Kirył Yeskov - Ostatni władca pierścienia

Здесь есть возможность читать онлайн «Kirył Yeskov - Ostatni władca pierścienia» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Olsztyn, Год выпуска: 2002, ISBN: 2002, Издательство: Solaris, Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ostatni władca pierścienia: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ostatni władca pierścienia»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Nowe, odkrywcze spojrzenie na historię Śródziemia. Wojna o Pierścień wybucha z powodów ekonomicznych i ekologicznych. Mordor buduje cywilizację technologiczną, wynajduje proch, buduje huty i fabryki, ale ma kłopoty z żywnością, bo to kraina jałowa pod względem rolniczym. Elfy, ludzie z Gondoru zawiązują antymordorską koalicję, która ma na celu „Ostaeczne rozwiązanie kwestii mordorskiej”, zgodnie z planem Gandalfa. Koalicja obawia się wzrostu potęgi Mordoru dzięki zdobyczom techniki i wskutek kilku sprytnych prowokacji doprowadza do wojny. Rozpoczyna się krwawa rozgrywka tajnych służb elfów i Mordoru o pozyskanie potężnych sojuszników…

Ostatni władca pierścienia — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ostatni władca pierścienia», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Nie spać! — tym razem ten od tylu chyba przesadził i jego kopniak naprawdę pozbawił Kumaja przytomności. Kiedy zaś inżynier ocknął się, przy stole zamiast „skórzanego” zasiadał ten pierwszy, elf w srebrno-czarnym płaszczu.

— Nie mówiono ci, trollu, że masz nieprawdopodobne szczęście? Stracił rachubę czasu już dawno temu; ostre światło, odbijając się od ścian, wyżerało łzawiące z powodu bezsenności oczy, i pod powiekami uzbierało się po całej garści rozżarzonego żwiru. Zmrużył oczy i, nie zdoławszy się utrzymać, zapadł ponownie w senną otchłań… Przywrócono go do przytomności nie za pomocą uderzenia, a można by rzec, że dość uprzejmie — potrząsali za ramię. Widocznie coś naprawdę zmieniło się w tym ich elfickim rozdaniu …

— Tak więc, kontynuuję. Nie wiem, kto polecił ci przylecieć na to zadanie w mordorskim mundurze, ale nasi prawnicy — oby zapadli się w Odwiecznym Ogniu! — uznali nagle, że z tego powodu powinno się ciebie uważać nie za szpiega, a jeńca wojennego. A według praw waszego Sródziemia jeńca wojennego chroni konwencja: nie wolno go zmuszać do złamania przysięgi wojskowej, i tym podobne. — Elf poszperał w papierach leżących na stole, i, wyszukawszy odpowiedni punkt, z wyraźnym niezadowoleniem stuknął weń palcem: — Jak rozumiem, chcą ciebie na kogoś wymienić. Podpisz się tu i idź spać.

— Nie jestem piśmienny — rozkleił zapieczone wargi Kumai.

— „Niepiśmienny sternik mechanicznego smoka”. A to dobre… No to przyłóż tu palec.

— Akurat.

— No to, niech cię licho: zrobię adnotację „odmówił podpisania” i koniec zabawy… Te papiery i tak nie są nikomu do szczęścia potrzebne, chyba, że twoim dowódcom — jeśli naprawdę dojdzie do wymiany. Kropka, wolny… w tym znaczeniu, że — odprowadzić aresztowanego! Chociaż przepraszam, sir, już pan nie jest aresztantem, a jeńcem wojennym…

A gdy „skórzani” wyprowadzali inżyniera na korytarz, klofoel Pokoju rzucił za nim:

— Szczęśliwy twój bóg, trollu: za kilka godzin zająłbym się tobą na poważnie, i… Po co leciałeś do nas, do Lorien, co?

