• Пожаловаться

Margit Sandemo: Żelazna Dziewica

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Żelazna Dziewica» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Żelazna Dziewica

Żelazna Dziewica: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Żelazna Dziewica»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Unni, Jordi oraz reszta potomków rycerzy znajdują się w Hiszpanii, gdzie ściągając się czasem, starają się uwolnić ród od przekleństwa. Na dodatek do wcześniej ujawnionych licznych i bardzo groźnych wrogów, na ich drodze pojawia się dwoje nowych. Demony Tabris i Zarena, które występują też pod postaciami uwodzicielskiej blondyny i czarującego Don Juana, jeszcze bardziej utrudniają poszukiwanie tajemniczej doliny…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Żelazna Dziewica? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Żelazna Dziewica — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Żelazna Dziewica», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Przesycone złem oczy katów uporczywie wpatrywały się w otchłań.

W licznych skalnych szczelinach coś poświstywało z cicha, a mgła, czarniejsza niż noc, krążyła w koło i gęstniała pośrodku, aż wyłoniła się z niej jakaś obrzydliwa istota… i jeszcze jedna, zanim mnisi zdążyli się zorientować, o co chodzi.

Te dwa stwory z dołu to nie były dusze ludzi, którzy pobłądzili i trafili za karę do Gehenny. To demony, których domem są piekielne otchłanie, to istoty z ciemnej strony świata.

Wciąż niewidzialne rozpościerały ogromne nietoperzowe skrzydła, pojawiły się długie ogony o trójkątnych zakończeniach, spiczaste zielone uszy i również spiczaste brody, wielkie szpony i przy rękach, i przy nogach, skóra obrzydliwie zielona. Różnica między obojgiem rzucała się w oczy, jedno było rodzaju męskiego, drugie żeńskiego. Różniły ich też oczy. Kobieta miała wąskie, pionowo ułożone źrenice niczym kot, źrenice istoty męskiej były poziome, jak u kozła. Kobiece atrybuty samicy mogły przyprawić każdego chirurga plastycznego o zawrót głowy, z atrybutów męskich samca też nie można żartować.

Gdy proces materializacji obojga dobiegł końca, przyjrzeli się sobie nawzajem z paskudnymi uśmiechami. W ich przesyconych złem duszach pojawiła się radość. Z tego, że oto będą teraz na ziemi siać postrach i rozpacz, że będą czynić ludziom zło. To marzenie wielu potworów zamieszkujących ciemności.

Przedstawiciel płci męskiej krótko skinął głową i oboje rozpoczęli niezbędne przemiany. Skrzydła, ogony i pazury oraz wszystko inne, co mogło rzucać się w oczy, zostało wessane do wnętrza ciał i po chwili oboje stali się ludźmi. O gładkich, bezosobowych twarzach, na których rysy szczególne miały się pojawiać zależnie od okoliczności. Mężczyzna uczynił krótki, jakby odpychający ruch ręką i ciemna mgła zniknęła.

W końcu mnisi mogli ich zobaczyć; wszyscy, jak ich było sześciu, zerwali się z radosnymi okrzykami i rzucili się w głąb rozpadliny ku nowo przybyłym. Wirując opadali w dół niczym czarne, zniszczone papierowe latawce.

Gdy wylądowali, stali długo w milczeniu, przyglądając się swoim, jak sądzili, niewolnikom.

Ci zaś niczym szczególnym się nie wyróżniali! Zwyczajni ludzie. Bardzo zwyczajni, absolutnie pozbawieni jakiejkolwiek wyjątkowości. Co też tacy będą w stanie zdziałać na ziemi?

Jeden z „niewolników” mnichów rzekł krótko:

„Ubrania!”

„Posłuchajcie no – oznajmił jeden z katów stanowczo. – Tutaj my rozkazujemy!”

Zirytowana kobieta wykonała ledwo dostrzegalny ruch, a mnich odczuł to tak, jakby go trafiły tysiące noży, co go całkowicie uwolniło od poczucia wyższości.

Leżał skulony na ziemi i wił się z bólu.

Pozostali kaci inkwizycji wydali z siebie pełen przerażenia jęk.

„Ubrania!” – powtórzył ów zwyczajny człowiek, tym razem głosem ostrym niczym stal.

Właściwie to kaci mieli zamiar upokorzyć nowo przybyłych, zmuszając ich do chodzenia nago, ale to najwyraźniej nie był dobry pomysł.

Wszystko poszło nie tak. Dwoje zwyczajnych ludzi. Łatwo nad nimi zapanować?

Oczywiście!

„I mają to być prawdziwe ubrania – powiedziała kobieta łagodnie, a mnisi mieli wrażenie, że słyszą syk węża w jej głosie. – Nie jakieś rzucające się w oczy kostiumy sprzed stu lat. Musimy wyglądać jak współcześni ludzie. No, jazda do roboty! Później opowiecie nam więcej o naszym zadaniu”.

Wściekli i rozczarowani mnisi pobiegli przed siebie i wkrótce zniknęli.

