Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II

Здесь есть возможность читать онлайн «Norman Davies - Boże Igrzysko. Tom II» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Kraków, Год выпуска: 1999, Издательство: Znak, Жанр: История, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Boże Igrzysko. Tom II: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Boże Igrzysko. Tom II»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Boże Igrzysko. Tom II — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Boże Igrzysko. Tom II», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Atak rozpoczął się 6 września o 4 nad ranem i trwał przez całe dwa dni. Paskiewicz liczył, że sama przewaga liczebności wojska i amunicji pozwoli mu przezwyciężyć samobójczą brawurę. Reduta została rozniesiona w perzynę, wraz z obrońcami i atakującymi, gdy pewien zdesperowany polski bohater rzucił płonącą zapałkę do składu z prochem. Na placu kościelnym na Woli ciało Sowińskiego, posiekane bagnetami, stało oparte o lawetę, niesamowicie wyprostowane na drewnianej nodze, jeszcze długo potem, gdy główna fala bitwy przetoczyła się w głąb miasta [268] Wydarzenie to stało się tematem powszechnie znanego poematu Słowackiego Sowiński w okopach Woli (w: Wiersze i poematy. Warszawa 1971, s. 57—59). . Warszawa skapitulowała o pomocy z 7 na 8 września, wśród łun płonących przedmieść, tłumów uchodźców i wzajemnych pretensji generałów ze Sztabu Generalnego. Krukowiecki i Prądzyński dostali się do niewoli.

Jeśli jednak chodzi o wojsko, powstanie bynajmniej nie zostało pokonane. Trzy oddzielne korpusy stały jeszcze w polu — łącznie 60 000 żołnierzy. Generał Ramorino na wschodzie, generał Różycki na południu i generał Rybiński w okopach wielkiej napoleońskiej fortecy w Modlinie — mogli bez trudu postawić wszystkie siły rosyjskie w pełnym pogotowiu. Ale duch walki został już złamany. Gdy w Warszawie przebito serce powstania, części jego ciała przestały funkcjonować.

Szeregi wojska topniały. Polityczni przywódcy, którym — jak Czartoryskiemu — udało się przeżyć, zbiegli do Galicji lub Prus. Ostatnie ognisko oporu w Zamościu skapitulowało 21 października. Najtragiczniejsze z polskich powstań trwało, od początku do końca, równe 325 dni.

Tragedia powstania listopadowego polegała na tym, że było ono w znacznej mierze niepotrzebne. W odróżnieniu od wydarzeń z lat 1794,1863 czy 1905, które były wynikiem systematycznego ucisku, wypadki z lat 1830—31 poprzedzone były okresem, w którym większość narodu polskiego cieszyła się większymi swobodami niż w jakimkolwiek innym okresie trwania rozbiorów. Inicjatorzy spisku działali bez poparcia ze strony kogokolwiek poza ich własnymi najbliższymi kręgami i bez żadnej określonej koncepcji na przyszłość. Gdyby ze strony carskiego rządu okazano im choć cień zrozumienia, wyłapano by ich jak zwykłą grupę amatorów i awanturników, po czym rozpatrzono by ich skargi.

Niestety, absolutna zatwardziałość cara, całkowita odmowa wszelkich rokowań i kompromisu, okazywany od początku brutalny upór wymagający bezwarunkowego poddania się — wszystko to zmieniło niewielki spisek w poważny konflikt. W 1830 roku naród polski nie miał w swoich szeregach żadnych wyjątkowo licznych rzesz „zapaleńców” czy „rewolucjonistów”. Nie okazywał też żadnych skłonności do popełnienia zbiorowego samobójstwa. Krańcowe postawy, jakie ujawniły się w trakcie powstania, były skutkiem sytuacji, w której rozsądnym ludziom nie dano szansy rozsądnego postępowania. To Mikołaj I zrobił czynnych rebeliantów nawet z prorosyjskich konserwatystów w rodzaju Adama Czartoryskiego. To rząd rosyjski sprowokował właśnie te reakcje, których rzekomo starał się uniknąć. To carat dostarczał pożywki negatywnym wartościom polskiego nacjonalizmu.

