– Jestem twoja. Wszystko, co posiadam, jest twoje – rzekła.
Ściągnęła biustonosz. Jej piersi były bardzo blisko osadzone. Jintong ostrzegał sam siebie: nie wolno, nie wolno… lecz sterczący sutek sam znalazł się w jego ustach.
– Biedaku – powiedziała kobieta, głaszcząc go po głowie, jakby uwolniła się od jakiegoś ciężkiego brzemienia.
Odciskając opuszek palca na akcie ślubu, Shangguan Jintong czuł się fatalnie. Wiedział, że nie kocha tej kobiety, że jej wręcz nie cierpi. Po pierwsze, nie znał wieku małżonki, po drugie, nie miał pojęcia, jak się nazywa, po trzecie, nic nie wiedział o jej przeszłości. Dopiero wychodząc z urzędu stanu cywilnego, zapytał:
– Jak się nazywasz?
Rozciągnęła usta w gniewnym grymasie i otworzyła akt ślubu w czerwonej okładce.
– Przeczytaj sobie, wszystko tu jest napisane.
W środku widniało: „Wang Srebrna Gałązka i Shangguan Jintong niniejszym z własnej woli zawierają małżeństwo, spełniwszy wszystkie wymogi prawa małżeńskiego Chińskiej Republiki Ludowej…"
– Jesteś spokrewniona z Wangiem Jinzhi?
– To mój ojciec.
Jintongowi pociemniało w oczach. Zemdlał.
Wsiadłem jak głupek na ten statek złodziei. Niestety, łatwo się ożenić, a rozwieść trudniej. Teraz nie mam już najmniejszych wątpliwości, że to Wang Jinzhi to wszystko ukartował. Pieprzony „Jednorożec"… Sima Liang dał mu popalić, więc postanowił ukarać mnie, wprowadzając w życie ten szatański plan. Simo Liangu, Simo Liangu, gdzie się podziewasz?
– Shangguanie Jintongu, nie posądzaj mnie o najgorsze – rzekła ze łzami w oczach. – Kocham cię. To wszystko nie ma nic wspólnego z moim ojcem. Potępiał mnie za to, chciał zerwać ze mną stosunki. „Co ty w nim widzisz, córko?" – mówił. – To nekrofil, wariat i niegodziwiec, wszyscy o tym wiedzą. Co z tego, że jego siostrzenica jest burmistrzem, a siostrzeniec bogaczem? Jesteśmy biedni, lecz nie brak nam ducha!" Nie martw się, Jintong, możemy się rozwieść, a ja odejdę tak samo, jak przyszłam – ciągnęła, płacząc.
Kap, kap – jej łzy uderzały w moje serce. Może byłem zbytnim niedowiarkiem. Kiedy ktoś mówi, że cię kocha, powinieneś wziąć to za dobrą monetę.
Wang Srebrna Gałązka miała wielki talent do zarządzania. Zmieniła całkowicie strategię jego firmy, zakładając na tyłach sklepu wytwórnię najwyższej jakości biustonoszy „Jednorożec". Shangguan Jintong niepostrzeżenie stał się figurantem. Większość czasu spędzał, oglądając telewizję, gdzie co chwila pokazywano reklamy bielizny „Jednorożec". „W «Jednorożcu» na piersiach we wszystkim będziesz pierwsza! „«Jednorożca» wdziej na ciało, szczęście będzie ci sprzyjało!" Trzeciorzędna aktorka, wymachując biustonoszem przed kamerami, oznajmiła: „W «Jednorożca» odziej wdzięki, a mąż będzie jadł ci z ręki. Nie zadbasz o swoje krągłości – wnet miłość ustąpi złości!"
Jintong ze wstrętem wyłączył telewizor i zaczął nerwowo przechadzać się tam i z powrotem po wełnianym dywanie, w którym zdążył już wytrzeć szarą ścieżkę. Chodził coraz szybciej i coraz bardziej się denerwował; miał coraz większy zamęt w głowie. Czuł się jak głodująca koza, zamknięta w zagrodzie. Zmęczywszy się, usiadł z powrotem i włączył pilotem telewizor. Wciąż nadawano program „Jednorożec", poświęcony najbardziej wpływowym kobietom w mieście Dalan, w tym Lu Shengli i Geng Lianlian. Znajoma muzyka, przyjemna dla ucha melodia Szczęście puka do drzwi . Pam pam pam, pam pam pam pam. „Niniejszy program ufundowała spółka «Jednorożec: świat biustonoszy». W «Jednorożcu» na piersiach, we wszystkim będziesz pierwsza! Jednorożec to zwierzę miłości, która ogrzeje twoje serce". Ekran wypełnia logo „Jednorożca": dziwaczny kształt, skrzyżowanie nosorożca z kobiecym sutkiem. „Wśród młodych mężczyzn i kobiet miasta Dalan coraz modniejsza staje się odzież marki «Jednorożec». Pani Wang Srebrna Gałązka ostatnio poszerzyła asortyment swojej marki, pod którą produkuje już nie tylko biustonosze i figi, lecz także odzież – od kamizelek po płaszcze, od skarpetek po czapki. Zwracajmy uwagę na symbol marki, gwarancję wysokiej jakości – strzeżmy się podróbek". Prowadzący program podstawia mikrofon ubranej w „Jednorożca" właścicielce marki „Jednorożec", pani Wang Srebrnej Gałązce, o ustach umalowanych błyszczącą czerwoną szminką. Jest pulchna – a ja ostatnio schudłem. „Pani Wang, proszę zdradzić, jak pani wpadła na pomysł tej oryginalnej nazwy – «Jednorożec» – którą nosi pani sklep, wytwórnia odzieży i wszystkie produkowane przez nią artykuły?" Wang uśmiecha się pewnym siebie uśmiechem. Na pierwszy rzut oka widać, że jest kulturalną, myślącą, bogatą i wpływową aktywną kobietą. „To długa historia. Trzydzieści lat temu mój ojciec zaczął używać pseudonimu «Jednorożec». Według mojego ojca, jednorożec jest magicznym zwierzęciem, bardzo przypominającym nosorożca. «Złączeni magią nosorożca» – to pokrewne dusze, jak w pewnym znanym wierszu. Wszyscy kochankowie, małżonkowie, serdeczni przyjaciele – czyż nie są «złączeni magią nosorożca»? Do tego właśnie nawiązałam, wybierając taką a nie inną nazwę firmy. Magia nosorożca przenosi nas w świat delikatnych uczuć… ale powiedziałam już zbyt dużo – ci, którzy znają magię nosorożca czy też jednorożca, nie potrzebują dalszych wyjaśnień…"
– Mogłabyś już zamknąć jadaczkę! – wypalił Jintong ze złością – i przestać przypisywać sobie cudze zasługi! Już ja ci urządzę „magię nosorożca"!
