Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom I
Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom I» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Boże Igrzysko. Tom I
- Автор:
- Издательство:Znak
- Жанр:
- Год:1999
- Город:Kraków
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:5 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 100
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Boże Igrzysko. Tom I: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom I»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Boże Igrzysko. Tom I — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom I», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
W odróżnieniu od większości pozostałych kandydatów, Stefan Batory doskonale nadawał się do swojej roli [274] J. Dąbrowski, wyd., Etienne Batory, Roi de Pologne, Prince de Transylwanie, Kraków 1935; także E. Niederhauser, Bathori dans 1'historiographie polonaise et hongroise, Publications Institutionis Philologicae et Slavicae Universitatis Debrecenienis, XLVII (1964).
. Na początku nie zabiegał o wybór dla siebie, ale przedstawiono mu całą konstelację odmiennych interesów tych, których wspólnym celem było wyeliminowanie Habsburgów. Podczas sejmu elekcyjnego jego poseł, antytrynitarz Jerzy Blandrata, ograniczył się do złożenia obietnicy osobistego sprawowania rządów i zapewnień o „obronie chrześcijaństwa”. 42-letni Batory był zahartowanym w bojach weteranem. Urodził się w Somlyó jako najmłodszy syn wojewody siedmiogrodzkiego, poplecznika Jana Zapolyi. Otrzymał znakomite wykształcenie; podróżował po Europie Zachodniej, studiował w Padwie i przez pewien czas pozostawał w służbie na dworze w Wiedniu. Przez piętnaście lat uczestniczył jako naczelny dowódca w długich walkach swej ojczystej prowincji o niepodległość. W r. 1562 został ranny podczas oblężenia Hadadu; przez trzy lata - od r. 1565 do 1568 - był więziony w Pradze. W r. 1571, po traktacie z Austrią zawartym w Spirze, został wybrany księciem Siedmiogrodu. Był gorliwym katolikiem, choć karierę zrobił, walcząc przeciwko najbardziej katolickiemu z cesarzy. Rządził państwem, w którym wszystkie cztery religie cieszyły się autonomią. Nie było mu obce ani działanie przemocą, ani rządy oparte na porozumieniu i zgodzie [275] Syndrom siedmiogrodzki, zazwyczaj wiązany z wcześniejszym władcą Siedmiogrodu, hrabią Draculą, wystąpił także u kuzynki Batorego, Elżbiety Nadasdy, która - jak się okazało w 1610 r. - zamordowała 650 młodych dziewcząt, aby móc kąpać się w ich ciepłej krwi i odzyskać w ten sposób młodość. Patrz S. Baring-Gould, Book of Werewolves, Londyn 1865.
.
Nadzór nad dalszym przebiegiem kariery Batorego w Polsce wziął w swoje ręce Zamoyski, który - we współpracy z Tęczyńskim i innymi dawnymi zwolennikami Walezego oraz z arianinem Mikołajem Sienickim, trybunem drobnej szlachty - zdecydował się przyspieszyć bieg wydarzeń. Stan Rzeczypospolitej był krytyczny. Sejm elekcyjny marudził przy akompaniamencie wewnętrznych tarć i ataków z zewnątrz. W Gdańsku wybuchł bunt. Rosjanie byli w Inflantach. Tatarzy rozpoczęli największy najazd w dziejach Polski. Jesienią 1575 r. chan krymski, Dewlet Girej, poprowadził na Ruś swą stutysięczną ordę. Gdy wracał, liczbę tę podwajały ogromne zastępy jeńców. W niewolę dostało się 35 340 samej tylko szlachty. Nie czas było zastanawiać się nad prawnymi subtelnościami. Mimo że prymas przy poparciu senatu ogłosił zwycięstwo cesarza Maksymiliana II w elekcji, grupa szlachty zebranej w dniu 15 grudnia na rynku Starego Miasta w Warszawie postanowiła oddać koronę Batoremu. Warunkiem było, aby nowy król pojął za żonę Annę Jagiellonkę. Batory nie zwlekał. Oświadczył, że będzie nosił koronę polską, nawet gdyby mu przyszło mieć ją na głowie zaledwie przez trzy dni. Uzyskał pomoc od sułtana tureckiego, który w celu zniechęcenia kandydatów z domu Habsburgów zarządził przemarsz swojej armii przez terytorium cesarstwa. Sam zaś pospiesznie przeszedł Karpaty i wkroczył do Krakowa 23 marca 1576 r. - dokładnie,w tym samym dniu, w którym cesarz ostatecznie postanowił uczynić to samo. Wjechał na tureckim rumaku, a w wysoki futrzany kołpak wetknął czaple pióro. Towarzyszyło mu 500 siedmiogrodzkich rycerzy, z lamparcimi skórami zarzuconymi na złociste zbroje, oraz oddział złożony z 1000 zahartowanych w bojach hajduków. Powitało go 8000 polskiej szlachty, zwołanej przez Tęczyńskiego. l maja nowy król poślubił Jagiellonkę i - wbrew wszelkim regułom - został ukoronowany przez biskupa Karnkowskiego. Po tym akcie zakończył się wszelki opór. Zamoyski otrzymał w nagrodę pieczęć podkanclerzego wielkiego koronnego i w ten sposób rozpoczęła się jego słynna w dziejach współpraca z królem. Rzeczpospolita miała zostać do czysta wymieciona nową miotłą - a miał to uczynić człowiek energiczny, zdecydowany i o wielkich ambicjach.
