[203]Z pewnością chodzi tu o polskiego antropologa i etnografa Jana Czekanowskiego, który w czasie naukowej wyprawy leczył Murzynów z przejedzenia środkami na przeczyszczenie. Czekanowski Jan (1882-1965) polski antropolog i etnograf, profesor uniwersytetów we Lwowie, Lublinie i Poznaniu, prowadził badania antropologiczne w środkowej Afryce. W latach 1907-1909 wziął udział w niemieckiej wyprawie, ale większość badań prowadził samodzielnie. Pracował na terenie Ugandy, Ruandy (dziś: Rwanda) i południowego Sudanu. Przebył w czasie tej wyprawy około 7000 km.
[204]Tuaregowie – koczownicze plemiona pochodzenia berberyjskiego zamieszkujące środkową Saharę. Trudnią się pasterstwem, handlem i rzemiosłem. W czasach, gdy toczy się akcja powieści, niewiele o nich było wiadomo.
[205]Tak było rzeczywiście, a ów barwnik to indygo otrzymywane z liści indygowca – tropikalnej rośliny.
[206]Skorpion chwyta ofiarę kleszczami, a w razie oporu poraża ją jadem, umieszczonym w maleńkiej banieczce w kolcu na końcu ogona. Opisany tutaj skorpion jest typowy dla Sahary.
[207]Ahaggar (Haggar) – masyw górski w centralnej Saharze (obecnie Algieria), najwyższy szczyt Tahat – 3300 m.
[208]Prowadził z Asjut przez oazy Charga, Selima, Bir Natrum do Der Fur w południowo-zachodnim Sudanie. Nazywany był przez Arabów “Derb el Arabain” – drogą czterdziestu dni. Znany faraonom i biblijnemu królowi Salomonowi, który sprowadzał nim złoto i drzewo na budowę świątyni jerozolimskiej.
[209]Chodzi o francuskiego misjonarza, Karola de Foucauld (1858-1916). W młodości był oficerem, potem w 1904 r. osiadł jako pustelnik na Saharze, właśnie wśród Tuaregów. Ułożył m.in. słownik francusko-tuareski i tuaresko-francuski, zebrał i przetłumaczył poezje, opowiadania i przysłowia tuareskie.
[210]Muszelki kauri przywożone do Afryki ze Wschodu, były od XI wieku stałym środkiem płatniczym w Sudanie. Później do użytku weszły banknoty, ale jeszcze w 1911 r. za nabyty towar płacono częściowo tymi muszelkami. Koń kosztował od 60 do 120 tysięcy muszelek.