• Пожаловаться

Magrit Sandemo: Ognisty Miecz

Здесь есть возможность читать онлайн «Magrit Sandemo: Ognisty Miecz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Magrit Sandemo Ognisty Miecz

Ognisty Miecz: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ognisty Miecz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Dwaj działający niezależnie od siebie groźni prześladowcy starają się wydobyć od Dolga cudowny szafir. Obaj wiedzą, że pierworodny syn czarnoksiężnika Móriego ma możnych obrońców, dlatego postanawiają pojmać zakładnika i wymienić go na niebieski kamień. Wybór pada na Taran, dziewiętnastoletnią siostrę Dolga. Nikt się nie orientuje, że Taran przydzielono nowego anioła stróża, opiekuna, który może ochronić ją przed wszystkim, tylko nie przed nią samą…

Magrit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Ognisty Miecz? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Ognisty Miecz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ognisty Miecz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Danielle nikomu innemu nie śmiała się zwierzyć ze swych okropnych przeżyć, bo Taran ją ostrzegła: gotowi jeszcze pomyśleć, że Danielle pod wpływem trudnego okresu w Virneburg pomieszało się w głowie, że po prostu oszalała.

O dziwo, kiedy Taran triumfalnie się wprowadziła, duchy zniknęły.

Młoda dama potrafiła poradzić sobie ze wszystkim jak najlepiej. Wyrosła na prawdziwą piękność. Po Mórim odziedziczyła ciemne oczy i włosy, skórę barwy kości słoniowej, po Tiril zaś wesołe usposobienie. Tym, czego los poskąpił Tiril pod względem urody, w dwójnasób obdarował jej córkę. Nie bez znaczenia było też pokrewieństwo z Habsburgami. Wielu członków rodziny książęcej zasłynęło urodą, a miało ich być jeszcze więcej, na przykład wnuczka Karola VI, Maria Antonina, która tak tragicznie zakończyła żywot podczas rewolucji francuskiej, czy też późniejsza krewniaczka, Elżbieta Piękna. Taran w odróżnieniu od Tiril i Theresy potrafiła dobrze wykorzystać ów wrodzony dar. Wraz z upływającymi latami z coraz większym zadowoleniem obserwowała spojrzenia, jakimi obrzucali ją mężczyźni i młodzi chłopcy, kiedy przechadzała się po pobliskim miasteczku. Ekscytowały ją, ale potrafiła zachowywać się w granicach przyzwoitości.

Ciekawość jednak była jej wrodzoną cechą, podobnie jak Villemanna. Taran pragnęła poznać życie i świat możliwie najdogłębniej. W tamtych czasach takie nastawienie mogło być dość niebezpieczne dla młodej panny.

Ludzi, o których nie miała zbyt wysokiego mniemania, potrafiła wmanewrować w sytuacje bardzo nieprzyjemne, tracili swój status i doznawali uszczerbku na godności. Postępowała przy tym tak sprytnie, że nikt się nie orientował, że to śliczna panienka Taran ze dworu znów krąży po okolicy. Śmiertelnie groźnych przygód także nie unikała.

W jej młodym życiu wiele było epizodów, które powinna raczej przemilczeć i ukryć w mrocznych zakamarkach ewentualnego sumienia.

Tak, Taran miała w sobie niemało demonizmu, ale na razie czekała, aż jej czas nadejdzie.

Początek dorosłego życia Taran był splotem dramatycznych wydarzeń. Rozpoczęły się one w miejscu dość niecodziennym, a mianowicie w wymiarach, z których pochodzą i gdzie spotykają się na narady duchy opiekuńcze ludzi. Niektórzy wolą nazywać ich pomocnikami, duchowymi przewodnikami, strażą anielską lub aniołami stróżami, określenie nie jest takie istotne.

Młody Uriel – jego dusza liczyła sobie zaledwie trzy tysiące lat; nie był to archanioł Uriel, lecz tylko jego imiennik – nie mógł oprzeć się wzburzeniu. Oczywiście na łagodnej twarzy nie było tego widać, ale piękne długie kręcone włosy się zmierzwiły, a biała szata powiewała gwałtownie…

Skrzydeł Uriel nie miał. Wielkim nieporozumieniem jest ogólne przeświadczenie, że duchy opiekuńcze są uskrzydlone.

– Nie wydaje mi się to w pełni sprawiedliwe – rzekł, nie podnosząc głosu. – Skończyłem już przecież z tym wymiarem i należę do następnego, wyższego. Wykonałem już swoje obowiązki jako duch opiekuńczy.

Jego zwierzchnik (ten miał skrzydła) usiłował go łagodnie przekonywać:

– Za łatwo ci poszło w roli ducha opiekuńczego człowieka. Pobożna Blitilda nie sprawiała żadnych kłopotów, a w dodatku okazała ci wielką życzliwość, umierając młodo.

– Ale powiedziano przecież, że ostatnim zadaniem duszy, która osiągnęła kres wędrówki, jest towarzyszenie przez życie człowiekowi i chronienie go. Nigdzie natomiast nie napisano, że należy to wykonać dwukrotnie!

– Przykro mi, Urielu… Nie, Frodielu – odwrócił się do nowo przybyłej duszyczki. – Nie wolno wycierać nosa giezłem! O czym to ja mówiłem? Ach, już wiem. Przykro mi, Urielu, lecz duch opiekuńczy tej dziewczyny Taran poddał się…

– To nikogo nie dziwi! Słyszałem o niej i jej szaleństwach.

