Яцек Дукай - Opowiadania

Здесь есть возможность читать онлайн «Яцек Дукай - Opowiadania» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 101, Издательство: Scan-Dal, Жанр: Альтернативная история, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Opowiadania: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Opowiadania»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jacek Dukaj
Opowiadania napisane w różnych latach
1.            Baśń
2.            Itace
3.            Irrehaare
4.            Książę Mroku musi umrzeć
5.            Ruch Generała
6.            Sierpniowa noc
7.            Szkoła
8.            Śmierć Matadora
9.            Ziemia Chrystusa
10.          Opętani
11.          Złota Galera
  169 400 słow

Opowiadania — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Opowiadania», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

- Wiкc co? - Aproxymeo pokrкciі gіow№. - Zgubiіem siк.

- Ucz siк Baњni - rzekі Justus wsiadaj№c na konia. - Honor jest cech№ caіkowicie indyferentn№ pod wzglкdem moralnym.

Wkrуtce zacz№і rozmawiaж w xotha z nimi wszystkimi. Rozmawiaж - zbyt wielkie sіowo. Oni mуwili, a on sіuchaі, rozumiej№c pi№te przez dziesi№te (choж z dnia na dzieс coraz wiкcej); a poniewaї byіa to nauka nie tylko jкzyka, nawet nie przede wszystkim jкzyka - co chwila przerywaі pytaniami w xotha, prosz№c o podanie synonimуw b№dџ dokіadniejsze wyjaњnienia. W efekcie tych rozmуw - z Aproxymeo i z pozostaі№ czwуrk№ - wyksztaіciі siк w Dolinie w dialogach pomiкdzy nauczycielami a uczniami nowy, przedziwny jкzyk, kompilacja angielskiego i xotha z maіym dodatkiem mowy gestуw. Zmiana proporcji skіadowych znamionowaіa postкpy w nauce. Aproxymeo, co przyj№і bez zdziwienia i nawet bez specjalnego samozodowolenia, znacznie wyprzedziі pozostaіych. Zacz№і sіyszeж melodiк akcentуw i gікbiк intonacji w ojczystym xotha HasWarT'wiego oraz wyuczonym Dethewa i Kowalskiego. Gluck na kasetach mуwiі z akcentem z Ryby. Wytkn№і mu to HasWarT'wi, usіyszawszy z ust Javiera jakiњ przejкty od Glucka zwrot. Jeszcze nie znasz swojej legendy, rzekі; pilnuj siк, byњ nie nabyі nieodwracalnych nawykуw.

Tymczasem pozbywaі siк starych. - To nie jest sztuka - powiedziaі mu Kowalski po kolejnym treningu. - To w їadnym razie nie jest sztuka. Nie myњl o walce jako o wyzwaniu, honorowym pojedynku, sprawdzianie umiejкtnoњci. W ogуle o niej nie myњl: nie zastanawiaj siк, nie planuj, zapomnij o tej moїliwoњci. Banaіy ci tu sadzк, ale - obyњ nigdy nie musiaі w praktyce wyprуbowaж wartoњci mych nauk. Kendo ci tu jednak przeszkadza, bo to niemal szachy ciaіa i instynktуw. Zapomnij. Zapomnij. Poњlizgniesz siк na gуwnie i іeb ci utn№. Nie warto. - Mуwisz: bez zasad? - Tak jest. - I oni tak samo? - A czego ciк uczyli w wojsku? Pierwsza zasada: bij tylko sіabszych; przed silniejszymi uciekaj i uciekaj, pуki nie uda ci siк doprowadziж do wystarczaj№cego ich osіabienia. - Rozumiem.

Oczywiњcie, їe rozumiaі; rozumiaі doskonale. Tak siк zeruje odruchy czіowieczeсstwa w іamanych przez psychologуw wroga jeсcach; tak siк czyњci umysіy dzieci w algedonicznych treningach; hiperwentylacja pamiкci: sukcesywna konwekcja myњli i reguі dot№d gікboko ukrytych.

