Dorota Terakowska - Poczwarka

Здесь есть возможность читать онлайн «Dorota Terakowska - Poczwarka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Poczwarka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Poczwarka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Adam i Ewa to młode, zamożne, wykształcone małżeństwo. Spełnieniem ich ambicji i planów na przyszłość ma stać się dziecko. Jednak jego narodziny okazują się ruiną, nie realizacją marzeń: dziewczynka ma zespół Downa w wyjątkowo ciężkiej postaci. Ewa – poprzez instynktowne poświęcenie – uczy się akceptować córkę, choć nie jest w stanie dotrzeć do jej świata. Adam, którego zawiedzione nadzieje zamieniły się w odrzucenie, coraz bardziej oddala się od rodziny. Nie ma pojęcia, że Marysia-Myszka – niezdolna do wypowiedzenia poprawnego zdania i wykonania sensownej w ludzkich oczach czynności – zrywa jabłka z rajskiego drzewa i rozmawia z Bogiem. Czy zdarzy się coś, co otworzy zatrzaśnięte między nimi drzwi? Być może klucz znajduje się w przeszłości…

Poczwarka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Poczwarka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Teraz w Ogrodzie Myszka była na przemian to białym, to czarnym łabędziem, wykonującym swoje pas na czubkach paluszków lub szybującym jak ptak.

Tańcząc, Myszka zawsze słyszała muzykę. Nie znała nazwisk kompozytorów, którzy ją stworzyli – tak jak On stwarzał niebo i gwiazdy, zapewne nie znając ich nazw – ale wiedziała, że jest to muzyka z pokoju taty; ta, która dobiegała do niej zza grubo obitych drzwi gabinetu, przenikała przez ściany i wprawiała dziewczynkę w szczególny trans. To ta muzyka, słyszana od czasu, gdy jeszcze raczkowała po domu i dopiero uczyła się rozróżniać dźwięki, tchnęła w nią impuls do tańca. I teraz Myszka, nic o tym nie wiedząc, tańczyła do muzyki Czajkowskiego. To Czajkowskiego wygrywały wszystkie świerszcze, wyśpiewywały ptaki, szumiały liście drzew, a nawet brzęczały komary.

Była świadoma, że Wąż, jak zwykle, obserwuje ją w trakcie tańca, ale sprawiało jej to przyjemność. Miała w nim widza uważnego i życzliwego, który nie uciekał juk lato, nie lekceważył jej, jak niekiedy mama, widział i rozumiał wszystko.

Zakończyła swój taniec głębokim ukłonem, takim, jaki widziała w telewizorze u prawdziwych tancerek. Kłaniała N się po kolei drzewom, krzewom, kwiatom, Wężowi – i niewidzialnemu Jemu, który obdarzył ją darem.

Potem ruszyła przed siebie. Już wiedziała, że w Ogrodzie wszędzie jest blisko i nie można się zgubić. Ogród imał przecież tylko początek, a ograniczał go niewidoczny ogon Węża. Gdyby miała zbłądzić czy skręcić przez pomyłkę do innego świata niż jej własny lub do Ogrodu zamieszkanego przez inne istoty – w którym On nie przewidział dla niej miejsca – była pewna, że Wąż w odpowiedniej chwili leciutko uderzy ją płaskim łbem i zawróci na właściwą ścieżkę. Ale dziewczynka nie chciała szukać innych ścieżek niż te, które były dla niej wytyczone.

Kobieta i Mężczyzna znajdowali się w tym samym miejscu co poprzednio, w pobliżu strumienia, a strumień płynął leniwie, gdyż najprawdopodobniej kręcił się w kółko. Nigdy nie zdołał rozwinąć się w rzekę. Myszka pomyślała, że rzeka jest pomiędzy: pomiędzy strumieniem a morzem lub strumieniem a inną rzeką. Rzeka nie była Początkiem, lecz Środkiem, więc nie mogło jej być w Ogrodzie. Kobieta i Mężczyzna też byli tylko Początkiem Kobiety i Mężczyzny. Ale to nie był najlepszy Początek – Barbie i Ken – bowiem Myszka wiedziała, jaki jest ich Środek: szafa pełna ubrań.

“Zostawią po sobie tylko szafę?”, zamyśliła się.

Podeszła bliżej, ale skryła się za drzewo. Chciała przyjrzeć się Kobiecie i Mężczyźnie, sprawdzić, czy i rzeczywiście nie ma żadnych różnic między nimi a Barbie i Kenem. Już pierwsze uważne spojrzenie wywołało na jej twarzy rumieniec. Odwróciła głowę i zagryzła wargi. To, co zobaczyła, było niezgodne z tym, co powinno było być, i niewątpliwie było nieprzyzwoite. Tymczasem Kobieta dostrzegła ją swymi okrągłymi, błękitnymi oczami:

– Widzę cię zza tamtego drzewa. Dlaczego się chowasz? I odwracasz głowę? Czy jestem aż tak brzydka, że nie możesz na mnie patrzyć? – spytała z niepokojem.

“Ona myśli tylko o wyglądzie, jak Barbie”, skonstatowała z niechęcią Myszka.

– Nie mogę na was patrzeć – wyznała wreszcie. Nie umiała kłamać, ale nie chciała mówić prawdy. Wyjawienie im, że są Barbie i Kenem, było, jej zdaniem, także nieprzyzwoite. – Nie mogę na was patrzyć, ale nie dlatego, że jesteście brzydcy. Przeciwnie, jesteście zbyt ładni – dodała szybko, aby pozostać wobec nich uczciwą, lecz nie powiedzieć wszystkiego.

