• Пожаловаться

Margit Sandemo: Trzy Orły

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Trzy Orły» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Trzy Orły

Trzy Orły: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Trzy Orły»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Unni i Jordi wraz z towarzyszami nareszcie dotarli do doliny rycerzy. Dookoła czają się niebezpieczeństwa, lecz największe zagrożenie stanowi członek ich grupy, Miguel, a właściwie demon Tabris, którego zadaniem jest zabicie wszystkich po osiągnięciu celu wyprawy. Unni stwierdza, że trzeba postawić wszystko na jedną kartę, uratować ich może jedynie magia miłości…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Trzy Orły? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Trzy Orły — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Trzy Orły», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Pożałujecie tego jeszcze! – wrzasnęła Emma z podłogi – Jak? – spytała Unni chłodno. – Całą twarz masz zresztą w brudzie i w błocie, ale to świetnie pasuje do twojej nowej fryzury.

Emma nie kryła wściekłości.

– Oszukujecie! – krzyknęła. – Uciekliście się do niedozwolonych środków! Wykorzystujecie nadprzyrodzone moce!

– Z tobą nie powinniśmy chyba rozmawiać o niedozwolonych środkach. Czy to nie ty sama wezwałaś go z Ciemności przy pomocy tych twoich czarnych strachów na wróble? Najwyraźniej jednak nie zdołałaś wzbudzić w nim szacunku.

– Przyprowadź go tutaj, on jest mój!

– Chcesz go uwieść takim wyglądem? Nie masz szans!

– Przyprowadź go tutaj, powiedziałam! Powiedz mi, jak on się nazywa, to będę go mogła sama zawołać. Na pewno do mnie przyjdzie.

– Miguel nie pozwoli sobą komenderować. My dobrze już o tym wiemy. W dodatku jest, jak mówiłaś, niedozwolonym środkiem, co ty na to?

Unni uwielbiała potyczki słowne. Tę jednak przerwał im najzupełniej nieoczekiwany dźwięk.

Rozległo się pojedyncze ciężkie uderzenie kościelne – go dzwonu.

27

Wśród sprzymierzeńców rycerzy i ich przeciwników, leżących na pokrytej kurzem posadzce, zapadła grobowa cisza. Antonio klęczał przy Kennym pomimo protestów Emmy, wykrzykującej, że nie potrzebują żadnej pomocy. Miguel też był przy nim i poluzował nieco prowizoryczny opatrunek na barku Kenny’ego. Emma na widok demona z bliska szeptem zaczęła tylko powtarzać: „Cholera, cholera”.

Kiedy odezwał się kościelny dzwon, również ona umilkła, lecz Antonio nie przerywał swojej pracy i poprosił Miguela, by przyniósł mu jego sprzęt medyczny. I Kenny mógł wreszcie otrzymać wyczekiwany z utęsknieniem zastrzyk przeciwbólowy. Patrzył na Antonia z dość niechętną wdzięcznością, chociaż powiedzieć nic nie chciał.

Potem jego głowa opadła na podłogę.

– Kościelny dzwon – zastanawiała się głośno Unni. – W moich wizjach on miał pewne znaczenie. Nigdy jednak nie dowiedziałam się, jakie.

Nikt nie odpowiedział, wszyscy znieruchomieli, wsłuchani w echo, odbijające się od ścian i z wolna cichnące.

Kto…?

Drgnęli, gdy od strony kamiennej płyty dobiegł głuchy, głęboki odgłos. Popatrzyli w tę stronę.

– Płyta się porusza – szepnęła Unni, dla pewności łapiąc Jordiego za rękę.

Chłopcy natychmiast podbiegli do płyty i podnieśli ją, a wtedy ukazał się otwór. Kamienne schody prowadzące w dół…

– To dlatego siedzieliśmy na murze – stwierdził Antonio. – Pod spodem musi się ciągnąć jakaś olbrzymia piwnica, a my przysiedliśmy na brzegu jej sklepienia.

– Ale w jaki sposób uderzenie kościelnego dzwonu… – zaczął Morten.

Jordi powiódł wzrokiem po ścianach.

– Musi istnieć połączenie – stwierdził – które w jakiś sposób zwalnia mechanizm w płycie.

– Bardzo w to wątpię – stwierdziła Unni z niedowierzaniem. – Miecz… Nie wolno mi zapominać o mieczu!

– No tak, mówiłaś o dzwonie i mieczu – przyznał Jordi. – One były ważne w twoich wizjach.

– Ale kto to zrobił? – zachodziła w głowę Sissi. – Ktoś musiał wejść na górę. Z całą pewnością nie mogły tego zrobić te łotry na podłodze.

– Może dzwon rozdzwonił się sam, kiedy dotknęliśmy kamiennej płyty – zastanawiał się Antonio.

Unni wciąż niedowierzała.

Przez dziurę w dachu przedarło się słońce. Podczas starcia z bandą Emmy poruszyli mnóstwo kurzu i teraz w promieniu światła widać było wirujące drobne cząsteczki W pustym, mrocznym kościele wyglądało to bardzo pięknie.

– Schodzimy – zdecydował Antonio. – Schody wyglądają na całkiem solidne.