Demony patrzyły na siebie oczyma bez wyrazu. Właściwie nienawidzili się nawzajem. Pojęcia takie jak miłość czy przyjaźń w świecie demonów nie egzystują, teraz jednak będą musieli ze sobą współpracować i szczerze mówiąc cieszyli się z powierzonego im zadania. Ale działać razem nie chcieli i powiedzieli to wyraźnie swemu mocodawcy. Wspólne zadanie, proszę bardzo, ale każdy pracuje dla siebie!

Wiatr pogwizdywał w górze nad krawędzią rozpadliny. Czaiły się w jego zawodzeniu strach, niepewność i trwoga.

3

Przyjaciele mieli zamiar pojechać do Brukseli i dopiero tam podzielić się na mniejsze grupy. Najpierw myśleli o kilku, po jednej dla każdej prowincji północno – hiszpańskiej. Ale tych prowincji jest pięć, ich zaś ośmioro, co by oznaczało, że „grupy” składałyby się z jednej lub dwóch osób, czyli w gruncie rzeczy niemal każdy musiałby pracować w samotności. By rzecz uprościć postanowili, że stworzą dwa zespoły. Jeden miał wystartować w Galicii, drugi pojechać najpierw do Nawarry z nadzieją, że spotkają się wszyscy u celu podróży, w miejscu rozwiązania tajemnicy.

Chodziło przede wszystkim o to, by znaleźć te miejsca, z których w piętnastym wieku rozpoczynano tajemnicze podróże ze skarbami do nieznanej doliny. Niektóre z nich zostały już nazwane, na przykład dla skarbu Galicii Santiago de Compostela. Dla Asturii i również Galicii tajemnicze Veigas. No i dolina Carranza na granicy Vasconii i Kantabrii. Chętnie nazywali Kraj Basków Vasconią, bo to była dawna rycerska nazwa prowincji.

Ale gdzie znajdował się ten punkt wyjściowy dla Vasconii i Nawarry? Młody Jorge pisał coś o „grotach grotach”.

Przed podróżą długo siedzieli w willi wokół wielkiego stołu, przy którym jadali posiłki, wszyscy jak jeden mąż, roztrząsali tę sprawę. Jorge przekazał tyle trudnych do pojęcia słów. „Wioska pustkowie chleb przełęcz puchary groty groty”.

– Może Santiago de Compostela było w tamtych czasach wioską? – zastanawiała się Unni.

Antonio natychmiast wyprowadził ją z błędu.

– Nie, miasto zostało założone w ósmym wieku wokół grobu apostoła Jakuba. Katedrę wzniesiono w wieku jedenastym.

– No to się nie zgadza – rzekła Unni w zamyśleniu. – Ale gdyby tak Veigas było wsią, to co wtedy?

– Machnij ręką na to, co jest w środku – powiedziała Gudrun. – Myślę, Unni, że jesteś na właściwym tropie. Że cała ta sentencja Jorgego ma charakter geograficzny, od wschodu do zachodu. W takim razie zaś groty leżą na wschodzie. Vasconia i Nawarra.

Jordi podążał za tokiem jej rozumowania.

– Nie, ja uważam, że wszystkie te słowa, wioska, pustkowie i tak dalej, odnoszą się do granic. Tytuł całego przekazu Jorgego brzmi przecież właśnie LAS FRONTERAS – granice.

– A czy w dolinie Carranza są jakieś groty? – spytała Unni z ożywieniem.

– Wielkie groty – przytaknął Jordi. – Cuevas de Covalanas. Część systemu górskiego. Pireneje i Kordyliery Kantabryjskie wraz z rozgałęzieniami są pocięte korytarzami grot.

– A czy istnieją groty na granicy między Vasconią i Nawarrą?

– Tego nie wiem. Musimy sprawdzić. Zastanawiałem się sporo nad początkami tajnych dróg, które przemierzali dźwigający skarby. Myślę, że to jest bardzo ważne. Czy pamiętasz Unni, jak byliśmy w Nawarrze, w starej królewskiej twierdzy Olite, która teraz jest hotelem turystycznym?

– Och, jak to było dawno!

– Tak, tak się wydaje – przytaknął z uśmiechem. – A właściwie minęło ledwie parę miesięcy. Pamiętasz, jak spotkałem tam mojego przodka, don Ramira?

– Pamiętam. Zaskoczyłam was w jednej z sal pogrążonych w rozmowie. On na mój widok natychmiast zniknął.

– Otóż to. Długo się zastanawiałem, czego ode mnie chciał. Spytałem go, czy tam mieszkał, ale on odparł „tylko jako rycerz na służbie”. Potem przestrzegł nas przed mnichami, no a kiedy weszłaś ty, rozpłynął się w powietrzu.

– Ze też ja zawsze muszę przyjść nie w porę i coś zepsuć!

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Żelazna Dziewica»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Żelazna Dziewica» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Skarga Wiatru
Skarga Wiatru
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Zimowe Marzenia
Zimowe Marzenia
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Amulety
Amulety
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Stygmat Czarownika
Stygmat Czarownika
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Trzy Orły
Trzy Orły
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Skrzydła Demona
Skrzydła Demona
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Żelazna Dziewica»

Обсуждение, отзывы о книге «Żelazna Dziewica» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.