W wyniku powstania nastąpiło usztywnienie postaw we wszystkich obozach. W Rosji, gdzie nic nie wiedziano o polskich próbach ugody, Polaków przeklinali zarówno reakcjoniści, jak i dysydenci. Siedząc w swojej oficjalnej placówce poselstwa rosyjskiego w Monachium, Fiodor Tiutczew napisał odę pochwalną:

Как дочь родную на закланье
Агамемнон богам принес,
Прося попутных бурь дыханья
У негодующих небес,—
Так мы над горестной Варшавой
Удар свершили роковой,
Да купим сей ценой кровавой
России целость и покой!
(...)
Сие-то высшее сознанье
Вело наш доблестный народ —
Путей небесных оправданье
Он смело на себя берет.
Он чует над своей главою
Звезду в незримой высоте
И неуклонно за звездою
Спешит к таинственной мете!

Ты ж, братскою стрелой пронзенный,
Судеб свершая приговор,
Ты пал, орел одноплеменный,
На очистительный костер!
Верь слову русского народа:
Твой пепл мы свято сбережем,
И наша общая свобода,
Как феникс, зародится в нем. [269] Fiodor J. Tiutczew, Na wziatije Warszawy 26 awgusta 1831 g., w: Polnoje sobranije soczinienij, wyd. P. W; Byków, St. Petersburg 1911, s. 277—278. NA WZIĘCIE WARSZAWY Jak Agamemnon na ołtarze, By bóstw przebłagać groźny gniew, Rodzoną córę złożył w darze — I spłynął z niebios zbawczy wiew: Tak miecz nasz w serce twe, Warszawo, Wyroczny dziś wymierzył cios… Bóg daj, by za tę cenę krwawą Pokoju dar nam zesłał los! (…) Li tylko taki cel wysoki Do walki hufce nasze wiódł; Tajemne możnych sił wyroki Na barki śmiało wziął nasz lud. Na wysokościach, w mgieł omroczy, On widzi gwiazdę poprzez mgły, I za tą gwiazdą śmiało kroczy Do tajnych met — przez krew i łzy. Lecz ty, przeszyty bratnią strzałą, Gdy taki z góry padł ci los, Jednoplemienny orle biały Na odkupieńczy padłeś stos — Wierz słowu Rosji: proch twój ona Przechowa wiernie aż po dzień, Gdy razem z tobą wyzwolona, Jak feniks zmartwychwstanie zeń!… (Fiodor Tiutczew, Wybór poezji, tłum. Tadeusz Stępniewski, Biblioteka Narodowa, Seria II, Wrocław 1978, s. 29; przyp. tłum.).

Oburzenie było powszechne. Lojalni poddani rosyjscy czuli się równie dotknięci, co intelektualiści, którzy uważali, że Polacy dostarczyli Mikołajowi I doskonałego pretekstu do zdławienia wszelkich reform w Rosji. Wszystkich zaś rozpłomieniał pożar krytyki, jaka wybuchła w Europie Zachodniej. Aleksander Puszkin stworzył ostrą odpowiedź Oszczercom Rosji:

КЛЕВЕТНИКАМ РОССИИ

Vox et praeterea nihil.
О чем шумите вы, народные витии?
Зачем анафемой грозите вы России?
Что возмутило вас? волнения Литвы?
Оставьте: это спор славян между собою,
Домашний, старый спор, уж взвешенный судьбою,
Вопрос, которого не разрешите вы.

Уже давно между собою
Враждуют эти племена;
Не раз клонилась под грозою
То их, то наша сторона.
Кто устоит в неравном споре:
Кичливый лях, иль верный росс?
Славянские ль ручьи сольются в русском море?
Оно ль иссякнет? вот вопрос.

Оставьте нас: вы не читали
Сии кровавые скрижали;
Вам непонятна, вам чужда
Сия семейная вражда;
Для вас безмолвны Кремль и Прага;
Бессмысленно прельщает вас
Борьбы отчаянной отвага -
И ненавидите вы нас...

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Boże Igrzysko. Tom II» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II»

Обсуждение, отзывы о книге «Boże Igrzysko. Tom II» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x