Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II
Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Boże Igrzysko. Tom II
- Автор:
- Издательство:Znak
- Жанр:
- Год:1999
- Город:Kraków
- ISBN:нет данных
- Рейтинг книги:4 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 80
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Boże Igrzysko. Tom II: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom II»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Boże Igrzysko. Tom II — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom II», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Życzliwi dobroczyńcy usiłowali ominąć system państwowy, fundując szkoły prywatne. W 1895 roku otwarła podwoje w Warszawie Wyższa Szkoła Techniczna, założona z inicjatywy dwóch miejscowych przemysłowców, Hipolita Wawelberga i Stanisława Rotwanda, w trzy lata później zaś — Politechnika Warszawska. Wobec braku polskiego uniwersytetu te dwie uczelnie przyciągały najlepszych nauczycieli i najzdolniejszych studentów. W ostatnim dziesięcioleciu XIX wieku liczba szkół prywatnych w prowincjach nadwiślańskich podwoiła się, a w okresie ustępstw po rewolucji lat 1905—1907 — ponownie dwukrotnie wzrosła.
Samokształcenie nabrało wymiarów istnej manii. Adepci znajdowali wsparcie w „Poradniku dla Samouków”, na którego łamach pisywali wszyscy luminarze epoki. W prawdziwe osłupienie może wprawić fakt, że około jedna trzecia ogółu mieszkańców rosyjskiej Polski — tak starzy, jak i młodzi — uprawiała na przełomie wieku tę lub inną formę samokształcenia.
Szczególną wagę przywiązywano do bibliotek. W czasach gdy literaturę polską powszechnie uważano za wywrotową, zbiory książek trzeba było gromadzić i przechowywać w sekrecie. W r. 1873 było w Kaliszu tajemnicą poliszynela, że jedyny pełny zestaw nie okrojonych utworów zebranych pisarzy polskich w wydaniu Brockhausa (Lipsk 1858) można znaleźć na półkach w gabinecie namiestnika rosyjskiego, Rybnikowa, zapalonego słowianofila. Pewnej nocy książki Rybnikowa zostały ukradzione przez nieznanych sprawców, którzy zdeponowali je w miejskim więzieniu, gdzie syn komendanta podjął sie je strzec przed bystrym okiem ogłupiałych agentów ojca. W innych miejscach biblioteki publiczne powoływano do istnienia pod pokrywką organizacji religijnych lub społecznych.
W r. 1897 Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności zarządzało już dwudziestoma trzema filiami bibliotecznymi. Próba oczyszczenia półek z „upodlających dzieł” takich autorów, jak Hugo, Zola czy Dumas, doprowadziła najpierw do usunięcia konserwatywnego prezesa Towarzystwa, księcia Michała Radziwiłła, ze stanowiska, a następnie do zamknięcia bibliotek z rozkazu policji.
Podjęto zjednoczony wysiłek w celu udostępnienia polskiej kultury masom. Zarówno PPS, jak i Liga Polska Dmowskiego prowadziły szeroko zakrojone programy oświatowe, dla których silnym bodźcem stały się strajki szkolne z lat 1904—07. Kampanie oświatowe na wsi kryły się pod przebraniem „kółek pszczelarskich” czy „stowarzyszeń łowieckich”. W miastach oddani sprawie nauczyciele prowadzili lekcje w domach prywatnych, kierując swoje wysiłki pod adresem grup złożonych z wagarowiczów, dorosłych analfabetów i wszystkich chętnych. Raport złożony komendantowi rosyjskiej policji w Sosnowcu w 1911 roku ukazuje niepokojące dla władz rozmiary zjawiska w miastach tego obszaru:
Mam przeto zaszczyt donieść Waszej Ekscelencji o istnieniu w powierzonym mi okręgu następujących szkół nielegalnych:
W osadzie Modrzejów:
1. w domu Pergrichta, zięcia setnika Najera, uczy Rusek, człowiek niebezpieczny,
2. w domu Szczekacza znajdują się dwie tajne szkoły żydowskie, kto tam uczy, trudno się dowiedzieć.
Osada Modrzejów należy do rejonu policyjnego Dąbrowskiego.
