• Пожаловаться

Margit Sandemo: Miasto Strachu

Здесь есть возможность читать онлайн «Margit Sandemo: Miasto Strachu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Margit Sandemo Miasto Strachu

Miasto Strachu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Miasto Strachu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W zimny styczniowy dzień roku 1937 do portu Halden przybił statek z Rotterdamu. Na ląd zszedł pasażer na gapę, a za nim krok w krok podążała Śmierć. Wśród osób, których życie zawisło na włosku, znalazła się nieszczęśliwa Vinnie Dahlen. Policjant Rikard Brink otrzymał zadanie powstrzymania zagrażającej całemu miastu katastrofy, ale by tego dokonać, musiał najpierw zdobyć zaufanie przerażonej Vinnie…

Margit Sandemo: другие книги автора


Кто написал Miasto Strachu? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Miasto Strachu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Miasto Strachu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– A mały Nataniel? Czy… czy wasz zły przodek i jego się boi?

– Powinien. Jak widziałaś, Christa i Abel jak najprędzej stąd odjechali do domu na drugim krańcu Oslo. Nie mamy odwagi zatrzymywać tu chłopca na dłużej.

Vinnie westchnęła zrezygnowana.

– Powinnam potraktować to wszystko jak bajkę, ale zbyt wielkim darzę was szacunkiem. Poza tym mam straszne, naprawdę straszne wrażenie, że Nataniel przekazał mi jakieś szczególne wieści.

– Bo to prawda – pokiwała głową Benedikte. – Nie wszystko bowiem jeszcze ci opowiedziałam. Matkom, które wydają na świat dotkniętych z Ludzi Lodu, grozi śmierć.

– Rikard wspominał mi o tym w związku z tobą, twoja matka zmarła przy twoim urodzeniu.

– Tak. A mimo wszystko… chociaż nie jestem pięknością, nie jestem też najgorsza wśród dotkniętych. To mogą być prawdziwe potwory.

– A więc to, co Nataniel powiedział mnie i Christofferowi, miało znaczyć: Jeśli poślubisz Rikarda, urodzisz dziecko dotknięte przekleństwem. Christoffer jako lekarz uratuje ci życie. Czy tak?

– Właśnie tak. Wszyscy od razu to zrozumieliśmy. Dlatego Rikard tak się zasmucił. Rozmawiał o tym ze mną. Ze względu na ciebie jest gotów pozostać kawalerem, chociaż on naprawdę cię kocha.

Vinnie przełknęła ślinę. To było za dużo jak na jeden raz.

– Ale wówczas Nataniel pozostanie bez wsparcia?

– Nic na to nie poradzimy.

– Zrozumiałam jednak, że Christoffer może uratować mi życie?

– Cesarskie cięcie jest obecnie niemal na porządku dziennym. Ale wychowanie dotkniętego dziecka to wielkie obciążenie, o tym właśnie myślał Rikard.

Odwaga nigdy nie należała do najbardziej charakterystycznych cech Vinnie, teraz jednak nagle poczuła się niezmiernie silna. Wyprostowała się i powiedziała:

– Jeśli Rikard nie boi się takiego ciężaru, to i ja się nie boję.

Benedikte wstała i podniosła Vinnie z fotela. Mocno objęła młodą kobietę.

– Witaj w rodzinie, Vinnie. Chodź, zawołamy Rikarda, powiemy mu o wszystkim. A poza tym – dodała Benedikte, nadal ściskając Vinnie – poza tym nic nie wiadomo, możesz także urodzić takie dziecko jak Nataniel, piękne i doskonałe pod każdym względem.

– Oczywiście – zaśmiała się Vinnie nerwowo.

Wiedziała jednak, że tak nie będzie. Pamiętała smutek w oczach Nataniela.

„Wylejesz wiele łez”, powiedział chłopczyk.

To znaczy chyba, że wyda na świat jednego z potworów! „Ale będziesz się także cieszyć – mówił dalej Nataniel swym delikatnym dziecięcym głosikiem. – I wszystko ułoży się szczęśliwie”.

Jak powinna to rozumieć? Miała jeszcze czas, by się wycofać. Mogła zapobiec temu, by maleńkie dziecko wzrastało w oczekiwaniu na straszliwy, nieznany los, na walkę z… samym złem?

Ale w takiej sytuacji Nataniel musiałby sam podjąć walkę albo też komuś innemu z pokolenia Rikarda, Mari, Jonathanowi albo Karine, urodziłoby się takie dziecko.

A może dziecko jej i Rikarda pragnie żyć? Czy jej wolno odmówić żywej istocie przyjścia na świat?

Vinnie wiedziała, że chce związać się z Rikardem, z nikim innym. Gdyby teraz powiedziała „nie”, żałowałaby tego całe życie, bo nawet jeśli mogła sobie wyobrazić poślubienie innego mężczyzny, wiedziała, że prawdopodobnie nie ma szans na znalezienie innego kandydata na męża. A zresztą nie chciała nikogo poza Rikardem.

Nie miała więc trudnego wyboru, choćby ze względu na siebie. Ale co na to Rikard? I ich, na razie nawet nie planowane, dziecko?

Czy kiedyś usłyszy od niego gorzkie oskarżenia? Za to, że zostało spłodzone do takiego życia?

