• Пожаловаться

Margit Sandemo: Więźniowie Czasu

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Więźniowie Czasu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

libcat.ru: книга без обложки

Więźniowie Czasu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Więźniowie Czasu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Tova Brink była jedną z najbardziej dotkniętych dziedzictwem zła Ludzi Lodu. Na jej widok ludzie odwracali się z obrzydzeniem i często mówiono o niej czarownica. Została jednak wyznaczona do tego, aby wziąć udział w walce przeciwko Tengelowi Złemu. Tova tymczasem miała własne plany. Największe radością jej życia było dokuczanie innym. Czyż nie byłoby więc bardziej naturalne, gdyby opowiedziała się po stronie Tengela Złego?

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Więźniowie Czasu? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Więźniowie Czasu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Więźniowie Czasu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Jej podobieństwo do wiedźmy Hanny, która żyła w szesnastym wieku, okazało się ogromne. Obie przyniosły na świat fizyczne ułomności, wyglądały prawie tak samo: nieduże, kanciaste jak klocki, o krótkich, grubych nogach i brzydkich kształtach, głowa jakby naciśnięta na ramiona, prawie niewidoczna krótka szyja, sterczące, matowe włosy, rysy nieładne. Oczy małe, szeroki nos, twarz pokryta znamionami.

Vinnie wylała wiele łez nad losem swego jedynego dziecka, które pewnie dlatego kochała jeszcze mocniej. Strasznie się bała posłać Tovę do szkoły. Ale dziewczynka, w ogóle bardzo milcząca, nigdy nie mówiła o żadnych prześladowaniach ze strony innych dzieci. „Dobrze”- to była stała, zawsze obojętnym głosem udzielana odpowiedź na pytania Vinnie, jak jej tego czy innego dnia poszło w szkole.

Vinnie, a także nikt inny nie wiedział nie o tym, co właściwie Tova robiła z dziećmi, które nie chciały się z nią bawić, przezywały ją lub okazywały jej pogardę.

Ona jednak się mściła. Bez słów, ale w bardzo wymyślny sposób. Umiała rzucać uroki i zaklinać jak prawdziwa średniowieczna wiedźma. Tak jak choćby pierwszego dnia w szkole.

Tova chciała siedzieć przy oknie, w ostatniej ławce. Tymczasem to miejsce zajęła już inna dziewczynka. Tova przymknęła oczy, żeby się lepiej skoncentrować, i po chwili dziewczynka zawołała: „Proszę pani, tu przy oknie jest straszny przeciąg!”

Pani natychmiast podeszła, by sprawdzić. „Rzeczywiście, ciągnie od okna, nie możesz tu siedzieć. Ale… nie ma przecież innego wolnego miejsca…”

Wtedy Tova wstała i przymilnym głosem oświadczyła: „Ja mogę tam siedzieć, proszę pani. Mnie trochę zimna nie zaszkodzi”. Pani patrzyła na nią zakłopotana. „To bardzo miło z twojej strony, Tovo, że się poświęcasz dla koleżanki”.

Dziwne, ale na Tovę nigdy od okna nie wiało. A na dodatek miała stąd bardzo interesujący widok.

Szybko też wyrobiła sobie pogląd na nauczycieli. Wychowawczyni klasy była miła, ale naiwna, niewiele wiedziała o psychologii. Tova dawała jej spokój. Natomiast kierownik szkoły, który na widok dziewczynki skrzywił się z obrzydzeniem i mruknął pod nosem: „O, mój Boże”, dostał paskudnych pryszczy na twarzy, które za nic nie chciały zniknąć. Pewnego razu, kiedy wyglądał szczególnie brzydko, Tova mijając go na szkolnym dziedzińcu mruknęła: „O, mój Boże”. W jej głosie mieszały się odraza i współczucie. Nieszczęsny człowiek zarumienił się po korzonki włosów.

Nauczycielka prac ręcznych również popadła w niełaskę. Miała ona nieostrożność wykrzyknąć na widok Tovy: „O, jakież to biedne dziecko”. Tova zemściła się w ten sposób, że kiedyś mimochodem dotknęła włosów nauczycielki i nieszczęsna kobieta po pewnym czasie zaczęła łysieć. Coraz bardziej i bardziej powiększały się czerwone, błyszczące placki na skórze głowy. „O, jakaś ty biedna” wzdychali koledzy nauczyciele. Tova chichotała szyderczo.

Na głupich i złośliwych uczniach mściła się wyjątkowo perfidnie. W szkole notowano bardzo wiele nieobecności z powodu chorób, zdarzało się wiele złamań rąk i nóg oraz mnóstwo groźnych dla życia wypadków i wśród uczniów, i wśród nauczycieli. Za wszystkim kryły się zaklęcia i magiczne formułki Tovy. Ale któż mógłby się czegoś takiego domyślać?

Tova miała w życiu jedno wielkie, tajemne marzenie, chciała mianowicie służyć Tengelowi Złemu. Wciąż jednak nie zdobyła się na odwagę, żeby nawiązać z nim kontakt. Powstrzymywał ją szacunek dla rodziny. Dla rodziców przede wszystkim, lecz także dla pozostałych krewnych.