– To dlaczego odwracasz od nas wzrok? – zdziwił się Mężczyzna. On także spostrzegł, że spojrzenie dziewczynki wędruje wszędzie, byle nie w ich stronę. A co zerknie ku nim, to odwraca głowę, udając zainteresowanie drzewami, trawą lub nieskazitelnym błękitem. Mężczyznę zdenerwowało to podwójnie: zaobserwował to później niż Kobieta, co odczuł jako porażkę. I miał niejasne przekonanie, że we wszystkim powinien być lepszy niż Kobieta, gdyż On stworzył go pierwszym. Kobieta rozumowała podobnie: On stworzył ją drugą, więc niewątpliwie musiała być lepsza od Mężczyzny. Za drugim razem popełnia się przecież mniej błędów. A mimo to oboje nie podobali się tej dziewczynce.

– Co ci się w nas nie podoba? – spytał Mężczyzna po długim namyśle.

“On myśli tak jak ja na dole. Jego myśli nie mogą dogonić oczu”, stwierdziła Myszka.

– To nie tak… Podobacie mi się. Ja tylko wstydzę się na was patrzyć – powiedziała niechętnie.

– Dlaczego? – zdziwiła się Kobieta.

– Nnnie wiem… – skłaniała. Ale Wąż już zsunął się z drzewa i dmuchnął jej w kark, sycząc:

– Ssspróbuj im to powiedzieć…

Myszka milczała. Nie miała pewności, czy On by tego chciał. Stwarzając Kobietę i Mężczyznę takimi, jacy byli, zapewne wierzył w ich doskonałość. Wziął ich obraz z jej głowy, nie wiedząc, że obraz ten znalazł się tam tylko przypadkiem, za sprawą taty. W dodatku Myszka zastanawiała się, czy to, czego im brakuje, nie jest jednak dowodem doskonałości. Być może istnienie “tego” jest przyczyną wielu problemów…

– Mów… – ponaglił Wąż, a Kobieta i Mężczyzna patrzyli na nią wyczekująco. Niema prośba w oczach Kobiety poruszyła Myszkę, bo ciekawość i żal zmieniły wyraz jej emaliowanych, błękitnych oczu. W pustym, pozbawionym głębi błękicie błysnęło malutkie światełko. “Powiem”, zdecydowała.

– Wstydzę się, bo gdy nas was patrzę, to widzę, że nic “tam” nie macie – szepnęła cichutko.

– Gdzie? – spytał zdziwiony Mężczyzna, ale Kobieta już opuszczała głowę, aby zbadać wskazane przez Myszkę miejsce.

– A co mamy “tam” mieć? – spytała z irytacją.

– Nie wiem – wyznała Myszka. – Ale to, co “tam” macie, a raczej to, czego nie macie, jest nieprzyzwoite i nie chcę na to patrzyć.

– Dlaczego? – spytał Mężczyzna.

– Bo to jest “Nic” – odparła i odetchnęła z ulgą, że ma to za sobą.

Mężczyzna siedział nieruchomo, z posępną miną, lecz w oczach Kobiety znowu coś zaiskrzyło:

– Chcę wiedzieć, co powinnam “tam” mieć! – zawołała z gniewem.

Myszka zauważyła, że gdy Kobieta się gniewa, jej podobieństwo do Barbie maleje. Ale w odpowiedzi na okrzyk Kobiety umiała tylko wzruszyć ramionami. To, co widziała u mamy w łazience, oglądała zbyt krótko, aby opisać. Nie sądziła zresztą, że opis coś pomoże.

– Zatem to, co “tam” mamy, jest nieprzyzwoite – powtórzył Mężczyzna po kolejnym długim namyśle.

– To czego “tam” nie macie – poprawiła go Myszka.

Wąż, zaciekawiony rozmową, kolebał się na boki, poruszając rytmicznie płaskim łbem. Kobieta nie namyślała się tak długo jak Mężczyzna.

– Możemy to “Nic” czymś przysłonić! Czy wtedy będziesz na nas patrzyć? – spytała.

– Tak! – ożywiła się Myszka. – To przecież jasne! Musicie znaleźć jakieś ubranie!

“No i zaczyna się…”, uprzytomniła sobie z niepokojem. “Zaraz będzie szafa z ubraniami…”

A jednak wolała Barbie ubraną niż nagą. Gołą Barbie tam, na dole, przenosiła wciąż z miejsca na miejsce, mając nadzieję, że zniknie. Lub że mama ją wyrzuci. Ale Barbie na dole nie znikała – podobnie jak Kobieta w Ogrodzie. Myszka pomyślała, że Barbie są wszechobecne i niezniszczalne.

– Czy ubranie to coś, co przysłania “Nic”? – spytał wolno Mężczyzna, lecz Kobieta już rozglądała się po Ogrodzie. Po chwili wstała i sięgnęła po liść jabłoni.

– Za mały? – spytała.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Poczwarka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Poczwarka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Pete Hamill - Piecework
Pete Hamill
Dorota Terakowska - Lustro Pana Grymsa
Dorota Terakowska
Dorota Terakowska - Dobry adres to człowiek
Dorota Terakowska
Dorota Terakowska - W krainie kota
Dorota Terakowska
Dorota Masłowska - Paw królowej
Dorota Masłowska
Dorota Terakowska - Tam, gdzie spadają anioły
Dorota Terakowska
Dorota Terakowska - Samotność bogów
Dorota Terakowska
Dorota Terakowska - Ono
Dorota Terakowska
Dorota Terakowska - Córka Czarownic
Dorota Terakowska
Dorothea Dorothea - Dann wurde mein Wunsch wahr
Dorothea Dorothea
Teresa Pérez Dorado - El aleteo del ave Fénix
Teresa Pérez Dorado
Отзывы о книге «Poczwarka»

Обсуждение, отзывы о книге «Poczwarka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x