Michael Gruber - Księga powietrza i cieni

Здесь есть возможность читать онлайн «Michael Gruber - Księga powietrza i cieni» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Księga powietrza i cieni: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Księga powietrza i cieni»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Czy Szekspira też da się podrobić?
Gdzie został ukryty manuskrypt nieznanej sztuki Szekspira? Na tle popularnych tzw. thrillerów szekspirowskich powieść Grubera wyróżnia się fascynującą fabułą, formą i bogactwem refleksji o dawnym i współczesnym świecie. Z jednej strony jest to barwny thriller historyczny o samym Szekspirze, szpiegowanym przez swych wrogów. Z drugiej – całkiem współczesny kryminał, którego bohaterem jest Jake Mishkin, prawnik przypadkowo wciągnięty w gigantyczną i niebezpieczną aferę wokół odnalezienia rękopisu sprzed czterystu lat. Trzeci z misternie ze sobą powiązanych wątków to romans pewnego miłośnika kina (także polskiego!) z tajemniczą introligatorką, też szukającą manuskryptu… Doskonała, inteligentna, jedyna w swoim rodzaju zabawa!

Księga powietrza i cieni — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Księga powietrza i cieni», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Tak, oczywiście, zaczynamy od najpospolitszych słów angielskich i sprawdzamy, czy tekst zaszyfrowany daje nam, powiedzmy, the w obie strony, kiedy posługujemy się standardową tabula recta. Oczywiście Bracegirdle mógł się posłużyć tabelą niestandardową, ale dotąd tego nie robił, załóżmy więc, że się śpieszył i chciał się trzymać prostych rozwiązań. Posługujemy się zatem komputerem, aby się dowiedzieć, czy jakiekolwiek trzy litery zaszyfrowanego tekstu wygenerują trygram th e jako cząstkę naszego klucza; sami widzicie, że owszem: zarówno „TKM”, jak i „WLK” dają nam the, a kiedy znów zastosujemy ten klucz do zaszyfrowanego tekstu wspak, otrzymamy „ADI” i „DEG”, które szczęśliwie są pospolitymi trygramami w angielskim. Postępując podobnie z and, otrzymamy jeden wynik i tekst jawny „FAD”, który jest także dobrym angielskim trygramem. Stosując słowo be, uzyskujemy dwa trafienia i otrzymujemy dla tekstu jawnego „ENDF”, a także małą premię, ponieważ to pierwsze be poprzedza bezpośrednio the, które już wcześniej odkryliśmy, a zatem wiemy, że be the jest cząstką tekstu kluczowego. I tak idziemy od tego miejsca dalej. Każdy kolejny krok daje nam więcej jawnego tekstu i tekstu klucza i te dwa elementy wzajemnie się uzupełniają dlatego właśnie klucz zmienny oparty na książce jest tak słaby. Z tego też powodu KGB używało tylko almanachów i raportów handlowych z wieloma tabelami i liczbami, dzięki czemu entropia jest wyższa. Następnym słowem, które wypróbujemy, powinno być moim zdaniem is albo of…

– Nie – powiedziała Mary Peg. – Spróbuj użyć słowa Jezus.

– Czy to rada o charakterze religijnym, moja droga?

– Nie, to po prostu słowo. Powiedziałeś, że zastosowałeś klucz do kompletu dzieł i nic nie znalazłeś?

– Nic. Oprócz kilku całkiem przypadkowych pseudosensownych ciągów.

– Ale Szekspir napisał też jedną rzecz, której nie ma wśród jego opublikowanych dzieł. Swoje epitafium.

Podbiegła do półki i wyciągnęła Shakespe’are's Lives Schoenbauma; na pierwszej stronie widniało epitafium:

O przyjaciele, na Chrystusa rany,

proch uszanujcie tutaj pogrzebany,

błogosławieństwo przyjaznej mi duszy,

a klątwa temu, kto me szczątki ruszy.

– Przypuszczam, że trzeba sprawdzić archaiczną wersję – powiedziała. – Powinna być w książce Wooda.

Rzeczywiście była. Klim zaszyfrował tekst w archaicznej pisowni za pomocą tablicy Vigenere'a i wyszło nam coś takiego:

zguystowrzmierzająckupołudniu

ustawpoosiedziesiątsiedmstopnizkażdeystr

onyspuśćsięcztyrysiągiistope

copingwdółnawschodnieyścianie

– To chyba dość proste. Człowiek stoi w miejscu nazywanym Guy's Tower i nastawia przyrząd Bracegirdle'a tak, żeby zerowy punkt pośrodku wskazywał na południe. Potem ramiona należy rozstawić pod kątem osiemdziesięciu siedmiu stopni, a następnie, jak się domyślam, drugi człowiek musi odejść z chorągiewką na pewną odległość i wtedy ten pierwszy patrzy przez wizjer, regulując przyrząd, aż chorągiewka i jej obraz się zgrają, i w ten sposób otrzymuje odległość i kierunek. Później, kiedy już znajdzie się studnię, trzeba się opuścić na sznurze ze świecą przylepioną do głowy gorącym woskiem i tam, na głębokości… co to jest siąg?

– Sążeń – sprostowała Mary Peg. – Metr osiemdziesiąt.

