Barbara Rosiek - Byłam Schizofreniczką
Здесь есть возможность читать онлайн «Barbara Rosiek - Byłam Schizofreniczką» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Byłam Schizofreniczką
- Автор:
- Жанр:
- Год:неизвестен
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:5 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 100
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Byłam Schizofreniczką: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Byłam Schizofreniczką»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Byłam Schizofreniczką — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Byłam Schizofreniczką», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Podstawowym powodem zlewania się w regresji schizofrenicznej rzeczywistości i nierzeczywistej fantazji są zaburzenia w postrzeganiu własnej osoby, obrazu ja, które jest odrębne od otoczenia. Najgłębsze przyczyny tego defektu tkwią w nieprawidłowościach wczesnych kontaktów uczuciowych między matką i dzieckiem. Matka, która nie wzmacnia obrazu ja, powoduje, że schizofrenik został wystawiony na nadmierne działanie lęku w okresie, kiedy nie mogły powstać jeszcze granice jego ja, nie mogły dojrzeć adekwatne i skuteczne reakcje obronne.
Niezaspokojenie potrzeb w wieku dojrzałym jest w istocie powtarzaniem, spotęgowaniem sytuacji stresowych wczesnego dzieciństwa. Wszystkie procesy schizofreniczne można przyrównać do rozległej inwazji procesów nieświadomych w dziedzinę struktur świadomych.
Przyczyną powstawania napięć i sprzeczności jest nie tylko niemożliwość zaspokojenia tych znaczących dla życia potrzeb, lecz także niemożność zaspokojenia ich w określony sposób, zgodnie z nawykami nabytymi we wczesnym dzieciństwie.
Symptomy psychopatologiczne są rodzajami reakcji obronnych, niedopuszczalnych ze społecznego punktu widzenia, za pomocą których psychika radzi sobie z trudną do rozwiązania sytuacją. Przyczyna to negatywne doświadczenia wczesnego okresu rozwoju, braku w tym okresie uczucia miłości, bezpieczeństwa i potrzeby doceniania.
Poczucie bezcelowości, wewnętrzny niepokój, zaburzenia snu, objawy ogólnego zmęczenia są wyrazem nie zaspokojonych potrzeb. Jednostka powraca do historii swego życia, poszukując takiego momentu okresu, który był dla niej bardziej satysfakcjonujący niż obecny.
Chory z obsesją niskiej samooceny wyrównuje ją poprzez identyfikowanie się z postacią wyrafinowanego czarodzieja, maga. Owe „operacje władzy” dają poczucie panowania nad wszystkim, co się dookoła dzieje.
Schizofrenia jest wyrazem „bankructwa kontroli świadomości” i całkowitej dezorganizacji aktywności psychicznej. „Spokój” odzyska dopiero chory w stanie głębokiej regresji, na płaszczyźnie przeżyć przeważnie natury sennej. U mnie byty to stany z pogranicza śmierci klinicznej, wtedy byłam prawdziwie szczęśliwa, jak dziecko przed narodzeniem, w tonie matki, tam czułam się najbezpieczniej.
Podstawowym źródłem zaburzeń psychicznych są sytuacje, w których jednostka zostaje pozbawiona swej życiowej roli i wartości; w których przeważa poczucie pustki, absurdu.
Schizofrenia jest odbiciem sytuacji życiowej, w której zawiodły wszystkie punkty oparcia, w której każdy projekt wydaje się już niepotrzebny, a każdy wolny wybór prowadzi w ślepą uliczkę.
Schizofrenia to następstwo kryzysu wolności w nierozwiązywalnej sytuacji, a jednocześnie próba jego zrozumienia i przełamania.
Jest ona jednym ze sposobów odpowiedzi na skrajne zagrożenie psychiczne, gdy człowiek nagle pozbawiony sensu istnienia, przyszłości, nadziei znalazł się w skrajnej sytuacji życiowej lub nawet został zmuszony do ucieczki od życia.
Schizofrenia jest określoną odpowiedzią na pytanie: – po co iść dalej? Psychoza jest szansą tymczasową, wyimaginowanym przeniknięciem nieprzekraczalnych w rzeczywistości ścian świata.
W psychozie człowiek nie ma dostatecznej możliwości do świadomej obrony. Jego odporność na przeciążenia jest znacznie zmniejszona w następstwie długotrwałego wyczerpania psychicznego i fizycznego. Świadomość jest zawężona, przeważają mechanizmy podświadome.
Psychotyk jest przytłoczony lawiną nieświadomości, autonomicznych procesów; narażony jest nieustannie na inwazję stłumionych urazów i konfliktów, które ożywają i narastają.
Pojawia się panika. całkowity brak poczucia bezpieczeństwa.
