David Weber - Honor wśród wrogów

Здесь есть возможность читать онлайн «David Weber - Honor wśród wrogów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Poznań, Год выпуска: 2002, ISBN: 2002, Издательство: REBIS, Жанр: Космическая фантастика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Honor wśród wrogów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Honor wśród wrogów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Szósty tom przygód Honor Harrington. Szósty tom przygód Honor Harrington, która wraca w nim do Royal Manticoran Navy, ale jako dowódca grupy czterech statków pułapek, czyli jednostek handlowych przerobionych na okręty wojenne, z załogami, na których nie można zbytnio polegać. Ma oczyścić z piratów obszar Konfederacji Silesiańskiej, gdzie marynarka handlowa ponosi przez nich duże straty. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy oni są wyłącznie piratami, a na dodatek starzy wrogowie w Gwiezdnym Królestwie Manticore nie zapomnieli o Honor Harrington i zrobili, co mogli, by tak zadanie, jak i przeciwnik oraz środki, które dano jej do dyspozycji, gwarantowały przegraną…

Honor wśród wrogów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Honor wśród wrogów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Przeprosić, panie Hauptman? — spytała, starając się zachować neutralny ton, choć nie całkiem jej się to udało.

— Tak — odchrząknął i spojrzał jej prosto w oczy. — Nie lubię pani, milady. Czuję się przez to gorszy, niż chciałbym się czuć, ale w tej chwili to bez znaczenia. Niezależnie od tego, czy panią lubię czy nie, wiem, że potraktowałem panią… źle i niesprawiedliwie. Nie będę wdawał się w szczegóły, powiem natomiast, że bardzo tego żałuję i że nigdy więcej się to nie powtórzy. Uratowała mi pani życie, a co ważniejsze uratowała pani życie mojej córce. Jestem zwolennikiem wyrównywania rachunków, obojętne in plus czy in minus, być może po części dlatego byłem czasami takim sukinsynem… Wiem, że długu wobec pani nie spłacę nigdy, bo go po prostu spłacić nie można. Mogę tylko podziękować i przeprosić za to, jak się do pani odnosiłem i jak o pani mówiłem przez te wszystkie lata. Nie miałem racji. Nie miałem jej już wówczas w systemie Basilisk i chciałbym, by pani wiedziała, że w końcu zdałem sobie z tego sprawę.

Honor przyglądała się mu już spokojnie i z namysłem — pierwszy szok minął. Rozumiała, jak niewyobrażalnie trudno było mu powiedzieć to, co właśnie powiedział. Ona także go nie lubiła i wątpiła, by ten stan kiedykolwiek uległ zmianie, ale zaczęła go szanować bardziej, niż sądziła, że to w ogóle możliwe.

— Nie zaprzeczę, że powiedział pan prawdę, i to nie przez grzeczność — odparła spokojnie. — Co zaś się tyczy długów, to tak ja, jak i moja załoga po prostu spełniliśmy swój obowiązek, toteż żadne spłaty nie są konieczne. Natomiast przyjmuję pańskie przeprosiny, panie Hauptman.

— Dziękuję — odetchnął z wyraźną ulgą i ku jej zaskoczeniu uśmiechnął się złośliwie. — I jak by pani tego nie traktowała, nadal twierdzę, że jestem pani winien więcej, niż kiedykolwiek zdołam spłacić. Gdybym ja lub mój kartel kiedykolwiek i w jakikolwiek sposób mógł się pani przysłużyć, lady Harrington, proszę pamiętać, że jesteśmy do usług.

Honor po prostu skinęła głową, Hauptman zaś uśmiechnął się już bez złośliwości.

— Mam jeszcze prośbę, milady. Chciałbym zaprosić panią i pani treecata… a raczej treecaty dziś wieczorem na kolację.

— Kolację? — zdziwiła się Honor, już dobierając słowa, by uprzejmie a zdecydowanie odmówić, kiedy powstrzymał ją prawie błagalnym gestem.

— Proszę, milady — powiedział w sposób wskazujący, że mimo dumy i arogancji doskonale wie, iż prosi o uprzejmość, do której nie ma prawa. — Naprawdę byłbym wdzięczny… to dla mnie bardzo ważne.

— Mogę spytać dlaczego?

— Ponieważ jeśli pani nie zje ze mną tej kolacji, moja córka za nic nie uwierzy, że naprawdę panią przeprosiłem — przyznał. — A jeśli w to nie uwierzy, już nigdy nie odezwie się do mnie ani słowem.

Tym razem Honor nie potrzebowała Nimitza, by wiedzieć, że Hauptman mówi prawdę.

— Dobrze, panie Hauptman, przyjmujemy pańskie zaproszenie — zdecydowała.

Posiłek okazał się zaskakująco przyjemny, a Stacey Hauptman zaskakująco normalna. Miały ze sobą więcej wspólnego, niż mogłaby podejrzewać… co z kolei sugerowało, że jej opinia o Klausie Hauptmanie nie była w pełni sprawiedliwa: ktoś, kto potrafił tak wychować córkę, nie mógł być jedynie aroganckim typem idącym po trupach do celu i zawsze stawiającym na swoim…

Jakikolwiek by Hauptman był, nie stanowił problemu, a to nie był najwłaściwszy moment na wspomnienia, toteż przegoniła je i skupiła uwagę na jeńcach, których zaprosiła do apartamentu przydzielonego jej przez herzoga Rabenstrangego w głównej bazie Imperialnej Marynarki na planecie Potsdam.