Problem polegaі na tym, їe spoіeczeсstwa Raavy nie byіy spoіeczeсstwami o utrwalonej regule pomocniczoњci instytucji paсstwowych; st№d nie istniaі nawyk - ani analogiczna formuіa rozumowania - zdawania siк w jakiejkolwiek dziedzinie їycia na jak№њ wyїsz№ instancjк. Jeњli ciк zbуj atakuje na trakcie, sam siк musisz przed nim obroniж, i sam go potem usieczesz w natychmiastowym s№dzie; jeњliњ popadі w biedк i nie masz co jeњж ani gdzie spaж, sam musisz wymyњleж, co zrobiж, by uchroniж siк przed њmierci№ - zawsze moїesz wіaњnie zbуjowaж na drogach. Przeїycie, przetrwanie pozostaje w Baњni niekwestionowan№ dominant№. Chodzi tu o pewn№ wrodzon№, naturaln№ dzikoњж. Amerykanin XX wieku, choжby siк wypieraі, nosi zaszczepione gdzieњ w swojej њwiadomoњci: policjк, s№dy, opiekк spoіeczn№, szpitale, szkoіy... W Baњni czuje siк jak niemowlк wyjкte z koіyski.

- Rzecz nie w tym, їebyњ byњ szaleсczo odwaїny i rzucaі siк na wszystko z goіymi rкkami. Ale jeњli w pierwszym odruchu chcesz uciekaж - jeњli, powiadam, taki jest twуj pierwszy odruch - to nie zastanawiaj siк, nie kalkuluj: wiej. Cywilizacja ruguje nie tylko prawdziwych bohaterуw; takїe prawdziwych tchуrzy. Pozostaj№ refleksyjni racjonaliњci. W Baњni to gatunek nieznany.

Aproxymeo rzucaі noїami w њcianк.

Pewnego dnia przyszedі do niego Kojak. Targaі pod pach№ jeden z tomуw tajnej "encyklopedii" Baњni.

- Czytaіeњ? - Pokazaі Javierowi tabelк na koсcu rozdziaіu i postukaі paznokciem w drobnym drukiem rozpylony u doіu strony przypis.

- Aa, to.

- To. Tobie Ack teї siк tak wykrкciіa?

- Їe wiкkszoњж wrуciіa, a paru zginкіo; no i Chata Chenуw.

- Prawda? A tu co? Zmarli czyli zaginieni! Zaginieni!

- Ale przypis іadny, prawda? Wszystko logiczne.

- Chcesz znaж moje zdanie? - wykrzywiі siк Kojak. - Oni po prostu zdezertowali.

- Co to znaczy. - Aproxymeo wzruszyі ramionami. - Przecieї nawet jeњli ich faktycznie zabito, lloxus w Baњni. Dezercja tak czy owak.

Kojak popukaі siк w czoіo i wyszedі.

Otуї caіoњж danych o poczynaniach agentуw terenowych w Baњni pochodziіa od nich samych, z przesyіanych przez nich Chenom meldunkуw radiowych. Jeњli wiкc zdarzyіo siк ktуremuњ umrzeж, za informacjк o њmierci sіuїyі brak informacji: agent siк juї wiкcej nie meldowaі. Problem w tym, їe przy takiej procedurze nie sposуb odrуїniж faktycznie uњmiercionych od tych, ktуrzy po prostu przestali skіadaж raporty - zmarіych od dezerterуw. Co prawda nie wymyњlono jeszcze procedury gwarantuj№cej wiкksz№ precyzjк w tym wzglкdzie; dysponowali zbyt maі№ iloњci№ agentуw, by tworzyж z nich wieloosobowe grupy, nie wspominaj№c juї o ograniczonach mocach HasWarT'wiego limituj№cych czкstotliwoњж miкdzyњwiatowych przejњж.