Zatrzymało ich ponowne uderzenie dzwonu. W głębi coś się poruszyło. Rozległ się odgłos tarcia kamienia o kamień.

Popatrzyli na siebie zdziwieni.

Tymczasem od drzwi dał się słyszeć obcy głos:

– Wydaje mi się, że ze schodzeniem powinniście się trochę wstrzymać. Teraz kolej na nas!

W wejściu stanął wysoki, chudy mężczyzna.

– To mój szofer i służący, Thore Andersen, odnalazł mechanizm, uruchamiający dzwon i kamienną płytę.

Odgłos, który usłyszeliście z dołu, oznacza otwarcie kolejnej przeszkody. Trzecie uderzenie będzie ostateczne. Ostatnia bariera przestanie istnieć.

Mówił po hiszpańsku bardzo niewyraźnie. Domyślili się, że nie jest to jego język ojczysty. Mężczyzna lekko trącił Alonza nogą.

– Widzę, że unieszkodliwiliście tych sprawiających tyle kłopotów zbirów. To dobrze, tylko zawadzali. – Ukłonił się nisko grupie skupionej przy płycie. – Moje gratulacje, jeśli chodzi o wasze zdolności w odszukiwaniu drogi. Ale teraz wasza pomoc nie jest już nam potrzebna. Wiemy bowiem wszystko o tym budynku i o tym, jak on funkcjonuje. Skarb więc niewątpliwie należy do nas. Tak jest zresztą od dwudziestu pięciu lat.

– Od dwudziestu pięciu lat? – krzyknęła Emma. – To ma być jakiś argument? Moją własnością jest od stuleci!

Unni przyglądała się jej, przekrzywiwszy głowę.

– Rzeczywiście staro wyglądasz!

Emma prychnęła, podrywając kolejne pokłady kurzu.

Antonio, okazując wiele miłosierdzia trzęsącemu się z zimna Tommy’emu, okrył go teraz własną kurtką. Emma i Alonzo natomiast musieli radzić sobie sami.

Jordim targał gniew. Wyglądał naprawdę wspaniale, kiedy stał na kamiennej płycie i przemawiał do mężczyzny w drzwiach:

– Nie jesteśmy zwykłymi poszukiwaczami skarbu jak wy. Przybyliśmy tu w zupełnie innych zamiarach, nasza misja dotyczy życia i śmierci. Wygląda jednak na to, że nie dane nam będzie dopełnić jej w pokoju, bo stale pojawiają się jacyś prostacy, jacyś żądni zysku chciwcy, którzy od wielu miesięcy utrudniali nam poczynania. A nam chodzi jedynie o ratowanie życia!

– O tym wiemy – odparł z pogardą chudy. – Przybyliście tu w tak niewiarygodnie głupiej, tak zwanej szlachetnej sprawie, że wprost trudno w to uwierzyć. Rzekomo chcecie uwolnić jakieś upiory z nich niejasnego bytu i ocalić własną nędzną skórę, przynajmniej niektórzy z was. O, nie, nie próbujcie nam niczego wmawiać, wy też pragniecie zdobyć skarb! Jesteście równie żądni złota i kosztowności, jak ta nikczemna banda na podłodze. I proszę nie nazywać nas prostakami. Mój asystent, a ściślej mówiąc moja asystentka i ja jesteśmy oboje wysokiego rodu.

I rzeczywiście wyglądał na człowieka szlachetnego urodzenia, z wąską kreską ust pod długim, arystokratycznym nosem i wysokim czołem. Z zapadniętych oczu bił fanatyzm. Wiek tego człowieka trudno było określić. Mógł mieć od pięćdziesięciu do sześćdziesięciu lat.

– Skąd o wszystkim wiecie i kim jesteście? – spytał Jordi surowo.

– Jak to możliwe, że przez cały czas zdołaliście deptać nam po piętach i za każdym razem pojawiać się we właściwych miejscach? – dodał równie wściekły Antonio.

– Pozwólcie, że przedstawię moją asystentkę – powiedział mężczyzna. – Może wtedy lepiej wszystko zrozumiecie.

Odsunął się nieco na bok i wpuścił do środka nową osobę.

Ale czy naprawdę nową?

– Flavia? – zawołali chórem.

Nie przyłączył się do nich jedynie Miguel, który obserwował całą tę scenę z nieprzeniknionym wyrazem twarzy.

28

W kościele byli również rycerze. Zresztą przez cały czas przebywali w pobliżu swoich przyjaciół. Stali teraz przy ołtarzu i obserwowali wszystko, nie mogli jednak interweniować. Aż do czasu ewentualnego wyswobodzenia, wyzwolenia z trwającej wieleset lat udręki, pozostawali niewidzialni dla wszystkich w podwójnym rozumieniu. Byli jak pozbawieni i ciała, i ducha.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Trzy Orły»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Trzy Orły» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Czarne Róże
Czarne Róże
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Skarga Wiatru
Skarga Wiatru
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Amulety
Amulety
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Żelazna Dziewica
Żelazna Dziewica
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Skrzydła Demona
Skrzydła Demona
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Trzy Orły»

Обсуждение, отзывы о книге «Trzy Orły» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.