Tam, gdzie zawiodą psychotyczne mechanizmy obronne, eksploduje lęk, uwalnia się nie związana energia niemożliwych do przyjęcia, destruktywnych, niszczących przeżyć – sytuacja przerasta wytrzymałość chorego. W miejsce tendencji samozachowawczych pojawiają się siły niszczące, które deformują i opanowują świat wewnętrzny i zewnętrzny. Mogą pojawiać się momenty krytyczne, kiedy zamiast tendencji samozachowawczych występuje agresywna nienawiść do życia, w których śmierć, zniszczenie, destrukcja są dla psychotyka łatwiejsze do przyjęcia niż życie, które czasem odrzuca z niespotykaną łatwością.
W psychoterapii pacjentów psychotycznych musimy zadawać sobie pytanie, do jakiego stopnia jest w ogóle możliwe i celowe rozbijanie ich świata urojonego. Wolno nam to robić dopóty, dopóki chory nie cierpi z tego powodu bardziej niż wtedy, kiedy żyje swoimi urojeniami i omamami, oraz dopóki nie uniemożliwiają mu one funkcjonowanie w społeczeństwie.
Początkowo musimy respektować głęboki lęk pacjenta przed rzeczywistością, którą uważa za obcą i wrogą. Musimy też pogodzić się z jego ucieczką do autystycznej wieży, w której szuka ocalenia.
Autyzm tylko do czasu spełnia funkcję ochronną. Człowiek wytwarza wokół siebie próżnię, wygaszając związki i kontakty, natomiast otoczenie odrzuca go, omija jako zbędny element.
Autyzm staje się „śmiercią psychiczną”.
Schizofreniczne halucynacje, iluzje nie mogą być uważane za izolowane złudzenia zmysłowe.
Są one częścią nieodłączną całościowo rozumianej, zaburzonej komunikacji chorego ze światem, elementem jego patologicznie zmienionej sytuacji i roli życiowej.
Nie odreagowana agresja w następstwie wzmożonego, realnego i długotrwałego zagrożenia jednostki (której motywacje własne i urazowe tło sytuacyjne pozostają poza świadomością) powoduje nieznośne narastanie napięcia, które spontanicznie zmierza do rozładowania.
W omamach dokonuje się subiektywne przeorganizowanie rzeczywistości, z zachowaniem zgodności z nieświadomymi motywami chorego. Powstaje jakby stan nowej równowagi między podmiotem a środowiskiem. Narastająca wrogość i agresja szuka pseudoobiektu, tarczy, która ma umożliwić rozwiązanie pierwotnie nierozwiązywalnej sytuacji stresowej.
Mój świat byt modelowany strachem i nienawiścią. Nierzadko nawiedzały mnie myśli o śmierci rodziców. Byty to Jednocześnie myśli, których nie mogłam dopuścić do świadomości, obwarowane wyrzutami sumienia i poczuciem winy. W ten sposób powstała sytuacja bez wyjścia. Nienawiść, której nie można było rozładować na rzeczywistym obiekcie, zwróciła się przeciwko podmiotowi. Ukryty zamiar zabicia rodziców zamienił się w otwarty autoagresyjny akt samobójczy. Narastająca, nieodreagowana potrzeba zemsty wymagała ujścia, groziła bowiem zniszczeniem.
W urojeniach prześladowczych dochodzi do uprzedmiotowienia wrogich uczuć chorego, do ich ekstrapolacji poza osobowość, do projekcji niebezpiecznych, agresywnych motywów na środowisko zewnętrzne. Za pomocą tych mechanizmów chory „wciąga do gry” w swoim urojeniowym spektaklu inne osoby, które mogą być całkowicie neutralne, obce, nie znane choremu.
Chory dzięki mechanizmowi projekcji uwalnia się od nienawiści w ten sposób, że staje się ofiarą ekspansywnego i paranoidalnego pseudospołeczeństwa. Ale jednocześnie przenosi na nie swoje lęki i pragnienie usprawiedliwienia własnej agresji, znajdując w nim obiekt, na którym może agresję rozładować. Urojeniowa interpretacja sytuacji pozwala na zachowanie pewnej integralności osobowości, chroni przed rozpadem psychicznym. Stworzenie urojeniowej konstrukcji zmierza do ekspansji, wywołuje powstanie kolejnych urojeń, powoduje konstruowanie nowych ról, tworzenie nowych urojonych prześladowców.
Gdyby udało się we właściwym czasie uwolnić chorego od nieopanowanego, narastającego lęku, który sygnalizuje nadejście choroby psychicznej, gdybyśmy częściej dostrzegali jego panikę i strach, pojawiające się w wyniku wyciągnięcia w grę nieznanych sil, którymi chory, zwłaszcza na początku choroby, jest przytłoczony, można byłoby zapobiec wielu gwałtownym czynom psychotycznym, samo okaleczeniem lub okaleczeniom innych osób, samobójstwom i zabójstwom.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Byłam Schizofreniczką»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Byłam Schizofreniczką» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Byłam Schizofreniczką» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.