Ј№czna iloњж zmarіych/zaginionych agentуw wynosiіa 14.

Przy pierwszej okazji zagadn№і Dethewa.

- Rozmawiaіem z jednym z nich - odparі уw, zsun№wszy z uszu sіuchawki walkmana.

- Powiedziaі, czemu zdezerterowaі? W ogуle nie chce wrуciж na Ziemiк, czy jak?

Justus parskn№і przez nos.

- Rozmawiaіem ze zmarіym - zaakcentowaі. - Co do dezercji nie mam pewnoњci, ale nie wykluczam. Zreszt№ on twierdziі, їe tylko troje naszych spotkaі w Domach. Ale to byіo jeszcze przed oњmioma kolejnymi znikniкciami.

- Ja siк pytam o motywacjк. Rozumiem dezercjк z frontu, w czasie wojny. Rozumiem, gdyby uciekali z Baњni na Ziemiк. Ale - tak? Pozbawiaj№ siк w ten sposуb moїliwoњci powrotu. Chciaіbym wiedzieж, co warta tak wysokiej ceny.

- Znowu mnie pytasz o rzeczy nie do opowiedzenia. Czy jakiekolwiek dziecko uwierzyіo swym rodzicom na sіowo, їe ogieс parzy, i nie sprawdziіo tego samo choж raz?

- Aї tak?

- Aї tak.

Potem spytaі HasWarT'wiego.

- A kimїe ja jestem? - westchn№і mag, ocieraj№c sobie pot z czoіa jedwabn№ chusteczk№. - Takїe dezerterem, nikim innym; zdrajc№ њwiata, uciekinierem cywilizacji. To jest jak miіoњж. Wytіumacz siк ze swych upodobaс gastronomicznych; czemu smakuje ci, co ci smakuje.

Kowalski natomiast niespodziewanie wњciekі siк.

- Dlatego! - wrzeszczaі. - Dlatego! - Wskazywaі przy tym na swoje blizny, sztuczne oko, brakuj№ce palce. - Teraz wiesz? Dlatego zdezertowali!

Uspokoiwszy siк, przeprosiі Javiera. - To nic, to nic - machaі rкk№, odwrуciwszy gіowк.

W efekcie Aproxymeo wiedziaі jeszcze mniej niї na pocz№tku i mniej byі pewien.

Spotykali siк nieregularnie, co kilka wieczorуw (choж czasami we dwa pod rz№d), w przylegaj№cej do strzelnicy kantynie, w podziemiach gіуwnego budynku. Major Smith pokazaі im autografy agentуw z pierwszego naboru, nabazgrane tu na њcianie przy drzwiach, miкdzy innymi Glucka, Kowalskiego, Dethewa. Gaspari chciaі siк dopisaж, lecz Smith powstrzymaі go. - Dzieс przed przerzutem - rzekі. Aproxymeo uњmiechn№і siк pod nosem; rytuaіy, rytuaіy, rytuaіy.

Dzielili siк strachami ze swych snуw.

- Doczytaliњcie siк w raportach? - zagadnкіa ich razu pewnego Janice, ukіadaj№c na іawie swуj gips. - To s№ kanibale.

- Okazyjni - mrukn№і Aproxymeo.

- Jedz№ ludzi? - uniуsі brwi Oddstone.

- A jak! Ludzkie miкso jest nawet w cenie. Znalazіam opis uczty na Czwartym Poziomie. Delektowali siк... jest specjalna nazwa na to danie... w kaїdym razie chodzi o to, їe zajadali poњladki niemowlкcia.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Opowiadania»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Opowiadania» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Лёд
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Собор (сборник)
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Zanim noc
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Extensa
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Szkola
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Król Bólu
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Starość aksolotla
Яцек Дукай
Отзывы о книге «Opowiadania»

Обсуждение, отзывы о книге «Opowiadania» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x