David Weber - Honor wśród wrogów

Здесь есть возможность читать онлайн «David Weber - Honor wśród wrogów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Poznań, Год выпуска: 2002, ISBN: 2002, Издательство: REBIS, Жанр: Космическая фантастика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Honor wśród wrogów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Honor wśród wrogów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Szósty tom przygód Honor Harrington. Szósty tom przygód Honor Harrington, która wraca w nim do Royal Manticoran Navy, ale jako dowódca grupy czterech statków pułapek, czyli jednostek handlowych przerobionych na okręty wojenne, z załogami, na których nie można zbytnio polegać. Ma oczyścić z piratów obszar Konfederacji Silesiańskiej, gdzie marynarka handlowa ponosi przez nich duże straty. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy oni są wyłącznie piratami, a na dodatek starzy wrogowie w Gwiezdnym Królestwie Manticore nie zapomnieli o Honor Harrington i zrobili, co mogli, by tak zadanie, jak i przeciwnik oraz środki, które dano jej do dyspozycji, gwarantowały przegraną…

Honor wśród wrogów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Honor wśród wrogów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Liniowiec nie powinien był zwalniać — powiedział niespodziewanie ludowy komisarz Aston.

Jurgens odwrócił się i z namysłem przyjrzał się grubaskowi w mundurze bez dystynkcji. Nie sprawiał wrażenia osoby kompetentnej, za to zwolennika humanitaryzmu jak najbardziej. W rzeczywistości Kenneth Aston posiadał obie te cechy, jak większość komisarzy w Zespole Wydzielonym. Ten zaskakujący stan rzeczy był zasługą Eloise Pritchart, której Komitet ufał na tyle, że pozwolił jej dobrać sobie większość współpracowników. Dlatego narzuconych z góry idiotów w typie towarzysza Franka Reidela było ledwie paru. Swoistą ironię losu stanowił fakt, że z całej załogi Kerebina ocalało właśnie to zero…

— Fakt, towarzyszu komisarzu — przyznał. — Q-ship ma kompensator i napęd cywilnego typu, więc wyciągnie niewiele większe przyspieszenie. Prawdopodobnie zresztą ma też generator cząsteczkowego pola siłowego cywilnego typu. Ale, jak widzieliśmy, liniowiec może osiągnąć znacznie wyższe przyspieszenie i powinien z tego skorzystać. Jeśli Q-ship zdoła nas spowolnić, a to wysoce prawdopodobne, ucieknie, a jesteśmy jedynym okrętem znajdującym się na tyle blisko, by mieć ich w zasięgu sensorów. Gdyby się rozdzielili, nigdy byśmy go nie złapali.

— Chyba że z jakiegoś powodu nie mogą się rozdzielić — zasugerował cicho Aston.

— Chyba że nie mogą. Kerebin mógł uszkodzić napęd liniowca, ale niegroźnie, biorąc pod uwagę, jakie przyspieszenie rozwijał, zanim dołączył do niego ten krążownik pomocniczy. Wydaje mi się bardziej prawdopodobne, że sprawę położył dowódca tego ostatniego. Próbuje utrzymać liniowiec na tyle blisko, by móc go „ochraniać” cały czas.

— Też tak myślę. — Aston potarł podwójny podbródek. — Ale faktem jest także, że zniszczył okręt towarzyszki kapitan Stellingetti zadziwiająco szybko. Jeśli ma sensory wojskowego typu, a musi mieć, to wie, że tylko my możemy im zagrozić, bo tylko my wiemy, gdzie są. Może spodziewa się, że i nas zniszczy równie łatwo?

— Może tak uważać — przyznał Jurgens. — Gdyby mu się to udało, mogliby uciec oboje, bo w tych śmieciach nigdy byśmy ich nie znaleźli. Teraz nie wiemy nawet, gdzie jest Durandel, a reszta okrętów, które były wystarczająco blisko, ugania się za frachtowcami. Ale jeżeli myśli, że zdoła nas pokonać, nie obrywając przy tym naprawdę poważnie, to czeka go bolesna niespodzianka!

* * *

— Udało mu się wycisnąć jeszcze kilka g, skipper — zameldowała niezbyt szczęśliwa Jennifer Hughes. — Poprawiony czas wejścia w zasięg rakiet to godzina i siedemnaście minut.

Honor skinęła głową. Zrobiła wszystko, co mogła. Tschu i jego ludzie harowali w rufowej ładowni, ale zniszczenia były większe, niż pierwotnie sądził, i czas naprawy się wydłużał. Zaczęło się zresztą pechowo — stracił sześciu ludzi: dwoje zmiażdżonych i czterech poranionych przez zasobnik, który zerwał się z toru, nim zdołali go ustawić i zablokować na miejscu. Już dwa razy przekładał termin zakończenia prac i Honor z trudem panowała nad sobą na tyle, by go nie popędzać. Jedynie by go zdenerwowała i zaryzykowała następnych kilka minut opóźnienia. Znała go wystarczająco, by wiedzieć, że odezwie się, gdy tylko będzie miał z czym.

