Nicholas Pileggi - Casino - Miłość i honor w Las Vegas

Здесь есть возможность читать онлайн «Nicholas Pileggi - Casino - Miłość i honor w Las Vegas» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Casino: Miłość i honor w Las Vegas: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Casino: Miłość i honor w Las Vegas»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

From Nicholas Pileggi, author of Wiseguy -the #1 bestseller that became Martin Scorsese’s Academy Award-winning film GoodFellas-comes the brilliantly told true story of love, marriage, adultery, murder, and revenge, Mafia-style… the shattering inside account of how the mob finally lost its stranglehold over the neon money-making machine it created: the multibillion-dollar casino gambling industry of Las Vegas.

Casino: Miłość i honor w Las Vegas — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Casino: Miłość i honor w Las Vegas», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Potem wszyscy wrócili. Tony. Herbie. Ojciec, Stevie Blue. Ronnie Blue, brat Frankiego. Wszyscy wrócili, wszyscy płaczą i rozmawiamy, proszę ja ciebie. Próbujemy rozmawiać tak, żeby nikt nie widział. No wiesz. A wokół nie ma ani jednego pieprzonego gliny. Jakby ściągnęli wszystkich z ulicy, czując, że coś się stanie, bo Tony wkurwił się nie na żarty.

Był zły jak osa. Planował zemstę. Wpadł na pomysł wywołania w mieście zamieszek na tle rasowym. Wykorzystałby do tego czarnych, a potem moglibyśmy, proszę ja ciebie, sprzątnąć paru z nich – i wcale nie miał na myśli Murzynów.

Chodziło o pretekst. Wystarczyło urządzić to tak, jakby gliny zabiły paru czarnych, a wszystko potoczyłoby się jak kula śniegowa, bo w tym mieście policja naprawdę daje czarnym w dupę. Zamknęła ich w gettach. My mieliśmy wkroczyć i ich wypuścić.

To właśnie Tony chciał zrobić, ale nigdy do tego nie doszło. Wydarzyło się zbyt wiele innych rzeczy. Przede wszystkim policja próbowała obciążyć nas odpowiedzialnością za ostrzelanie z samochodu domu jakiegoś gliniarza. To nie była nasza robota. Ktoś zwalił na nas winę. Tony powiedział wówczas:

– Te skurwysyny usiłują mnie zapudłować za ostrzelanie domu jakiegoś kutasa. Odgrywają się na nas.

Zrobili to celowo, żeby zatuszować sprawę śmierci Bluesteina.

Tak więc policjanci zabili chłopaka. Nigdy nie widziałem, by Tony był tak zdenerwowany. Kopał krzesła, ściany, wszystko. Naprawdę lubił Frankiego. Na pogrzebie zjawili się wszyscy. Tony rozkazał, by chłopakowi okazano szacunek. Nawet Mańkut czuwał przy zwłokach, ale nie stał obok Tony'ego”.

*

Wątpliwości towarzyszące śmierci Frankiego spotęgowały napięcie w stosunkach między Spilotrem a policją metropolitalną. Policjanci zrobiliby wszystko, by go dostać, a on wszystko, żeby przysporzyć im kłopotów. W listopadzie, gdy ochroniarz w Saharze dał cynk wywiadowcom policji, że Spilotro je lunch z Oscarem Goodmanem w barze kasyna, szef policyjnych służb wywiadowczych, Kent Clifford, bardzo się ucieszył. Funkcjonariusz policji, Rich Murray, który patrolował okolicę, otrzymał rozkaz, by natychmiast jechał do kasyna. Spilotro miał zakaz wstępu do kasyn w Newadzie, a naruszenie zakazu mogło narazić go na aresztowanie i grzywnę do stu tysięcy dolarów.

Ochroniarze z Sahary mieli stolik Spilotra na oku od chwili, gdy dostali poufną informację od specjalnego agenta FBI, Marka Kaspara. Zanim zadzwonili na policję, skontaktowali się z FBI, by upewnić się, że istnieje agent Kaspar.

Gdy Rich Murray dotarł do baru, witający go ochroniarze wskazali mu stolik Spilotra i powiedzieli, że jego prawnik, Oscar Goodman, właśnie wyszedł do toalety.

Gdy Murray podszedł do Spilotra i poprosił o okazanie dokumentów, ten odparł, że nie ma ich przy sobie. Gdy powiedział, że podejrzewa, iż jest on Anthonym Spilotrem, jego rozmówca zaprzeczył. Kiedy Murray miał już go aresztować i zabrać na posterunek, wrócił Goodman i zaczął uparcie twierdzić, że jego towarzysz nie jest Tonym Spilotrem. Mimo to tamten został aresztowany.

Dziesięć minut później, gdy Murray spisywał Spilotra na komendzie, przyjechał detektyw Gene Smith i zorientował się, że Murray aresztował brata Tony'ego, Pasquale'a Spilotra, dentystę z zawodu. Oczywiście Pasquale Spilotro został natychmiast wypuszczony na wolność, ale wszyscy dziennikarze zdążyli już dowiedzieć się o wpadce policji.

Szef policyjnych służb wywiadowczych zawsze uważał, że jego wydział został wówczas wrobiony. Po pierwsze, Mark Kaspar zaprzeczył w oświadczeniu złożonym pod przysięgą, jakoby telefonował do Sahary w sprawie Spilotra. Po drugie, Goodman nie powiedział Murrayowi, że zatrzymywany mężczyzna jest bratem Tony'ego.

