Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II

Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Boże Igrzysko. Tom II: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom II»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Boże Igrzysko. Tom II — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom II», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Gdyby Karol Młot nie powstrzymał inwazji Saracenów zwyciężając w bitwie pod Tours, w szkołach Oxfordu uczono by dziś interpretacji Koranu, a uczniowie dowodziliby obrzezanemu ludowi świętości i prawdy objawienia Mahometa. Gdyby Piłsudskiemu i Weygandowi nie udało się powstrzymać triumfalnego pochodu Armii Czerwonej w wyniku bitwy pod Warszawą, nastąpiłby nie tylko niebezpieczny zwrot w dziejach chrześcijaństwa, ale zostałoby zagrożone samo istnienie zachodniej cywilizacji. Bitwa pod Tours uratowała naszych przodków przed jarzmem Koranu; jest rzeczą prawdopodobną, że bitwa pod Warszawą uratowała Europę Środkową, a także część Europy Zachodniej przed o wiele groźniejszym niebezpieczeństwem: fanatyczną tyranią sowiecką [342].

Jeśli chodzi o stronę radziecką, Lenin wkrótce zdał sobie sprawę z rozmiarów klęski; w rozmowie z niemiecką komunistką Klarą Zetkin otwarcie przyznał się do swoich błędów:

Przedwczesny przymrozek odwrotu Armii Czerwonej z Polski zwarzył rozwijający się kwiat rewolucji (…). Opisywałam Leninowi, w jaki sposób odbiło się to na rewolucyjnej awangardzie niemieckiej klasy robotniczej (…), kiedy towarzysze z sowieckimi gwiazdami na czapkach, w niewiarygodnie zużytych strzępach mundurów i cywilnych ubrań, w podartych butach, popędzali ostrogami swoje żwawe koniki wprost ku niemieckiej granicy. (…) Lenin przez parę minut siedział w milczeniu, pogrążony w rozmyślaniach.

— Tak — powiedział w końcu — a więc w Polsce zdarzyło się to, co może musiało się stać

(…). Polacy widzieli w czerwonoarmiejcach nie braci i wyzwolicieli, ale wrogów. Polacy myśleli i działali nie jak przy stało na socjałów i rewolucjonistów, ale jak nacjonaliści i imperialiści. Ta rewolucja, na którą liczyliśmy w Polsce, nie powiodła się. Robotnicy i chłopi powstali w obronie swego klasowego wroga, pozwalając, aby nasi dzielni żołnierze z Armii Czerwonej umierali z głodu, zapędzani w zasadzki, pobici na śmierć. (…) Radek przewidział bieg wydarzeń. Ostrzegał nas. Byłem na niego bardzo zły i oskarżałem go o defetyzm. (…) Tymczasem miał rację w swoim ogólnym wywodzie. (…) Nie, myśl o cierpieniach, jakie przyniosłaby następna wojenna zima, była nie do zniesienia. Musieliśmy zawrzeć pokój [343].

W żadnym z tych wczesnych konfliktów państwa sprzymierzone nie użyły owej władzy, którą sobie przypisywały. Próby arbitrażu prowadzonego za pomocą głoszonych z daleka kazań spotkały się z pogardą wszystkich zainteresowanych stron. Rozliczne komisje i symboliczne wręcz kontyngenty wojskowe nie były w stanie przeforsować rozwiązań, jakich życzyli sobie sprzymierzeni. Na trzy plebiscyty, które próbowali zorganizować — w Prusach Wschodnich, na Śląsku i w Cieszynie — pierwsze dwa zakwestionowano, trzeci — wręcz zarzucono. Podczas wojny polsko-bolszewickiej, mimo nieustających rokowań, obie strony odrzucały pośrednictwo państw ententy. Generał Weygand, który bez zaproszenia pojawił się w Warszawie podczas kryzysu w sierpniu 1920 roku, został demonstracyjnie zignorowany i nie odegrał żadnej istotnej roli w mającym nadejść zwycięstwie [344].

Podstawowym problemem stojącym przed Rzecząpospolitą była integracja. Ludność, instytucje i tradycje trzech zaborów należało stopić w jedną nową całość. W pierwszym okresie w obiegu było pięć różnych walut; pięć regionów kraju — Wielkopolska, Śląsk, Cieszyn, Galicja Wschodnia i środkowa Litwa (Wilno) — utrzymało odrębne systemy administracji; w wojsku używano czterech różnych oficjalnych języków; w sądach trzech różnych kodeksów karnych; tory kolejowe wymagały wagonów o dwóch różnych rozstawach kół; o władzę walczyło ze sobą osiemnaście oficjalnie zarejestrowanych partii politycznych. Z natury rzeczy więc życie polityczne nie mogło zbytnio przypominać systemów panujących w mających za sobą wielowiekową przeszłość państwach zachodniej Europy. (Patrz Mapa 13).

Mapa 13. Druga Rzeczpospolita (1921—1939)

W sensie formalnym ustrój Rzeczypospolitej miał być liberalną demokracją. Z inicjatywy elementów konserwatywnych konstytucja z 17 marca 1921 roku była wzorowana na konstytucji Trzeciej Republiki Francuskiej, ale wskutek nalegań ze strony partii chłopskiej i socjalistycznej zwracano w niej szczególną uwagę na kwestie socjalne. Zaczynała się historycznym wezwaniem:

W imię Boga Wszechmogącego!

