• Пожаловаться

Margit Sandemo: Skrzydła Demona

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Skrzydła Demona» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Skrzydła Demona

Skrzydła Demona: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Skrzydła Demona»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Unni, Jordi, Juana i inni zbliżają się do celu ostatniej wielkiej ekspedycji, lecz nikt z nich nie wie, że młody sympatyczny Miguel to demon Tabris w przebraniu. Gdy Tabris odkrywa własne ciepłe uczucia dla Juany, wpada we wściekłość, gdyz przynosi to ujmę na honorze demona…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Skrzydła Demona? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Skrzydła Demona — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Skrzydła Demona», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Otworzył oczy i popatrzył w gwiazdy, które księżyc wciąż przyćmiewał swym blaskiem. Oczywiście Tabris bywał już wcześniej na ziemi, lecz nigdy tak długo i nigdy w związku z tak kłopotliwym zadaniem. Nigdy nie przebywał aż tak blisko znienawidzonych ludzi. Ach, oby mógł jak najszybciej z nimi skończyć!

Kiedy rozmyślał o królestwie Ciemności, nieoczekiwanie przeszedł go dreszcz. Przecież tam zawsze był jego dom. Teraz wydawał mu się taki… No tak, właśnie, taki ciemny?

Rozpostarł czym prędzej skrzydła i zawrócił do przeklętego świata ludzi.

– Och, jesteś wreszcie! – wykrzyknął zadowolony Jordi, gdy Juana weszła do przytulnego wspólnego pokoju w Veigas. – Musiałaś zapuścić się gdzieś daleko. Nie było z tobą Miguela?

– Był i niedługo przyjdzie – odparła Juana niewyraźnie, mając nadzieję, że Jordi nie zauważy, jak bardzo drży jej głos. Jej dusza wciąż nie mogła wyzwolić się od wstrząsu, wywołanego tamtym tajemniczym snem. Ciało również, lecz do tego nie chciała się przyznać nawet przed sobą.

– Powinniśmy teraz położyć się spać, najwyższy na to czas – stwierdził Jordi życzliwie. – Ale zerkaliśmy już na ten kawałek skóry i usiłowaliśmy go odczytać.

Juana natychmiast się zainteresowała i poprosiła, by jej go pokazano. Historia piętnastego wieku to przecież jej dziedzina.

Przez dobrą chwilę wszyscy czworo: Jordi, Gudrun, Pedro i Juana, pochylali się nad kawałkiem skóry.

– Wiele liter i wiele słów – stwierdziła Hiszpanka i zaczęła odczytywać je na głos: – „PUENTE DEL INFIERNO EL PROPIETARIO DE LAS MINAS SOTO DE LOS INFANTES”. Zakładam, że zdołaliście to odcyfrować?

– Owszem, i nawet przetłumaczyć – odparł Jordi. – Ale nie zrozumieć. Wiemy, że jest tam napisane: „Most piekieł właściciel kopalni las dzieci”. Czy może raczej „zarośla dzieci”, tak jest chyba właściwiej. Ale nie znajdujemy w tym żadnego sensu.

Infantes może oznaczać zarówno zwykłe dzieci, jak i dzieci królewskie. Myślicie, że ma to jakiś związek z naszymi dziećmi? Z Elvirą i Rodriguezem?

– Trudno powiedzieć – stwierdził Pedro.

Gdy tak stali pochyleni nad kawałkiem skóry, do pokoju wszedł Miguel. Juana mocno się zaczerwieniła, zrobiło jej się gorąco, nie śmiała podnieść wzroku.

– Czy to prawda, że Unni się odnalazła? – spytał Miguel. – Nie widzę jej wśród nas. Poszła się położyć?

– Nie, nie, nie ma jej tu w ogóle – odparł Jordi. – Jej zniknięcie to poważna zagadka. Na szczęście jest teraz bezpieczna i zamierza dołączyć do naszej drugiej grupy. Miguel popatrzył na niego zdziwiony, ale Jordi dodał prędko:

– Porozmawiamy o tym później. Teraz musimy omówić plany na jutrzejszy dzień i ustalić, gdzie mamy dalej jechać.

Ach, mój Boże, pomyślała Juana. Zapomniałam spytać o Unni! Myślałam, że położyła się spać.

– Przypatrz się jeszcze temu tekstowi na kawałku skóry, Juano – poprosił Pedro.

Juana zebrała myśli. Nie było to łatwe w obecności Miguela.

– Chyba się domyślam, co nam mówi ten napis – powiedziała oszołomiona. – Gdzie jest mapa Unni? No tak, to prawda, Unni nie ma tutaj. Nie rozumiem, jak…

Jordi był zbyt zmęczony, by kolejny raz roztrząsać zniknięcie Unni.

– Przyniosę tę mapę – przerwał jej.

Podczas jego nieobecności przy stole panowało milczenie. Twarze Gudrun i Pedra nosiły wyraźne oznaki zmęczenia i długotrwałego, przeciągającego się niepokoju. Miguel był bardziej przytomny, lecz wciąż tak samo przygnębiony i zamknięty w sobie. Juana chętnie by go spytała, co dziwnego znalazł w lesie, lecz czuła, że nie jest w stanie powiedzieć nic mądrego. Ona również był wycieńczona.

