Kirył Bułyczow - Białe skrzydła kopciuszka

Здесь есть возможность читать онлайн «Kirył Bułyczow - Białe skrzydła kopciuszka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 1985, Издательство: Czytelnik, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Białe skrzydła kopciuszka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Białe skrzydła kopciuszka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Akcja tego utworu rozgrywa się na pewnej planecie, na której piękna astronautka poddaje się procesowi bioformacji — by stać się ptakiem o białych skrzydłach. O nieoczekiwanych perypetiach związanych z tymi nowymi możliwościami opowiada Bułyczow.

Białe skrzydła kopciuszka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Białe skrzydła kopciuszka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Ale pozostać ptakiem na zawsze.

— Może i zostanę.

— Nie wolno ci — powiedział Pawłysz — bo będę na ciebie czekał. Przecież pozwoliłoś mi cię odszukać po dwóch latach.

— Pamiętasz tę głupią pisaninę?

— Wcale nie była głupia!

— Kiedy ojciec odleciał, poczułam się okropnie samotna i zapragnęłam być komuś potrzebna.

— Nic się przez te pół roku nie zmieniło. To znaczy nie zmieniło się dla mnie.

— Ale ja nie istnieję.

— Za jakiś czas będziesz znowu istnieć.

— A jeśli będę inna? Przecież Sandra, jak wiesz… zmieniła się.

— Nieważne — powiedział Pawłysz. — Nawet gdybyś pozostała ptakiem. Ja wtedy będę żył jak Jerychoński. Zaciągnę się na Stację i będę się denerwował, że długo nie wracasz, że rozpętała się burza, że wieje silny wiatr, że zaplątałaś się w pajęczynie…

— Oszalałeś? Przecież ja jestem ptakiem, a ty człowiekiem.

— Ile razy mam ci powtarzać, że jesteś człowiekiem! Marina zawsze będę na ciebie czekał…

Otworzyły się drzwi wewnętrzne i do sali wszedł Spiro. Widząc, że Pawłysz zajęty jest rozmową, podszedł do drugiego regału, na którym równymi rzędami leżały kłębki pajęczyny zebrane przez ptaki i przygotowane do wysyłki, i zaczął je przeliczać.

— Spiro, o co chodzi? — zapytał Pawłysz.

— Jesteś tutaj? A ja się zastanawiałem, gdzie się podziałeś! Za godzinę na planetoidę odlatuje ciężarówka. Poprowadzi ją Wan, ja zostanę. Może i ty jeszcze u nas pobędziesz?

— Nie — odparł Pawłysz. — Skończył mi się urlop. Ale postaram się jak najszybciej tutaj wrócić.

— Już lecisz? — zapytała Marina.

Spiro wyszedł na palcach i tak ostrożnie zamknął za sobą drzwi, jakby na sali spał ciężko chory człowiek.

Pawłysz nie odpowiedział Marinie, tylko podszedł do niej i pogładził po puszystym skrzydle.

— Ja chyba jednak jestem głupia — powiedziało Marina. — Wydawało mi się, że okropnie się rozczarujesz, jak mnie zobaczysz w takiej postaci i chciałam się gdzieś schować. I kiedy po raz pierwszy usłyszałeś moje imię od Allana i popatrzyłeś na mnie, wtedy chciałam zapaść się pod ziemię.

— Nie mówmy już o tym — powiedział Pawłysz. — Chciałaś, żebym zabrał list do twojego ojca.

— Tak. Już jest gotowy. Nagrałam go na kasecie. Szkoda tylko, że ojciec nie pozna mojego głosu i jeszcze raz niepotrzebnie się zdenerwuje.

— Nie martw się, wszystko mu wytłumaczę. Wiem, co mam mu powiedzieć.

— Co?

— Powiem mu, że oddaję list i zarazem proszę o twoją rękę.

— Zwariowałeś?!

— No dobrze, o twoje skrzydło.

— Sława!

— To podstęp wojenny. Ty zawsze możesz mi odmówić, ale kiedy to zrobię, ojciec uwierzy, że wrócisz do niego cała i zdrowa. Przecież mężny i przystojny kosmonauta z Floty Dalekiego Zasięgu, to znaczy ja, nie prosiłby go o rękę córki, gdyby nie miał pewności, że tę rękę, a nie skrzydło otrzyma.

— Do widzenia, Pawłysz — powiedziała Marina.

Biały ptak patrzył ponad ramieniem Pawłysza na drzwi.

Pawłysz odwrócił się. W drzwiach stał Wan. Musiał tam stać już od dawna i wszystko słyszeć, ale nie dał tego po sobie poznać. Powiedział:

— Ciężarówka jest gotowa. Odlatujemy.

Odwrócił się na piętach i podeszwy jego ciężkich butów wystukały równy, cichnący w dali rytm na stopniach kamiennych schodów.

— Wracaj szybko do zdrowia — powiedział Pawłysz. — Przecież Allan i Saint Venante nie mogą wiecznie pracować za ciebie przy zbiorze pajęczyny.

* * *

Kiedy ciężarówka wylądowała na planetoidzie, Wan powiedział do Pawłysza:

— Idź, statek na ciebie czeka. Ja zostanę tutaj, bo muszę dopilnować wyładunku.

— Do widzenia, Wan. Pewnie się jeszcze zobaczymy.

— Pewnie tak. Galaktyka zrobiła się mała. Pawłysz podał mu rękę.

— Chwileczkę — powiedział Wan. — O mało nie zapomniałem.

Pochylił się i ze schowka pod pulpitem sterowniczym wyjął kwadratowe zawiniątko w plastykowej folii.

— To dla ciebie. Na pamiątkę.

— Co to jest?

— Nieważne, obejrzysz sobie na statku. Ale nie wcześniej. Coś, co powinno sprawić ci przyjemność…

* * *

W pół godziny po starcie „Moskwy” Pawłysz już w swojej kabinie rozwinął paczuszkę. Spod plastyku ukazał się portrecik kopciuszka w bogato rzeźbionej ramce z masy perłowej.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Białe skrzydła kopciuszka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Białe skrzydła kopciuszka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Białe skrzydła kopciuszka»

Обсуждение, отзывы о книге «Białe skrzydła kopciuszka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x