Harlan Coben - Tylko Jedno Spojrzenie

Здесь есть возможность читать онлайн «Harlan Coben - Tylko Jedno Spojrzenie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Tylko Jedno Spojrzenie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Tylko Jedno Spojrzenie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Ustabilizowane życie Grace Lawson rozpada się w jednej chwili, gdy na świeżo wywołanym zdjęciu rodzinnym rozpoznaje swojego męża. Fotografia wygląda na zrobioną przed laty. Przedstawia także inne osoby; twarz jednej z nich jest przekreślona. Jack, mąż Grace, zaprzecza, by miał coś wspólnego ze zdjęciem. Krótko potem wychodzi z domu i znika, zabierając tajemniczą odbitkę.

Tylko Jedno Spojrzenie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Tylko Jedno Spojrzenie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie, to nie tak.

– No cóż, może więc powie pan jak.

– To nie ma nic wspólnego z klientem. – Duncan założył nogę na nogę. – Jestem osobiście zainteresowany sprawą Lawsona.

– Słucham?

– Pani Lawson pokazała panu fotografię.

– Owszem, pamiętam.

– Ta dziewczyna z przekreśloną twarzą była moją siostrą.

Perlmutter odchylił się do tyłu i gwizdnął cicho.

– Może powinien pan opowiedzieć mi wszystko od początku.

– To długa historia.

– Powiedziałbym, że mam czas, ale to nieprawda.

Jakby na potwierdzenie tych słów, otworzyły się drzwi i ukazała się w nich głowa Daleya.

– Druga linia.

– Kto to?

– Charlaine Swain. Mówi, że właśnie widziała Erica Wu na szkolnym podwórku.

Carl Vespa spoglądał na obraz.

Grace była prawdziwą artystką. Miał osiem jej obrazów, jednak ten poruszał go najbardziej. Podejrzewał, że ten portret ukazuje ostatnie chwile życia Ryana. Grace jak przez mgłę pamiętała wydarzenia tamtej nocy. Nie lubiła pompatycznych deklaracji, ale ten obraz – na pozór zupełnie zwyczajny portret młodego człowieka, a jednak budzący dreszcz zgrozy – sprawiał wrażenie namalowanego w transie. Grace Lawson twierdziła, że miewa koszmarne sny o tamtej nocy. Mówiła, że jedyne jej wspomnienia to te, które są na płótnie.

Vespa zastanawiał się nad tym.

Jego dom stał w Englewood, w New Jersey. Niegdyś mieszkała tutaj sama stara arystokracja. Teraz dom na końcu ulicy kupił Eddie Murphy. Dwa domy od Carla zamieszkał sławny zawodnik New Jersey Nets. Posiadłość Vespy, niegdyś należąca do Vanderbilta, była rozległa i ogrodzona. W tysiąc dziewięćset osiemdziesiątym ósmym roku Sharon, wówczas od dziesięciu lat będąca jego żoną, kazała rozebrać kamienną budowlę z przełomu stuleci i wybudować taką, którą wtedy uważano za nowoczesną. Ten nowy dom nie zestarzał się godnie. Przypominał stertę bezładnie rozsypanych szklanych sześcianów. Miał za dużo okien. W lecie było w nim potwornie gorąco. Wyglądał jak jakaś cholerna szklarnia.

A teraz nie było także Sharon. Po rozwodzie nie chciała tego domu. Właściwie nie chciała niczego. Vespa nie próbował jej zatrzymać. Ryan był głównym spoiwem ich związku, po śmierci bardziej niż za życia. Niezdrowa sytuacja.

Vespa spojrzał na monitor pokazujący podjazd. Nadjeżdżała limuzyna.

On i Sharon chcieli mieć więcej dzieci, ale nie było im to dane. Sperma Vespy zawierała za mało aktywnych plemników. Oczywiście nikomu o tym nie powiedział, subtelnie dając do zrozumienia, że to wina Sharon. To okropne, ale teraz Vespa był przekonany, że gdyby mieli więcej dzieci, gdyby Ryan miał jakieś rodzeństwo, łatwiej byłoby im znieść jego tragiczną śmierć. Problem z tragedią polega na tym, że musisz dalej żyć.

Nie masz wyboru. Nie możesz zjechać na pobocze i przeczekać, choćbyś nie wiem jak tego chciał. Jeśli masz inne dzieci, natychmiast zdajesz sobie z tego sprawę. Może twoje życie się skończyło, ale musisz wstać z łóżka i zająć się pozostałymi dziećmi.

Krótko mówiąc, on już nie miał po co wstawać z łóżka.

Vespa wyszedł na zewnątrz i patrzył, jak limuzyna zatrzymuje się na podjeździe. Cram wysiadł pierwszy, z telefonem przyciśniętym do ucha. Wade Larue za nim. Nie wyglądał na przestraszonego. Sprawiał wrażenie dziwnie spokojnego. Gapił się na bujną roślinność. Cram mruknął coś do niego, Vespa nie dosłyszał co, a potem zaczął wchodzić po schodach na ganek.

Wade Larue odszedł na bok, jakby był na przechadzce.

– Mamy problem – oznajmił Cram.

Vespa czekał, nie spuszczając Wade'a Larue z oka.

– Richie nie odpowiada.

– Gdzie był?

– W furgonetce pod szkołą.

– Gdzie jest Grace?

– Nie wiemy.

Vespa tylko popatrzył na Crama.

