• Пожаловаться

Margit Sandemo: Demon Nocy

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Demon Nocy» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Demon Nocy

Demon Nocy: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Demon Nocy»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Tamlin, Demon Nocy, wysłannik Tengela Złego, szpiegował Ludzi Lodu, nawiedzał ich w koszmarach sennych, wypytywał o plany na przyszłość. Ale Tamlin nie przewidział niezwykłych zdolności młodziutkiej Vanji z Ludzi Lodu. Bo choć Demon Nocy pozostawał niewidzialny dla wszystkich innych, Vanja zobaczyła go, a nawet pokochała…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Demon Nocy? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Demon Nocy — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Demon Nocy», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Tamlin za wszelką cenę chciał wydostać się na pozostałe pokoje. Dziewczynka nie pozwalała mu na to, bo przecież ktoś mógłby go zobaczyć. Szczęśliwie na razie do tego nie doszło. Gdy mama Agneta lub ktoś inny z rodziny wchodził do pokoju Vanji, Tamlin zawsze zdążył się ukryć, poruszał się zwinniej od jaszczurki.

Rzecz jasna kilkakrotnie udało mu się wyślizgnąć z pokoju razem z Vanją! Dziewczynka chodziła wtedy po domu i cała spięta szukała go, aż inni pytali, co też takiego ważnego jej zginęło albo czy coś się stało.

Owszem, zgubiłam mojego małego demona, miała na końcu języka, ale nic nie powiedziała.

I za każdym razem, gdy zrozpaczona wracała do swego pokoju, dostrzegała na podłodze jakieś błyskawiczne poruszenie i zanim zdążyła zamknąć za sobą drzwi, mały siedział już na swym ulubionym miejscu, na jej biurku, i zaśmiewał się w głos.

– A więc mimo wszystko dobrze ci u mnie – cieszyła się dziewczynka. – Ty mały nicponiu!

Raz jednak zdarzyło się, że Tamlin podczas jednej ze swych zakazanych wypraw z Vanją natknął się na Henninga i Agnetę.

Vanja ze strachu skamieniała.

– Co się z tobą dzieje? – dopytywał się Henning. – Dlaczego stanęłaś jak wryta?

Niemożliwe, by nie widzieli Tamlina. Błyskawicznie wskoczył na ramię dziewczynki, jego pazury boleśnie wpijały jej się w skórę. Wydawał się równie przerażony jak ona.

– Co się stało, Vanju? – łagodnie pytała Agneta. – Coś ci się przypomniało?

A więc nie widzieli go! Vanja odetchnęła z ulgą i śmiejąc się odpowiedziała:

– Tak, przypomniało mi się, że zostało mi coś z lekcji do odrobienia.

Tamlin stanął na jej ramieniu, wysunął język i bezczelnie zaczął grać im na nosie. Vanja nie mogła powstrzymać się od śmiechu.

Wobec tego i inni nie mogą go widzieć. Ale pozostawała jeszcze Benedikte… Ona była dotknięta. Vanji przez długi czas udawało się utrzymać Tamlina z daleka od niej, choć miał jej pozwolenie na poruszanie się po całym domu, jeśli zachowywał się przyzwoicie. Ale pewnego dnia musiało, rzecz jasna, dojść do katastrofy. Oboje wkroczyli do pokoju, w którym stała Benedikte.

Odwróciła się do Vanji tak szybko, że Tamlin nie zdążył się ukryć.

– O, to ty. Świetnie, akurat chciałam cię prosić, byś przez godzinę przypilnowała Andre.

Tamlin stał na podłodze u stóp Vanji, Benedikte jednak zdawała się niczego nie dostrzegać. A on przestał już być mały jak wiewiórka, osiągnął teraz wielkość kota.

Tylko ja mogę go widzieć, myślała Vanja. Musi tak być dlatego, że moim dziadkiem jest Lucyfer, upadły anioł. Ludzie Lodu nie mają mocy, by widzieć Tamlina.

Ale Heike, Vinga i Tula widzieli demony. Również Ingrid i Silje. Nie, Silje nie była z Ludzi Lodu. A mimo to w snach widywała demony Ludzi Lodu. W snach na jawie także!

Dlaczego Benedikte, dotknięta przekleństwem, nie mogła dostrzec małego demona Vanji?

Odpowiedź na to pytanie podsunął jej Tamlin.

Pewnego popołudnia, kiedy byli sami w domu, Vanja poruszyła tę kwestię.

Tamlin siedział przed nią na biurku i słysząc jej pytanie, zachichotał.

– Wszawe demony – prychnął pogardliwie. – Demony Ludzi Lodu są wszawe.

– Co chcesz przez to powiedzieć?

– Ja wiem, kim jestem.

– Skąd możesz to wiedzieć? Kiedy zobaczyłam cię pierwszy raz, byłeś tylko małą szarą kulką, spoczywającą na poduszeczce z aksamitu. Wielkości mniej więcej kurzego jaja.

– Nie jestem kurczakiem – parsknął po swojemu, ochryple. – Poznałem prawdę, bo ktoś wpoił mi ją wcześniej do głowy. Wszystko znajdowało się w moich myślach.

– To brzmi nawet dość rozsądnie. A więc, kim jesteś?

– Demonem Nocy.