Vinnie nie wiedziała o tym, ale podobne wątpliwości miała większość kobiet z tego niezwykłego rodu, i te, w których żyłach płynęła krew Ludzi Lodu, i te, które związały się z rodziną przez małżeństwo. Wiedziały, jak straszne podejmują ryzyko, dla siebie i dla dziecka. A jednak decydowały się na urodzenie potomka.

Vinnie właściwie także już podjęła decyzję.

Ale ostatnie słowo należy do Rikarda.

Powrócili do Halden nie przeprowadziwszy rozstrzygającej rozmowy. Oboje chcieli dać sobie nawzajem dość czasu na przemyślenia, chodziło wszak o życie trojga ludzi.

Ale ich oddanie wciąż się pogłębiało. Rikard co prawda jeszcze nawet jej nie pocałował, oboje chcieli być absolutnie pewni, zanim zdecydują się na coś więcej.

Tak wiele wszak musieli wziąć pod uwagę. Zaraz po powrocie do Halden Rikard zajął się aferą związaną z Hansem-Magnusem. Jego koledzy rozmawiali już z młodym kadetem, który, oczywiście, wypierał się wszystkiego. Zapraszał, by odwiedzili koszary przy twierdzy Fredriksten i przeszukali jego skromny pokój. Na pewno nie znajdą tam żadnych rzeczy z Bakkegarden!

Co więc mógł z nimi zrobić?

Rikard wybrał się tam już następnego dnia po przyjeździe.

Hans-Magnus był chodzącą uprzejmością. Czarował szerokim uśmiechem, elegancko palił długiego, czarnego papierosa, prawdopodobnie dlatego, że wyglądało to dość ekstrawagancko.

– Nie, zapewniam pana, konstablu, że po tym, jak moją matkę i jej podopieczną dotknęła ta straszna choroba, moja noga nie postała w Bakkegarden.

– Wiedział pan, że dom zdezynfekowano.

Było to ze strony Rikarda proste stwierdzenie faktu, zdawał sobie bowiem sprawę, że Hans-Magnus jest świetnie poinformowany.

Kadet uniósł w górę brwi i nonszalancko wypuścił dym.

– Zdezynfekowano… czy naprawdę można ufać, że zniszczono absolutnie wszystkie te maleńkie bakterie?

– To nie bakterie, to wirusy – poprawił go Rikard nie bez satysfakcji.

– O, to drobnostka – prychnął Hans-Magnus wzruszając ramionami. – Tak czy inaczej nie wiem, gdzie podziały się wszystkie meble i inne starocie. Pewnie Vinnie sama wszystko sprzedała i nie chce się do tego przyznać.

Mało brakowało, a Rikard uderzyłby aroganckiego młodzika.

– Vinnie niczego takiego nie zrobiła – syknął przez zęby. – Cóż, jeśli nie chce pan z nami współpracować, będziemy zmuszeni sami się tym zająć.

– Uważam, że od dłuższego czasu nic innego nie robicie – odparł drwiąco Hans-Magnus. – I nie znaleźliście dosłownie nic. Sam chciałbym wiedzieć, co się z tym wszystkim stało, bo przecież spora część tego należy do mnie.

Rikard odszedł trzęsąc się z wściekłości. Utrze nosa temu zarozumiałemu idiocie, nawet jeśli miałaby to być ostatnia rzecz, jakiej dokona w życiu.

Do Vinnie przyszła z wizytą Agnes, która wprost uwielbiała odwiedzać Bakkegarden bez względu na to, czy były tam meble, czy też nie.

– Muszę ci coś powiedzieć, Vinnie – oznajmiła drobna dama. – Zmieniasz się wprost z dnia na dzień. Z początku nie zwracało się na ciebie uwagi, ale teraz stałaś się… prawdziwą osobowością. Liczącą się kobietą.

– Och – roześmiała się Vinnie zażenowana. – Trudno mi w to uwierzyć. Ale to naprawdę niezwykłe, ile może zrobić dyskretny makijaż.

– O, to coś więcej – zapewniła Agnes.

– Obcięłam też włosy. To Mali z Lipowej Alei zachęciła mnie do tego. Rikardowi z początku nie podobał się ten pomysł, bo wiesz sama, jak mężczyźni lubią długie włosy…

Agnes nic na ten temat nie wiedziała, ale z zapałem kiwała głową.

– Ale potem stwierdził, że w takiej fryzurze bardziej mi do twarzy.

To dziwne tak mówić o samej sobie. I cudowne, zdaniem Vinnie, która przez całe życie uczyła się tylko niszczyć samą siebie. Uważała, że takie zajmowanie się sobą przez krótką chwilę zostanie jej wybaczone. Daleko jej przecież do samouwielbienia.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Miasto Strachu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Miasto Strachu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Margit Sandemo: Wiedźma
Wiedźma
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Cienie
Cienie
Margit Sandemo
Mary Balogh: Niebezpieczny Krok
Niebezpieczny Krok
Mary Balogh
Margit Sandemo: Fatalny Dzień
Fatalny Dzień
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Zemsta
Zemsta
Margit Sandemo
Margit Sandemo: Książę Czarnych Sal
Książę Czarnych Sal
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Miasto Strachu»

Обсуждение, отзывы о книге «Miasto Strachu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.