Hildegarda nie chciała, by książę bił Marinę; Marina nie chciała, by znęcał się nad matką.

Był dla nich tyranem.

Ale najgorszy był tyran Mariny, hrabia Povl Ruckelberg…

Za każdym razem, gdy do niej przychodził, posuwał się o krok dalej, a ona nie znosiła go coraz bardziej i bardziej. Lękała się samej siebie, gdy uświadamiała sobie, jak silną nienawiść jest w stanie żywić.

W ciągu dnia gnębiło ją poczucie winy. Czy znać było po niej, że wstrętne, tłuste palce obejmowały jej piersi, czy widać było, że dotykała czegoś, co jej ręka z trudem mogła objąć? Że on… nie, o tym nie chciała myśleć… O tym, co starł z jej prześcieradła.

Z obrzydzeniem i lękiem wspominała ten jeden jedyny raz, gdy dotknięcie spowodowało, że przez jej biodra popłynęły gorące, wibrujące promienie i niemal spodobała jej się ta ohyda. Wstydziła się wtedy tak, że chciała umrzeć, i uderzyła jego wstrętną łapę. Wujek Povl rozgniewał się bardzo i ostrzegł, że kat na pewno dowie się, iż odważyła się podnieść rękę na swego dobrego wujka, który pragnie tylko jej dobra.

Wczorajszy wieczór był najgorszy. Zmusił ją, by uklękła na łóżku. Ciężko sapał i dyszał, ale najwyraźniej nie powiodło mu się, wybełkotał, że „jest za mała” i zrezygnował ze wszelkich prób, czymkolwiek one były. A potem zmusił ją do czegoś tak strasznego, że pragnęła zapaść się pod ziemię, na co już nigdy, przenigdy się nie zgodzi. Odruchowo skrzywiła się z obrzydzeniem, wypluwając wstręt. Straszne wspomnienie. Nigdy, nigdy więcej!

Drżała na całym ciele, szlochając, ale oczy miała suche, bez łez. Komu mogła się zwierzyć, nie wydając przy tym matki w ręce kata? Widziała kiedyś, jak kat prowadził korytarzem mężczyznę. Skazaniec wił się ze strachu, błagając o darowanie mu życia. Marina była wtedy bardzo mała, nie pojmowała niebezpieczeństwa, podbiegła do kata i uczepiła się jego ubrania. „Nie wolno wam go zabierać!” – krzyczała, a wówczas kat odwrócił się do niej i ujrzała jego straszne oczy widoczne spod maski. Pogroził jej swoją bronią. Nadbiegła matka i odciągnęła ją, mówiąc: „Oszalałaś, dziewczyno, nie wolno sprzeciwiać się mistrzowi!” Później słyszała, jak rozgorączkowani ludzie na dworze mówili, że owemu człowiekowi ścięto głowę, a krew tryskała strumieniami. Marina wymiotowała, narażając się na kolejną reprymendę ojca.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ostatni Rycerz»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ostatni Rycerz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Sandemo Margit: Sol Z Ludzi Lodu
Sol Z Ludzi Lodu
Sandemo Margit
Margit Sandemo: Fatalny Dzień
Fatalny Dzień
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Ogród Śmierci
Ogród Śmierci
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Wiatr Od Wschodu
Wiatr Od Wschodu
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Dom W Eldafjord
Dom W Eldafjord
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Ostatni Rycerz»

Обсуждение, отзывы о книге «Ostatni Rycerz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.