Mars... Achilles — tu przywołani jako wyraz tematyki poważnej, wojenno–historycznej: w mit. gr. Mars był bogiem wojny, a Achilles występuje w eposie Homera, Iliadzie .
rady — rade, z radością, chętnie.
Statek tych czasów nie płaci — stateczność jest w tych czasach nieopłacalna.
kompas — zegar słoneczny.
Fraszka Jest przekładem końcowego dystychu epigramatu humanisty węgierskiego Jana z Panonii (1433–1490), skierowanego do Pawła II.
szeląg — dawna moneta polska.
wychod (starop.) — wychodek, toaleta.
(...) nie zjem, jeno jaje (...) (starop.) — nie zjem nic, tylko jajko.
Fraszka jest okazem tzw. emblematu, obrazka alegorycznego: Kochanowski przełożył ją z Alciata, twórcy tego gatunku ( Emblemata , 1531). Inny przekład Niedbałego figura sporządził Rej w Zwierzyńcu (1562, rozdz. IV, nr 22).
Z rodzynkami przyrządzano zarówno sałatę z młodych pędów chmielu, jak i polewkę piwną, podawaną często na śniadanie.
Bohaterem tej fraszki jest Piotr Rojzjusz (właśc.: Ruiz de Moroszm, 1571) — z pochodzenia Hiszpan, uczony humanista, poeta i pisarz łaciński, w latach 1541–1550 profesor prawa na Uniwersytecie Krakowskim, dworzanin i doradca prawny Zygmunta Augusta.
spać się od nas bierze — odchodzi (zabiera się) od nas, aby udać się spać.
drzwi puściły — bo je wyważono.
Febe ( Febus ) — promienny, jeden z przydomków Apollina, w mit. gr. opiekuna sztuk.
przeczyść — przeczytać.
Anegdota cytowana przez Poggia Braccioliniego w utworze De facto cuiusdam iusto sed bruto .
Nie powiem o co, zgadniecie to sami — można się domyślać, że propozycja złożona przez gościa była jednoznacznie erotyczna.
stateczna (przestarz.) — porządna, przyzwoita.
białagłowa (starop.) — kobieta.
Chodzi by w raju (...) — tak jak w raju, nago.
żyła (starop.) — tu: męski członek.
bindasz (starop.) — męski członek.
famurały a. femurały (starop.; z łac. femoralia ) — gacie, pludry, zarówno męskie, jak i damskie.
dobrze żyw (starop.) — ledwie żywy.
ono — tu: przyrodzenie.
Barzo nierówno pany podzielono — (przyrodzenie) nierówno rozdzielone między mężczyznami; nie każdy mężczyzna jest dobrze obdarzony przez naturę.
Nie mył się długo — tu: mył, kąpał się krótko
chutniej (starop.) — chętniej.
Bekwark (Walenty Greff, 1507–1576) — rodem z Siedmiogrodu, kompozytor i słynny lutnista na dworze Zygmunta Augusta. Pointa fraszki zacytowana została przez Piotra Statoriusza Stojeńskiego w gramatyce, co pozwala stwierdzić, że utwór powstał przed lipcem 1576 (data przedmowy gramatyki).
Nie każdy weźmie po Bekwarku lutniej — powiedzenie to oznacza: nie każdy został równie szczodrze wyposażony przez naturę.
Gospodyni wyraz „legat” (z łac.: poseł), wiąże z polskim „legać”.
naraczej — najchętniej.
jaje — niewarte (wyjedzonego) jajka.
A kat jej prosi (...) — a kto ja prosi.
małpa — ladacznica, kobieta lekkich obyczajów, tu: jako wyzwisko.
(...) z podchłopia wyrwała — przyszła od innego mężczyzny lub podchłopię jako młodzieniec, wyrostek.
łaźnia (starop.) — określenie dotyczące zarówno miejsca, w którym się kąpano, jak również w drugim znaczeniu: stosunek seksualny.
ciągną kota — kara ośmieszająca: winnego przeciągano przez wodę lub błoto, okręcając go powrozem, na którego drugim końcu uwiązywano kota. Stąd później w przenośni: wystawianie na pośmiewisko.
cześć (starop.) — uczta.
małpa (starop.) — ladacznica.
zamieszkał — zapomniał.
Imiona: Łazicki od łażenia, w sensie nieprzyzwoitym, chodzenia na kobiety; Barzy (czyt. Bar-zy) — szybki, prędki.
uważyć — rozważyć.
pannę całowano, także do końca podawać kazano — zabawa w „podaj dalej”.
by kąska niemiło — ani trochę nie jest przyjemnie.
co go mieć nie chcecie — protestanci odrzucali wiarę w czyściec.
w pytlu hrosza neni — w sakiewce nie ma grosza. Czechizm użyty dla efektu komicznego.
niech go też mam znamię — niech go poznam.
nic nie czuć do siebie — nie poczuwać się do niczego.
Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy — Por.: „Wszystko to marność nad marnościami” ( Vanitas vanitatum et omnia vanitas ), Księga Koheleta . W tej starotestamentowej księdze Kohelet snuje rozważania nad sensem ludzkiego życia. Próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie o szczęście, ale mu się to nie udaje. Jedyny wniosek, jaki płynie z tych rozmyślań, streszcza się w formule, że wszystko jest marnością, nic nie znaczy i jest skazane na zagładę. Już na samym wstępie czytamy: „Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami — wszystko marność” (Koh 1:2). Kohelet jest przy wszystkich tych, którzy cierpią i nie ma ich kto pocieszyć. Jedyną pociechą — jakże przewrotną — jest to, że (jak mówi Kohelet) smutek jest lepszy niż śmiech, bo przy smutku serce jest dobre i mądre (Koh 7:3-4).
Wszystko... minie jako polna trawa — W Księdze Izajasza czytamy: „Wszelkie ciało to jakby trawa, a cały wdzięk jego to niby kwiat polny. Trawa usycha, więdnie kwiat” (Iz 40:6-7).
Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom — wsadzą nas do worka jak kukiełki (marionetki) po przedstawieniu.
Wieczna Myśli — filozoficzne określenie Boga, obojętnego na sprawy doczesne.
Читать дальше