Carlos Rasch - Taniec potworów

Здесь есть возможность читать онлайн «Carlos Rasch - Taniec potworów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 1980, Издательство: Krajowa Agencja Wydawnicza, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Taniec potworów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Taniec potworów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

„Dziewczyna z coraz większym zainteresowaniem wpatrywała się w napływające informacje. Wynikało z nich niezbicie, że niezidentyfikowany statek przestrzenny przekroczył już orbitę Sixty i stale zmniejszając szybkość kierował się w stronę planet centralnych układu. Poruszany archaicznym, od dawna nie stosowanym już w eridańskiej flocie silnikiem fotonowym nie reagował na żadne sygnały i wskazówki, wciąż od nowa przesyłane na jego pokład przez pilnujące ruchu satelity. Zebrawszy wszystkie przekazy Vyasa już miała przystąpić do sporządzania wstępnego raportu, gdy nagle część przestrzeni pomieszczenia zakrzywiła się i ukazał się w niej teleport Hyp Sara — myśliciela i administratora Sixty, który przekazać miał Radzie sprawozdanie o niezwykłym wydarzeniu w okolicach planety”.

Taniec potworów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Taniec potworów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать
* * *

Gdy stary kosmonauta przekraczał próg ich pokoju, na jego twarzy dostrzec można było ogromną radość.

— Zaraz wam wszystko opowiem! — krzyknął. — Jak pragnę nieśmiertelności, nie sądziłem, że dożyję tak radosnego momentu! Ten statek pochodzi z sąsiedniego systemu — z Ziemi. Odkryte przeze mnie wczesne kultury osiągnąć musiały próg dojrzałości!.

— Zatem powinniśmy w końcu nawiązać z nimi kontakt — powiedziała Vyasa.

— Najwyższa pora — potwierdził Hyp Sar. Był jedynym z mieszkańców OasisSandra biorących udział w pionierskiej wyprawie na Ziemię, który dożył tego momentu. Nic więc dziwnego, że cieszył się teraz jak dziecko.

— Przyszedłem do was z pewną prośbą — powiedział po chwili milczenia. — Czy mógłbyś mi, Seig, pomóc w na wiązaniu z nimi kontaktu? Wprawdzie nie zdążyłeś jeszcze nawet wypocząć po trudach dalekiej wyprawy, może jednak chciałbyś urzeczywistnić marzenie jednego starca, jest nas tu niewielu, sam więc rozumiesz jak cenna jest każda pomoc.

— Naturalnie — odparł Seig — bardzo chętnie przyłączę się do waszego zespołu — tym bardziej, że jest w nim Vyasa. A zapewne i ona pozostanie tu tak długo, jak długo nie skończy się ta sprawa. Mam już dość samotnych wędrówek międzyplanetarnych, nawet jeśli do przebycia pozostał mi jeden jedyny, i do tego znajomy Układ.

— Dobrze — powiedział Hyp Sar. — Ustaliliśmy więc na posiedzeniu Rady, że najłatwiej będzie nam uzyskać kontakt z przybyszami, gdy uprzednio uda nam się zdobyć o nich jak najwięcej wiadomości. W tym celu musimy przedostać się do wnętrza ich statku za pomocą teleportu. Naturalnie nie będziemy tego robić w tajemnicy. Musimy dać im do zrozumienia, że mamy jak najlepsze intencje. Myślę, że owym zwiadowcą powinieneś być właśnie ty, Seig. Ze względu na swoje doświadczenie i wiedzę, najłatwiej z nas wszystkich zorientujesz się w sytuacji panującej na tamtym statku. W zasadzie niczego więcej od ciebie nie wymagamy. Pozwólmy im krok po kroku zapoznawać się z nimi. Najpierw zaprosimy ich tutaj, później niech lecą na OasisVitra i OasisSandra. Czy sądzisz, że twoja kondycja pozwala na realizację teleportu?

— Tak, czuję się w pełni sprawny — odparł Seig — możemy zacząć choćby zaraz…

* * *

TransSol1 — pierwszy międzygwiezdny statek fotonowy Ziemian pilotowany był przez czwórkę kosmonautów. Dziś właśnie przypadała czwarta rocznica startu z macierzystej planety, dziś też minęli granicę systemu, który był celem ich podróży — oddalony od Ziemi o dwanaście lat świetlnych układ planetarny Epsilon Eridani. Zgodnie z założeniami ekspedycji okrążyć mieli tutejsze słońce po wydłużonej orbicie i powrócić na spotkanie dwu następnych, lecących za nimi w odległości kilku miesięcy, statków badawczych. Czy po tym pierwszym zwiadzie zdecydowano by się na lądowanie na którejś z planet — to zależało od jego wyników. Nikt z przygotowujących wyprawę nie liczył raczej na spotkanie z jakimikolwiek formami życia. Na Ziemi panowało powszechnie przekonanie, że wiele lat upłynie, nim któraś z wypraw spotka się na swoim szlaku z kosmicznymi braćmi.

