Jeffery Deaver - Błękitna pustka

Здесь есть возможность читать онлайн «Jeffery Deaver - Błękitna pustka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Błękitna pustka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Błękitna pustka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Siedzimy przed komputerem w domu i odpoczywamy, surfując po Internecie. Cieszymy się z ciszy i samotności. Ale czy naprawdę jesteśmy sami?
Niekoniecznie, jeśli wziął nas na cel haker, a na dodatek socjopata. Śledzi nasze e-maile i rozmowy na czacie; krok po kroku nas poznaje: czym się zajmujemy, co nas interesuje, kim są nasi znajomi, ile płacimy za dom, samochód itd. Kiedy już nas dobrze pozna, postara się podejść i zaatakować, a wówczas wątpliwe, czy ujdziemy z życiem…

Błękitna pustka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Błękitna pustka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Dał znak Sheltonowi, żeby zajął miejsce za kółkiem – jego partner prowadził wóz agresywniej; i szybciej.

– Z powrotem do CCU – powiedział.

– A więc gość jeździ jaguarem – rzekł z zadumą Shelton. – Nie jest zwykłym hakerem.

O tym już wiedzieliśmy, pomyślał Bishop.

Wreszcie na ekranie Wyatta Gillette’a pojawiła się wiadomość.

Trzy-X: Sorry, stary. Jeden koleś pytał mnie o łamanie kodu wygaszaczy ekranu. Jakiś lamer.

Przez kilka następnych minut Gillette, nadal udając wyalienowanego nastolatka z Teksasu, opowiadał Trzy-X, jak jemu udało się pokonać kody wygaszaczy ekranu Windows, a haker radził mu, jak można to zrobić lepiej. Podczas gdy Gillette cyfrowo oddawał hołd swemu guru, drzwi biura CCU otworzyły się i stanęli w nich Frank Bishop i Bob Shelton.

– Jesteśmy o krok od odnalezienia Trzy-X – poinformowała ich z przejęciem Patricia Nolan. – Siedzi w kawiarence internetowej w centrum handlowym gdzieś niedaleko. Powiedział, że zna Phate’a.

– Nie mówi jednak nic konkretnego – zawołał do Bishopa Gillette. – Coś wie, ale się boi.

– Pac Bell i Bay Area On-Line zlokalizują go za pięć minut – powiedział Tony Mott, słuchając komunikatu przez słuchawki. – Zawężają obszar wymiany i wszystko wskazuje na to, że jest w Atherton, Menlo Park albo w Redwood City.

– Dobra, ile tam może być centrów handlowych? – spytał Bishop. – Wezwij tam oddział specjalny.

Bob Shelton zadzwonił, a potem oznajmił:

– Już wyjeżdżają. Powinni być na miejscu za pięć minut.

– Odezwij się, odezwij – powiedział do monitora Mott, głaszcząc kanciastą rękojeść srebrnego pistoletu.

Czytając tekst na ekranie, Bishop rzekł:

– Naprowadź go z powrotem na Phate’a. Może uda ci się wydobyć z niego jakiś konkret.

Renegat33M: stary, może da sie cos zrobić zeby ten phate dal spokój. Chce mu zrobić kolo dupy.

Trzy-X: słuchaj, lepiej nie próbuj robie Phate’owi kolo dupy. Bo on ci zrobi.

Renegat33M: Myślisz?

Trzy-X: Phate to smierc, koleś. Tak samo jak jego przyjaciel, Shawn. Nie zbliżaj sie do nich. Jeżeli Phate wsadził ci Trapdoora, wyrzuć twardziela i zainstaluj nowego. Zmień nicka.

Renegat33M: Myślisz, ze może mnie trafie nawet w texasie? Gdzie on ma mete?

– Dobrze – mruknął Bishop.

Ale Trzy-X nie odpowiedział od razu. Dopiero po chwili na ekranie ukazała się wiadomość:

Trzy-X: Nie sadze, zeby dostał cie w Austin. Ale musze ci cos powiedzieć, koleś…

Renegat33M: Co?

Trzy-X: Na pewno nie jesteś bezpieczny w północnej Kalifornii, gdzie teraz siedzisz, pierdolony oszuście!!!!

– Cholera, wymacał nas! – krzyknął Gillette.

Renegat33M: Co ty stary jestem w Teksasie.

Trzy-X: „Co ty, stary”, nie jesteś. Sprawdź czas odpowiedzi w anonimizerze. ESAD!

Trzy-X się wylogował.

– Niech to szlag – powiedziała Patricia Nolan.

– Zniknął – poinformował Bishopa Gillette i walnął otwartą dłonią w pulpit terminalu.

Detektyw zerknął na ostatnią wiadomość na ekranie.

– Co to jest „czas odpowiedzi”?

Gillette nie wytłumaczył mu od razu. Wstukał kilka poleceń i sprawdził anonimizer autorstwa Stephena Millera.

– Do diabła – mruknął, widząc, co się stało. Potem wyjaśnił: Trzy-X namierzał komputer CCU, wysyłając pakiet elektroniczny, ping, taki sam jak Gillette wysyłał do niego, żeby go zlokalizować. Anonimizer powiedział wprawdzie hakerowi, że Renegat jest w Austin, ale po tym jak Trzy-X wpisał BRB, musiał przeprowadzić jeszcze jeden test, który wykazał, że czas, w jakim ping pokonał drogę do i z komputera Renegata, był o wiele za krótki – elektrony nie mogły tak szybko przebyć trasy do Teksasu i z powrotem.