Wszyscy byli zatem pewni, że Tova stoi po stronie Nataniela i pragnie wyłącznie dobra Ludzi Lodu. Że będzie oddaną, godną zaufania pomocnicą Nataniela.

Dzieci, jak wiadomo, szybko rosną. Tova stała się nastolatką i wkrótce ukończyła szkołę. Kilkakrotnie zdążyła też poznać piekący ból nie odwzajemnionej miłości. Właśnie wtedy zaczęła się mścić na dziewczętach, które miały powodzenie. Na chłopcach zresztą także, jeśli byli wobec niej złośliwi.

Wciąż jednak nikt nie zdołał jej przejrzeć.

Wkrótce na jej drodze stanął Olav Nilsen, wielkomiejski łazęga i nierób, dla którego Tova straciła i serce, i rozsądek. Olav rozmawiał z nią, nazywał ją klawą kumpelką, kiedy dawała mu pieniądze, a potem pomagała wydostać się z więzienia. Dlatego tak straszliwie ją zabolało, kiedy powiedział, że jest strachem na wróble, karłowatą wiedźmą o najpaskudniejszej gębie świata, i kazał się wynosić do diabła.

Nie była w stanie opanować się nawet na tyle, by się na nim zemścić. Tova czuła się boleśnie zraniona.

To jednak już miniona historia, została zresztą dokładnie opowiedziana w tej części „Sagi o Ludziach Lodu”, która nosi tytuł „Nieme głosy”.

Przez całą jesień Tova i Nataniel współpracowali tak, jak się umówili w górach Valdres, starali się wspierać jedno drugie nawzajem, jeśli odkrywali w sobie jakieś słabości, i wyznaczali sobie trudne zadania.

To znaczy Nataniel tak myślał, przynajmniej na początku. W miarę upływu czasu jednak narastało w nim podejrzenie, że Tova wcale nie ma zamiaru współpracować. Że się tylko z nim bawi.

Kiedy stwierdził, jak ciężko ta nieszczęsna dziewczyna jest obciążona dziedzictwem zła, uświadomił sobie, że może być bardzo, ale to bardzo niebezpieczna. Przez cały czas igrała sobie z nim, żądając, by podejmował najbardziej zwariowane próby. Wiele trudu kosztowało go szukanie sposobu, jak wyjść cało z niebywałych awantur, w które go wplątywała, jak przeciwstawiać się jej nieobliczalnym poleceniom i złośliwej podstępności. I wciąż starał się przekazać jej choć trochę własnej woli walki ze złem. Był łagodny, mówił o potrzebie czynienia dobra, co nie zawsze stanowiło wdzięczne zadanie. Łatwo popaść w mentorski ton, a Tova była zdecydowanie niepodatna na wszelkie kazania i pouczenia.

To właśnie wtedy zabroniła mu napisać artykuł do gazet na temat niebezpieczeństwa, jakie przeczuwał. Przekonała go, że powinien raczej napisać o tak licznych w kraju pracujących w milczeniu, nie znanych nikomu ludziach, którzy opiekują się swymi starymi rodzicami i teściami, a którym władze nie pomagają w żaden sposób, którzy nigdy nie mają dla siebie jednej wolnej godziny. Rzeczywiście, temat godzien podjęcia, pomyślał Nataniel, i przy pomocy Tovy, nieustannie przez nią wspierany, napisał bardzo ostry artykuł, z którego był wyjątkowo zadowolony.

Na szczęście, zanim wysłał tekst do redakcji, przeczytał jeszcze raz wszystko od początku i wtedy uświadomił sobie, co się stało.

Przebiegła złośliwość Tovy dała o sobie znać także tutaj. Gdyby ten artykuł ukazał się w prasie, Nataniel zraniłby śmiertelnie wszystkich pacjentów wymagających stałej opieki. Zostali bowiem przedstawieni jako okrutni egoiści, stawiający nieustanne wymagania swoim bliskim, jako krwiopijcy wysysający ostatnie siły ze swoich pokornych opiekunów.

Dopiero wtedy też Nataniel zorientował się, że taką właśnie wymowę tekst zawdzięcza zakamuflowanym, ale dosadnym sformułowaniom Tovy. Nataniel nawarzyłby sobie niezłego piwa, gdyby to wszystko ukazało się w druku.

Podarł więc artykuł ma drobne kawałki. Uznał, że z wychowaniem Tovy sam sobie nie poradzi. Poszedł zatem do Benedikte i poprosił ją o nawiązanie kontaktu z Gandem.

Benedikte skończyła już osiemdziesiąt siedem lat, ale umysł miała sprawny i jasny jak dawniej.

– Dlaczego sam go nie wezwiesz? – zapytała Nataniela.

– Ja? Przecież ja nie mogę czegoś takiego zrobić?

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Więźniowie Czasu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Więźniowie Czasu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Demon Nocy
Demon Nocy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Góra Demonów
Góra Demonów
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Tęsknota
Tęsknota
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Woda Zła
Woda Zła
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Więźniowie Czasu»

Обсуждение, отзывы о книге «Więźniowie Czasu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.