Poza tym ekipy awaryjne zdołały doprowadzić wyrzutnię numer siedem do pełnej sprawności i sprząc ją z kontrolą ogniową, a Ginger Lewis sprawdzała się doskonale w kontroli uszkodzeń. Co prawda powinien tam siedzieć oficer i to bardziej doświadczony, ale wszyscy mieli pełne ręce roboty przy usuwaniu zniszczeń, więc z chwilowego zastępstwa zrobiło się stałe zajęcie. Słuchając kolejnego jej meldunku, Honor przypomniała sobie, jaką przyszłość wróżył jej Tschu, rekomendując do awansu — przyszłości co prawda nie miała, ale wyglądało na to, że Tschu znał się na podwładnych.

W użyciu była już druga boja EW — by móc skutecznie udawać napęd liniowca klasy Atlas, zużywała olbrzymią ilość energii i pierwsza mogłaby wzbudzić podejrzenia nierównością emisji, toteż gdy tylko poziom energii osiągnął niski, choć nie krytyczny stan, boję wymieniono i zostawiono wyłączoną za rufą. Oszczędność w tej sytuacji byłaby głupotą. Carolyn Wolcott manewrowała nią także, wysuwając od czasu do czasu zza osłony ekranu Wayfarera, co dla ścigającego wyglądało na słabe utrzymywanie pozycji, ale i było zupełnie naturalne z jego punktu widzenia.

Prawdopodobnie był to nadmiar ostrożności, jako że wszyscy na pokładzie krążownika liniowego dawno uwierzyli, że ścigają dwie jednostki, ale działało uspokajająco.

Artemis mimo wyłączonego napędu nadal poruszała się z prędkością zero koma trzydzieści dziewięć c, tyle że kursem rozbieżnym do kursu Wayfarera. Krążownik liniowy minął go ponad dziesięć minut temu i gdyby coś podejrzewał, zacząłby zmniejszać prędkość. Gdyby rozpoczął poszukiwania, mógł odnaleźć liniowiec, choć szansa na to malała z każdą mijającą minutą. A Honor nie zamierzała pozwolić, by tak się stało — nie kiedy zdecydowała się poświęcić swój okręt, by uratować statek kapitan Fuchien i lecących na jego pokładzie ludzi.

Trudno było jej się z tym pogodzić, zwłaszcza ze skazaniem na śmierć części załogi, z wiedzą, że nie mają szans pokonać przeciwnika, ale miała to już za sobą. Dowódca ścigającego ją okrętu musiał domyślić się, że siostrzana jednostka została zniszczona salwą rakiet, toteż nie będzie ryzykował — nie zbliży się bardziej, niż będzie musiał, i rozpocznie ostrzał z maksymalnej odległości, badając jej reakcje. A kiedy przekona się, że Wayfarer nie odpowiada lawiną pocisków, utrzyma dystans i rozstrzela go, nie zadając sobie nawet trudu zbliżenia się w zasięg dział.

Wiedziała, że zginie. I wiedziała także, że jeśli zdoła tak uszkodzić przeciwnika, by nie był w stanie złapać Artemis, będzie to sensowne poświęcenie. Natomiast zupełnie czymś innym niż akceptacja własnej śmierci było pogodzenie się ze świadomością, że zginą z nią także inni, których kochała, ceniła i szanowała, a którzy zostali z nią, wiedząc, co ich czeka. Tacy jak Nimitz, Samantha, Rafe Cardones, Ginger Lewis, James MacGuiness, Horace Harkness, Scotty Tremaine czy Carol Wolcott, Aubrey Wanderman, Lewis Hallowell… i inni. I nie mogła nic zrobić, by ich uratować, podobnie jak nie mogła uratować siebie. I właśnie dlatego czuła się winna. Może nawet bardziej z powodu tych innych, którym rozkazała pozostać na stanowiskach… W sumie sprowadzało się to do jednego — wszyscy oni zginą, ponieważ jej obowiązkiem było wykonać zadanie, a ich słuchać jej rozkazów. Tyle że w przeciwieństwie do nich ona zginie, doskonale wiedząc, że ponosi winę za ich śmierć.

A innego sposobu nie było — pozbyła się z okrętu wszystkich, których mogła, czyli ponad ośmiuset osób, więc zginie około tysiąca. Rachunek był brutalnie prosty — tysiąc ludzi i dwa treecaty, by uratować cztery tysiące. To się nawet opłacało. Tylko strasznie bolało.

Ukrywała ten ból za spokojem i niewzruszonością, wiedząc, że obserwują ją wszyscy obecni na mostku. Że z jej zachowania czerpią determinację i wolę walki, a ponieważ ją znali, musiała się starać, by nie dostrzegli prawdy. A raczej jej połowy — nie tego, że była z nich dumna, lecz tego, że było jej ich żal.

* * *

Margaret Fuchien, Harold Sukowski i Stacey Hauptman stali przed ekranem taktycznym i obserwowali go z niepokojem. Krążownik liniowy minął ich dwanaście minut temu, nie zauważając ani liniowca, ani osłaniających go kutrów. Niby zresztą dlaczego miało być inaczej. Byli jedynie siedmioma drobinami materii nie emitującymi żadnej energii w ogromie nadprzestrzeni. Poza tym uwaga ścigających była skupiona na Wayfarerze, tak jak to zaplanowała Honor Harrington.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Honor wśród wrogów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Honor wśród wrogów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Honor wśród wrogów»

Обсуждение, отзывы о книге «Honor wśród wrogów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x