Bernard Werber - Imperium aniołów

Здесь есть возможность читать онлайн «Bernard Werber - Imperium aniołów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Imperium aniołów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Imperium aniołów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Michael Pinson – jeden z tanatonautów – w wyniku katastrofy samolotowej zmienia się w… anioła stróża. Musi odtąd zajmować się trzema „klientami”, jednocześniej starając się zgłębić zagadkę istot i rajów pozaziemskich. Jego nowe zajęcie to praca na pełny etat.
Miejsce zatrudnienia: Raj. Gdy mija pierwszy szok, Michael uświadamia sobie, że bycie aniołem to nie tylko przyjemności, tym bardziej że odpowiada za trzech dość upartych śmiertelników: Venus, amerykańską aktorkę cierpiącą na uporczywe migreny; Igora, rosyjskiego żołnierza i króla pokera; oraz wiecznie zatrwożonego Jacques’a. Co więcej, jego mentor, Edmond Wells, wyraźnie daje mu do zrozumienia, że jego anielskim obowiązkiem jest spełnianie wszystkich, nawet najbardziej bezsensownych życzeń podopiecznych.

Imperium aniołów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Imperium aniołów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Pętla, ósemka, spirala, mnożymy przeróżne figury, tworząc w powietrzu odważne układy geometryczne.

105. ENCYKLOPEDIA

TEST GEOMETRYCZNY: Mały test geometryczny, który pozwoli lepiej poznać drugą osobę za pomocą mocy symbolicznej figur. Zaczynamy od narysowania sześciu osobnych kwadratów na kartce papieru. W pierwszy kwadrat wpisujemy koło.

W drugi trójkąt.

W trzeci schody.

W czwarty krzyż.

W piąty kwadrat.

W szósty przechyloną cyfrę„3", tak, by wyglądała jak litera „m".

Prosimy naszego rozmówcę o uzupełnienie każdego rysunku tak, aby powstał konkretny obrazek. Następnie prosimy go o podpisanie każdego rysunku jednym przymiotnikiem.

Możemy teraz przyjrzeć się ukończonej pracy, mając w pamięci, że:

Rysunek wokół koła będzie wskazywał, jak ktoś widzi siebie samego.

Rysunek wokół trójkąta: jak ktoś sobie wyobraża, że inni go widzą.

Rysunek wokół schodów: jaki ktoś ma stosunek do życia.

Rysunek wokół krzyża: jak ktoś postrzega swoją duchowość.

Rysunek wokół kwadratu: jak ktoś postrzega rodzinę.

Rysunek wokół odwróconego „3": jaki ktoś ma stosunek do miłości.

Edmund Wells,

Encyklopedia wiedzy względnej i absolutnej , tom IV

106. IGOR

Czuję nienawiść. Rzucam się na Czeczena. Uderzam go głową w czoło. Słychać trzask pękającego suchego drewna. Mężczyzna krwawi, plamiąc mi ubranie. Drugi już jest przy mnie. Wyzywa mnie na pojedynek. Staję w pozycji do walki. W głowie, niczym ostrzeżenie, błyska mi myśl: „Chwilę, gdy przeciwnik szykuje się do natarcia, od tej, w której zostanie zadany cios, dzieli wieczność".

W spojrzeniu Czeczena czai się małe światełko. Nie mogę go spuścić z oczu. Światełko schodzi w dół. Prawa noga! Chce mnie kopnąć w brzuch. Czas płynie teraz dla mnie wolniej. Od tej chwili wszystko będzie rozgrywać się jak w zwolnionym filmie. Klatka po klatce.

Jego prawa noga unosi się. Delikatny ruch bioder i staję do niego bokiem. Ręce wysuwam naprzód. Napastnik nie zauważa mojego posunięcia i jego noga nadal się wznosi, zgodnie z pierwotnym zamierzeniem. Chwytam go za but, ciągnę w górę i wyrzucam w powietrze. Mężczyzna opada ciężko na ziemię. Rzucam się na niego. Starcie. On mnie gryzie. Wyciągam swój nóż, on również sięga po swój. Jesteśmy niczym dwa dzikie drapieżniki, walczące jednym kłem. Odczucia i informacje docierają do mojego mózgu. Serce bije szybciej. Moje nozdrza otwierają się w poszukiwaniu powietrza. Lubię to.

W uszach dźwięczy Noc na Łysej Górze Modesta Musorgskiego. Mój przeciwnik wrzeszczy, by dodać sobie sił. Jego krzyk wpisuje się w muzykę.

Pojedynek na noże.

Kopniak. Nóż Czeczena wypada mu z ręki. Chwyta rewolwer.

Wciąż nie jest dostatecznie szybki, by mogło mnie to zaniepokoić. Jednym ruchem ręki odwracam wycelowaną we mnie broń w jego stronę. Zmuszam go do naciśnięcia cyngla. Pada strzał. W jego zielonej kurtce pojawia się dziura.

Nie był wystarczająco szybki. Nie żyje.

107. JACQUES

Sceny walk szczurów w kanałach jakoś mnie nie zadowalają. Nie są wiarygodne. Nie czuję się przeniesiony w tamto miejsce, gdy czytam swój tekst.

Nagle przychodzi mi do głowy pewna myśl, jakby podszepnięta przez anioła. „Pokazuj, zamiast wyjaśniać".

Muszę umieszczać swoich bohaterów w akcji. Ich psychika zostanie określona poprzez zachowanie, a nie przez dialogi. Badam bliżej szczury.

