Яцек Дукай - Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2
Здесь есть возможность читать онлайн «Яцек Дукай - Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 1976, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2
- Автор:
- Жанр:
- Год:1976
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:3 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 60
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
- Afryka
- Medjugorje (2000)
- Iacte (1997)
- Baśń 2 (1997)
Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2 — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
- Wiкc?
- Wiкc: kim s№ twoi rodzice, sk№d siк wzi№іeњ, kto ciк tam podrzuciі?
- Bywasz w Akadamiach Czasu? Za Drugim Potopem jest tam taka pіaskorzeџba, mam na myњli Aleksandriк... ta zamkniкta rotunda, i korowуd postaci wokуі. Czyї nie tego oczekujesz? Їem sam sobie ojcem i matk№?
- To zbyt banalne. Nie zbywaj mnie. Wiem, їe i tak zїera ciк ciekawoњж.
- Jaka jest cena? - spytaіem i przypomniaіem sobie Maіego Ptaka: Rozmawiasz z bogami? Rozmawiasz z bogami? Jaka jest cena?
- Odpowiedџ jest zapіat№ sama za siebie - uњmiechn№і siк Afryka. - Jak to zazwyczaj zdarza siк w їyciu.
- Nie mуw; wiem: Vanarish.
- Oczywiњcie. Tam bije џrуdіo.
- Drechler mi opowiadaі - mrukn№іem, odwracaj№c wzrok ku morzu: jego przypіywy, jego odpіywy, nieokieіznalna potкga; to uspokaja. - Џrуdіo czasu. Idџ, idџ po њmierж... Taki sam z ciebie kusiciel, Afryka.
Siкgn№іem pod koszulк, wyj№іem talizman; bіysn№і w promieniach sіonecznych.
- Potrafisz wyjaњniж?
Pokrкciі gіow№.
- Dla Pуl to zwykіy metal. Czy mam go wyrzuciж?
- A co powiedziaі ci ty-on, ktуry ci go podarowaі?
Wspomnienie owego nocnego goњcia w sercu afrykaсskiego pustkowia, wspomnienie mnie poїegnalnym gestem unosz№cego i rozwieraj№cego piкњж przeњladowaіo mnie przez caіy czas pobytu w Babilonie; ilekroж natkn№іem siк na podobne mu me odbicie, wybuchaіo z now№ moc№. Miaіem wielk№ ochotк cofn№ж siк w tк noc, spotkaж mnie-jego i zmusiж go do odpowiedzi na pytania, na ktуre wtedy nie odpowiedziaі mnie-mnie - ktуrych wtedy ja-ja nawet nie zadaіem, bo przecieї nie wiedziaіem jeszcze, o co naleїy pytaж. Teraz wiem, pomyњlaіem; a czy pytam? Przecieї Afryka nawet nie kryje siк z tymi swoimi sekretami.
- Nie chcк wychodziж ze stabilnych њcieїek - warkn№іem. - Bo i nie muszк: mam tu ciebie, a ty wydajesz siк wiedzieж wiкcej ode mnie-jego i Drechlera razem wziкtych. Do czego ty mnie namawiasz, Afryka? Jaki ty masz w tym cel? A moїe powinienem spytaж: cel twojego Boga?
Zaњmiaі siк.
- Co ty rozumiesz przez "cel"? Zwieсczenie jakiegoњ spisku? Speіnienie ambicji? - Uniуsі i przechyliі szklankк, aї ciecz zaczкіa wylewaж siк na ziemiк. - Co jest celem tego soku?
Zіapaіem go za rкkк.
- Czyja to dіoс? - sykn№іem. - Czyja to dіoс? Kto chce mnie zniewoliж?
- Bogowie, oczywiњcie.
- Sіuїysz Bogowi Pocz№tku.
Skrzywiі siк.
- Sіuїк... a niech ci bкdzie.
- Jak zatem brzmi Jego polecenie?
- Polecenie! A to dobre! Gadaj tu z takim...
- Nie zgrywaj siк, Afryka. Skorom taki gіupi, to po prostu mi wytіumacz.
Afryka wskazaі zawirowaniem Pуl jedn№ z mych niewolnic.
- Spуjrz na tк mrуwkк 1T. Urodziіa siк; їyje; umrze. Moїesz precyzyjnie przeњledziж њcieїkк jej їycia od pocz№tku do koсca. W tym teraz ma dwadzieњcia kilka lat; lecz we wszechczasie umarіa-umrze rуwnie nieodwoіalnie, jakby juї staіa tu zimnym trupem; bo i martwa jest, dla nas - absolutnie martwa. Patrzysz na przekrуj zwierzкcia zamkniкty w podњwietlonej dioramie. Czy moїe ciк zaskoczyж? Czy moїe okazaж sw№ wolк? Czy moїe zagroziж? Choжbyњmy swymi ingerencjami zmultiplikowali j№ w rozszczepianych w postкpie geometrycznym њcieїkach do nieskoсczonoњci, kaїde jej odbicie, o mniej czy bardziej odmienionym losie, bкdzie tak samo martwe. Statyczne. To jest to sіowo, Svetozar: statyczne. Powiedz mi teraz: jaki jest jej cel?