We wsi Niwka:
3. w domu kopalni „Jerzy” Tow. Sosnowieckiego blisko lecznicy po drugiej stronie szosy uczy Maria Góralska, córka urzędnika tej kopalni,
4. również w domu kopalni „Jerzy” tegoż Tow. przy ulicy Wesołej uczy Janina Drozdowska i jej siostra,
5. w domu kopalni „Jerzy” tegoż Towarzystwa, gdzie mieści się sklep „Jutrzenka”, uczy w mieszkaniu zarządzającej tym sklepem ciotka czy matka zarządzającej, nazwisko mi nie znane,
6. w domu kopalni „Jerzy” tegoż Towarzystwa przy ulicy Wesołej uczy matka Stanisława Chrzanowskiego, urzędnika tejże kopalni,
7. w domu fabryki Mechanicznej Tow. Sosnowieckiego, w tzw. „Koszarach”, uczy Woźniczka, syn robotnika fabryki,
8. w domu tejże fabryki Tow. Sosnowieckiego uczą córki urzędnika tej fabryki, Wieruszowskiego,
9. w domu Szulima Lubelskiego — szkoła żydowska, kto uczy nie wiadomo,
10. w domu Dudy uczy Filak, córka stróża kolei Warszawsko—Wiedeńskiej.
Poza tym (…) jest jeszcze więcej szkół tajnych, których wykryć nie zdołałem.
Wieś Niwka należy do rejonu policyjnego Ząbkowickiego.
W niektórych z wyżej wymienionych szkół uczy się dość znaczna ilość dzieci (od 30—tu do 50-ciu) i przy tym na dwie zmiany, jak np. u Ruska, Góralskiego, Drozdowskich … [183] Cyt. w: B. Cywiński, op. cit., s. 104—105.
Wybuch I wojny światowej położył nagły kres konfliktom dotyczącym kultury. Od tej chwili mocarstwa rozbiorowe poczęły w tej sprawie wykonywać ukłony w stronę Polaków w nadziei na zdobycie sobie ich poparcia w kwestiach politycznych. W 1916 r. Rada Regencyjna w Warszawie upoważniła ministerstwo edukacji do przeprowadzenia reorganizacji szkół i uniwersytetu w kierunku ich polonizacji. W ten sposób dawne Królestwo Kongresowe stało się terenem takiej samej polityki oświatowej, jaką prowadziła Austria na terenie Galicji. To zwycięstwo — odniesione po półtora wieku walki — samo w sobie nie przyniosło Polakom niepodległości narodowej, miało jednak doniosły wpływ na ukształtowanie się charakteru nowej Rzeczypospolitej, gdy w zaledwie dwa lata później niepodległość ta stała się faktem.
Pierwsze doświadczenia w dziedzinie kultury okresu niepodległości w latach 1918—39 przyniosły wiele rozczarowań. Straszliwy procent analfabetyzmu i zniechęcenie wielu mniejszości etnicznych, które nie potrafiły lub nie chciały porozumiewać się w języku polskim, przesądzały o tym, że dzieło misjonarzy kultury było wciąż jeszcze bardzo dalekie od zakończenia. I rzeczywiście, państwowi działacze oświatowi często uważali się za spadkobierców i pełnych patriotyzmu następców dawnych pionierów z okresu zaborów. W czasie II wojny światowej działania przeciwko kulturze przybrały najbardziej intensywną formę.
Podejmowano systematyczne wysiłki w kierunku całkowitego wykorzenienia kultury polskiej, nie tylko zabraniając jej wszelkich publicznych przejawów, tak jak to miała w zwyczaju polityka dawnej Rosji czy Prus, ale także mordując i rozpraszając przywódców i nauczycieli. Polacy reagowali w sposób instynktowny. Druk polskich książek, nauczanie polskich dzieci, organizacja polskich kursów uniwersyteckich i lektura polskiej literatury odbywały się tajnie, w podziemiu, we wszystkich okupowanych miastach, w leśnych kryjówkach partyzantów, wśród grup emigracyjnych w Londynie, Jerozolimie i Taszkiencie, a nawet w obozach koncentracyjnych. W roku 1945 zdobyte za cenę niewyobrażalnych poświęceń i ofiar przywiązanie tych, którzy przeżyli, do rodzimej kultury było silniejsze niż kiedykolwiek przedtem. Dzieło dwóch stuleci zostało pomszczone. Stanisław August i wszyscy, którzy z takim poświęceniem szli w jego ślady, mieliby powód do radości.
W r. 1945 główny trzon polskiej kultury masowej — w odróżnieniu od zjawisk występujących w ramach wąskich ugrupowań społecznych — składał się z przynajmniej czterech nakładających się wzajemnie na siebie subkultur. Pierwszą z nich była kultura ludowa. Znaczna część proletariatu miejskiego wciąż jeszcze utrzymywała ścisły kontakt z rodzinnymi wsiami. Na skutek eliminacji szlachty i zdziesiątkowania szeregów przedwojennej burżuazji jedynie niewielka liczba rodzin nie mogła się pochwalić wiejskimi „korzeniami”. „Folklor” — stare przysłowia, ludowe porzekadła, opowieści i tańce, stroje chłopów — wszystko to nie było jeszcze wystawowymi eksponatami.
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.