– Była trzecia. Wiedzieliśmy, że pojedzie po Emmę i Maxa.

Richie miał jechać za nimi. Wiemy, że dotarła do szkoły.

Richie zgłosił to przez radio. Od tej pory się nie odezwał.

– Posłałeś tam kogoś?

– Simon pojechał sprawdzić furgonetkę.

– I co?

– Wciąż tam stoi. Zaparkowana w tym samym miejscu.

Wokół kręci się tłum policjantów.

– Co z dzieciakami?

– Jeszcze nie wiemy. Simonowi wydawało się, że widział je na szkolnym podwórku. Jednak nie chce podchodzić bliżej i rzucać się w oczy glinom.

Vespa zacisnął pięści.

– Musimy znaleźć Grace. Cram nic nie powiedział.

– No co?

Cram wzruszył ramionami.

– Myślę, że popełnia pan błąd, to wszystko.

Stali w milczeniu i obserwowali Wade'a Larue. Z papierosem w ustach przechadzał się po ogrodzie. Z najwyższego punktu roztaczał się wspaniały widok na most Jerzego Waszyngtona oraz wznoszące się dalej wieżowce Manhattanu. Z tego miejsca Vespa i Cram obserwowali buchające jak z Hadesu kłęby dymu, gdy runęły wieże WTC. Vespa znał Crama od trzydziestu ośmiu lat. Nie znał nikogo, kto lepiej posługiwałby się pistoletem i nożem. Cram potrafił przerazić ludzi jednym spojrzeniem. Najtwardsi ludzie, najgorsi psychole, błagali o litość, zanim Cram ich tknął. Jednak tamtego dnia, gdy w milczeniu stali i obserwowali ten dym, który nie chciał się rozwiać, nawet Cram załamał się i zapłakał.

Teraz patrzyli na Wade'a Larue.

– Rozmawiałeś z nim? – zapytał Vespa.

Cram pokręcił głową.

– Nie zamieniłem z nim słowa.

– Wygląda na cholernie spokojnego.

Cram nie odpowiedział. Vespa ruszył w kierunku Larue.

Cram nie ruszył się z miejsca. Larue nie odwrócił się. Vespa stanął trzy metry od niego i zapytał:

– Chciałeś się ze mną widzieć?

Larue wciąż spoglądał na most.

– Piękny widok – powiedział.

– Nie przyjechałeś tutaj, żeby go podziwiać.

Wzruszył ramionami.

– To nie oznacza, że nie mogę.

Vespa czekał. Wade Larue się nie odwracał.

– Przyznałeś się.

– Tak.

– Mówiłeś prawdę? – spytał Vespa.

– Wtedy? Nie.

– Co to ma znaczyć, „wtedy nie”?

– Chcesz wiedzieć, czy tamtej nocy oddałem te dwa strzały. – Wade Larue wreszcie odwrócił się i spojrzał mu w oczy. – Dlaczego?

– Chcę wiedzieć, czy zabiłeś mojego chłopca.

– Tak czy inaczej, nie zastrzeliłem go.

– Wiesz, co mam na myśli.

– Mogę o coś zapytać?

Vespa czekał.

– Robisz to dla siebie czy dla swojego syna?

Vespa często się nad tym zastanawiał.

– Nie dla siebie.

– A więc dla syna?

– On nie żyje. To mu nic nie da.

– No to dla kogo?

– To nie ma znaczenia.

– Dla mnie ma. Jeśli nie dla siebie i nie dla syna, to dlaczego wciąż pragniesz zemsty?

– Bo tak trzeba.

Larue kiwnął głową.

– Świat potrzebuje równowagi – ciągnął Vespa.

– fin i yang?

– Coś w tym rodzaju. Zginęło osiemnaście osób. Ktoś musi za to zapłacić.

– Inaczej równowaga świata zostanie zaburzona?

– Tak.

Larue wyjął paczkę papierosów. Poczęstował Vespę. Ten pokręcił głową.

– Czy tamtej nocy oddałeś te dwa strzały? – zapytał.

– Tak.

Wtedy Vespa eksplodował. Taki już był. Potrafił się wściec w mgnieniu oka. Nagły przypływ adrenaliny, jak skok rtęci w termometrze z kreskówki. Zamachnął się i uderzył Larue pięścią w twarz. Larue runął na wznak. U siadł i przyłożył dłoń do nosa. Zobaczył na niej krew. Uśmiechnął się do Vespy.

– Odzyskujesz równowagę?

Vespa dyszał.

– To dopiero początek.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Tylko Jedno Spojrzenie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Tylko Jedno Spojrzenie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Harlan Coben - Don’t Let Go
Harlan Coben
Harlan Coben - W głębi lasu
Harlan Coben
Harlan Coben - Ni una palabra
Harlan Coben
Harlan Coben - Motivo de ruptura
Harlan Coben
Harlan Coben - Tiempo muerto
Harlan Coben
Harlan Coben - Play Dead
Harlan Coben
Harlan Coben - Caught
Harlan Coben
libcat.ru: книга без обложки
Harlan Coben
Harlan Coben - Bez Skrupułów
Harlan Coben
Harlan Coben - Jeden fałszywy ruch
Harlan Coben
Harlan Coben - Tell No One
Harlan Coben
Harlan Coben - Jedyna Szansa
Harlan Coben
Отзывы о книге «Tylko Jedno Spojrzenie»

Обсуждение, отзывы о книге «Tylko Jedno Spojrzenie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x