My, Naród Polski, dziękując Opatrzności za wyzwolenie nas z półtorawiekowej niewoli, wspominając z wdzięcznością męstwo i wytrwałość ofiarnej walki pokoleń, które najlepsze wysiłki swoje sprawie niepodległości bez przerwy poświęcały, nawiązując do świetnej tradycji wiekopomnej Konstytucji 3 Maja — dobro całej, zjednoczonej i niepodległej, Matki—Ojczyzny mając na oku, a pragnąc jej byt niepodległy, potęgę i bezpieczeństwo oraz ład społeczny utwierdzić na wiekuistych zasadach prawa i wolności, pragnąc zarazem zapewnić rozwój wszystkich Jej sił moralnych i materialnych dla dobra całej odradzającej się ludzkości, wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej równość, a pracy poszanowanie, należne prawa i szczególną opiekę Państwa zabezpieczyć — tę oto Ustawę Konstytucyjną na Sejmie Ustawodawczym Rzeczypospolitej Polskiej uchwalamy i stanowimy [345].

Dalsze artykuły podporządkowywały władzę wykonawczą dwuizbowemu parlamentowi, wybieranemu na podstawie powszechnej ordynacji wyborczej, oraz gwarantowały równość wobec prawa i ochronę państwa wszystkim obywatelom „bez względu na pochodzenie, narodowość, język, rasę i wyznanie”; zniesienie dziedzicznych i klasowych tytułów i przywilejów; prawo własności, zarówno prywatnej, jak i zbiorowej; reformę prawa własności ziemi mającą na celu stworzenie prywatnych „gospodarstw rolnych zdolnych do prawidłowej wytwórczości”; wolność słowa, wolność prasy, wolność zgromadzeń, wolność sumienia i praktyk religijnych; prawo do ubezpieczenia w przypadku bezrobocia i choroby, ochronę przed wyzyskiem dzieci i kobiet przed pracą w warunkach szkodliwych dla zdrowia; prawo do nauki na koszt państwa oraz do zachowania przez mniejszości narodowe własnej narodowości, języka i odrębności.

Orientacja polityczna kręgów rządzących była bezwstydnie nacjonalistyczna. „Polskość” stała się podstawą definicji szacownego obywatela. Wszystkie czołowe partie okresu konstytucyjnego Rzeczypospolitej — PPS, PSL i narodowi demokraci — wysuwały na pierwszy plan sprawę jedności narodowej, która miała w epoce sanacji zdobyć sobie rangę kwestii pierwszoplanowej. Praktycznie rzecz biorąc, taka polityka nie pozostawiała zbyt wiele miejsca interesom mniejszości, reprezentowanym przez te ugrupowania polityczne — zarówno konserwatywne, jak i rewolucyjne — które nie poddawały się modzie na nacjonalizm. Kościół katolicki został zepchnięty na margines życia politycznego, a partia komunistyczna (KPRP), po bojkocie pierwszych wyborów, jednoznacznie wybrała działalność w podziemiu. Natomiast wojsko, które odegrało tak istotną rolę w procesie powstawania Rzeczypospolitej, stało się narzędziem politycznym o pierwszorzędnym znaczeniu. W epoce „pułkowników”, która nastąpiła po śmierci Piłsudskiego w 1935 roku, stało się dominującą siłą polityczną [346].

Płomień polskiego nacjonalizmu podsycała duża liczebność mniejszości etnicznych. Według kryteriów językowych spisu z 1931 roku, Polacy stanowili tylko 68,9% ogółu ludności. Ukraińcy (13,9%), mówiący jidysz Żydzi (8,7%), Białorusini (3,1%) i Niemcy (2,3%) tworzyli łącznie niemal jedną trzecią ogółu mieszkańców. Na niektórych terenach grupy obcojęzyczne były wręcz dominującą większością. Ich drażliwość w sprawach dotyczących kultury zaostrzały wyraźnie rozbieżności ekonomiczne. Z powodów historycznych, niezależnych od nowej Rzeczypospolitej, społeczność ukraińska na południowym wschodzie składała się w ogromnej większości z ciemnych i ubogich chłopów. Żydzi, stłoczeni w ciasnych gettach miejskich, stanowili nieproporcjonalnie wysoki procent zarówno spauperyzowanego proletariatu, jak i bogatych warstw ludności, złożonych z przedstawicieli wolnych zawodów i wszelkiego rodzaju przedsiębiorców. Niemcy w miastach zachodniej części kraju tworzyli nieliczną, ale stosunkowo zamożną warstwę burżuazji. Chociaż równość obywatelskich praw i autonomia kulturowa mniejszości etnicznych zostały formalnie zagwarantowane w artykułach 95, 101 i 110 Konstytucji marcowej, ich odrębne aspiracje były zasadniczo nie do pogodzenia z celami jedności narodowej, tak jak ją sobie wyobrażały polskie koła rządzące. Od samego początku Polacy zostali zmuszeni do rywalizacji z równie nieustępliwymi nacjonalizmami innych grup etnicznych swoich współobywateli. Niemniej jednak po wyborach z 1922 roku Blok Mniejszości Narodowych wystawił 81 posłów na ogólną liczbę 444 — na podstawie około 16% ogólnej liczby głosów;

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II»

Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x