• Пожаловаться

Margit Sandemo: Magiczny Księżyc

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Magiczny Księżyc» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Magiczny Księżyc

Magiczny Księżyc: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Magiczny Księżyc»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Christa Lind z Ludzi Lodu została wybrana na matkę wyjątkowego dziecka. Gdy odpowiedni czas nadejdzie, podejmie ono walkę z samym Tengelem Złym. Ojczym Christy pragnął wydać ją za mąż za bardzo religijnego wdowca, Abla Garda. Abel był jednak dwa razy starszy od dziewczyny, poza tym miał siedmiu synów. Myśli Christy zajmował Lindelo, urodziwy chłopiec z biednej komorniczej rodziny. Tajemniczego Lindelo otaczała cudowna, mistyczna aura…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Magiczny Księżyc? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Magiczny Księżyc — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Magiczny Księżyc», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Wiesz co? – pisnęła Ingeborg. – Na ostatniej próbie chóru on przez cały czas stał tuż za mną. Przysuwał się coraz bliżej i bliżej… A ja czułam, że on… by chciał…

Christa spojrzała na nią, nie rozumiejąc, o co chodzi. Wydawało jej się, że powinna ostrzec Ingeborg, ale nie umiałaby powiedzieć przed czym. W domu Franka nie rozmawiało się o kwiatach i pszczołach jednocześnie. Tam mówiło się tylko o pokusach, na jakie może być narażona młoda dziewczyna, nigdy jednak żadnej z tych pokus nie określało się bliżej. Kiedy Christa pytała, Frank wpadał w gniew.

Wchodziła zatem w życie z nader ograniczoną wiedzą o jego prawdziwym obliczu.

– Frank powiada, że chłopcy stają się bardzo natrętni, jeśli pozwolić im zbytnio się zbliżyć – powiedziała niepewnie.

Ingeborg parsknęła śmiechem.

– Oj, ratunku, bo się posiusiam! Już ja wiem, jak sobie radzić z chłopakami, możesz być spokojna!

Weszły do domu modlitwy.

Christa siedziała w milczeniu na ławce po kobiecej stronie. Tutaj też nie jestem u siebie, myślała. Przecież wierzę w Boga, a wszystko wydaje się jakieś takie nieprawdziwe i sztuczne. Uważam, że religia jest sprawą pomiędzy człowiekiem a Bogiem. Księża i inni pośrednicy tylko przeszkadzają. Zasłaniają widok.

Ingeborg weszła na podwyższenie i zajęła swoje miejsce w chórze. Christa widziała, że policzki jej płoną, a ten młody chłopak, o którym jej opowiadała po drodze, stoi tuż za nią. Chriście on się specjalnie nie podobał z tymi wypomadowanymi włosami, z przedziałkiem jak pod sznurek i z wytrzeszczonymi oczyma. Akurat w tej chwili jego wyłupiaste oczy napotkały jej wzrok i Christa się odwróciła. Ostatnio chłopak zachowywał się wobec niej dosyć natrętnie, chciał ją odprowadzać do domu, ale odmówiła stanowczo. Teraz bardzo ją to cieszyło, zarówno ze względu na siebie, jak i na Ingeborg.

W czasie przerwy na kawę pomagała jak zawsze w kuchni. To były najmilsze chwile spotkań, dzisiaj jednak Christa czuła się tu bardziej obco niż kiedykolwiek przedtem.

W kuchni dwie kobiety, które przygotowywały kawę, podśpiewywały nieustannie balladę o Lindelo. Christa wychodziła właśnie z dzbankiem pełnym kawy, gdy nagle przystanęła w drzwiach. Kobiety doszły bowiem do zwrotki, której jeszcze nigdy nie słyszała.

„Pan Peder powiedział Lindelo:

Czy myślisz, że jesteś ich bratem?

Twa matka kochała innego!

Ty zawsze byłeś bękartem!”

Uśmiechając się smutno sama do siebie Christa zaniosła dzbanek z kawą do sali.

Więc mamy ze sobą sporo wspólnego, mój Lindelo, pomyślała. Dzisiaj ja także się dowiedziałam, że moja matka kochała innego. Wiem, jak to jest i co się wtedy czuje.

Los Lindelo wzruszał ją już przedtem, odkąd po raz pierwszy usłyszała pieśń o nim, ale ballada była bardzo długa, liczyła chyba ze dwadzieścia pięć zwrotek, Christa słyszała jedynie kilka. Będę musiała nauczyć się całości, obiecywała sobie.

A teraz okazało się, że ona i bohater ballady mają coś wspólnego. Sprawiało jej to przyjemność. Jakby znalazła sprzymierzeńca i wspólnika w smutku.

Gdy ponownie weszła do kuchni, kobiety już nie śpiewały.

– Zastanawiam się, dlaczego ta piosenka o Lindelo jest taka popularna – westchnęła jedna z nich.

– A bo to wiadomo? – odparła druga. – Pewnie dlatego, że napisał ją Lars Sevaldsen. A wiesz, że on niedługo do nas przyjedzie? Za jakiś miesiąc albo dwa, jak słyszałam. Ciekawie będzie spotkać kogoś takiego!

– Jakie to dziwne – powiedziała Christa. – Zawsze myślałam, że te piosenki za szylinga to są po prostu ludowe śpiewki. Że ich nie pisze żaden literat.