Osobowość Batorego opisał dokładnie Reinhold Heidenstein (1553-1620), Niemiec z Nadrenii, który pracował w kancelarii królewskiej i mógł dzięki temu z bliska obserwować króla. Pisma Heidensteina, Rerum polonicarum (...) libri duodecim oraz De bello moscovitico (1584), są podstawowym źródłem informacji o polityce i wojnach tego okresu. Otwarcie podziwiał króla:
Natura wyposażyła króla Stefana we wszystkie przymioty ciała i duszy: rzekłbyś, chciała stworzyć w nim wzór rzadkiej na tym świecie doskonałości. W postawie, w twarzy, w mowie był uosobieniem majestatu; a jednocześnie miał w sobie jakąś dziewiczą delikatność i prostotę oraz tak wielką ludzkość, że przy całej swej godności królewskiej i powadze majestatycznej, jaką zachowywał wobec wszystkich, wdawał się z nawiedzającymi go w najpoufalsze rozmowy, a bojaźliwszych sam niejednokrotnie ku sobie ośmielał. Toteż nie wiedzieć, czy się go ludzie więcej bali czy kochali. Katolikiem był wielce gorliwym, o czym świadczy choćby jego testament, w którym zwracając się w obliczu śmierci do synowca swego, Zygmunta, księcia siedmiogrodzkiego, zaleca mu w najgorętszych słowach opiekę nad religią katolicką i nad kolegium jezuickim, które był dla nawracania arian siedmiogrodzkich do życia powołał. Nie sprzeniewierzał się jednak swemu poglądowi, że wszelkich sekciarzy należy raczej tolerować, polecając ich Bogu i czasowi, niż prześladować. Wiedzę posiadał olbrzymią, a zawdzięczał ją po części praktycznemu obznąjomieniu się ze sprawami Węgrów, Turków, Niemców i Włochów, nade wszystko jednak - czytaniu historyków; najulubieńszym jego historykiem był Cezar, z którym się też nigdy nie rozstawał. Wymowny był bardzo (ze wszystkimi rozmawiał po łacinie), a każde słowo jego taką miało powagę, że uchodziło niemal za wyrocznię. Gdy wiedział, że ma prawo i słuszność za sobą, tam nigdy nie ustępował. Wielki miłośnik prawdy, jak sam nigdy się z nianie mijał, tak innym łatwo wierzył. W oczach niektórych uchodził za człowieka nadto skłonnego do gniewu i okrucieństwa (...); lecz ja twierdzę, że nie było chyba człowieka, który by tak łatwo odpuszczał krzywdy i tak szybko zapominał o nich; długo za to pamiętał wyświadczone sobie dobrodziejstwa, nawet najmniejszą usługę, i niejednokrotnie obsypywał dobrodziejstwami tych, którzy już dawno zapomnieli, że mu się kiedyś przysłużyli, i bynajmniej nagrody nie oczekiwali. O pomnożenie majątku wielce dbały, uchodził zwykle za zbyt oszczędnego; jakoż był oszczędny, ale kiedy było potrzeba, umiał być nie tylko szczodrym, lecz i wspaniałym (...)
Na sejmie toruńskim (1576) posłowie ziemscy, i to ci, którzy rej wśród szlachty wodzili, zamęczali króla Stefana, by zdał sprawę ze wszystkich swych czynności (...) Król (...) zapłonął gniewem. I niechaj mi wolno będzie przytoczyć słowa, które mu się wówczas z ust wyrwały, jako przykład właściwej mu wymowy: „Nie w chlewie, lecz wolnym człowiekiem jam się urodził (...) Wolność swoją kocham i będę jej strzegł. Z woli bożej wyście mnie królem swym obrali, na wasze prośby i nalegania tu przybyłem, wyście mi koronę na skronie włożyli, jestem więc królem waszym, ale nie glinianym ani malowanym {nonfictus neque pictus); chcę królować i nie ścierpię, by mi ktokolwiek grał na nosie! Bądźcie sobie stróżami swej wolności: na to zgoda; ale nie pozwolę, byście byli moimi i moich senatorów pedagogami; strzeżcie sobie swej wolności, ale od swawoli - wara!” [276] R. Heidenstein, De bello moscovico, cyt. w pracy I. Chrzanowskiego, Historia literatury niepodległej Polski 965-1795, Londyn 1943, s. 196-197. Patrz B. Kocowski, Trzej padewczycy: wpływ Batorego i Zamoyskiego na działalność R. Heidensteina, Lwów 1939. (Cyt. wg: I. Chrzanowski, Historia literatury niepodległej Polski (965-1795), Warszawa 1983, s. 238-239; przyp. tłum.).
Интервал:
Закладка:
Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom I»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom I» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom I» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.