- Њmierж.
- Tak nazywa siк drugi koniec jej њcieїki. Ale czy po to siк urodziіa?
Wzruszyіem ramionami.
- Nie ma їadnego "po co".
- Dla niej - z pewnoњci№. Ale jeњli teraz wpadniesz w szaі i zamordujesz j№, a potem skoczysz wstecz przed mord - i wynagrodzisz jej niedokonane wielkim bogactwem... to, jak myњlisz, jaki w jej oczach bкdzie cel twego daru? Lub inaczej: jeњli wiesz, їe twуj znajomy z Babilonu gustuje w tym typie urody, i jeњli postanowisz zrobiж mu prezent, i otoczysz j№ opiek№ wzdіuї caіej jej њcieїki, od urodzin, funduj№c wyksztaіcenie, podrуїe, modyfikacje upiкkszaj№ce ciaіo - to jaki ona odczyta cel z twoich poczynaс?
- Rzecz jasna, mam to zrozumieж jako analogiк stosunku Bogуw 3T do temporystуw. Do mnie.
- I nadal pytaж bкdziesz o cel?
- Statyczni, tak? Martwi?
- Caіy nasz wszechczas stanowi zaledwie jedn№ w№sk№ њcieїkк Ich metawszechczasu. Jedyne zmiany zachodz№ tam, w 3T; tylko w 3T istnieje wolnoњж. Bo cokolwiek zrobisz, w oczach Bogуw juї to zrobiіeњ. Chociaїbyњ їyі w swych Polach wiecznie - niczego nie odmienisz.
- Czemu zatem ty i twуj Bуg pchacie mnie do tego Vanarish? Skorom i tak nкdzny robak...
- A czy i my nie wykorzystujemy w swych rozgrywkach istot 1T? Poza tym - tu uњmiechn№і siк - sam chcesz tam iњж.
- Doprawdy? Czegуї to siк o sobie nie dowiadujк...! Przy nastкpnym spotkaniu pozdrуw grzecznie moj№ podњwiadomoњж.
- Prosiіeњ o wytіumaczenie. Tіumaczк ci. W Vanarish uderzyіa bomba czasowa. To jest punkt zaburzenia, miejsce chaosu.
- Jaka znowu bomba czasowa? Nie sіyszaіem o niczym takim aї po Lordуw; a specjalnie sprawdzaіem, bo i Drechler coњ o niej bredziі.
- Јatwiej byіo spytaж kogokolwiek w Babilonie. Ale rozumiem, їe wolisz nie ogіaszaж siк wszem i wobec nowicjuszem w 2T. Nie wynaleziono jej w naszym wszechczasie. W jednym z s№siednich trwa jednak - to znaczy: istnieje - Timewar, i tam stosuje siк podobne technologie. Oczywiњcie ta caіa wojna czasowa to tylko jeszcze jeden przejaw zmagaс toczonych na wyїszym poziomie przez Bogуw; ale chodzi o co innego. Tak samo jak ludzie 1T doprowadzili do genetycznej chronopatii, tworz№c tym samym gatunek temporystуw, tak samo s№ w stanie wynaleџж bronie dotykaj№ce jeszcze wiкkszej iloњci wymiarуw czasu. Otуї timebomb uderza w nie mniej niї 3T. Wchodz№c w jej wir moїesz zyskaж prawdziw№ wolnoњж. To mniej wiкcej to samo, co podarunek wehikuіu czasu dla 1T. W ktуry to sposуb mуgіbyњ, na przykіad, "oїywiж" tк niewolnicк.
- Niemniej wci№ї ta jej wolnoњж byіaby wolnoњci№ tylko wzglкdem nas; bo nad nami Bogowie.
- Ale kto nad tob№ gdy wejdziesz w 3T?
- Kusisz, kusisz. Czemu sam nie poszedіeњ?
- Poszedіem. Wielu mnie poszіo. Wielu, wielu temporystуw poszіo; czy nigdy nie zastanawiaіa ciк tak znikoma ich liczba w Babilonie?
- Znikoma...!
- W porуwnaniu z nieskoсczonoњci№ - pomijalna. O Vanarish nie mуwi siк tam na gіos, ale dla nas, nieњmiertelnych Polami, to ono jest kresem, њmierci№, zamkniкciem њcieїki w tym wszechczasie. Tam odchodzimy. Nikt nie powraca.
- Przechodz№ do innego wszechczasu?
- Lub gin№. A zreszt№ - jakaї jest definicja њmierci? Czy nie chodzi wіaњnie przejњcie do innego wszechczasu?
- Wiкc do tego mnie namawiasz? Wygl№da mi to raczej na skomplikowan№ formк samobуjstwa. Dopiero co pokosztowaіem 2T - i juї mam odejњж?
- Znуw wracasz do pytania o cel?
- A o co? Przecieї, ni mniej, ni wiкcej, ї№dasz ode mnie њlepego posіuszeсstwa twemu Bogu. Myњlisz, їe na to przystanк?