Jordi wrócił z mapą. Kartki dotyczące ich podróży zaczynały być już bardzo zniszczone.

Juana tłumaczyła, wodząc palcem wskazującym po wyżynach Asturii.

– „Most do piekła” leży gdzieś tutaj. Jest! „Puentę del Infierno”. A „Soto de los Infantes” położone jest kawałek dalej na wschód.

– Widzę – powiedział Pedro. – To tutaj.

– No właśnie. Pozostaje nam więc jeszcze „el propietario de las minas”. Właściciel kopalni. Słowa te zostały napisane pomiędzy dwiema nazwami geograficznymi. Czy możemy założyć, że właściciel kopalni mieszkał gdzieś pośrodku?

– A co tam jest? – wtrąciła się Gudrun. – Pokaż mi… Spójrzcie, spójrzcie! Pośrodku leży miasto Tineo. Trzeba będzie lekko zboczyć z drogi, ale tylko trochę, a widzicie te znaki wokół Tineo? Te dwa skrzyżowane narzędzia?

Jordi natychmiast odnalazł legendę do mapy.

– Masz rację, te symbole oznaczają kopalnię. Wydaje mi się, że Tineo będzie naszym kolejnym celem.

– Doskonale, Juano i Gudrun! – powiedział Pedro. Juanę tak ucieszyła ta pochwała, że musiała aż odwrócić głowę.

– A teraz do łóżek! – polecił Jordi. – Godzina jest tak późna, że aż wstyd. Jutro musimy wyruszyć w miarę wcześnie… To znaczy dzisiaj, bo już niedługo się rozwidni. Nie za wcześnie, bo wszyscy musimy wypocząć, ale też i nie za późno. Jutro czeka nas kolejne zadanie.

– Może być trudne i czasochłonne – kiwał głową Pedro. – Starajcie się chociaż na chwilę zapomnieć o tych wszystkich problemach i tajemnicach, które na nas spadają.

Ach, nie znacie mojej tajemnicy, pomyślała Juana. Lecz akurat w tej chwili cała tamta sprawa wydawała jej się dosyć odległa, jak dość rzeczywisty sen, lecz nic więcej.

Rozeszli się do swoich pokoi. Juana wyjęła ze swej starannie zapakowanej torby koszulę nocną, ciesząc że zabrała i ją, i szczoteczkę do zębów, bo kiedy opuszczała Oviedo, nawet przez myśl jej nie przeszło, że podróż do Santiago de Compostela rozwinie się tak, jak się rozwinęła. Teraz, prawdę powiedziawszy, kierowali się ku jej rodzinnemu miastu, lecz Juana nie śmiała wspomnieć o tym głośno. Bardzo chciała jechać z nimi dalej, pragnęła lepiej poznać Miguela i przekonać się, dokąd zaprowadzi ją cała ta szaleńcza wyprawa. Troski i zmartwienia jej towarzyszy podróży stały się nieoczekiwanie jej troskami.

Księżyc już zaszedł, lecz gwiazdy wciąż nie bardzo mogły się pokazać. Na wschodnim niebie powoli zaczynało rozpościerać się zimne, przytłumione światło świtu.

Mały pokoik zapraszał do wypoczynku, a Juana miała wrażenie, że jej ciało ze zmęczenia zaraz zapadnie się pod ziemię.

Już wkładała nocną koszulę przez głowę, gdy nagle znieruchomiała w pół ruchu. Najpierw ogarnęło ją zdumienie, nic nie mogła zrozumieć. A potem przeszył ją szok i kompletnie osłabił.

Pomiędzy barkiem a piersią dostrzegła trzy sinoczerwone znaki i jeden nieco słabszy. Wyglądało to tak, jakby w tym miejscu wbiły się w skórę ostre szpony.

5

Taksówka wioząca Antonia i Unni zbliżała się do Balmaseda. W okolicach Guenes zaczynała się skomplikowana sieć dróg, prowadzących w różne strony, oni jednak jechali główną szosą. Unni szczerze podziwiała elegancję, z jaką kierowca pokonywał zakręty.

Mijali jakąś niedużą miejscowość.

Unni przypadkiem akurat wtedy wyjrzała przez okno i zobaczyła zaparkowany samochód, w którym siedzieli dwaj mężczyźni. Padało na nich światło ulicznych latarni, a dodatkowo oświetliły ich jeszcze reflektory taksówki.

Unni mocno złapała Antonia za ramię.

– To przecież… To był przecież Thore Andersen! I ten wysoki chudy człowiek, którego imienia nie znamy.

– Jesteś pewna?

– Tak. Jose – Luis, jedź prędzej! Czy zdołamy się oddalić, zanim oni ruszą?

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Skrzydła Demona»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Skrzydła Demona» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Skarga Wiatru
Skarga Wiatru
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Zimowe Marzenia
Zimowe Marzenia
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Trzy Orły
Trzy Orły
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Żelazna Dziewica
Żelazna Dziewica
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Woda Zła
Woda Zła
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Skrzydła Demona»

Обсуждение, отзывы о книге «Skrzydła Demona» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.