Domańska Antonina - Krysia bezimienna

Здесь есть возможность читать онлайн «Domańska Antonina - Krysia bezimienna» — ознакомительный отрывок электронной книги совершенно бесплатно, а после прочтения отрывка купить полную версию. В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Мифы. Легенды. Эпос, literature_20, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Krysia bezimienna: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Krysia bezimienna»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Do dwórek królowej Anny dołącza Marysia Krupska, by kontyunować naukę i służyć jej. Marysia nie przybywa jednak sama – towarzyszy jej kilkuletnia Krysia, której pochodzenie jest nieznane.Dziewczynka początkowo jest nieodłączną towarzyszką dwórki, jednak z biegiem czasu zaczyna się usamodzielniać i staje się ulubienicą królowej. Pewnego dnia tylko dzięki natychmiastowej reakcji dworskiego pieska zostaje wyratowana od porwania przez tajemniczego mężczyznę. Wygląda na to, że ktoś dybie na życie Krysi…Krysia Bezimienna to jedna z powieści historycznych dla dzieci autorstwa Antoniny Domańskiej, tworzącej na początku I połowy XX wieku. Utwór powstał w 1914 roku. Pisarka zasłynęła jako autorka tego typu utworów prozatorskich, w których przystępną fabułę, bliską dziecięcej rzeczywistości, łączyła z faktami historycznymi.

Krysia bezimienna — читать онлайн ознакомительный отрывок

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Krysia bezimienna», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

W dzieciństwie sercem najbliższa bratu, wzajem przez niego kochana, od śmierci Barbary 46 46 Barbara Radziwiłłówna (ok. 1520–1551) – druga żona króla Zygmunta Augusta, córka hetmana wielkiego litewskiego Jerzego Radziwiłła, wdowa po wojewodzie Stanisławie Gasztołdzie. Była wyjątkowo piękna; król zakochał się w niej jeszcze za życia swojej pierwszej żony, a owdowiawszy wziął z Barbarą tajny ślub, wbrew woli polskich magnatów. Barbara zmarła młodo, prawdopodobnie na raka, ale plotki mówiły, że została otruta z rozkazu królowej Bony, matki króla. Wielka miłość Zygmunta do Barbary stanowi temat wielu utworów literackich i filmowych. [przypis edytorski] , pełna współczucia dla złamanego cierpieniem Zygmunta Augusta, pocieszycielką chciała mu być w nieszczęściu, lecz obumarłe jego serce zamknięte było nawet dla siostry.

Ze względów dynastycznych ożenił się król po raz trzeci, ale nieuleczalnie chora żona budziła w nim taką odrazę, że po niedługich latach odsunął ją precz; mieszkała osamotniona czas jakiś w Radomiu; w końcu wróciła do brata, cesarza niemieckiego Maksymiliana, i wkrótce potem umarła.

Stosunek Zygmunta z Anną pogorszył się w ostatnich latach: surowych obyczajów niewiastę gorszyło lekkomyślne życie brata. Niejeden raz robiła mu wyrzuty, napominała go do naprawy; napomnienia odniosły taki skutek, że król zniechęcił się do siostry, która wzajem nie chciała się z nim spotykać.

Dziś na wiadomość o gościu z Warszawy serce Anny uderzyło nadzieją: a nuż zatęsknił za nią i przyjeżdża, niepomny uraz, spragniony pojednania?… Nie, to był tylko ks. Roguski, którego prawie nie znała.

Jasiek Chojnacki śmiało tym razem otwarł drzwi, wyprzedzając jego wielebność jednym krokiem, i oznajmił gościa miłościwej pani.

W progu stanął wysoki mężczyzna w czarnej sutannie. Skłonił się nisko królewnie, co mu tym łatwiej przyszło, że z przyzwyczajenia czy z choroby trzymał się bardzo pochyło i mimo olbrzymiego wzrostu wyglądał na ułomnego. Człowiek to był niepospolicie uczony, znakomitej sławy matematyk, doktor filozofii i medycyny, od kilku lat już, czyli od czasu niedomagania króla, miał w swej pieczy zdrowie Zygmunta Augusta, pospołu z księdzem Piotrem z Poznania, również wielce biegłym w sztuce lekarskiej.

Laudetur Jezus Christus 47 47 Laudetur Jesus Christus (łac.) – niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. [przypis edytorski] – powitał gość boskim słowem siostrę królewską.

Anna Jagiellonka odpowiedziała również po łacinie, wstała z ławy i postąpiła kilka kroków naprzeciw księdza. Przywitała go raz jeszcze bardzo uprzejmie i wskazała wygodny zydel z oparciem, zasłany grubym kobierczykiem.

– Usiądźcie, wielebny panie – rzekła – radują mnie wasze odwiedziny; tuszę 48 48 tuszyć (daw.) – myśleć, być przekonanym; spodziewać się. [przypis edytorski] , że nie utrudziła was zbytnio krótka droga z Warszawy.

– Krótkać ona, to prawda, ale gościniec zepsuty po wtorkowej burzy; chybotało kolasą niczym arką czasu potopu. Dziękować Bogu kości jeszcze całe.

– Jakież dobre wieści niesiecie mi od miłościwego króla, wielebny księże?

– Niestety, miasto 49 49 miasto (tu daw.) – zamiast. [przypis edytorski] weselić, zasmucić mi przyjdzie waszą królewską miłość: źle słychać w Warszawie.

– Nie odgaduję znaczenia waszej mowy, a lękam się pytać. Pisał mi przed miesiącem pan oboźny Karwicki, że najdroższy brat mój zaniemógł na bezsenność i brak smaku do jadła. Ufam, że ta lekka chorość ustąpiła bez śladu.