Ale Wang Srebrna Gałązka, siedząca naprzeciwko prowadzącej program dziewczyny o wystających zębach, paple dalej. „Rzecz jasna, mój mąż w początkowym okresie działalności firmy włożył w nią mnóstwo pracy, lecz, niestety, ciężko zachorował i teraz zażywa odpoczynku. Musiałam więc sama ruszyć do boju. Ale jednorożec to mężne zwierzę – staram się czerpać z jego ducha walki i przeć naprzód!" „Do czego pani dąży, pani Srebrna Gałązko?" – spytała zębata dziewczyna. „W ciągu trzech lat pragnę uczynić z «Jednorożca» markę znaną w całym kraju, za dziesięć lat – markę międzynarodową. Chcę, by «Jednorożec» zawojował świat!" Wang Srebrna Gałązka wypięła pierś, na której piętrzył się wielki stanik, wypchany doskonałej jakości gąbką. Jej sztuczne piersi wyglądały jak prawdziwe. Wypychały jej bluzkę niczym małe parasolki, robiąc wrażenie na nieświadomych oszustwa młodych ludziach.
Jintong cisnął pilotem w telewizor, prosto w Wang Srebrną Gałązkę.
– Czy ty nie masz wstydu?!
Pilot odbił się od ekranu telewizora, na którym Wang Srebrna Gałązka dalej paplała, wypinając sztuczne cycki. „Pani dyrektor, w ostatnich latach młode kobiety na Zachodzie angażują się w ruch wyzwolenia piersi. Twierdzą, że biustonosze nie różnią się od popularnych w siedemnastym wieku gorsetów i że są dla kobiet szkodliwe. Co pani o tym sądzi?" „To objaw całkowitej ignorancji!" – rzekła Wang kategorycznie. – Gorsety były szyte z grubego płótna i usztywniane bambusowymi prętami, przypominały zbroję – to oczywiste, że robiły krzywdę kobietom. Europejski zwyczaj noszenia gorsetów pod pewnymi względami przypominał chiński obyczaj krępowania stóp. Jednak zarówno gorsetów, jak i bandaży do krępowania stóp nie można porównywać z biustonoszami, zwłaszcza z produktami naszej firmy. Biustonosz służy zarówno urodzie, jak i zdrowiu. Nasza firma bierze pod uwagę oba aspekty, starając się w jak największym zakresie wychodzić naprzeciw potrzebom, tak estetycznym, jak i fizjologicznym. W biustonoszach marki «Jednorożec» piersi są piękne i zdrowe – utrzymują one biust w doskonałej formie, a ich właścicielkę w świetnym nastroju. Ponieważ naszą ambicją jest, by nasze produkty były prawdziwymi dziełami sztuki, stosujemy najlepsze rozwiązania projektowe, najdoskonalsze metody produkcji i najlepszej jakości materiały. Biorąc pod uwagę cechy fizjologiczne damskich piersi, doszliśmy do wniosku, że nasz biustonosz powinien spełniać następujące funkcje: gdy piersi są zmarznięte, powinien zachowywać się jak para ciepłych dłoni, gdy są zmęczone – być jak kieliszek wybornego wina albo filiżanka mocnej kawy, czy czarka parującej, aromatycznej herbaty; gdy są apatyczne – powinien dodać im energii, a gdy zbyt rozgorączkowane – uspokoić je. Jeśli piersi ogarnia smutek, «Jednorożec» powinien przekuć go w siłę! Dokładamy największych starań, by chronić piersi i otaczać je najtroskliwszą opieką. W tym celu dążymy do połączenia osiągnięć materialistycznej cywilizacji dwudziestego wieku ze zdobyczami kultury duchowej, które razem rozkwitną niczym olśniewający kwiat! Nasze produkty otwierają przed ludzkością nową perspektywę, perspektywę dwudziestego pierwszego wieku, kiedy w centrum zainteresowania znajdzie się troska – o człowieka, o kobietę, wreszcie troska o kobiecy biust. Dwudziesty wiek był wiekiem walki, wiekiem rewolucji, dwudzieste pierwsze stulecie stanie się epoką piersi, epoką miłości! Tak właśnie brzmi dewiza firmy «Jednorożec» i jej podporządkowana jest cała nasza działalność biznesowa…"
Читать дальше