Imperator nie był zachwycony informacją o aktywności Ludowej Marynarki praktycznie na swoim pograniczu i dał to odczuć Ludowej Republice nie tylko kanałami dyplomatycznymi. Dlatego też Honor, jej podkomendni i jej jeńcy korzystali z gościny Imperialnej Marynarki do czasu przybycia okrętów Royal Manticoran Navy.

Kolejny dowód niełaski otrzymał ambasador Republiki, kiedy bez powodzenia próbował negocjować zwolnienie tychże jeńców.

— Dziękuję za przybycie — powiedziała Honor wyżej wzmiankowanym jeńcom.

— Cała przyjemność po naszej strome — odparł ironicznie Caslet. — Nie wspominając o takim drobnym szczególe, że byłoby nam trudno odmówić.

— Fakt — przyznała ze śmiechem. — Herzog Rabenstrange oczekuje nas na kolacji i chciałby państwa poznać. Poprosiłam was najpierw tu, byście dowiedzieli się czegoś, o czym został już poinformowany kapitan Holtz. Na moją prośbę i za zgodą tak Imperium, jak i naszego ambasadora za trzy dni zostaniecie państwo wraz ze wszystkimi rozbitkami z Achmeda przekazani waszemu ambasadorowi. Zostajecie uwolnieni bez żadnych dodatkowych warunków.

Caslet przestał się uśmiechać, a Honor nawet bez pomocy Nimitza wyczuła jego nagły strach. Podobnie zresztą jak i pozostałych. Zrobiła chwilę przerwy, wiedząc, że w sumie nie powinna, ale nie mogła oprzeć się pokusie. Potem odchrząknęła i ciągnęła spokojnie:

— Pomimo usilnych starań komandor Foraker próbującej najrozmaitszymi metodami wydobyć techniczne informacje z moich ludzi — Shannon Foraker zarumieniła się po czubki włosów pod jej spojrzeniem — nikt z was nie dowiedział się niczego, co nie jest bądź też nie będzie w najbliższym czasie znane Ludowej Marynarce z innych źródeł. Na przykład wiecie, że nasze statki pułapki uzbrojone są w ciężkie działa energetyczne i mogą używać dużych ilości zasobników holowanych, ale do tej pory te informacje bez wątpienia uzyskał już ze swych źródeł na terenie Konfederacji któryś z waszych szpiegów. Dlatego nie narażając własnego bezpieczeństwa, możemy was spokojnie odesłać do domu. Biorąc pod uwagę, co zrobiliście dla kapitana Sukowskiego i komandor Hurlman, nie wspominając wysiłków podkomendnych kapitana Holtza na pokładzie Wayfarera, byłoby rażącą niesprawiedliwością dalsze przetrzymywanie was w niewoli.

Nie dodała naturalnie, że równie istotnym powodem było to, aby dowództwo Ludowej Marynarki z pierwszej ręki uzyskało relację, jak to jeden krążownik pomocniczy zdobył lekki krążownik i zniszczył dwa krążowniki liniowe (nie wspominając o zdobyciu bazy piratów), nim sam został zniszczony. Powinno to dać sporo do myślenia zwolennikom atakowania statków handlowych Królestwa Manticore sądzących dotąd, że to bezpieczne i bolesne jedynie dla przeciwnika zajęcie.

— Dziękujemy — powiedział cicho Caslet, nie bardzo mogąc zdobyć się na radość na myśl o tym, co Urząd Bezpieczeństwa zrobi z nim za to, że stracił okręt, próbując uratować wrogi statek.

Honor uśmiechnęła się do niego.

— Nie ma za co, komandorze — powiedziała poważnie. — Zanim to jednak nastąpi, mam pewną prośbę.

— Prośbę?

— Owszem. Widzi pan, wkrótce polecę na Manticore po nowy przydział, więc zajęłam się papierkową robotą i całą resztą. Niestety większość zapisów straciliśmy w czasie ostatniej walki i zniszczenia Wayfarera, toteż mam pewne problemy ze zrekonstruowaniem niektórych szczegółów — zwłaszcza wcześniejszych akcji. I tak się złożyło, że za nic nie mogę sobie przypomnieć, kodu którego z andermańskich statków używałam, kiedy przybyliście z odsieczą w systemie Schiller.

Przez moment Caslet po prostu nie zrozumiał tego, co usłyszał. A potem zesztywniał, gdy dotarł doń nie tylko sens jej słów, ale i wszystkie znaczenia tego, co powiedziała. Fakt, że wiedziała o terrorze UB, nie zaskoczył go — wszyscy wiedzieli. Natomiast zszokowało go, że wiedziała także o rozkazie udzielania pomocy statkom andermańskim, co ponoć było tak superpilnie strzeżoną tajemnicą…

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Honor wśród wrogów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Honor wśród wrogów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Honor wśród wrogów»

Обсуждение, отзывы о книге «Honor wśród wrogów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x