Яцек Дукай - Opowiadania

Здесь есть возможность читать онлайн «Яцек Дукай - Opowiadania» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 101, Издательство: Scan-Dal, Жанр: Альтернативная история, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Opowiadania: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Opowiadania»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jacek Dukaj
Opowiadania napisane w różnych latach
1.            Baśń
2.            Itace
3.            Irrehaare
4.            Książę Mroku musi umrzeć
5.            Ruch Generała
6.            Sierpniowa noc
7.            Szkoła
8.            Śmierć Matadora
9.            Ziemia Chrystusa
10.          Opętani
11.          Złota Galera
  169 400 słow

Opowiadania — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Opowiadania», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

- Javier Aproxymeo? - spytaіa retorycznie, odіoїywszy sіuchawkк. Zdjкіa okulary i uњmiechnкіa siк promiennie. Babcia z reklam proszku do prania, pomyњlaі Aproxymeo, odpowiadaj№c uprzejmym uњmiechem.

- Justus mуwiі mi, їe konie ciк lubi№, dobrze sobie radzisz... Powiedz mi - przegryzіa kolejny orzeszek - czego siк spodziewasz?

- Nie wiem. Zupeіnie nie mam pojкcia. Dobiliњcie mnie tym Tolkienem, m'dam.

- Prawda? Daje do myњlenia. Cуї. Czas by odkryж karty. Niestety, juї mnie nie bawi odstawanie tych przedstawieс, jak niegdyњ. Bardzo іadnie wyszedіeњ na testach, Haswartwi teї ma spore nadzieje; tylko ten profil psychologiczny coњ niezbyt wyraџny, ale pewnie sugeruj№ siк dzieciсstwem, bo z Rorschacha i wywiadu nic takiego nie wynika; zakіadam, їe nam nie zeњwirujesz.

- Postaram siк, m'dam.

- No. Niezmiernie mnie to cieszy. Dostaniesz dzisiaj sіownik, podrкcznik Gl(cka, podrкcznik Haswartwiego, peіny tekst wszystkich raportуw, to jest szesnaњcie tomуw z aneksem, nie licz№c kompendium Chenуw, atlas, zestaw Gluckowych kaset do жwiczenia wymowy... o, tu masz listк. Naukк z Haswartwim zaczniecie natychmiast, bкdк nalegaж na wysokie tempo; nie prуbowaliњmy jeszcze tego z nikim i nie wiemy, jak pуjdzie, jest was na razie piкcioro, Haswartwi przyleci jutro. Poza tym zwykіe treningi, na konikach teї sobie jeszcze pojeџdzisz... Moїe uda nam siк њci№gn№ж Kromadera, bкdziecie mieli moїliwoњж zapoznania siк z jeszcze innym punktem widzenia. No tak. - Znowu orzeszek, znowu uњmiech. - Ale widzк, їe tylko notujesz sobie w myњli nazwiska i klniesz mnie w duchu w їywy kamieс, co? Wybacz. Szczegуіy sobie wyczytasz; teraz natomiast czeka mnie pogawкdka wprowadzaj№ca. Jesteњ pierwszy od trzech lat, pierwszy w tym naborze; mieliњmy tu za demokratуw maіy zastуj, jak juї siк zapewne zorientowaіeњ.

- Zdaje siк, їe ratyfikowaliњmy jak№њ konwencjк, ktуra zakazuje stosowania tortur, takїe psychicznych.

- Poczкstujesz siк?

- Solone?

- Yhmy.

- W takim razie - z przyjemnoњci№. Chorujк od zdrowej їywnoњci.

- Czy tobie, mіodzieсcze - zaњmiaіa siк Ack - nie dostarczyі ktoњ przypadkiem mojego profilu psychologicznego? Gdzieњ ty byі, gdy marnowaіam sw№ mіodoњж?

- Surfowaіem na nocniku.

- A to ci dopiero gentleman! Moїe jeszcze parк komplementуw, no sіucham, sіucham.

- Dobre te orzeszki.

- Prawda? Weџ, weџ.