– Żaden z duchów opiekuńczych, które mają teraz przystąpić do obowiązków, nie jest dostatecznie silny, by sobie z nią poradzić, dlatego musieliśmy zwrócić się o pomoc do wyższych wymiarów. Wybór padł na ciebie.

Nie przestając się przez cały czas uśmiechać, Uriel oświadczył lekko drżącym głosem:

– Przeżyłem swoje liczne życia na ziemi najlepiej jak się dało. Sprawowałem się dobrze, wręcz wzorowo, również jako duch opiekuńczy łaskawej Blitildy, do tego stopnia, że już teraz zostałem obdarzony nieziemską urodą aniołów.

– Aniołem jeszcze nie jesteś – prędko zauważył jego zwierzchnik. – Dopiero aspirujesz, by wstąpić w wyższy wymiar.

– Ale przydzielenie mi, w ramach dodatkowej próby… takiej szelmy… Nie zasłużyłem na to!

– Owszem, zasłużyłeś. Dotychczas wszystko przychodziło ci zbyt łatwo. Przyzwoite zachowanie nie jest żadną sztuką, jeśli nie jest się wystawionym na pokusy. A pobożna Blitilda żadnej pokusy dla ciebie nie stanowiła!

Czyli że z tą Taran może być inaczej, pomyślał Uriel. Podobno jest bardzo piękna, czego nie dało się powiedzieć o Blitildzie, która była natomiast niezwykle bogobojna i to równoważyło inne niedostatki.

Niemiłe przeczucie podpowiadało mu, że Taran z pewnością nie posiada tej ostatniej cechy.

Ogarnięty bezsilnością zaproponował:

– Czy nie mógłbym się zamienić z obecnym tu Mirielem? On opiekuje się młodziutką Danielle, przybraną siostrą Taran.

– O, nie, dziękuję – błyskawicznie odparł Miriel i odskoczył nieco w tył. – Nigdy nie opuszczę tego prawdziwego cudu, jakim jest Danielle. W dodatku miałbym ją zamienić na Taran? Nie, nie, wielkie dzięki! W zeszłym tygodniu Taran próbowała uwieść goszczącego u nich kanonika i tylko dzięki niesłychanym wysiłkom kobiecy duch, który czuwał nad mnichem, i przypominający elfa duch opiekuńczy Taran zdołali ocalić młodego człowieka przed losem gorszym niż śmierć.

– O ile dobrze pamiętam swoje ziemskie istnienia, to bywały gorsze losy – mruknął ich zwierzchnik nie bez tęsknoty w głosie. – No cóż, właśnie to wydarzenie doprowadziło ducha opiekuńczego Taran do załamania i skłoniło do szukania pomocy. Urielu, jestem przekonany, że jak najbardziej się nadajesz do zajęcia się tym nieszczęsnym dzieckiem – oświadczył na koniec i leciutko popchnął Uriela ku wyjściu. – To tylko na jakiś czas. Później duch opiekuńczy Taran na nowo podejmie swoje obowiązki.

– Na jak długo? – ponuro spytał Uriel.

– Rodzina wybiera się w podróż – odparł uskrzydlony. – Do zimnych północnych krajów.

– Czy to naprawdę takie niebezpieczne?

– Może tak, może nie. Nie wiemy. Tam czekają Taran nowe pokusy, jej dotychczasowy opiekun wręcz nie chce podjąć się za nią odpowiedzialności. Obiecał, że wróci do niej, kiedy wszystko się uspokoi.

Uriel nie był na tyle głupi, by nie zrozumieć, co może oznaczać podróż do obcych, interesujących krajów dla żądnej przygód, nieskromnej i nieposłusznej pannicy.

Westchnął ciężko i zaczął opadać na ziemię.

Rozdział 3

Norwegia!

Nareszcie, po ponad dwudziestu latach, powrócili do starego kraju.

Zeszli na ląd w Bergen, bo uważali, że przyjazd do Christianii nie ma sensu. Ani Tiril, ani Móri nie mieli stamtąd dobrych wspomnień, pojechali więc z Erlingiem, który chciał zaprezentować rodzinie żonę, księżną Theresę, i dwoje dzieci, Rafaela i Danielle. Później Theresa zamierzała odwiedzić swą dawną przyjaciółkę Aurorę, mieszkającą pod Christianią, ale już bez Tiril i Móriego. Móri wraz z synami miał jechać dalej, na Islandię, gdzie Dolga czekało następne zadanie. Tiril zastanawiała się, czy nie wybrać się wraz z nimi, bo z Bergen także nie łączyły jej przecież przyjemne wspomnienia. Erling przybył do rodzinnego miasta jako szlachcic, baron von Bergenmüller.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ognisty Miecz»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ognisty Miecz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Móri I Ludzie Lodu
Móri I Ludzie Lodu
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Podstęp
Podstęp
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Światła Elfów
Światła Elfów
Margit Sandemo
Magrit Sandemo: Echo
Echo
Magrit Sandemo
Margit Sandemo: Droga Na Zachód
Droga Na Zachód
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Cisza Przed Burzą
Cisza Przed Burzą
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Ognisty Miecz»

Обсуждение, отзывы о книге «Ognisty Miecz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.