– Aha. A więc na głębokości, powiedzmy, siedmiu i pół metra na wschódniej ścianie rzeczonej studni znajdziemy tę twoją sztukę. Albo jakąś pustą dziurę. Gdybyśmy wiedzieli, gdzie jest ta Guy's Tower…

– To musi być w Warwick Castle – powiedziała Mary Peg z przekonaniem. – Bracegirdle napisał, że stojąc w ruinach przy świętej studni Bosy, można zobaczyć Warwick Castle.

Internet potwierdził w parę chwil, że w zamku Warwick istotnie znajdowała się wieża Guy's Tower, i to od południowej strony.

– To będzie ciekawe doświadczenie – zauważyłem. – Wypatrzyć ze szczytu

wieży, która jest główną atrakcją turystyczną, faceta wędrującego z chorągiewką

przez przedmieścia Warwick.

Ale palce Klima już przesuwały się po klawiszach i po kilku minutach na ekranie pojawił się widok sponad blanków zamkowej wieży. Wyglądało to tak, jakby zdjęcie zrobiono z wysokości kilku metrów.

– Imponujące powiedziałem. To zdjęcie z satelity komercyjnego?

– Nie, z wojskowego, amerykańskiego. Uzyskałem dostęp przez anonimowy link, ale nie możemy tu pozostawać zbyt długo.

– Jak pan to zrobił? – zapytałem.

– Klim jest szpiegiem – wyjaśniła May Peg nie bez pewnej dumy.

– Jestem emerytowanym polskim szpiegiem, absolutnie nieszkodliwym. Ale zgromadziłem pewną wiedzę z tej dziedziny. Ameryka jest najgorszym krajem, jeśli chodzi o zabezpieczenia, w kręgach wywiadu to rzecz powszechnie znana, właściwie przedmiot żartów. Teraz posłużymy się pewnymi narzędziami, aby zrzucić bombę samonaprowadzającą na sztukę pana Szekspira.

Jeszcze parę kliknięć i na obrazie pojawiła się czerwona siatka oraz cała paleta narzędzi do rysowania po jednej stronie obrazu.

– Moja droga, czy mogłabyś zmierzyć ten przyrząd? zapytał Klim.

– Dokładnie trzy stopy: dziewięćdziesiąt jeden centymetrów czterdzieści cztery milimetry oznajmiła Mary Peg po dokonaniu pomiaru.

– A więc… obliczmy, dziewięćdziesiąt jeden przecinek czterdzieści cztery, celujemy w północno południową średnicę wieży… o tak… a potem rysujemy linię od obu końców na osiemdziesięciu siedmiu stopniach od tej podstawy i w ten sposób tworzymy dwie linie, które przecinają się… o tak. Jak powiedziałaś, tu jest skarb. Nie potrzebujemy wchodzić na wieżę i niepokoić turystów. Dziękujemy taktycznemu programowi satelitarnemu sił powietrznych Stanów Zjednoczonych.

Nacisnął klawisz, zamruczała drukarka. Spojrzałem na wydruk. Na południe od zamku i nieco na zachód widać było coś, co wyglądało na zaorane pole okolone kępami drzew. Czerwone linie biegnące od wieży spotykały się w jednym z mrocznych zagajników.

– Jak pan myśli, z jaką dokładnością to narysowano? zapytałem Klima.

Wzruszył ramionami.

– W każdym razie z taką, z jaką zostało określone w tysiąc sześćset jedenastym roku. Nie wygląda na to, aby był tu parking czy kiosk z lemoniadą, a więc

pańska studnia pozostaje pewnie nie odkryta.

Zadzwoniłem znów do Crosettiego i powiedziałem mu, co ma zrobić. Zabrało mi to trochę czasu. Ile sprytu i wysiłku poświęconego oszustwu, ilu miłych ludzi przeżyje rozczarowanie! Idealny symbol mojego życia.

20

Carolyn Rolly długo nie mogła zapanować nad płaczem, gdy dowiedziała się o wypadkach w Queens spowodowanych przez Harlana P. Oleruda. Upierała się, że chce tam zadzwonić i porozmawiać z dziećmi, lecz Crosetti jej wytłumaczył, że w Nowym Jorku jest ciemna noc, a nie wczesny ranek jak w Zurychu. Potem na jego komórkę zadzwonił człowiek z Osborne Security Service, zawiadamiając, że na miejscowym lotnisku czeka na nich samolot. Pożegnali się zatem z Amalie, z którą Carolyn nawiązała zaskakująco serdeczną więź, jeśli zważyć na różnice pochodzenia i podejście do życia. Być może, myślał Crosetti, wynika to ze wspólnoty, jaką wytwarza macierzyństwo, i z osobliwej sytuacji ich dzieci, cierpiących podobny stres. Z właściwym sobie zaciekawieniem przyglądał się obu kobietom, gdy żegnały się czule. Właściwie nie były do siebie podobne zewnętrznie, ale obie prezentowały światu tę samą niezaprzeczalną wyjątkowość. Nie mógł sobie wyobrazić, żeby cokolwiek mogło zmienić utrwalony wizerunek którejś z nich, choć Amalie była wcieloną uczciwością, a Carolyn łgała jak pies. Gdyby Carolyn była blondynką, doszedł do wniosku, mogłyby uchodzić za siostry, dobrą i złą.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Księga powietrza i cieni»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Księga powietrza i cieni» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Księga powietrza i cieni»

Обсуждение, отзывы о книге «Księga powietrza i cieni» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x