Margit Sandemo - Magiczny Księżyc

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo - Magiczny Księżyc» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Magiczny Księżyc: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Magiczny Księżyc»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Christa Lind z Ludzi Lodu została wybrana na matkę wyjątkowego dziecka. Gdy odpowiedni czas nadejdzie, podejmie ono walkę z samym Tengelem Złym. Ojczym Christy pragnął wydać ją za mąż za bardzo religijnego wdowca, Abla Garda. Abel był jednak dwa razy starszy od dziewczyny, poza tym miał siedmiu synów. Myśli Christy zajmował Lindelo, urodziwy chłopiec z biednej komorniczej rodziny. Tajemniczego Lindelo otaczała cudowna, mistyczna aura…

Magiczny Księżyc — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Magiczny Księżyc», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Wcale też nie musisz tego robić. To się stało, zanim wyszła za mąż.

– Ale w takim razie Frank powinien wiedzieć…?

– Nie, ty zostałaś poczęta ostatniego wieczora przed ślubem.

„Zostałaś poczęta”. To brzmi… jakoś nieprzyjemnie!

– Przez kogo? – zapytała bezbarwnie.

– Przez jedynego, którego twoja matka kochała. Kochała go przez całe swoje życie, aż do śmierci. Frank był tylko dobrym przyjacielem. Vanja wiedziała, że musi wyjść za niego za mąż, żeby móc urodzić to dziecko, na które czekają Ludzie Lodu.

– Nie, chwileczkę! Trudno uwierzyć w to wszystko naraz. Czy to ja jestem tym dzieckiem, na które czekaliście?

– Nie. To ty je urodzisz!

Christa oparła się bezsilnie o krzesło.

– Ja? Tego… nie wiedziałam. – Poczuła się nagle bardzo zmęczona. Odrzucona. – Więc ja kiedyś też będę miała dziecko?

– Oczywiście.

– Przed chwilą jednak powiedziałeś coś innego, czego nie zrozumiałam. Vanja musiała wyjść za mąż, żeby urodzić dziecko, to znaczy mnie. Ale przecież to nie Frank jest moim ojcem! Dlaczego nie mogła wyjść za tego, którego kochała? Skoro i tak to on został ojcem jej dziecka.

Imre pochylił się i mocno uścisnął jej ręce. Niewiarygodnie piękna twarz kuzyna była teraz bardzo blisko. Od tego widoku Chriście zakręciło się w głowie.

– Bo to stało się całkiem nieoczekiwanie… że poczęła dziecko właśnie z twoim ojcem. On mianowicie… nie był zwyczajnym śmiertelnikiem… no, krótko mówiąc, on nie był człowiekiem.

Christa uświadomiła sobie, że wargi zaczynają jej drżeć.

– To kim w takim razie był?

Imre spoglądał na nią bardzo poważnie, jakby chciał złagodzić szok, ale nie wiedział, jak to zrobić.

– Demonem.

– Nie! – krzyknęła bez zastanowienia, przerażona.

– Tak, Christo. Twoim ojcem jest Tamlin z rodu Demonów Nocy.

– Ale ja… – Nie mogła uwierzyć w jego słowa, próbowała szukać jakiegoś innego rozwiązania. – Ale ja jestem całkiem pospolitym człowiekiem.

– Przede wszystkim jesteś bajecznie piękna. Ale to pewnie też dlatego, że pochodzisz z rodu czarnego anioła. Szczerze mówiąc istnieje tylko jeden dowód, że jesteś córką Tamlina. Nie, są dwa dowody. Jeden to twój język. Demony Nocy mają języki rozdwojone na końcach, jak u węży. Tamlin miał takie rozszczepienie w dzieciństwie, ale później, pod wpływem miłości Vanji, bardzo się zmienił, stał się bardziej ludzki. W końcu był już bardziej mężczyzną niż demonem.

Głos Christy brzmiał matowo:

– A ten drugi dowód?

Imre wyprostował się.

– Tym drugim dowodem jest fakt, że Frank nie może mieć dzieci. Został ciężko okaleczony w niewoli, ale nawet on sam nie wie, że to miało takie konsekwencje.

Christa odwróciła głowę i patrzyła w okno. Długo.

W końcu znowu spojrzała na Imrego. Z głębokim smutkiem w oczach.

– Opowiedz mi o Vanji i… o Tamlinie. Opowiedz mi historię ich miłości. To musiało być bardzo piękne.

– Na początku nie bardzo. Ale później tak, to rzeczywiście jest wzruszająca historia.

– Co się z nimi potem stało? Nigdy nie mogłam nawet odwiedzić grobu mamy.

– Bo ona nie ma grobu. Gdy Vanja umarła, oboje z Tamlinem zostali zabrani przez czarne anioły. Znajdują się teraz w czarnych komnatach Lucyfera.

– Żyjący czy umarli?

Imre prawie niedostrzegalnie wzruszył ramionami.

– To zależy, jak się na to patrzy.

– Czy ja… po śmierci też tam pójdę?

Gość spojrzał na nią poważnie.

– Tak, oczywiście.

– Wszyscy potomkowie Lucyfera tam idą?

– Nie. Nie ma z nimi na przykład Ulvara. On był sługą Tengela Złego.

