• Пожаловаться

Margit Sandemo: Trudno mówić „nie”

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Trudno mówić „nie”» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Trudno mówić „nie”

Trudno mówić „nie”: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Trudno mówić „nie”»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Elena jest najbardziej nieśmiałą i niepewna siebie przedstawicielką najmłodszego pokolenia w Królestwie Światła. Przekonana, że ze względu na niedostatki urody nikt się nią nie zainteresuje, jeśli nie będzie we wszystkim ulegała, z radością przyjmuje umizgi nieznajomego Johna. Ale i w Królestwie Światła nie wszystko jest idyllą. W mieście nieprzystosowanych grasuje morderca kobiet…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Trudno mówić „nie”? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Trudno mówić „nie” — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Trudno mówić „nie”», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Heinrich Reuss z wielką ulgą przyjął możliwość wyrzucenia z siebie swej tajemnicy w rozmowie w cztery oczy z sympatycznym Natanielem Gardem z Ludzi Lodu.

– Jesteś żonaty? – spytał go nieśmiało szlachcic.

Nataniel nie mógł powstrzymać się od uśmiechu.

– Tak, i to bardzo szczęśliwie.

Reuss odetchnął swobodniej.

– Postanowiłem przenieść się do miasta nieprzystosowanych, ponieważ wszyscy mieszkańcy pozostałej części krainy są tak okropnie doskonali. Niestety, to miasto nie jest dla mnie.

– To prawda, zasługujesz na lepszy los, Ale o Marcu i Dolgu zapomnij.

– Przecież ich nie interesują kobiety.

– Mężczyźni także nie. Zostali przeznaczeni do wyższych celów, nie są dość ziemscy, by pragnąć fizycznej miłości. Ale, drogi Heinrichu, w mieście nieprzystosowanych mieszka człowiek o podobnych skłonnościach.

– Co? Kto taki?

– Rewizor albo, jak wolisz, księgowy.

– Co takiego? Przecież on stale przestaje z kobietami.

– To kamuflaż. Owszem, chętnie pokazuje się z nimi w restauracjach, ale nic więcej z tego nie wynika.

Reuss zmarszczył nos.

– Przecież on jest taki stary i mało urodziwy.

– No cóż, jeśli mówimy o wieku…

Heinrich Reuss spuścił głowę.

– I czy naprawdę chodzi ci tylko o wygląd? – ciągnął bezlitośnie Nataniel. – O ile dobrze rozumiem, to w takim związku dwóch mężczyzn bardzo istotnym elementem jest także przyjaźń. Z twoich słów jednak wynika, że interesuje cię tania pogoń za obiektem pożądania, obdarzonym najwspanialszą urodą. Czy właśnie dlatego zainteresowałeś się zarówno Markiem, jak i Dolgiem?

Przemowa Nataniela sprawiła, że Heinrich mocno się zaczerwienił.

– Trafiłeś mnie prosto w serce, Natanielu. Sam słyszę, jak wstrętnie to brzmi. Kiedyś w młodości rzeczywiście kochałem pewnego mężczyznę czystą miłością, tak jak ty to przedstawiasz, ale czas w Zakonie Świętego Słońca obudził we mnie cynizm. – Wstał. – Tak, tak, spotkam się z tym rewizorem, znam go przecież, spróbuję delikatnie się do niego zbliżyć. Jeśli połączą nas przyjazne uczucia, to będę ci za to dziękował, Natanielu, Pokazałeś mi, że kroczę złą drogą, teraz już o tym wiem i wystarczy mi sama świadomość, że on jest taki jak ja.

– Doskonale – ucieszył się Nataniel.

Wspólnie opuścili dom, by przyłączyć się do Rama i jego współpracowników, wciąż jeszcze pozostających w mieście nieprzystosowanych.

Spotkali całą gromadę pod ratuszem. Przybył także Gabriel, już wczesnej włączony w dochodzenie.

Podczas gdy inni zajęci byli rozmową, Gabriel zwrócił się do Marca:

– Drogi książę i przyjacielu, pragnę cię o coś spytać.

– Dobrze – zgodził się Marco. Odeszli kawałek dalej szarą, pozbawioną drzew ulicą.

– Ogromnie trudno jest mi poruszyć tę sprawę – rzekł Gabriel – ale ponieważ mamy mało czasu, będę mówił bez ogródek.

Marco kiwnął głową. Swym wyglądem budził niezwykły szacunek, ciemne oczy dość surowo, lecz przyjaźnie spoglądały na Gabriela.

– Wiesz, że nie mogę pogodzić się z utratą żony i syna, myślę o nich codziennie.

– Dobrze to rozumiem.

Oczy Gabriela zapłonęły błagalnie.

– Ty, który możesz tak wiele… Czy nie możesz mi ich wrócić?

Marco patrzył na niego długo, w zamyśleniu.

– Wyrwać śmierci? Nie, być może zdolny byłby do tego mój ojciec, nie wiem, ja nie mam takiej mocy, pamiętaj, że w połowie jestem człowiekiem.

– Owszem, ale człowiekiem z rodu Ludzi Lodu.