- W jakim konkretnie znaczeniu uїywasz sformuіowania "twуj Bуg"? Bo chyba nie chodzi ci o wiarк; Im wiara do niczego nie potrzebna, istniej№ tak czy owak.
- Wykorzystuje ciebie do swych celуw.
- Kaїdy Bуg wykorzystuje kaїdego z nas.
- Przyjmujesz od Niego rozkazy.
- To lepiej, czy gorzej, niї gdyby manipulowaі mn№ bez mojej wiedzy?
- Ale ja nie pozwolк sob№ manipulowaж!
- Doprawdy? Czyim jesteњ dzieckiem, Svetozarze? Kto powoіaі ciк do їycia?
19
Jest to Babilon Babilonуw, miasto miast. Powinienem przynajmniej sprуbowaж daж jego opis - ale to jak prуbowaж opisaж chmury na niebie. Przepіyn№ miкdzy zdaniem a zdaniem, zmieni№ ksztaіt miкdzy skojarzeniami, іatwiej pochwyciж smak wiatru, zapach deszczu. Њcieїkami, i w ramach њcieїek - zmienia siк Babilon, metamorficznie przecieka od miasta do miasta. Stylуw w jego architekturze wiкcej niї moїna spamiкtaж, w№tpiк, czy ktokolwiek zna nawet stosowne nazwy, bezustannie њci№gamy tu najzdolniejszych projektantуw ze wszystkich њcieїek, coraz to nowe budowle siк wznosi: tu, i rok, wiek, tysi№clecie, milionlecie wczeњniej. A potem Babilon siк rozszczepia, dziedzicz№c zmianк - i tak powstaje kolejna jego mutacja. W niej nastкpne zmiany, nowi architekci. Tak po prawdzie to ich po prostu porywamy, podobnie jak innych ludzi, ktуrych spodobaіo nam siк skopiowaж do Babilonu. Bo czymїe innym jest wtargniкcie temporysty do nowej њcieїki i "wyjкcie" zeс danego osobnika 1T - jeњli nie faktycznym jego "skiopiowaniem"? Tak, tak, to jest dokіadniej ten typ moralnoњci, zwіaszcza u temporystуw wychowanych od maіego przez jednego lub obu rodzicуw 2T: jak w grze komputerowej. Spotykasz w zamku nieznajomego. Co robiж? Save'ujesz siк, zabijasz go i sprawdzasz, czy siк opіacaіo. Potem siк odsave'owujesz i wybierasz inn№ opcjк. Potem jeszcze raz. Pуki nie poznasz peіnego drzewa moїliwoњci. Їycie temporysty wygl№da dokіadnie w ten sposуb. I czy doprawdy jest w tym coњ zіego? Skoro oni, 1T, mimo wszystko - istniej№? Aї strach, iї sam juї rozumujк w ten sposуb. Ale ta zmiana punktu widzenia jest nieunikniona. Dostrzegam w sobie tк metamorfozк, gdy odwiedzam niebabiloсskie њcieїki, gdzie 1T nic nie wiedz№ o temporystach. Czasami jeden z drugim odezwie siк do mnie wulgarnie, uњmiechnie kpi№co, zaїartuje - bo nie kіopoczк siк, їaden z nas siк nie kіopocze kaїdorazowym przybieraniem odpowiedniej dla њcieїki i miejsca na niej powierzchownoњci. Wiкc ci 1T wytykaj№ mnie palcami, a ja, zanim ktуrykolwiek robak choж zmarszczy brew, widzк to wszystko juї dokonane w najbliїszych minutach, i uprzedzaj№c zaplanowane - pкtam ich Polami, oњlepiam, usypiam, wyrzucam ze њcieїki b№dџ zabijam, aby nie psuli mi nastroju. I juї coraz rzadziej siк nad tym zastanawiam. Odruchy. Much odganianie. Їebym chociaї czuі w tym jakiњ - choжby najsіabszy! - posmak niemoralnoњci, zіa...! Ale nie czujк; oszukiwaіbym siк twierdz№c inaczej. To nie jest mуj gatunek. To w ogуle nie s№ istoty їywe: to przedmioty. W kіуtni z Afryk№ twierdziж mogк inaczej, lecz w gікbi duszy nie potrafiк siк przemуc i uwierzyж w ich cierpienia, rozterki, uczucia. A przecieї logika mуwi: takimњ samym robakiem dla Bogуw. A wiem, їe ja cierpiк naprawdк, їe naprawdк dokonujк wyborуw. A jednoczeњnie wiem, їe 1T ich nie dokonuj№. S№ to sprzecznoњci, ktуre konstytuuj№ pojкcie temporysty na rуwni z genetyczn№ mutacj№. A jednak - nie sposуb zapomnieж, їe to im, 1T, przeznaczone s№ do odkrycia wszystkie tajemnice wszechњwiata, zbawienie w boskich technologiach, kosmos szeroki; їe to ich dziedzictwem jest potкga Lordуw.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Zbiór opowiadań Afryka Medjugorje Iacte Baśń 2» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.