– W takim razie Tengel Zły musi być bardzo potężny!

– On jest samą esencją zła, Christo.

– Opowiadaj teraz!

Imre opowiedział więc wszystko, co mu było wiadomo o Vanji i Tamlinie. A wiedział bardzo dużo. Przedstawiał historię ich osobliwej miłości tak, że brzmiała naprawdę pięknie. Gdy skończył, Christa miała łzy w oczach.

– Jak mówisz, kiedyś będę mogła ich spotkać?

– To ci obiecuję.

Christa milczała przez chwilę. Potem zdecydowanym ruchem otarła łzy.

– To dziecko, które kiedyś urodzę… Ono będzie przygotowane na to, by wypełnić swoje zadanie, prawda? – roześmiała się nerwowo.

– Tak. Z pewnością zostanie odpowiednio wyposażone – uśmiechnął się Imre. – To będzie ktoś specjalny, jeden z wyjątkowych wśród Ludzi Lodu, wybrany z wybranych. Tak postanowiono dawno temu. Całkiem nieoczekiwanie wmieszały się w to wszystko czarne anioły i zażądały, by dziecko było też potomkiem samego Lucyfera.

– W żyłach dziecka będzie płynąć krew Demonów Nocy – rzekła Christa przejęta. – Tego też chyba początkowo nie oczekiwano?

– Masz rację, ale to nie wszystko.

– Jak to?

– Możesz dać mu jeszcze więcej, jeśli wyjdziesz za mąż za Abla Garda.

Szczery uśmiech Christy zgasł.

– Jeśli wyjdę za mąż za Abla Garda? A co on ma z tym wspólnego?

– Jeszcze teraz nie mogę ci powiedzieć. Ale dowiesz się wszystkiego, gdyby małżeństwo miało dojść do skutku.

– Ty uważasz, że powinnam za niego wyjść?

– Jeśli tak ci powie twoje serce, to powinnaś. W przeciwnym razie, nie. To musi być twoja niezależna decyzja, pamiętaj! Nie pozwól nikomu, żeby cię nakłaniał do tego związku, jeśli sama nie będziesz chciała!

Poczuła się całkiem bezradna. Frank od początku jej życia myślał i decydował za nią, a ona uznawała, że „tata ma zawsze rację”. To dziwne tak nagle odkryć, że człowiek ma własną, wolną wolę.

– Czy to by było korzystne dla dziecka, gdybym wybrała Abla Garda?

– Ogromnie korzystne. To by mu dało dodatkową siłę do walki z Tengelem Złym. Ale tym nie wolno ci się kierować, Christo. Przyszłość należy do ciebie, tylko do ciebie. Twoja matka wybrała małżeństwo, którego sama nie pragnęła, zrobiła tak ze względu na Ludzi Lodu. Gdyby żyła dłużej, mogłaby być bardzo nieszczęśliwa u boku Franka, sama chyba rozumiesz.

– Owszem, rozumiem. Aż za dobrze rozumiem.

– Zatem nie wolno ci powtórzyć tego błędu. Znalazłaś się w bardzo podobnej sytuacji.

– Ale Frank i Abel nie są do siebie specjalnie podobni. Tyle tylko, że obaj są bardzo religijni.

– O ile wiem, to ty też jesteś religijna – rzekł spokojnie, jakby się nad czymś zastanawiał.

Twarz Christy rozjaśnił szczery uśmiech.

– O, tak. Należę chyba do najbardziej religijnych członków Ludzi Lodu. Sama nie wiem, skąd się taka wzięłam.

– Myślę, że twoi krewni lubią cię między innymi właśnie za twoją niezłomną wiarę.

Spojrzała na niego ciepło. Jej panieński pokoik odmienił się całkowicie, gdy wszedł do niego Imre, gdy wypełniał go fantastyczną siłą swojej osobowości. Christa nie umiałaby powiedzieć, na czym ta przemiana polega, bo gość był dosyć milczący, nawet jakby trochę skrępowany, i bardzo powściągliwy. Mimo to całkowicie dominował nad swoim otoczeniem.

W przeciwieństwie do Marca o ciemnej karnacji Imre był jasnym blondynem. Spojrzenie również miał jasne i jakąś niezwykłą jasność w twarzy. Andre, który znał ich obu, mówił, że poza tym są do siebie bardzo podobni. I obaj mają w sobie tę promienną jasność.

Imre uśmiechnął się, jakby chciał o coś zapytać, i Christa ocknęła się z zadumy. Powiedziała pewnie, jak po głębokim namyśle, choć przecież myślała o czymś zupełnie innym:

– W jakimś sensie ja lubię Abla, naprawdę.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Magiczny Księżyc»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Magiczny Księżyc» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Margit Sandemo - Gdzie Jest Turbinella?
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Przeklęty Skarb
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Kobieta Na Brzegu
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Miasto Strachu
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Magiczne księgi
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Cisza Przed Burzą
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Zbłąkane Serca
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Lód I Ogień
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Książę Czarnych Sal
Margit Sandemo
libcat.ru: книга без обложки
Margit Sandemo
Margit Sandemo - Milczące Kolosy
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Magiczny Księżyc»

Обсуждение, отзывы о книге «Magiczny Księżyc» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x