Był to poważny błąd – bez kłopotu można było wbudować do programu małe opóźnienie, aby kilka dodatkowych milisekund przekonało hakera, że Renegat jest oddalony o tysiąc mil. Gillette nie rozumiał, dlaczego Miller o tym nie pomyślał.

– Kurwa! – powiedział krótko cyberglina i pokręcił głową, gdy zdał sobie sprawę z własnego błędu. – To moja wina. Przykro mi… po prostu nie wpadło mi to do głowy.

Rzeczywiście, pomyślał Gillette.

A tak niewiele brakowało.

Cichym i zrezygnowanym głosem Bishop rzekł do Sheltona:

– Odwołaj brygadę specjalną.

Detektyw wyciągnął komórkę i zadzwonił.

– A to ostatnie w wiadomości od Trzy-X? – zapytał Bishop. – ESAD?

– Sympatyczny akronim – odparł z goryczą Gillette. – Oznacza „Pierdol się” [9].

– Nerwus z niego – zauważył Bishop.

Nagle zadzwonił telefon – jego komórka – i detektyw odebrał.

– Tak? – Po chwili spytał szorstkim tonem: – Gdzie? – Zapisał coś i powiedział: – Skierujcie tam wszystkie wolne patrole. I skontaktujcie się z policją miejską San Jose. Szybko, nie ma czasu.

Wyłączył telefon i spojrzał na zespół.

– Coś się ruszyło. Jest zgłoszenie na nasz komunikat o poszukiwaniu wozu. Policjant z drogówki z San Jose jakieś pół godziny temu zauważył zaparkowanego nowego szarego jaguara. Samochód stał w starej części miasta, gdzie rzadko widuje się tak drogie auta. – Podszedł do mapy i zakreślił skrzyżowanie, gdzie widziano jaguara.

– Znam trochę tę okolicę – odezwał się Shelton. – Sporo domów mieszkalnych, kilka winiarni, parę sklepów monopolowych. Dość uboga dzielnica.

Bishop pokazał mały kwadracik na mapie. Podpis brzmiał „Szkoła im. św. Franciszka”.

– Pamiętasz tamtą sprawę sprzed kilku lat? – zapytał Sheltona detektyw.

– Aha.

– Jakiś psychopata wdarł się do szkoły i zabił ucznia czy nauczyciela. Dyrektor kazał zamontować Bóg wie jakie zabezpieczenia – same najnowocześniejsze urządzenia. Pisały o tym wszystkie gazety. – Wskazał ruchem głowy tablicę. – Phate lubi wyzwania, pamiętacie?

– Jezu – mruknął wściekle Shelton. – Teraz zabrał się do dzieci. Bishop chwycił telefon i przekazał centrali kod alarmowy oznaczający groźbę ataku.

Nikt nie miał odwagi powiedzieć na głos tego, o czym wszyscy myśleli: że raport o odnalezieniu samochodu pochodził sprzed pół godziny. Phate miał dużo czasu, żeby przystąpić do makabrycznej rozgrywki.

Wszystko było tak jak w życiu, pomyślał Jamie Turner.

Bez fanfar, brzęczyka, głuchych grzechotów jak w filmach, nawet bez najcichszego kliknięcia, po prostu w drzwiach zgasła lampka.

W Realu nie ma efektów dźwiękowych. Robisz to, do czego się zabrałeś, i jedyną reakcją otoczenia jest tylko bezgłośne wyłączenie maleńkiej lampki.

Wstał i zaczął nasłuchiwać. Z głębi korytarzy szkoły dobiegały odgłosy muzyki, okrzyków, śmiechu, radia – wszystko to zostawiał za sobą, wyruszając na superwieczór z bratem.

Delikatnie uchylił drzwi.

Cisza. Ani alarmu, ani krzyków Booty’ego.

Jego nozdrza wypełniło chłodne powietrze pachnące trawą. Przypomniały mu się długie samotne godziny po kolacji spędzone latem w domu rodziców w Mili Valley – Mark był wtedy w Sacramento, gdzie znalazł pracę, żeby wyrwać się z domu. Wieczory bez końca… matka częstowała Jamiego deserami i słodyczami, żeby tylko dał jej spokój, ojciec mówił mu: „Idź się pobawić na dwór”, gdy tymczasem rodzice razem ze swoimi przyjaciółmi snuli różne bezsensowne opowieści, które z każdą butelką miejscowego wina stawały się coraz mniej wyraźne.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Błękitna pustka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Błękitna pustka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jeffery Deaver - The Burial Hour
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Steel Kiss
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Kill Room
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Kolekcjoner Kości
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Tańczący Trumniarz
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - XO
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Carte Blanche
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - Edge
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The burning wire
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - El Hombre Evanescente
Jeffery Deaver
Jeffery Deaver - The Twelfth Card
Jeffery Deaver
Отзывы о книге «Błękitna pustka»

Обсуждение, отзывы о книге «Błękitna pustka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x