Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II

Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Boże Igrzysko. Tom II: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom II»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Boże Igrzysko. Tom II — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom II», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nie trzeba dodawać, że Tokarzewski, którego po powstaniu styczniowym znów zesłano na Syberię na kolejne dwadzieścia lat, równie małą sympatią darzył Rosję, co Dostojewski Polskę. Zasadnicza różnica między nimi polegała na tym, że podczas gdy Polak był tylko jednym z wielu nieznanych więźniów politycznych, Rosjanin był jednym z największych geniuszy światowej literatury, który swoje uprzedzenia mógł przekazywać czytelnikom całego świata. Dlatego też powiedziano o nim, że „był największym wrogiem, jakiego Polska kiedykolwiek miała” [75] W. Lednicki, Russia, Poland and the West: essays in literary and cultural history, Londyn 1954, rozdz. 6: Dostoevsky and Poland. .

Dla większości polskich czytelników niemożliwość pogodzenia ze sobą rosyjskich i polskich tradycji politycznych jest rzeczą tak dalece nie ulegającą wątpliwości, że wielu z nich mogłoby kwestionować pomysł włączenia zarysu zasad, na których opierał się rząd w Rosji, do pracy poświęconej dziejom Polski. Jest to jednak niezaprzeczalnie konieczne, a związek między obiema sprawami nie ulega wątpliwości. Jest rzeczą niestosowną uważanie ziem zaboru rosyjskiego za tereny pozostające po prostu „pod rosyjską okupacją”. Były to ziemie nie tylko okupowane, ale przyłączone i wcielone w podstawowy organizm polityczny Rosji. Chociaż zachowały swoje specyficzne cechy — podobnie jak wszystkie inne prowincje cesarstwa — to jednak stanowiły część Rosji w tej samej mierze, co Ukraina, Krym czy Zakaukazie. Z wyjątkiem sytuacji Królestwa Kongresowego wiatach 1815—32 i 1861—64 nie można ich było porównać do sytuacji Wielkiego Księstwa Finlandii, które wprawdzie zostało odłączone od Szwecji i zaanektowane w 1815 r., ale nigdy nie było w pełni wcielone do Rosji w sensie politycznym czy konstytucyjnym. Polakom niełatwo pogodzić się z tą prawdą, że największa pośród trzech części podzielonej. Polski nie cieszyła się nawet taką nominalną odrębnością, jaką dziś przyznaje się nierosyjskim republikom Związku Radzieckiego. Chociaż może to zabrzmieć jak sprzeczność, Polska była integralną częścią Rosji; Warszawa i Wilno jako Варшава i Вильно były miastami rosyjskimi, a Polacy w Rosji — bez względu na to, czy im się to podobało, czy nie — byli poddanymi cara. Żyli pod rządami nie tradycji polskiej, ale tradycji rosyjskiej, której supremacja w polskich prowincjach cesarstwa nie uległa w okresie między pierwszym rozbiorem a pierwszą wojną światową żadnym poważnym zagrożeniom. Co więcej, rosyjska tradycja nie była bytem abstrakcyjnym. Troista zasada leżąca u podstaw rosyjskich rządów znajdowała urzeczywistnienie w strukturze prawa i instytucji państwowych, a w czyn wprowadzały ją zastępy urzędników, których wytrwałe działania na przestrzeni półtora wieku nie mogły oczywiście nie dotknąć ludności ani nie wywrzeć na niej swego piętna.

Najważniejszą instytucją państwową była rosyjska armia. Stanowiła żelazny kapitał autokratycznej władzy i nieprzerwanie wywierała wpływ na życie wszystkich mieszkańców cesarstwa. Dzięki ustanowieniu stałych garnizonów i okręgów wojskowych wpływy te były szczególnie widoczne na tych terenach polskich, które tworzyły europejską granicę cesarstwa. Synom szlacheckich rodów zapewniała zaszczytną karierę, a od poborowych chłopów wymagała dwudziestu pięciu lat służby. Jej rola w sprawach wewnętrznych kraju nie ustępowała znaczeniu, jakie miała dla obrony przed wrogiem z zewnątrz. Na przestrzeni całego XIX wieku była największą stałą instytucją wojskową na świecie; a w 1916 r. osiągnęła swą maksymalną liczebność — około siedmiu milionów żołnierzy. Była podstawowym narzędziem integracji społecznej, łącząc kolejne pokolenia rosyjskich i nierosyjskich żołnierzy we wspólnym trudzie i braterstwie broni żołnierskiego życia.