* * *

Hid Largo i Pal Torsen siedzieli w sali koncertowej. Z estrady dopływały tony klasycznego utworu Händla. Byli jedynymi żywymi ludźmi w tym ogromnym, wypełnionym po brzegi pomieszczeniu. Wszyscy pozostali widzowie, orkiestra jak i sam ogrom sali były jedynie wytworem znakomitej iluzji, wywołanej przez projektor fantomatyczny. Statek zaopatrzony był doskonale we wszelkiego rodzaju programy. Nie ruszając się z ciasnej sterowni kosmonauci przebywać mogli na plaży i na ośnieżonych szczytach gór, zwiedzać — nigdy w rzeczywistości nie oglądane — zakątki Ziemi i wygrzewać się we własnym ogrodzie koło domu. Niespodziewanie koncert został przerwany, a sala koncertowa rozmyła się jak zdmuchnięty płomień świecy.

Do kabiny wszedł Hassan el Nur — komendant TS1.

— Przepraszam za przerwę w koncercie — powiedział — musimy jednak natychmiast coś omówić. — Mówiąc to położył przed nimi na pulpicie dwa diagramy, jeden z nich pokazywał krzywą nagrzewania zwierciadła fotonowego, drugi — wzrost napięć dipolowych anten.

— Co o tym sądzicie? — zapytał.

Hid Largo przyjrzał się przyniesionym przez dowódcę wykresom, pokręcił z niezadowoleniem głową i powiedział:

— Zwierciadło fotonowe długo nie wytrzyma, jeśli nie zdecydujemy się natychmiast na podjęcie jakichś środków zaradczych. Sądzę, że w tym stanie możemy sobie pozwolić na jakieś sto błysków hamujących i to wszystko.

— Zgadza się — potwierdził krótko komendant — więc co radzisz?

— A co radzi komputer? — chciał jeszcze wiedzieć Hid.

— Tyle błysków hamujących, ile potrzeba by zawrócić w lokalnym polu grawitacyjnym.

— To znaczy, że mamy wracać na Ziemię bez rezultatów badań, tak jak stoimy?

— Niestety, na to wygląda!

* * *

Napęd fotonowy. Największe osiągnięcie Ziemian w technice lotów kosmicznych. Przez cały czas lotu silnik sprawował się bez zarzutu. Kłopoty zaczęły się dopiero po przejściu na hamowanie i odwróceniu statku. Od kiedy TS1 obrócił się zwierciadłem do przodu, przez cały czas narażony był na uszkodzenie lustra drobinami kosmicznego pyłu. Wywołany fotonowym błyskiem żar dopełniłby wówczas dzieła zniszczenia. I oto przed kilkoma dniami przyrządy wykazały po raz pierwszy wzrost temperatury lustra ponad dopuszczalną normę.

— Może zamiast hamować, przyspieszymy prędkość lotu do dziewięćdziesięciu dziewięciu procent prędkości światła i rozpoczniemy podróż wokół wszechświata? Przy tej prędkości stalibyśmy się istotami względnymi i mogli byśmy żyć ze trzy miliony lat według ziemskiej rachuby czasu — podsunęła ironicznie Pal Torsen.

— Mówiłoby się wtedy o tobie: Pal z gwiazd — zbył jej uwagę Hid. — Nie wpadaj dziewczyno w panikę.

— Nie jest aż tak źle, żartowałam. Ale tak już na poważnie, to jeśli drugi z wykresów nie kłamie, możemy sądzić, że na naszych antenach dzieją się dziwne rzeczy. Dodatkowe napięcia, rejestrowane przez tę krzywą, mają zdumiewająco uporządkowaną strukturę…

— Czy mogą być wywoływane sztucznie? — zainteresował się Hassan.

Wszyscy pomyśleli o tym samym, nikt jednak nie odważał się przez dłuższą chwilę wypowiedzieć tego głośno.

— Trudno mi w to uwierzyć — odezwał się znowu komendant. — Przecież w tej okolicy nie powinno być żadnych inteligentnych istot. Odległość między jednym światem zamieszkanym a drugim wynosi według obliczeń naszych naukowców przeciętnie trzysta lat świetlnych. A my już tu mielibyśmy napotkać kogoś? Niemalże pod naszym bokiem?

Sprawdzili jeszcze raz wskazania przekaźników antenowych. Otrzymany wykres zgadzał się z poprzednim…

— Pozostaje nam czekać, co z tego wyniknie. I tak jesteśmy bezradni. Proponuję trochę odpocząć — stwierdził w końcu Hassan. — Hid, ty zostajesz jeszcze przez godzinę, potem zmieni cię Pal. To na razie wszystko, dziękuję wam za konsultację.

Hassan odwrócił się i wolnym krokiem ruszył w kierunku kabiny. Bynajmniej nie miał zamiaru spać. Wiedział też, że nie zrobi tego żaden z członków załogi. Lepiej jednak wprowadzić atmosferę pozornego przynajmniej spokoju. Jego autorytet dowódcy gwarantował, że inni będą przynajmniej starali się go naśladować.

Po wyjściu Hassana Hid jeszcze raz zaczął sprawdzać wszystkie wskazania urządzeń. Pal natomiast siadła przed wielkim ekranem i podparłszy głowę rękami wpatrywała się w dalekie przestrzenie usianego gwiazdami nieba. Obserwatorów, którzy odkryli zapewne ich statek, nie należy chyba poszukiwać wśród odległych słońc. Muszą być gdzieś blisko, może na sąsiednich planetach? Narastający niepokój starała się zagłuszyć rozmową. O byle czym. Mówić, jak najwięcej mówić…

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Taniec potworów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Taniec potworów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Taniec potworów»

Обсуждение, отзывы о книге «Taniec potworów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x