– O, każda pieśń ludowa też musiała kiedyś mieć autora – powiedziała starsza z kobiet.

– No tak, to jasne.

Tamta była żoną nauczyciela, uważała więc za swój obowiązek wyjaśniać młodym sprawy, których nie rozumieją.

– Te tak zwane pieśni za szylinga opowiadają na ogół o prawdziwych wydarzeniach, najchętniej bardzo aktualnych. O ile wiem, to Lars Sevaldsen szuka dla swoich pieśni właśnie takich tematów, opowiada różne prawdziwe historie, i całkiem nowe, i nieco starsze. A ludzie, zwłaszcza na wsiach, bardzo go kochają za te jego utwory. No, proszę, pokroiłam szarlotkę, możesz podawać, Christo! Tylko pamiętaj najpierw poczęstować przełożonego. A jak się czuje twój ojciec?

– Dziękuję. Bez zmian.

Wzięła ciasto i poszła do sali zebrań.

Zjawił się Abel Gard i teraz szukał jej wzrokiem. Zaraz też podszedł, by się przywitać.

– Dzień dobry, Christo!

Bąknęła coś pospiesznie w odpowiedzi.

Christa lubiła Abla Garda, wdowca z gromadą dzieci.

Nie był to człowiek stary, zdaniem Christy dopiero co przekroczył trzydziestkę, ale musiał być bardzo pracowity w swoim małżeńskim życiu! Zdążył spłodzić siedmiu małych chłopców, siedmiu synów! Ludzie gadali, że ostatni, siódmy synek, jest w jakiś sposób wyjątkowy. Na pierwszy rzut oka niczego zauważyć nie można, ale Abel sam był siódmym synem swoich rodziców, a stary przesąd mówi, że siódmy syn kogoś, kto sam był siódmym synem, przynosi na świat szczególne zdolności. Taki człowiek może na przykład być jasnowidzem, może spoglądać w przyszłość, a także zaglądać w ludzkie dusze. Christa bardzo chciała zobaczyć tego chłopca. Dziecko powinno teraz mieć około dwóch lat i, zdaje się, ochrzczono je imieniem Efrem. Wszystkie dzieci Abla nosiły biblijne imiona, Abel należał przecież do najczcigodniejszych braci w zgromadzeniu religijnym.

Był to bardzo przystojny człowiek i, jak widać, prawdopodobnie również bardzo męski – spłodzić taką gromadę! Wiele kobiet ze zgromadzenia nadzwyczaj chętnie zajęłoby się tymi jego dziećmi, gdyby tylko Abel zechciał, wyglądało jednak na to, że on nadal za bardzo rozpacza po zmarłej żonie, by zwracać uwagę na inne kobiety. Małżonka Abla zmarła w połogu, co nikogo specjalnie nie dziwiło. Siedmioro dzieci w ciągu niespełna dziesięciu lat! Czy ten człowiek nie ma wstydu?

Nie, te ostatnie słowa to nie Christa wymyśliła. Tak mówiła Ingeborg w dniu pogrzebu nieszczęsnej kobiety.

– Christo… – powiedział teraz Abel. – Twój ojciec telefonował do mnie przed chwilą i dlatego tu przyszedłem.

– O Boże! – zaniepokoiła się Christa. – Mam nadzieję, że ojciec nie dostał ataku astmy?

– Nie, nie, czuje się całkiem dobrze. Chodziło mu o coś innego. Jak wiesz, ja mam dosyć kłopotliwą sytuację w domu. Przez cały dzień jestem zajęty pracą zawodową, a dziećmi opiekuje się w tym czasie tylko moja stara ciotka. Frank przekazał mi właśnie, że ty byś się zgodziła przychodzić do chłopców na kilka godzin dziennie.

Christę kompletnie to zaskoczyło, kiedy jednak zastanowiła się trochę nad propozycją, zawołała szczerze jak to ona:

– Och, tak! Bardzo chętnie! Dziękuję!

– Frank powiedział też, że chciałabyś zacząć już jutro. Umówiliśmy się więc, że będziesz przychodzić o godzinie jedenastej i zostaniesz do szóstej po południu.

Co? Czy ona coś takiego mówiła Frankowi?

– Ale ja jutro miałam jechać… – zaczęła i wtedy nagle zrozumiała wszystko. – No, dobrze – szepnęła. – Dobrze, chętnie przyjdę.

Jak Frank mógł jej coś takiego zrobić? Teraz całkiem przestanie być panią swego czasu. Teraz droga do Lipowej Alei została zamknięta.

– Przyjdę – powtórzyła raz jeszcze bezbarwnym głosem. – Dziękuję, że masz do mnie tyle zaufania!

Abel Gard posłał jej przeciągłe spojrzenie, w żadnym razie nie uwodzicielskie, raczej już zdumione, że ona zdaje się nie rozumieć sytuacji.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Magiczny Księżyc»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Magiczny Księżyc» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Demon I Panna
Demon I Panna
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Góra Demonów
Góra Demonów
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Przewoźnik
Przewoźnik
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Książę Czarnych Sal
Książę Czarnych Sal
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Nieme Głosy
Nieme Głosy
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Odrobina Czułości
Odrobina Czułości
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Magiczny Księżyc»

Обсуждение, отзывы о книге «Magiczny Księżyc» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.