– Jeżelim się ośmielił niepokoić waszą miłość – rzekł ksiądz – to właśnie z onej smutnej przyczyny…

– Z przyczyny?… Przerażacie mnie, wielebny panie!

– Nasz król miłościwy bardzo chory…

– Pogorszyło mu się od owego zasłabnięcia?

– Wasza miłość raczy być przygotowaną na najgorsze…

Jęk bolesny wydarł się z piersi Anny.

– Jezu miłosierny! Umarł król?

– Jeszcze nie, ale godziny jego policzone.

Królewna pochyliła się nad stołem, wsparła czoło na splecionych rękach i milczała długo.

– Król wciąż gniewny na mnie? – spytała cicho.

– Gniewu on nie miał nigdy przeciw siostrze – odpowiedział ksiądz łagodnie – ino żal w sercu, acz niesłuszny. Wierzajcie mi, wasza miłość, mówię to jako kapłan; i wy sami wiecie, po czyjej stronie wina.

– A! Nie wolno poddance strofować swego pana, chociażby nawet bratem był umiłowanym. Zawiniłam, odtrącił mnie, a teraz umiera.

– Nie uznawa on swego stanu ani się bliskości śmierci domyśla; a oto z Bożego natchnienia pan oboźny Karwicki nalazł chwilę sposobną i na podziw łacno skłonił serce najmiłościwszego pana ku wam. Nie mieszkając, zebrałem się co rychlej i przyjechałem oznajmić waszej miłości, że król zgody pożąda, widzieć was pragnie, uściskać, może na wieczne pożegnanie.

– Niech będzie uwielbione imię Pańskie, że tę ciężkość bezmierną odejmie z mego serca! Jakożbym spokojną chwilę w życiu miała, gdyby Zygmunt skonał nie pojednany ze mną… Jadę natychmiast!

– Miłościwa królewno, zezwólcie, bym was przestrzegł – rzekł ksiądz – noc zapadła, miesiąc na przednówku, wyboje okrutne; ino za wrota wyjedziecie, konie nogi połamią.

– Nie zdzierżę, siedzący w miejscu, gdy on mnie może pilno wygląda.

– Nic wasza miłość nie zyszcze 50 50 zyszcze – dziś popr. forma: zyska. [przypis edytorski] ; owszem, przygoda w drodze trafić się może samej nawet waszej miłości i odwlec widzenie z królem, a tu każda godzina waży.

– Cóż tedy robić?

– Udać się niezabawem na spoczynek, a jutro wczesnym rankiem wyjedziemy.

Nie dzwoniono jeszcze na wotywę 51 51 wotywa – msza wotywna, odprawiana w czyjejś intencji. [przypis edytorski] u fary, gdy obie kolasy zajeżdżały przed zamek królewski. Z jednej wysiadł ksiądz Roguski, z kozła drugiej zeskoczył Jaś Chojnacki, otworzył wysokie, zasuwane na rygiel drzwiczki i odwalił stopień. Pierwsza zeszła Kasia Leszczyńska, podała rękę królewnie, która blada i wzruszona, z pełnymi łez oczyma, łatwo się mogła potknąć na oślizgłych od deszczu granitowych schodach.

– Raczcie, miłościwa pani, poskromić swą żałość i z wesołym, a przynajmniej spokojnym obliczem powitać króla – prosił ksiądz Roguski. – Jak już wspomniałem, nie świadom jest niebezpieczeństwa. Obaj z księdzem Piotrem przyrzekamy mu rychłe ozdrowienie, a śmiertelnej niemocy racje mienimy ustąpieniem gorączki. Pójdę do sypialni oznajmić ostrożnie wasze przybycie miłościwemu panu.

Widać Zygmunt August bardzo niecierpliwie oczekiwał siostry, bo zaledwie usiadła w antykamerze 52 52 antykamera (daw.) – przedpokój, poczekalnia. [przypis edytorski] , wszedł śpiesznie dworzanin i prosił z pokłonem, by raczyła potrudzić się za nim.

Minęli dwie obszerne komnaty, trzecie drzwi były tylko przymknięte; dworzanin potrącił je lekko i usunął się, czyniąc miejsce jej miłości.

Stanęła w progu.

Deszcz ustał niedawno, a gorące słońce wpadało przez trzy wysokie okna do sypialni królewskiej. Niosło na swych promieniach woń kwiecia lipcowego i rzeźwe tchnienie ziemi przepojonej ulewą.

Łoże królewskie odwrócone głowami od okien, by światło nie raziło oczu chorego, osłonięte było amarantową kotarą na kółkach, zawieszoną w czworobok. W nogach, na adamaszkowej ścianie baldachimu – srebrny krucyfiks na wprost oczu króla, za nim zatknięta palmowa gałąź z ostatniej Wielkiejnocy.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Krysia bezimienna»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Krysia bezimienna» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


C James - Dome Six
C James
Erhard Schümmelfeder - Krieg im Frieden
Erhard Schümmelfeder
Anton Kraus - 1 Stunden Zahltag
Anton Kraus
William Wilkie Collins - Antonina
William Wilkie Collins
Antonia Kraus - Xaverna
Antonia Kraus
@antonina_schulz - Жизнь во снах
@antonina_schulz
Malczewski Antoni - Maria. Powieść ukraińska
Malczewski Antoni
Domańska Antonina - Historia żółtej ciżemki
Domańska Antonina
Domańska Antonina - Trzaska i Zbroja
Domańska Antonina
Domańska Antonina - Paziowie króla Zygmunta
Domańska Antonina
Domańska Antonina - Królewska niedola
Domańska Antonina
Antonina Canal - La vida es una danza
Antonina Canal
Отзывы о книге «Krysia bezimienna»

Обсуждение, отзывы о книге «Krysia bezimienna» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x