Wzi№і caі№ miskк.

Doktor Ack zaczкіa siк њmiaж i nie mogіa przestaж. Patrzyіa przez grube szkіa na Aproxymeo, ktуry siedziaі przed jej biurkiem z nog№ zaіoїon№ na nogк i beztrosko chrupaі orzeszki. Aї jej oczy zaczкіy іzawiж i musiaіa zdj№ж okulary i wysi№kaж nos.

- Mуj Boїe - sapnкіa. - Kocham tк robotк.

- Jak№, jak№?

Powtуrnie wysi№kaіa nos i naіoїyіa okulary.

- No wiкc - westchnкіa - rzecz polega na tym, їe mamy przejњcie do baњni.

- To jakaњ miejscowoњж?

- W pewnym sensie... To znaczy, faktycznie jest to nazwa miejsca: Baњс. Z duїej litery. Tak siк przyjкіo, bo teї na pocz№tku byliњmy zdezorientowani. Z tym, їe to caіy њwiat.

- Co?

- Baњс. Czytaіeњ przecieї te ksi№їki.

- Ma pani na myњli њwiat rуwnolegіy?

- Czy on jest rуwnolegіy, czy prostopadіy, czy ukoњny, cholera go jedna wie. Nikt tego nie potrafi wytіumaczyж; a raczej, owszem, tіumacz№, ale kaїdy inaczej i їaden przekonuj№co. Czym by to nie byіo, mamy doс przejњcie. Precyzyjniej: miewamy. Haswartwi je otwiera. Czarami. Haswartwi to czarodziej. Rozumiesz, co mуwiк?

- Tak, tak; proszк dalej - mrukn№і Aproxymeo wybieraj№c kolejny orzeszek.

- Wprost kocham tк robotк - pokrкciіa gіow№ doktor Ack. - Namierzyliњmy go przed siedmiu laty w Hongkongu. Robiі fortunк na strкczycielstwie. To znaczy - nie prowadziі їadnego burdelu, sk№dїe. Pobieraі jedynie opіaty - a szіo to w dziesi№tki tysiкcy dolarуw - za uіatwienie klientowi kontaktu. Mуwiк teraz jego eufemizmami. W praktyce wygl№daіo to tak, їe facet przychodziі, precyzowaі, o ktуr№ kobietк mu chodzi - mogіa to byж mкїatka, mogіa zakonnica, bez rуїnicy - pіaciі, a Haswartwi szedі do niej, rzucaі urok i stawaіa siк marionetk№ w rкkach napalonego bogacza. Zabawne, bo zauroczone nie zapadaіy automatycznie na amnezjк i pamiкtaіy wszystko, gdy urok przestawaі juї dziaіaж; w ten sposуb poznaіo siк kilkanaњcie maіїeсstw. Zreszt№, їeby byж uczciw№, kobiety teї pіaciіy. W kaїdym b№dџ razie - Haswartwi padі ofiar№ wіasnego sukcesu, plotki naprowadziіy naс chiсski wywiad, ktуry chciaі uїyж metody Haswartwiego do werbunku agentуw. Przez jakiњ czas nawet wspуіpracowali, ale nagle Haswartwiemu zrobiіo siк za ciasno w serdecznym uњcisku їуіtego brata, prуbowaі zwiaж, byіa masa trupуw; w koсcu zjawiі siк w naszym konsulacie. Za peіn№ ochronк i inne, mhm, usіugi przehandlowaі nam Baњс. Wci№ї wszystko jasne?

- Jak Ksiкїyc w peіni.

- Okay. Program ruszyі szeњж latemu. Lecz wkrуtce zmieniіy siк wiatry i musieliњmy, mhm, zawiesiж go. Teraz od nowa id№ fundusze i od nowa siк rozkrкcamy, werbujemy nowych ludzi do przerzucenia w Baњс.

- Zwiad?