Uwierzył w swoje zwycięstwo dopiero, gdy zobaczył na stoliku celi porcję elfickich sucharów, a najważniejsze — dzban lodowatej wody: gliniane ścianki omotane srebrzystą pajęczynką spełzającą w dół w postaci dużych drżących kropel. Woda miała słaby słodkawy posmak, ale nie wyczuł go: człowiek, pozbawiony napoju przez kilka dni nie potrafi tego wyczuć.

I nadszedł sen, cudowny i lekki, jak zawsze po zwycięstwie. Pachniało domem — starym drewnem i cudowną skórą, ojcowską fajką i jeszcze czymś, co nie ma nazwy; mama bezszelestnie krzątała się w kuchni, i, ukradkiem wycierając łzy, przygotowywała jego ulubioną czarną fasolę, a Sonia z Halikiem — beztroscy, przedwojenni — na przemian wypytywali go o przygody, a to, każdy takie rzeczy wie, nie jest byle co…

Więc, szczęśliwie uśmiechając się, zaczął z nimi we śnie rozmawiać.

Dobrze, gdyby tylko rozmawiał, bo przecież tak naprawdę to po prostu odpowiadał na pytania, które zadawał jakiś równy, usypiający głos.

W Dol Guldur uznano go za zaginionego: „Najprawdopodobniej, w czasie swego ostatniego treningowego lotu, odbywanego w porze nocy, źle obliczył wysokość i uderzył w drzewa. Poszukiwania ciała i szczątków aparatu latającego w okolicach zamku nie dały jak na razie pozytywnych rezultatów”. Nazajutrz Grizzly zgodnie z instrukcją opieczętował papiery inżyniera, w tym mapy lotów, i wysłał je do Minas Tirith, do lokalu sztabowego operacji „Feanor”, nie przyglądając się im.

Gwiezdna Rada Lorien
25 lipca 3019 roku Trzeciej Ery

K LOFOEL POKOJU: Tak więc, jak widać zupełnie dobrze można obejść się bez tortur, i kruszącego mózg „napoju prawdy”.

WŁADCZYNI: Jest pan prawdziwym mistrzem swego zawodu, klofoelu Pokoju. I co udało się panu wyjaśnić?

KLOFOEL POKOJU: Imię „sternika smoka” — Kumai, tytuł — inżynier drugiego stopnia. Przyleciał, jak przypuszczaliśmy z Dol Guldur. Sądząc z jego opowieści, powstało tam prawdziwe gniazdo żmij — zbiegli mordorscy konstruktorzy tworzą pod skrzydłami swojej służby wywiadowczej nowe bronie. Prawdziwym celem lotu było zrzucenie z polecenia Kapituły Nazguli na nimrodelski „nieboskłon” worka z jakimś magicznym przedmiotem, przeznaczenie którego jest mu nie znane. Należy sądzić, że dostojna klofoela Gwiazd i jej tancerki wyczuty właśnie tę magię. Moi strażnicy rozpoczęli poszukiwania w dolinie Nimrodel, ale przedmiotu tego nie udało się odnaleźć: worek ktoś zdążył zabrać. W związku z tym, o Jaśni Władcy… proszę zrozumieć mnie dobrze… Nalegam… raz jeszcze proszę mnie dobrze zrozumieć… na odsunięcie od śledztwa dostojnej klofoeli Świata.

WŁADCZYNI: Nazywajmy rzeczy po imieniu, klofoelu Pokoju. Uważasz, że klofoela Świata w jakiś sposób weszła w kontakty z wrogiem, i zrzucony z przestworzy przedmiot przeznaczony był dla niej?

KLOFOEL POKOJU: Nie powiedziałem tego, o Jasna Władczyni. Jednakże dostęp do „nieboskłonu” mają tylko tancerki i klofoela Świata. Gdyby zrzucony przez trolla przedmiot znajdował się na „nieboskłonie” podczas tańca świetlików, to na pewno by go wyczuły, a po ich odejściu nad rzeką została tylko dostojna klofoela Świata…

WŁADCZYNI: A czy nie mogły owego „mordorskiego worka' znaleźć te elfy, które rankiem zbierają fiale ? I zabrać ze sobą, po prostu nie wiedząc, co zabierają?