– Kochany krewniaku – Marco uśmiechnął się ze smutkiem. – Uważam, że nie powinieneś pragnąć ich powrotu z objęć śmierci. Istnieje jednak jeszcze inna możliwość.

Gabriel popatrzył nań pytająco.

– Nie wiem, co masz na myśli.

– Chodzi mi o duchy Ludzi Lodu. Gdyby któreś z twoich najdroższych umarłych było dotkniętym bądź wybranym, to być może…

W oczach Gabriela zapłonęła nadzieja, zaraz jednak zgasła.

– Nie, Gro wprawdzie także pochodziła z Ludzi Lodu, ale była bardzo zwyczajna, ciepła i dobra, pomysłowa i miała mnóstwo poczucia humoru, ale wybrana… Nie, to niemożliwe. Chłopiec natomiast…

Zamyślił się.

– Mój syn był bardzo refleksyjny… Mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi, miał w głowie tyle różnych myśli, może więc. Chociaż nie, to się na nic nie zda. Wiesz przecież, że w każdym pokoleniu tylko jedno dziecko nosiło w sobie owo złe czy dobre dziedzictwo, a moja córka Miranda ma na pewno szczególne zdolności.

– To prawda, ale pozwól mi pomówić z duchami Ludzi Lodu w ich dolinie, zobaczymy, co powiedzą. Jeśli twój syn jest uprawniony do przyłączenia się do gromady, to spotkasz go znów, co prawda jako ducha, ale one są tutaj bardzo materialne, prawda?

– O, tak, zupełnie jak żywe. Och, Marco, spróbuj!

– Porozmawiam z duchami.

Kiedy dołączali do innych, Gabrielowi mocno waliło serce. Czy słusznie postąpił, czy syn nie będzie miał pretensji o to, że pojawi się jako duch w zupełnie obcym świecie?

Trudno, niech będzie co ma być, żal za tymi, których utracił, doprowadzał już Gabriela niemal do szaleństwa. Jedynie córki i ich potrzeba posiadania ojca powstrzymywała go od prób przyłączenia się do Gro i syna. Wprawdzie okres najstraszniejszej, najbardziej bolesnej żałoby już minął, ale tęsknota za bliskimi pozostałą i miała pozostać na zawsze.

Czy postępuję egoistycznie, prosząc o przywrócenie mi syna, zastanawiał się, czy też będzie mi on dziękował, kiedy Marcowi się powiedzie?

Było to niezwykle trudne pytanie. Ponadto wiedział też, że nadprzyrodzone zdolności Ludzi Lodu bardzo osłabły od czasu, kiedy udało im się pokonać Tengela Złego i jego ciemną wodę. Ze złego dziedzictwa pozostały zaledwie mizerne resztki, jak na przykład przebłyski intuicji Mirandy.

Ale chociaż wszystko przemawiało na niekorzyść, Gabriel wciąż żywił nadzieję.

20

Dzień miał się ku końcowi, Elena szykowała się do pójścia spać.

Stała właśnie z bluzką w połowie ściągniętą przez głowę, kiedy nagle z zewnątrz dobiegł ją jakiś dźwięk, brzmiący niczym zduszony krzyk.

Prędko naciągnęła bluzkę z powrotem.

Otworzyła drzwi wejściowe, a właściwie delikatnie je uchyliła, nie wolno jej bowiem było wychodzić z domu.

Z małego zagajnika rozdzielającego budynki dobiegły ją kroki, od czasu do czasu ktoś jęczał „nie”, protestując z przerażeniem, to znów dochodziły straszne odgłosy ciosów, chwilami zaś zapadała grobowa cisza, a zaraz potem kolejny ruch zdradzał, że w pobliżu są ludzie.

Elena bała się wołać, inaczej zapytałaby, czy to Jaskari i czy nic mu nie grozi, stała tylko znieruchomiała w szparze w drzwiach, gotowa błyskawicznie je zatrzasnąć.

Takie zachowanie przeczyło wszelkim jej zasadom.

Urodziła się, by pomagać, a nie tchórzliwie obserwować, otrzymała jednak surowe rozkazy.

Telefon? Odłożyła telefon kieszonkowy, kiedy zaczęła się rozbierać, a duży został w salonie.

Rozległo się pukanie do kuchennych drzwi.

Cicho zamknęła drzwi wejściowe i pobiegła do kuchni.

– Kto tam? – zapytała.

Zasapany szept:

– Eleno, na miłość boską, pomóż mi, oni mnie gonią, to ja, John.

John?

Jej serce wykonało niezwykły manewr, ścisnęło się i podskoczyło aż do gardła, zostawiając po sobie w piersi bolesną pustkę, jeśli to w ogóle możliwe, ale takie miała wrażenie.

Drżącymi dłońmi otworzyła zamek i wpuściła Johna do środka.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Trudno mówić „nie”»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Trudno mówić „nie”» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Noc Świętojańska
Noc Świętojańska
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Lilja I Goram
Lilja I Goram
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Na Ratunek
Na Ratunek
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Ciemność
Ciemność
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Wyprawa
Wyprawa
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Chłopiec z Południa
Chłopiec z Południa
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Trudno mówić „nie”»

Обсуждение, отзывы о книге «Trudno mówić „nie”» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.