David Weber - Honor wśród wrogów

Здесь есть возможность читать онлайн «David Weber - Honor wśród wrogów» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Poznań, Год выпуска: 2002, ISBN: 2002, Издательство: REBIS, Жанр: Космическая фантастика, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Honor wśród wrogów: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Honor wśród wrogów»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Szósty tom przygód Honor Harrington. Szósty tom przygód Honor Harrington, która wraca w nim do Royal Manticoran Navy, ale jako dowódca grupy czterech statków pułapek, czyli jednostek handlowych przerobionych na okręty wojenne, z załogami, na których nie można zbytnio polegać. Ma oczyścić z piratów obszar Konfederacji Silesiańskiej, gdzie marynarka handlowa ponosi przez nich duże straty. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy oni są wyłącznie piratami, a na dodatek starzy wrogowie w Gwiezdnym Królestwie Manticore nie zapomnieli o Honor Harrington i zrobili, co mogli, by tak zadanie, jak i przeciwnik oraz środki, które dano jej do dyspozycji, gwarantowały przegraną…

Honor wśród wrogów — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Honor wśród wrogów», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nie detonowały wszystkie równocześnie, jako że nie wszystkie leciały z tą samą prędkością, i w sumie od detonacji pierwszej do ostatniej minęło prawie dziewięć sekund. Ponad trzy z nich były już tylko marnowaniem amunicji, bowiem pięć sekund po pierwszym trafieniu przez promień laserowy krążownik liniowy Ludowej Marynarki Kerebin wraz z całą załogą stał się gwałtownie rozszerzającą się i stygnącą kulą plazmy.

ROZDZIAŁ XXXIX

Honor Harrington zmusiła się do spokojnego czekania, aż spłyną wszystkie meldunki o uszkodzeniach i stratach. Z jednej strony nadal była wstrząśnięta własnym osiągnięciem, ale krążownik liniowy klasy Sultan był po prostu zbyt niebezpiecznym przeciwnikiem, by się z nim bawić, i musiała zniszczyć go pierwszą salwą. I to taką, by nie było wątpliwości co do ostatecznego wyniku. A więc zmieniła dwa tysiące ludzi w gaz, nie dając im żadnej szansy.

Co nie oznaczało, że nie zapłaciła za to w żaden sposób. Krążownik zdołał odpalić jedną salwę, czyli dwadzieścia rakiet, a bliskość Artemis zmusiła Honor, by wystawić Wayfarera jako główny cel, bo gdyby któraś z nich trafiła, mogła zniszczyć cały statek i zabić wszystkich pasażerów, dla których tak ryzykowała. Dlatego ustawiła Wayfarera prostopadle do rufy Artemis, ściągając na niego zemstę Kerebina. Obrona antyrakietowa spisała się doskonale, ale Wayfarer nigdy nie miał jej w odpowiedniej ilości i osiem pocisków dotarło do celu.

— Jak dotąd pięćdziesięciu dwóch zabitych, skipper, i ponad sześćdziesięciu rannych, ale ci nadal spływają więc będzie więcej — zameldował Cardones.

— Uszkodzenia?

— Straciliśmy grasery jeden, trzy i pięć na lewej burcie, podobnie jak wyrzutnie jeden i siedem, a pięć i dziewięć mogą strzelać jedynie bez koordynacji — zameldował Tschu z kontroli uszkodzeń. — Pierwszy hangar całkowicie zniszczony, ale nie było w nim kutrów, zapasowe stanowisko sensorów grawitacyjnych także zniszczone. Straciliśmy trzy generatory osłon lewej burty i węzeł w rufowym pierścieniu napędu.

— Nie funkcjonują wrota ładunkowe rufowej ładowni, skipper — odezwała się nagle Jennifer Hughes i Honor poczuła w żołądku lodowatą kulę.

— Harry?

— Sprawdzam… nie mam awarii torów, ale… cholera, mamy tylko awarię wrót! To wrota ładunkowe, skipper. Trafienie w rufowy pierścień musiało spowodować przepięcie ich zasilania. Lewoburtowe stanęły w pozycji do połowy zamknięte, prawoburtowe do połowy otwarte.

— Możemy je otworzyć do końca?

— Nie na poczekaniu. — Tschu sprawdził coś na ekranie komputera i skrzywił się. — Wygląda na to, że zatrzymały się, gdyż motory otwierające się przepaliły. Przy lewych może to być tylko system kontroli, przy prawych na pewno motor. Jeśli to system kontroli, możemy założyć nowe łącze i otworzyć je do końca, tylko że nie przetrwała żadna kamera w okolicy i nie wiem, jak tam wygląda kadłub. Naprawa potrwa przynajmniej z godzinę, o ile będzie możliwa z powodu innych zniszczeń. Przykro mi, skipper, ale cudów nie dokonam.

— Rozumiem… — mruknęła Honor, gorączkowo myśląc.