Była także ośrodkiem ważnego sektora gospodarki. Na terenie rosyjskiej Polski utrzymywała olbrzymie garnizony w Warszawie, Lublinie, Wilnie, Grodnie i Białymstoku; wybudowała potężne fortyfikacje w Warszawie, Modlinie (Nowogieorgijewsk), Dęblinie (Iwangorod) i Brześciu Litewskim (Briest—Litowsk), dzięki czemu powstał tzw. polski trójkąt. Choć unikano tworzenia regimentów złożonych wyłącznie z Polaków, wielu z nich odznaczyło się we wszystkich wojnach prowadzonych przez cesarstwo. W epoce napoleońskiej w „chorągwiach białoruskich” służyło bardzo wiele polskiej szlachty. Polacy byli w szeregach wojsk Suworowa we Włoszech, Polacy walczyli z Kutuzowem i przeciwko Kutuzowowi, Polacy uczestniczyli w wojnach tureckich, Polacy bili się na Kaukazie i na Krymie, Polacy dotarli w 1878 roku do murów Konstantynopola, w latach 1904—05 bili się z Japończykami w Mandżurii, Polacy w armii rosyjskiej walczyli przeciwko Polakom w armiach państw centralnych na wschodnim froncie pierwszej wojny światowej. Polacy byli we wszystkich formacjach wojsk rosyjskich, które tłumiły kolejno każde z polskich powstań.

Cywilny aparat biurokratyczny cesarstwa był zorganizowany według zasad wojskowych. Składał się z czternastu szczebli hierarchicznej drabiny; każdy z nich odpowiadał określonej randze wojskowej i każdy miał własne mundury i własne insygnia. Podobnie jak wojsko, uważano pracę w biurokracji rosyjskiej za odpowiednie miejsce dla szlachty, której majątki traktowano nie tyle jako własność prywatną, ile jako nagrodę za służbę państwu. W scentralizowanym państwie autokratycznym nie było miejsca dla indywidualnych inicjatyw, natomiast kompetencje drobnych urzędników obejmowały wszystkie sfery życia codziennego. Jeśli wierzyć w obraz, jaki odmalował Gogol, czynownik — rewizor, biurokrata — był pośmiewiskiem w społeczeństwie, zwłaszcza wśród inteligencji. Ale dla większości ludności był to również ktoś, kogo należało szanować i kogo trzeba się było bać. Według rosyjskiej tradycji, droga w górę szczebli aparatu carskiej służby była miarą społecznego sukcesu. Natomiast w tradycji polskiej była to oznaka służalczości. Szlachta polska była przyzwyczajona do zarządzania własnymi majątkami i kierowania własnymi sprawami, a także do wybierania własnych urzędników.

Pomijając już nieudolność przypisywaną wyznawcom Kościoła rzymskokatolickiego, a także późniejszą politykę rusyfikacji, niewielu szanujących się Polaków wykazywało naturalne predyspozycje do pełnienia służby w aparacie biurokracji czy do posłuszeństwa wobec wydawanych przez ten aparat poleceń. Wielu historyków zgodziłoby się z poglądem, że podstawową wadą rosyjskiej biurokracji było tworzenie nieprzebytej przepaści między klasą rządzącą a rządzonymi. Było to najbardziej widoczne w rejonie zachodnim.

Aparat policyjny w Rosji był czymś niepowtarzalnie skomplikowanym, a jego kompetencje pokrywały się częściowo z kompetencjami władz zarówno cywilnych, jak i wojskowych. Żandarmerię cywilną uzupełniały specjalne formacje wojskowej policji, a pod koniec XIX wieku — dodatkowe oddziały policji kozackiej. Od czasu objęcia tronu przez Mikołaja I nadzór nad działalnością policji sprawował III Oddział Kancelarii Osobistej Cesarza, który zatrudniał tzw. ochranę, czyli tajną policję. Zakres kompetencji III Oddziału określał ukaz z 3 lipca 1826:

1. Wszystkie rozporządzenia i wszystkie raporty we wszystkich przypadkach należących do wyższych instancji policji.

2. Informacja o wszelkich sektach i schizmach istniejących w państwie.

3. Doniesienia w sprawie fałszywych banknotów, monet, dokumentów, etc. (…)

4. Informacja na temat wszystkich osób pozostających pod nadzorem policji (…).

5. Zesłanie, rozmieszczenie i kontrole miejsca pobytu wszystkich jednostek podejrzanych i szkodliwych.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II»

Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x