Pomiędzy Cliffordem i jego podwładnymi a Spilotrem i jego ludźmi narastała wrogość. W pewnym momencie zaczęli się wzajemnie oskarżać o ostrzeliwanie domów i samochodów. Któregoś dnia doszło do tego, że gdy Clifford otrzymał informację, iż dwaj z jego detektywów znaleźli się na liście potencjalnych ofiar mafii, przypiął pas z bronią, zabrał ze sobą uzbrojonego współpracownika i obaj polecieli do Chicago.

Pojechali prosto do domów Joego Aiuppy i Joeya Lombarda – bezpośrednich zwierzchników Tony'ego – żeby stanąć z nimi oko w oko. Ale gdy zjawili się u Aiuppy, jedyną obecną w domu osobą była jego siedemdziesięciodwuletnia żona. Potem pojechali do Joeya Lombarda, ale tam znowu zastali jedynie jego żonę.

Wyjaśniając później przyczyny swojej podróży do Chicago reporterowi „Los Angeles Times”, Clifford powiedział, że w końcu „wytropił” prawnika Lombarda i pojechał zobaczyć się z nim. Ostrzegł go mówiąc: „Jeżeli któremuś z moich ludzi stanie się krzywda, wrócę do domów, które właśnie odwiedziłem i pozabijam wszystko, co się rusza, chodzi lub pełza”.

Potem pojechał do hotelu i czekał do wpół do trzeciej rano, kiedy otrzymał telefon z życzeniami „bezpiecznej podróży”. Był to sygnał, ustalony z prawnikiem Lombarda, że zamach na dwóch detektywów został odwołany. Clifford, który sprzedaje obecnie nieruchomości w Newadzie, odmówił wielokrotnym prośbom o udzielenie wywiadu.

*

„Wszystko szło źle – wspomina Cullotta. – Słyszałeś pewnie o tym, że ten świr Kent Clifford zapukał do drzwi Lomby'ego i Aiuppy. Nie chcę wiedzieć, co Aiuppa usłyszał od swojej starej, gdy zjawił się w domu tamtego wieczoru. Jacyś gliniarze z policji metropolitalnej zaleli się pewnej nocy, ostrzelali dom Johna Spilotra i omal nie trafili jego dziecka. Załatwili Frankiego Blue i wszyscy wiedzieli, że to ich sprawka bez względu na to, co mówili. A w dodatku Tony bardzo potrzebował pieniędzy i naciskał na nas, byśmy je zarabiali.

Joey Lombardo wraz Allenem Dorfmanem i Royem Williamsem zostali oskarżeni o próbę przekupienia senatora z Newady węszącego wokół spraw związkowego funduszu emerytalnego i Lomby pilnie potrzebował gotówki. Tony zmusił mnie do tego, bym doprowadzał moich ludzi do szału. Co dwa tygodnie napadaliśmy na sklepy jubilerskie. W Las Vegas nie starczało nam już roboty. Lataliśmy do San Jose, San Francisco, Los Angeles i Phoenix. Zwykle przywoziłem cały łup jego bratu, Michaelowi, do Chicago, ale teraz nawet Michael dostał półtora roku za przyjmowanie nielegalnych zakładów, więc rozprowadzaliśmy towar po wszystkich znajomych paserach.

O tym, że w skarbcu Bertha's Jewelery przy West Sahara Avenue znajduje się ponad milion w gotówce i biżuterii, po raz pierwszy usłyszałem od Joeya DiFranzy mniej więcej rok wcześniej. Wiedzieliśmy, że to rodzinna firma i jest w niej sejf z co najmniej pięciuset tysiącami dolarów w gotówce. Biżuterię w ich sklepie można było oglądać codziennie na wystawie.

Sklep był wyposażony w pełny system alarmowy. Wszedłem do środka, udając że chcę coś kupić, aby przeprowadzić wizję lokalną. Gdy rozmawiałem z obsługującą mnie kobietą, tak nią „manewrowałem”, żeby móc zajrzeć do skarbca. Zauważyłem, że wewnątrz skarbca nie ma alarmu.

Powiedziałem Tony'emu o sklepie do obrobienia, a on poradził, bym „wprowadził” w to Blaska. Blasko był kiedyś gliną, ale dostał kopa, gdy jego zwierzchnicy zorientowali się, że pracuje bardziej dla Tony'ego niż dla szeryfa. Dlatego Tony zawsze zapewniał mu źródło dochodu.

Powiedział, że Blasko mógłby zarobić na skoku na Berthę 50 tysięcy dolarów, więc miałby go na pewien czas z głowy.

Niestety, jeden z ludzi wtajemniczonych w plan kradzieży, ten dupek Sal Romano, pracował dla tajniaków. Wtedy nie wiedzieliśmy o tym, ale FBI przyłapało go na handlu narkotykami i Sal usiłował ratować skórę, wydając Tony'ego i nas.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Casino: Miłość i honor w Las Vegas»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Casino: Miłość i honor w Las Vegas» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Casino: Miłość i honor w Las Vegas»

Обсуждение, отзывы о книге «Casino: Miłość i honor w Las Vegas» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x