W jej stronę leciał co najmniej jeden krążownik liniowy Ludowej Marynarki, od którego Wayfarer był nieporównanie wolniejszy. Straciła prawie połowę dział, a zablokowane wrota ładunkowe uniemożliwiały wykorzystanie zasobników holowanych. Nawet jeśli Tschu zdoła otworzyć lewe, to i tak będzie dysponowała tylko połową normalnej ich liczby. Wayfarer nie miał żadnych szans w pojedynku rakietowym z okrętem wojennym, a jak udowodniło ostatnie starcie, nawet taki, który został uszkodzony pierwszą salwą dzięki całkowitemu zaskoczeniu, zdołał spowodować olbrzymie straty.

Nadal dysponowała drugim pełnym hangarem kutrów — dlatego wystawiła lewą burtę na ogień, by go oszczędzić, a tutaj, w Szczelinie Selkera, mogła skutecznie użyć kutrów. Mając kutry do pomocy, mogłaby podjąć w miarę równą walkę z ciężkim krążownikiem nawet bez zasobników holowanych. Z krążownikiem liniowym nie wchodziło to w grę. Nawet gdyby zdołała go zniszczyć, Wayfarer zostałby tak poważnie uszkodzony, że bez trudu dobiłby go następny okręt Ludowej Marynarki.

— Mam na linii kapitan Fuchien — zameldował Fred Cousins.

Honor powstrzymała go gestem i spytała Jennifer Hughes:

— Kiedy dogoni nas ten krążownik liniowy?

— Nie wcześniej jak za trzy godziny, ma’am. Nie wiem, co się stało temu ciężkiemu krążownikowi: zwolnił dwadzieścia sześć minut temu i jest już poza zasięgiem ekranu, ale drugi Sultan zbliża się szybko i przy tej przewadze prędkości w końcu nas dogoni.

Honor odetchnęła głęboko — sytuacja stawała się jednoznaczna…

— Frank, przełącz kapitan Fuchien na mój fotel — poleciła i twarz Tschu na ekranie łączności została zastąpiona przez oblicze Margaret Fuchien.

— Dziękuję pani, kapitan… — Fuchien zrobiła znaczącą przerwę.

A Honor uśmiechnęła się złośliwie — dotąd nie bardzo miały czas na uprzejmości towarzyskie.

— Harrington, dowodząca krążownikiem pomocniczym Jej Królewskiej Mości Wayfarer — przedstawiła się.

Oczy Fuchien rozszerzyły się, ale potrząsnęła głową, jakby odganiała natrętną muchę, i spytała rzeczowo:

— Jaka jest sytuacja pani okrętu, lady Harrington?

Jej sensory pokładowe musiały pokazywać smugę skrystalizowanego gazu ciągnącą się za Wayfarerem, która oznaczała poważne rozhermetyzowanie kadłuba, a obie jednostki były na tyle blisko, że kamery ukazywały poszarpane dziury w burcie i ćwiartce rufowej.

— Mam przynajmniej stu pięćdziesięciu zabitych i rannych — poinformowała ją rzeczowo Honor. — Straciłam prawie połowę lewoburtowego uzbrojenia i w najlepszym wypadku połowę uzbrojenia rakietowego. Jeżeli uda się naprawa, to ta połowa będzie nadawać się do użytku, ale w tej chwili nie wygląda to obiecująco. Jeśli miała pani nadzieję, że uda się pokonać następnego natręta, to obawiam się, że muszę panią rozczarować.

Kiedy to powiedziała, na mostku zapadła cisza. Wszyscy zdawali sobie z tego sprawę, ale co innego świadomość, a co innego słowa dowódcy przyznającego, że to prawda. Fuchien zacisnęła usta i na moment zamknęła oczy.

— W takim razie obawiam się, że mamy poważny problem, milady — przyznała cicho. — Mam poważnie uszkodzony generator hipernapędu: nie mogę wejść na wyższe pasmo, a zejść na niższe pasmo tylko powoli i ostrożnie. Oceniam, że zejście potrwa pięć razy dłużej niż zwykle, a i tak istnieje niebezpieczeństwo awarii całego systemu. A to oznacza, że także nie zdołam uciec.

— Rozumiem… — Honor odchyliła się na oparcie fotela, utrzymując spokojny wyraz twarzy, i podrapała w skroń, zmuszając się do myślenia. — W takim razie…

Nie dokończyła, gdyż nagle w rozmowę wtrącił się trzeci głos.

— Mówi Klaus Hauptman! Pani okręt ma sprawny generator hipernapędu. Dlaczego nie weźmie pani na pokład naszych pasażerów?

Honor zacisnęła usta — obecność Hauptmana na pokładzie Artemis stanowiła dla niej kompletne zaskoczenie, podobnie jak jego bezpardonowe wtrącanie się w rozmowę. To ostatnie było zresztą tak typowe dla niego, że miała ochotę rąbnąć go czymś ciężkim.

— Rozmawiam z kapitan Fuchien — oznajmiła chłodno. — Proszę natychmiast się wyłączyć!

— Jeszcze czego! — warknął Hauptman i nagle umilkł, by dodać spokojniejszym nieco tonem po kilku sekundach walki z samym sobą. — To, że słucham, w niczym nie przeszkadza pani w rozmowie z kapitan Fuchien. Ale nie odpowiedziała pani na moje pytanie: dlaczego by pani nie miała nas stąd zabrać?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Honor wśród wrogów»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Honor wśród wrogów» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Honor wśród wrogów»

Обсуждение, отзывы о книге «Honor wśród wrogów» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x