- Poniek№d. To znaczy - juї nie. Teraz posyіamy ich w konkretnym celu. Widzisz, Javier, Haswartwi, jak sam o sobie mуwi, nie jest їadnym mistrzem magii a taki czar przejњcia to nie byle co; rozkіada go za kaїdym razem na parк dni. Pуki wiкc nie znajdziemy sposobu na utrzymanie staіej, szerokiej bramy, nie ma mowy o jakichkolwiek zakrojonych na wiкksz№ skalк dziaіaniach. A sposуb taki jest. Haswartwi twierdzi, iї mуgіby zamroziж ten czar w kl№twк na odpowiednio silnym operatorze. Zna kilka rodzajуw takich operatorуw, ale praktycznie jedynym wchodz№cym w grк s№ tak zwane "guzy bуlu" - tіumaczenie jego.

- Chodzi zatem o zdobycie magicznego artefaktu.

- Otуї to.

- Њwiкta misja, њmiaіkowie posyіani na zagіadк, przygoda i heroizm, krew i іzy, w Њrуdziemiu nigdy nudno.

- Dokіadnie, dokіadnie; chwytasz klimat, Javier - pokiwaіa gіow№. - Takie s№ warunki wymuszone przez sytuacjк. Nie jesteњmy w stanie, dysponuj№c jednym przeciкtnym magiem, zorganizowaж niczego wiкcej ponad takie poszukiwania prowadzone przez siatkк sukcesywnie przerzucanych agentуw terenowych.

- Ilu juї przerzuciliњcie?

- Z drugiego naboru? Jeszcze nikogo.

- A z pierwszego?

- Kilkudziesiкciu.

- Wszyscy wrуcili?

- Wiкkszoњж.

- Wiкkszoњж?

- Jedz te orzeszki, jedz. Paru zginкіo. Utrzymujemy tam teї staі№ placуwkк.

- A kto to jest Kromader?

- Krasnolud.

- Mуgіbym wiedzieж, czego wіaњciwie jest pani doktorem?

- Psychiatrii.

Wynikaіo to z faktu, iї na samym pocz№tku wziкto sztuczki maga za rodzaj hipnozy, omamуw zmysіуw, a jego samego wrкcz za wariata; Ack byіa zatem pierwszym czіowiekiem przydzielonym do sprawy. Dot№d nie daіa siк z programu wykluczyж i nie wygl№daіo, iї stanie siк to w przyszіoњci.

Poniewaї xotha byіo pismem ideograficznym o przyporz№dkowaniu sylabicznym, nazwisko Haswartwiego powinno siк w transkrypcji na angielski zapisywaж nastкpuj№co: HasWarT'wi. Odpowiednio Kromader figurowaі w przekazanych Aproxymeo opracowaniach jako KroMaDer. Iloњж sylab њwiadczyіa o szlachectwie, zaznaczaі HasWarT'wi, i odsyіaі do tuzina innych paragrafуw. Javier przekartkowaі szybko sіownik. A(p)RoSyMeO: Nad Domem Piszк Mgіa Id№c lub Nad Domem Wieczny Nikt Id№c lub Nad Domem Wieczna Mgіa Id№c lub Nad Domem Piszк Nikt Id№c.

W skompilowanym przez komputer z danych cz№stkowych atlasie Baњni znajdowaіy siк mapy obejmuj№ce jedn№ czwart№ powierzchni wszystkich l№dуw Dnia. Noc pozostawaіa praktycznie nieznana. Javierowi rzuciіy siк w oczy obszary pustynne wystкpuj№ce na wszystkich kontynentach Dnia; a byіo tych kontynentуw trzy: Piкњж (zwana teї Dіoni№), Ryba i Na Odwrуt. Komputer nie wykluczaі moїliwoњci, iї Ryba i Na Odwrуt і№czn№ siк ze sob№ gdzieњ za Terminatorem.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Opowiadania»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Opowiadania» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Лёд
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Собор (сборник)
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
libcat.ru: книга без обложки
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Zanim noc
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Extensa
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Szkola
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Król Bólu
Яцек Дукай
Яцек Дукай - Starość aksolotla
Яцек Дукай
Отзывы о книге «Opowiadania»

Обсуждение, отзывы о книге «Opowiadania» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x