Vanja odczekała chwilę, ale najwidoczniej to Tamlin czekał na jej oznaki zachwytu. Powiedziała więc:

– To wspaniale brzmi. Ale nie rozumiem, co to oznacza.

– Demon Nocy pochodzi z ludzkich koszmarów. Jest niewidzialny. A moją matką jest najdostojniejsza ze wszystkich Demonów Nocy.

– A twój ojciec?

– Moim ojcem jest Demon Wichru. A sama powiedz, kto może zobaczyć wiatr?

Jego głos wydobywał się jakby z głębokiej szczeliny, najwidoczniej nie miał takich samych narządów mowy jak ludzie. Mówienie kosztowało go wiele wysiłku.

Vanja była dość dziwną dziewczynką, czasami zdarzało jej się wyrażać całkiem po dorosłemu.

– To znaczy, że demony Ludzi Lodu są zwykłymi demonami? – spytała przemądrzale.

– Najzwyklejszymi. Takich jak one są miliony.

– Nie przesadzaj.

– Owszem, będę, bo zadajesz cholernie głupie pytania.

– Nie przeklinaj!

Oczy Tamlina zalśniły bezczelnie.

– To ty mnie tego nauczyłaś!

– Tak, pewnie masz rację. A dlaczego trafiłeś do mojego pokoju?

– Do twego domu – poprawił ją stworek. – Twój pokój został wybrany przypadkowo, bo była w nim odpowiednia szafa. Nikt się nie spodziewał, że mnie zobaczysz. Kim ty, u diabła, właściwie jesteś?

– Nie powiem. Dlaczego trafiłeś do nas do domu?

– Nie powiem. Jeśli ty masz przede mną tajemnice, to ja też mogę je mieć.

– Wymienimy się na tajemnice?

Tamlin przyjrzał się jej uważnie.

– Nie. Mnie nie wolno nic zdradzić. Ale ty możesz opowiedzieć mi swoją.

– O, nie. To niesprawiedliwe. Dlaczego nie wolno ci nic wyjawić?

Ogarnęło go podniecenie i przysunął wykrzywioną złością twarz do buzi Vanji.

– Mam zadanie do wykonania, przeklęta babo!

– Nie jest się babą, jeśli się jeszcze nie skończyło nawet dwunastu lat!

Wojowniczo popatrzyli na siebie. Vanja, świadoma, że w każdym wypadku byłaby stroną przegraną, poddała się jako pierwsza.

Podniosła się z krzesła i odeszła od Tamlina. Nie bardzo wiedziała, co ma począć, tak mocno się przywiązała do swego współmieszkańca, że przestała już nawet dostrzegać jego brzydotę. Na głowie nareszcie zaczęły rosnąć mu włosy, sztywne, zielonkawe, które niedługo będzie musiała obciąć. Co on na to powie? Przez cały czas zachowywał się niegrzecznie, ale wyczuwała, że na swój sposób ją akceptuje. Traktował ją jako swego sprzymierzeńca, towarzyszkę zabaw, której mógł płatać figle i dokuczać drobnymi złośliwościami. Vanja cały czas starała się pilnować, by nikt z rodziny niczego nie podejrzewał, nadal bowiem zazdrośnie strzegła swego podopiecznego, bojąc się, by jej go nie zabrano. Nie chciała dopuścić, by zaczął interesować się innym członkiem rodziny, bo on był przecież jej ukochanym maleństwem, którym uwielbiała się zajmować, dogadzać mu. Jak najstaranniej ścieliła jego łóżeczko, podawała lusterko, by mógł się w nim podziwiać ubrany w czyste spodenki, ze starannie wyszczotkowanymi włosami. Zdarzało się, że Tamlin nie tolerował jej obecności, rzucał w nią szczotką albo gryzł w rękę prawie do krwi. Nigdy nie był miły i nawet gdy pozwalał jej się stroić, dziewczynka miała wrażenie, że demonek zamyśla kolejną przykrą psotę albo że pozwala jej na coś, ponieważ jemu samemu przyniesie to korzyść. Oczywiście nadużywał jej dobroci do granic ostateczności, ale Vanja świadomie mu na to pozwalała, bo bardzo podobało jej się, że nareszcie ma kogoś, kogo może bezkarnie rozpieszczać. Tamlin lubił mówić, a raczej sprawdzać, jak daleko wolno mu się posunąć wygadując bezeceństwa. Kiedy udawało mu się doprowadzić ją do płaczu, wpadał we wspaniały humor.

Tworzyli zaiste niezwykłą parę. Jedno było chodzącą dobrocią, drugie – samym złem. Ale jakoś potrafili dogadać się ze sobą, bo zgodnie z własnym życzeniem mogli rozwijać w sobie te cechy tak, jak tego chcieli.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Demon Nocy»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Demon Nocy» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Móri I Ludzie Lodu
Móri I Ludzie Lodu
Margit Sandemo
Sandemo Margit: Sol Z Ludzi Lodu
Sol Z Ludzi Lodu
Sandemo Margit
Margit Sandemo: Demon I Panna
Demon I Panna
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Góra Demonów
Góra Demonów
Margit Sandemo
Margit Sandemo: W Mroku Nocy
W Mroku Nocy
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Demon Nocy»

Обсуждение, отзывы о книге «Demon Nocy» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.