Jennifer Greene - Ruchome Piaski

Здесь есть возможность читать онлайн «Jennifer Greene - Ruchome Piaski» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современные любовные романы, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ruchome Piaski: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ruchome Piaski»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Priscilla robiła wszystko, co w ludzkiej mocy, by tragiczne zdarzenie z czasów wczesnej młodości nie zniszczyło jej dalszego życia. Udało jej się odsunąć w niepamięć koszmary wspomnień, dopóki na jej drodze nie stanął ten potężny mężczyzna, Coop Maitland, kolega ze szkoły. A przecież on tylko chciał jej pomóc…

Ruchome Piaski — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ruchome Piaski», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Czy to odpowiednie miejsce? – spytał, nie tracąc dobrego humoru.

– Najzupełniej.

– Co mogę dla ciebie zrobić?

– Nic – odparła. – Chciałam ci tylko powiedzieć, że nie masz prawa skrzywdzić żadnej kobiety tak jak mnie. Jeśli kiedykolwiek się to stanie, powiem o wszystkim. I nie będzie już wątpliwości, kim tak naprawdę jesteś.

Brie stał zupełnie oniemiały. Uśmiech zniknął z jego twarzy, a zamiast niego pojawił się wyraz' całkowitego zaskoczenia.

– C… co?

– Sam słyszałeś.

– Mówisz o tym, co się stało, kiedy byliśmy w szkole? Myślałem, że ci się to podobało. Nie lubię się pieścić, tak jak inni, ale…

Brie nie skończył, ponieważ niewielka piąstka Priscilli wylądowała na jego nosie.

– A masz! – krzyknęła i wyszła z namiotu. Łzy napłynęły jej do oczu. Chciała jak najprędzej odnaleźć Coopera. Spróbowała poruszyć dłonią, ale poczuła gwałtowny ból. Ciekawe, czy złamała nos Bricowi, czy tylko własną rękę?

Poczuła na plecach gwałtowny powiew wiatru. Liście drzew rosnących wokół boiska zaszeleściły, zwiastując deszcz. Chmury, które od rana wisiały nad boiskiem, zebrały się teraz w jednym miejscu. Nagle zrobiło jej się zimno.

Najpierw natknęła się na Marta, który usiłował zestrzelić pluszową kaczkę dla Shannon. Spytała, czy chcą wracać do domu, ale powiedzieli, że przeczekają deszcz i obejrzą pokaz sztucznych ogni.

– Dobrze, ale gdzie jest Cooper? – spytała.

Nie wiedzieli. Priscilla rozejrzała się bezradnie dokoła. Nie mogła go nigdzie znaleźć. Przypomniała jednak sobie, że dał jej zapasowe kluczyki do samochodu. Ruszyła w stronę parkingu. Postanowiła zaczekać na niego w aucie.

Na przedniej szybie pojawiły się pierwsze krople deszczu. Priscilla odetchnęła z ulgą. Nie miała ochoty na ponowne przemoknięcie.

Nagle zobaczyła w oddali samotną postać, zmierzającą w stronę parkingu. Otworzyła drzwi i wyskoczyła z samochodu.

– Cooper! Co ci się stało? Na jej widok spróbował iść normalnie, ale zaraz wykrzywił się z bólu i znowu zaczął kuleć.

– Nic takiego – powiedział, zbliżając się. – Po prostu wpadłem na słup. Chciałbym raczej zobaczyć twoją rękę.

Schowała ją za siebie.

– Skąd wiesz o mojej ręce? – spytała. – Ten siniak pod okiem to też z powodu słupa?

Dotknął policzka, jakby do tej spory nie zdawał sobie sprawy z tego, że coś jest z nim nie w porządku. Z rozciętej wargi sączyła się cieniutka strużka krwi.

– Nieważne – odparł. – Pokaż rękę. Najlepiej zrobi my, jak pojedziemy szybko do domu.

Deszcz zacinał coraz mocniej. Wgramolili się do samochodu jak para weteranów wojennych.

– Widziałeś, jak… – zawahała się – rozmawiam z Brikiem? Stąd wiesz o mojej ręce?

Skinął głową.

– Mhm. Naprawdę dałaś mu wycisk.

– Nie wiedziałam, że mam ochronę. Cooper milczał. W ciągu paru minut przyjechali do domu, gdzie zrobił jej prowizoryczny opatrunek, a ona kazała mu trzymać szmatkę z lodem przy policzku. Dopiero wtedy usiedli obok siebie w pokoju gościnnym.

– Miałeś rację – powiedziała. – Rozmowa z Brikiem dobrze mi zrobiła. Mam nadzieję, że jemu jak najgorzej. – Zachichotała, a Cooper roześmiał się na cały głos. – Czuję się teraz tak lekko. Mam wrażenie, jakbym zrzuciła z siebie bagaż tych wszystkich lat.

– To dobrze.

– Nie czuję się już ani winna, ani odpowiedzialna za nikogo oprócz siebie. Kocham cię i chcę zostać twoją żoną.

Jego oczy zaszkliły się dziwnie. Czułaby się głupio, gdyby zaczął przy niej płakać. Przysunęła się bliżej i przytuliła do niego czule i ufnie jak dziecko.

– Myślałem, że cię straciłem – szepnął.

– Myślałam, że to ja straciłam ciebie. Czułam się tak podle, kiedy odszedłeś. Postawiłeś wszystko na jedną kartę, więc stwierdziłam, że ja też muszę zaryzykować.

Ich wargi spotkały się nagle. Zaczęli się całować jak starzy kochankowie, którzy spotkali się po latach rozłąki.

– Kiedy dostanę pierścionek? – spytała.

– Choćby jutro.

– Nie chcę czekać zbyt długo – ciągnęła. – Weźmiemy ślub w kościele ojca, a potem zamieszkamy u ciebie. Ostatecznie zrobiłeś tam remont. Oczywiście, wcześniej powiemy o wszystkim dzieciom.

Myślała, że Coop się przestraszy, ale on tylko spojrzał na nią kpiąco.

– Widzę, że ożenię się z prawdziwym domowym tyranem.

Potrząsnęła stanowczo głową.

– Wybrałeś silną kobietę – powiedziała. – Tylko taka może sobie z tobą poradzić.

– Jakoś to przeżyję – mruknął. Jej rysy złagodniały nagle. Wyciągnęła rękę, żeby pogładzić go po policzku.

– Nawet nie wiesz, jaka jestem szczęśliwa – powiedziała. – Zrobię wszystko, żeby ci było dobrze.

– Ja też – szepnął, tuląc ją do siebie. W tej chwili nie dzieliło ich już nic. Ani strach, ani sekrety z przeszłości. Miłość zwyciężyła i na niej zamierzali oprzeć swoją przyszłość. Ruchome piaski zostały daleko za nimi.

JENNIFER GREENE

Ruchome Piaski - фото 2
***
Ruchome Piaski - фото 3
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ruchome Piaski»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ruchome Piaski» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Jennifer Greene - Wintergreen
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Un regalo sorpresa
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Toda una dama
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Sunburst
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Pink Satin
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Orgullo y seducción
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Man From Tennessee
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Dziecko, on i ta trzecia
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Desafío de Amor
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Blame It on Chocolate
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Lucky
Jennifer Greene
Jennifer Greene - Prince Charming's Child
Jennifer Greene
Отзывы о книге «Ruchome Piaski»

Обсуждение, отзывы о книге «Ruchome Piaski» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x