KLOFOEL POKOJU: W zasadzie mogły, o Jasna Władczyni — moi Strażnicy już sprawdzają tę wersję. Dlatego proszę tylko czasowo, do wyjaśnienia, odsunąć klofoelę Świata od śledztwa dotyczącego sprawy „mordorskiego worka” — i nic więcej.

WŁADCA: Tak, to się nazywa racjonalna ostrożność, czy nie tak?

WŁADCZYNI: Jak zwykle masz rację, Władco. Jednakże, skoro dopuszczamy bezpośrednią zdradę klofoeli, to dlaczego nie mielibyśmy założyć, że tancerki, zawiązawszy spisek w swoich szeregach, odnalazły tej nocy worek i zabrały go w jakimś sobie tylko znanym celu? Wtedy stanie się jasne, dlaczego nie potrafiły wywęszyć w Karas Galadon źródła, wytwarzającego tak mocne magiczne tło…

KLOFOELA GWIAZD: Jak mam rozumieć twe słowa, a Jasna Władczyni? Oskarżasz mnie o spisek?!

WŁADCA: Właśnie, właśnie, Władczyni, przyznam, że jakoś straciłem wątek twych rozważań… Czyżby możliwy był taki koszmar, jak spisek? Przecież one są zdolne…

WŁADCZYNI: Ależ nie ma żadnego „spisku tancerek”, uspokój się, Władco! Korzystam tylko z przykładu. Skoro podejrzani są wszyscy — więc niech będą wszyscy bez wyjątków… Zresztą, według mnie, pora wysłuchać klofoeli Świata.

KLOFOELA ŚWIATA: Dziękuję ci, o Jasna Władczyni. Przede wszystkim, jakkolwiek dziwnie to brzmi, chciałabym wystąpić w obronie dostojnej klofoeli Gwiazd. Zarzucano jej, że nie potrafi odnaleźć w Karas Galadon źródła potężnej magii? Jednak pozwolę sobie zauważyć, że postawione przed nią zadanie podobne jest do szukania zeszłorocznego śniegu.

WŁADCZYNI: Mogłabyś wyrażać się jaśniej, klofoelo Świata?

KLOPOELA ŚWIATA: Podporządkuję się, o Jasna Władczyni! Dostojny klofoel Pokoju, nie wiadomo dlaczego mówi o magicznym przedmiocie zrzuconym na „nieboskłon”, a następnie odebranym i wyniesionym stamtąd, jak o niezachwianie pewnym fakcie…

KLOFOEL POKOJU: Ponieważ jest to niezbity fakt, dostojna klofoelo Świata. Podczas przesłuchania trolla byliśmy obecni nie tylko my. Jego zeznania mogą potwierdzić co najmniej trzej niezależni świadkowie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ostatni władca pierścienia»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ostatni władca pierścienia» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Marina Diaczenko - Ostatni Don Kichot
Marina Diaczenko
Jerry Ahern - Ostatni Deszcz
Jerry Ahern
William Golding - Władca Much
William Golding
Bob Shaw - Ostatni lot
Bob Shaw
Gleb Anfiłow - Ostatni z Atlantydy
Gleb Anfiłow
Kirył Bułyczow - Żuraw w garści
Kirył Bułyczow
Kirył Bułyczow - Przełęcz. Osada
Kirył Bułyczow
Foraine Amukoyo Gift - Réparer Le Chemin Et L’Âme
Foraine Amukoyo Gift
Lange Antoni - Władca czasu
Lange Antoni
Gabriela Zapolska - Ostatni promień
Gabriela Zapolska
Отзывы о книге «Ostatni władca pierścienia»

Обсуждение, отзывы о книге «Ostatni władca pierścienia» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x