To jednak jeszcze nie wystarcza. Trzeba je poznać na wskroś, w przeciwnym razie czytelnicy dostrzegą niespójności. Wybieram się do sklepu zoologicznego i kupuję sześć szczurów. Czterech samców i dwie samice. Jedynym sposobem na to, by nie oszukiwać, jest obserwowanie rzeczywistości.

Mój kot przygląda się spode łba tym gościom o groźnie wyglądających zębiskach. Nie mam pojęcia, czy sobie przypomni, że to on powinien na nie polować. Sądząc po jego zachowaniu, myśli, że jest dokładnie odwrotnie.

Moich sześciu nowych lokatorów nie musi pływać, by dostać pożywienie, a jednak wkrótce zauważam, że role zostały szybko przydzielone. Jeden z samców terroryzuje wszystkie pozostałe zwierzęta, a jedna z samic pełni funkcję popychadła.

Waham się, lecz nie interweniuję. To w końcu nie bajka Disneya. Jeśli w środowisku naturalnym nie wszyscy są dobrzy, to ja sam nie zmienię zachowania danego gatunku, narzucając szczurom moje zasady.

Przyglądam się więc jako neutralny obserwator i notuję to, co widzę, oraz staram się interpretować zachowania zwierząt. Unikam antropomorfizmu. Te notatki bardzo ożywiają mój tekst.

Chcąc jeszcze udoskonalić efekt wizualny, rysuję ich pyszczki. Mam coraz więcej szkiców. Umieszczam w myślach kamery, które determinują kąty ujęć. Na swoich rysunkach zaznaczam najazdy kamery i zbliżenia. To niezwykłe ułatwienie. Moje bitwy, niezależnie od tego, jak bardzo są literackie, zobrazowane teraz będą pyszczkami szczurów szczerzących zęby i panoramicznymi widokami kanałów. Kamera wślizguje się pomiędzy walczących, żeby uchwycić najciekawsze sceny. Staram się również, żeby przejście z jednej sceny do drugiej było płynne.

Mój styl zaczyna się wyróżniać, piszę stylem obrazkowym. Bitwy wodne w kanałach przypominają choreografię Esther Williams, dokazującej w lazurowej wodzie basenu. Z tym że tutaj woda jest zielonkawa, mętna, pełna odpadków i w miarę wzrostu intensywności walk staje się coraz bardziej czerwona. Za pomocą kropek i strzałek kieruję armiami szczurów i poczynaniami moich bohaterów podczas głównej bitwy, stanowiącej centrum powieści.

108. VENUS

Mój mały występ dobiegł końca, pozostaje mi tylko czekać, aż reszta dziewcząt przedefiluje po scenie. Dwie czy trzy wydają mi się ładniejsze ode mnie. Oby sędziowie nie zagłosowali na nie. Gdybym tylko mogła podłożyć im nogę, żeby upadły i skręciły sobie kark! Przypominają mi wyniosłe czaple. Bezwstydnie kołyszą biodrami. Za kogóż się uważają? Nienawidzę ich! Wyobrażam sobie ich twarze rozorane moimi ostrymi paznokciami.

Muszę zwyciężyć!

Modlę się, żeby tytuł Miss Universe przypadł właśnie mnie. Jeśli ktoś tam w górze mnie słyszy, błagam, niech wstawi się za mną.

109. LOT KOSMICZNY. OBAWY

– Uwaga, gotowi? Wszyscy na prawą burtę! – grzmi Raoul, przyjmując rolę dowódcy eskadry.

Odczuwam podniecenie, a mimo to nie mogę przestać myśleć o moich klientach. Gdzie się aktualnie znajdują? Jestem zbyt daleko, by ich wołanie lub modlitwy mogły do mnie dotrzeć.

Raoul wyczuwa mój niepokój i kładzie mi rękę na ramieniu.

– Nie martw się, stary, nic złego się nie dzieje. Ludzie są jak koty. Zawsze spadają na cztery łapy.

110. IGOR

Wstaję. Wyję niczym wilk, by dodać sobie odwagi. Nawet jeśli zwróci to uwagę nieprzyjaciela. Pozostałe Wilki odpowiadają na mój apel. Wataha jest silna i szybka. To moja rodzina. Wrzeszczymy, a za nami pomarańczowe tło nieba staje się coraz jaśniejsze. Idealnie okrągły księżyc powoli zachodzi.

Oddziały czeczeńskie ukryte w lasach wyruszają z odsieczą. Mają ze sobą ciężki sprzęt – dżipy wyposażone w karabiny maszynowe. Ludzie rzucają się na nas. Jest ich wielu. Na każdego z nas przypada dziesięciu nieprzyjaciół.

Co najmniej dziesięciu z moich towarzyszy broni pada niemal od razu. Nie ma czasu na pisanie epitafiów. Wilki zginęły jak wilki, z wywiniętymi wargami, zakrwawionym futrem, na ziemi pokrytej zdobytą przez nie zwierzyną.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Imperium aniołów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Imperium aniołów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Bernard Werber - Las Hormigas
Bernard Werber
libcat.ru: книга без обложки
Bernard Werber
Bernard Werber - L'Empire des anges
Bernard Werber
Bernard Werber - L’ultime secret
Bernard Werber
libcat.ru: книга без обложки
Bernard Werber
Bernard Werber - Die Ameisen
Bernard Werber
Bernard Werber - Imperium mrówek
Bernard Werber
Bernard Werber - Tanatunauci
Bernard Werber
Bernard Werber - Gwiezdny motyl
Bernard Werber
libcat.ru: книга без обложки
Bernard Werber
Отзывы о книге «Imperium aniołów»

Обсуждение, отзывы о книге «Imperium aniołów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x